asia25

Avril87 współczuje ci bardzo ale napewno nie chcesz do tego wracać ważne że teraz wszystko jest w porządku i masz swoje wymarzone maleństwo...oby już teraz było z górki... no właśnie moja mała też najczęściej robi kupe i mnie na kolankach jak juj karmie hheh..normalnie nie wiedziałam jak się mam za to wczoraj zabrać;D od wczoraj podaje jej te syropki...i nie wiem czy pomagają czy jest taka osłabiona ale jak ją położyłam o20spać obudziła się na flache o3 a później przed7 zjadla i spalado10 teraz też lula mam nadzieje że jej przejdzie to przeziębienie bo żal mi jej jak się jej cięzko oddycha przez nosek..

magda z lasu..dzięki;))) takie miłe zaskoczenie po wejściu na wage;))) hheh nio licze że może coś się uda;) ja niby mam ta samą wage ale brzuszek jeszcze troche musi dojść do formy ;))) ważne że nie wystaje poza biust;DDDhehe może głupio się chwalić czymś takim ale moja mała walneła teraz taką kupe że aż mi pościel zbrudziła;DDDheheh matko gdzie to sie mieści;DD

a i dawno się nie ważyłam jakiś miesiąc;D i dziś staje na wadze i waże tyle ile przed ciążą a nawet nie zauważyłam kiedy to ostatnie 4kg znikneło;D

tylko że teraz znowu zaczeła kaszleć wiec masakra ale lekarka nie widziała nic niepokojącego lepiej żeby się nie pomyliła,,,mam 3 różne syropki wiec oby mineło,,,

magda z lasu ja wiem że jest dziwna bo ja tez się zdziwiłam poczułam się jakbym krzywde dziecku robiła jak jest głodna to czemu ma nie jeść przecież nie przesadzam karmie mm ale nie częściej jak co 3 godz wiec myśle że to normalne ale tak mnie wkurzyła tym że szok pyta mnie czy mała dźwiga główke mówie żeby sobie ją obróciła na brzuszek i zobaczyła a ona mi mówi żebym ja jej obróciła bo ona takich ciężarów nie dźwiga,,,pomyślałam sobie...az nie powiem co...hehhe obróciłam jej małą i doszukała się tego że mała za wysoko główke podnosi że się przechyla za bardzo... i dzisiaj też byłam w przychodni z tym katarkiem i nic poważnego się nie dzieje przepisała witaminy i syropek i wode morską jakby nie pomogło to za tydzień do kontroli...i ta pediatra wysłała mnie z powodu tego przechylania (bo pytałam) do neurologa wiec gdzie tylko nie pójde zaraz małej coś wymyślą...

monika1709 Asia ciezko mi powiedziec bo nie slysze, moj tez czasami wydaje rozne dzwieki i roznie oddycha,tak jakby cos mial albo chrapal, ale z tego co mi mowila pediatra to normalne bo jeszcze noski sa male a i uklad oddechowy jeszcze sie rozwija, jesli wciagalas aspiratorem i nie ma wydzieliny tzn ze moze miec suchy nosek wiec tylko mu spryskuj albo nawilzaj powietrze np mokra pielucha bo moze to od suchego powietrza ,teraz taka duchota (nie wiem czy u ciebie tez :P) W szpitalu lezalam z dziewczyna ktorej coreczka tez dziwnie oddychala jakby cos miala to czesto wkraplali jej sol fizjologiczna (tym nie zaszkodzisz nawet jesli nie pomozesz) i pediatra mowila jej ze ona juz tak ma i dopiero jak podrosnie i urosnie nosek to powinno to ustapic. Ale jak pisalam nie slysze tego wiec ciezko powiedziec tylko żw własnie wcześnie tak nie miała to brzmi jak katar ale ściągam i go nie ma tak jakby coś się jej usadowiło zaraz na początku noska w środku,,nie martwiła bym sie tym tak ale cięzko się jej przez to śpi,,

tak zrobiłam ale cały czas mam wrażenie że coś tam ma..

my już dawno pijemy herbatke koperkową własnie zaparzaną z hippa ale tak samo jak magda słodziłam jej troche glukozą zawsze to troche zdrowiej niż zwykłym cukrem...co do miesiączki mam wrażenie że już jest trzecia ...drugą przeciągneła się do19dni...ale dostałam od gin tabletki z wiekszą ilością hormonów...a co do tego katarku...niby to nawet nie katar bo nie ciekanie jej z noska ale słysze że coś jej ta siedzi jak oddycha...martwie się bo naczytałam się jak poważny może być zwykły katar u takiego maluszka... magda z lasu...moja mała za tydzień skończy 3miesiące i waży 5880 i powiedział mi lekarka że jest za gruba..że ją przekarmiam poczułam się jakbym jej krzywde robiła...

moja myszka odchyla głowe do tyłu ciężko jej utrzymać w prostej lini w miare jak na jej wiek ale czesto do tyłu na domiar złego boje się że złapała jakieś przeziębienie bo kicha ja często w nosku jej coś zalega i od wczoraj jakby troche pokasłuje niby to wygląda jakby się zakrztusiła śliną ale troche się boje bo u takiego maluszka kaszel i katar to poważna sprawa musze się wybrać do pediatry..

dzięki dziewczyny za pocieszenie...mam nadzieje że szybko sie pozbedziemy tej asymetrii główke też zadziera do tylu ale głównie jak jest zdenerwowana...ale cieszy mnie że zaczyna fajnie gaworzyć i śmiać sie na głos...teraz bede sobie nie potrzebnie doszukiwać jakichś nieprawidłowości...

hej dziewczyny;) byłam dziś z moją Laurą w poradni wad i zaburzeń rozwoju ponieważ mała dostała 6 pkt w pierwszej minucie i takie było zalecenie przy wypisie..ale zasmuciła mnie Pani dr, bo okazało się że mała ma lekką asymetrie ciała i główke wygina za bardzo ze to może być spowodowane nie dotlenieniem przy porodzie ale czy ja wiem czy do tego doszło jak sie urodziła to nie buchnęła płaczek tylko kwękała ale zaraz puściła okropny płacz wszystko do 10minuty się poprawiło i dostał 10pkt bez hospitalizacji...mamy za miesiąc wizyte u rehabilitanta nie wiem jak może wyglądać rehabilitacja takiej asymetrii mam nadzieje że z tego wyjdzie bo malutka jest bardzo silna i dźwiga ostro główke tylko że przy tym przechyla się na jedną strone...

Elcia102 Asia a jakie tabletki bierzesz? Agus moja też ma takie dziwne krostki pod brodą i delikatnie na szyi, które też się wręcz zlewają i czasami są czerwone. Ale mi się wydaje że to jest podrażnienie wynikające z ciepła i tego że dzieci coraz bardziej ruszają główkami i trą o ubranka bródkami. W piątek jak było ciepło i te krostki zrobiły się czerwone posmarowałam małej pod bródką delikatnie sudocremem i zaczerwienie zniknęło ale krostki są nadal. biore vibin mini a moja dr mówi że przepisze mi vibin zobaczymy a tobie pomogło ostawienie tabletek???????/

Elcia102 Asiu ja mam właśnie drugi okres po porodzie i trwa on właśnie 16-sty dzień... Pierwszy miałam 5 dni ale przez 2 dni leciało ze mnie jak z kranu do tego stopnia że myślałam czy nie dostałam jakiegoś krwotoku. Teraz zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i jak okres nie kończył mi się przez 12 dni to zadzwoniłam do swojego lekarza i kazał mi natychmiast odstawić tabletki i przyjść po następnym normalnym okresie. Jeśli w ciągu paru dni mi się nie skończy to znowu do niego zadzwonię zwłaszcza że jego intensywność od pierwszego dnia do teraz niewiele się zmieniła- przez dzień jeśli średni lub słaby a w nocy prawie wcale. wiesz że ja mam dokładnie tak samo pierwszy okres właśnie to może było to jak wróciłam od gin i na drugi dzień zaczełam krwawić i trwało to jakiś tydzień dzień czy dwa odstępu i teraz 17dzień ale to może tak jak mówisz od tabletek anty. bo zaczełam brać właśnie jak pojawiła się pierwsza miesiączka...

hej dziewczynki;))) Dawno mnie tu nie było bo byłam 2 tygodnie u teściów u mnie był remont naszczęście malutka wszystko dobrze zniosła zaklimatyzowała sie bardzo fajnie;) Mam pytanie właśnie co to miesiączki...mozliwe jest to że trwa już 16 dni?? bo tak by to dzis wypadało po plamieniu poporodowym było cwile spokoju i jak dostałam okres to dzis już 16 dzień...cały tydzień nie było dużo bo w nocy nic do południa nic i na wieczór i tak cały zeszły tydzień a wczoraj już od rana i dziś też myślicie że to normalne???

oliwia1604,,ja nie mam starszego dzieciaczka w domu ale jeśli też moge coś powiedzieć....skończyłam studia pedagogiczne może na coś się przydadzą;) moją radą było by żeby mieć podzielną uwage na maleństwa..nie w sensie że osobno tylko starać się zorganizować czas dla starszej w tym momencie co dla malutkiej,,np. kiedy karmisz małą powiedz wiekszej że chciał byś żeby ci coś narysował wzięła kartke i kredki usiadła przy was i rysował..albo pomagała i ją kąpać..może głupi przykład ale w superniani oglądałam podobny przypadek tylko chodziło o chłopca i tam im doradziła żeby kupić starszemu małą lalke niemowlaka żeby mógłby się nią zajmować tak jak mama malutką powiem ci że poskutkowało chłopiec w trakcie spaceru pchał wózek z lalką albo ją karmił przewijał...a wcześniej też "..mamo weź mnie na rece.., ..mamo chce soczku...mamo jestem głodny.." najlepiej chyba zorganizować starszej czas żebyś ją miała blisko żeby miała wrażenie że sie nią interesujesz a też zbliżyć ją do małej..;)

oliwia1604,,ja nie mam starszego dzieciaczka w domu ale jeśli też moge coś powiedzieć....skończyłam studia pedagogiczne może na coś się przydadzą;) moją radą było by żeby mieć podzielną uwage na maleństwa..nie w sensie że osobno tylko starać się zorganizować czas dla starszej w tym momencie co dla malutkiej,,np. kiedy karmisz małą powiedz wiekszej że chciał byś żeby ci coś narysował wzięła kartke i kredki usiadła przy was i rysował..albo pomagała i ją kąpać..może głupi przykład ale w superniani oglądałam podobny przypadek tylko chodziło o chłopca i tam im doradziła żeby kupić starszemu małą lalke niemowlaka żeby mógłby się nią zajmować tak jak mama malutką powiem ci że poskutkowało chłopiec w trakcie spaceru pchał wózek z lalką albo ją karmił przewijał...a wcześniej też "..mamo weź mnie na rece.., ..mamo chce soczku...mamo jestem głodny.." najlepiej chyba zorganizować starszej czas żebyś ją miała blisko żeby miała wrażenie że sie nią interesujesz a też zbliżyć ją do małej..;)

Elcia102 też tak sądze wiec wydaje mi się że jakoś to przeżyjemy;) też uważam że wyjdzie jej to na dobre jeśli bedzie umiała się zaadaptować poza domem..;)

marzen@...właśnie boje się że bedzie nie spokojna ale musze się z tym liczyć w końcu zmiana otoczenia..mam nadzieje że to że bede przy niej dużo da;)))

dziewczynki mam pytanie i mam nadzieje że mnie uspokoicie.. moi rodzice mieszkają piętro pod nami i robią gruntowny remont bedzie dużo hałasu i huku...i postanowiłam oszczędzić to mojej kruszynie zwłaszcza w późnych godzinach..i zabieramy ją na tydzień do jej drugich dziadków 100km od nas łóżeczka nie mamy jak zapakować i uspokójcie mnie że to nie wpłynie na małą znacząco...boje się że bedzie się jej cięzko za klimatyzować,,,że nie bedzie chciała spać w nowym miejscu...czy moge mieć nadzieje że mając 2 miesiące to mało żeby się przyzwyczaiła do swojego łózeczka i brakowało jej go tam??wyjeżdzałyście już tak gdzieś z pociechami?????????????????????

Elcia102..ja kupłam dwa balsamy jeden pod prysznic drugi na sucho oczywiście ujędrniające...od wczoraj mobilizuje się jeździć na rowerze i od poniedziałku nie jem wogóle słodyczy dzisiaj postanowiłam troche bardziej zabrać sie za ćwiczenia i ograniczyć ilość jedzenia,,,wszystko fajnie tylko nie wiem jak to bedzie na dłuższą mete...bo ja mam słabą wole...a i z mała jest tyle roboty że w sumie wieczorem to już się czuje jak po treningu...;D ale moja waga i tak stoi 4kg do wagi sprzed ciąży i brzuszek odstaje jakbym była w 5 miesiącu;(

oj ciężki byl dziś dzień mała prawie wogóle nie spała...a byłyśmy dziś na usg glówki bo mialyśmy się zgłosić ze wzgledu na niższą punktacje...na szczęście wszystko w porządku i dmuchamy na zimne;))))mała zasnęła wiec może ja zrobie to samo;) dobranoc mamusie;)))

ja dopajam mała herbatką z kopru z lekką ilością glukozy bo jest nie słodka i wodą przegotowaną mała chętnie pije do 100ml za jednym razem ale w dużej odległości od jedzenia...malutka też źle znosi pogode wczoraj cały dzień wogóle nie spała,,,i meczyła mame bo jak tylko ją zostawiłam to wrzask taki jakby ja ze skóry obdzierali..męczący był ten dzień na szczęście w nocy dosyć fajnie spała...dzisiaj też od 7 nie śpimy bedzie pewnie powtórka z wczoraj...wieczorem już była tak zmęczona że na podwórku na rączkach u mamy zasnęła...

ja np między posiłkami tak dwa trzy razy dziennie herbatke albo glukoze a karmie ją co 3godz mniej wiecej...ja jeszcze nie byłam u ortopedy musze się umówić dopiero myśle że na sobotę,,, ja miałam zwichnięcie stawu biodrowego wodzone chociaż żadna z babć nie miała ani mama...wiec nie wiem skąd bo może to być dziedziczne,,,wiec mam nadzieje że moja mała nie ma...bo pamiętam ile przecierpiałam...mając 4 lata spędziła 13miesięcy w szpitalu..

miejmy nadzieje że z czasem nasze dzieciaczki dadzą nam więcej pospać;))chrześniak mojego męża też jak zasnął ok20 to spał do rana;)

angelika8484,,to masz bardzo udaną noc;) ja w sumie też bardzo nie narzekam mała po kąpieli jak zje i zaśnie ok 20 to śpi do 2 pobudka na jedzenie i od 3do 5 śpi gorzej już nad ranem bo kiedy robi się już jasno ją wszystko na około interesuje i jeśli zaśnie to do 7 góra ;) ale czytałam w marcowych mamach jedna z mam pisała że karmi małą ok19.30 i mała śpi do 6-7..ooo to by był dopiero luksus;))