Skocz do zawartości
Forum

Mogu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mogu

  1. Ana, 37-38 tydzien to przeciez juz ciąża donoszona :) ja sie martwię, czy uda mi się dotrwać chociaz do 36. Nie wiem, czemu sobie tak ubzduralam...
  2. Ana, gdybym miaa miec wskazanie do cc, zdecydowanie zekalabym na rozpoczecie akcji porodowej. Zreszta to teraz u nas w szpitalach powszechna praktyka. Nie ma co rozwazac takich opcji. Musi byc dobrze :) Ja tez sie boje przedwczesnego porodu. I co z tego, ze w szpitalu powiedzieli, ze wszystko u mnie ok, skoro brzuch boli nadal. Ciezko mi sie oszczedzac przy trzylatku, czasami muszę go podniesc, muszę się schylić. U mnie narazie 30. tydzien, w seodw zaczne 31.
  3. Ana w ktorym jestes tygodniu ciazy? Dzieci sie jeszcze obracaja w jedną i druga strone, wiec chyba za wczesnie na smutki. Pierwszego syna urodzilam sn, jesli drugi porod to byloby cc, nie mialabym nic przeciwko- ot, kolej rzeczy. Nigdy by mi nie przyszlo do glowy, ze to coś innego niz naturalny porod, że jest to mniej kobiece itd. Najwazniejsze jest to, co będzie, gdy dziecko jest na świecie. A co do karmienia- nie mam ani jednej kolezanki, ktora po cc nie karmila swojego dziecka. Wydaje mi sie, ze nie ma z tym problemu. Trzeba tylko zadbac o odpowienie wsparcie laktacyjne i wtedy wszystko bedzie ok :)
  4. Ana, dlaczego boisz sie cesarki? Moj maly też jest jeszcze glową do góry, ale jest jeszcze czas, żeby się namyślił :)
  5. Ana, lekarz powiedzial mi, ze to gorna granica normy. Nie martwie sie tym absolutnie :) oby tylko niebwyrosl za duzy, zeby latwiej sie rodzilo :)
  6. Ewenka, nie tyle pomóc, co po prostu być :) jak wszedzie- latwiej trafic do danego szpitala, jesli Twoj lekarz tam pracuje. Tak, jestem spokojniejsza, choc ból nie mija :/ Wzięłam gorący prysznic, zjadłam dwie nospy i idę spać.
  7. Podjechalam na SOR. Zrobili ktg i usg, nic niepokojacego się nie dzieje. Szyjka dluga i zamknieta, skurczy brak, dziecko aktywne, serce bije. Mam lezec i odpoczywac. Dziecko moje wazy okolo 1500g, jest poki co glową do gory. Nie pamietam, w ktorym tygodniu starszy syn się obrócił, ale wiem, że mamy czas. Jakaś duża ta waga jak na 30. tydzien ciązy. We srode mam wizyte u mojej pani dr, wiec to zweryfikujemy. Przy okazji dowiedzialam sie, ze moja doktor juz nie pracuje w tym szpitalu. Nie mialam o tym pojecia. Liczylam na to, ze pomoze mi dostac sie do szpitala, ale sie przeliczylam :/
  8. Ewenka, dziękuję, chyba lepiej. Zamierzam leżeć i odpczywać. Mam nadzieję, że nie dzieje się nic złego.
  9. U mnie wieksza odziez sie nie sprawdza- zapiąć na brzuchu i tak ciężko, a z ramion spada. Kupilam więc kurtkę ciążową HM MAMA. Ale nie kupowalam nowej, znalazlam na olx. Wyglada jak nienoszona. Jest prawie 4 nad ranem, a ja nie moge spac, boli mnie brzuch. A moze nawet nie brzuch, tylko plecy? Sama nie wiem. Jestem cala w strachu :( nie są to skurcze, maly się rusza. Nie wiem, o co chodzi. Zobaczymy, co się będie działo. Najwyzej podjade na SOR do szpitala.
  10. Skorpionka, wygooglaj 'Doradca Chustowy Szczecin', na pewno pojawi sie kilka opcji. Kojarzę też coś takiego jak Klub Kangura, zobacz na fb. Ze Szczecina nie jestem, ale wiem takie rzeczy od bratowej :) Ja po porodzie zamierzam 'zamowic' do domu takiego doradcę. Przyjedzie, pokaże, jak motac, doradzi, co kupić. A z aptek internetowych polecam aptekagemini.pl. Ceny duzo nizsze niz w stacjonarnych aptekach. I mają doslownie wszystko. Tosca, ja kupilam tylko Oilan do mycia. Krem do pupy i mokre chusteczki mam sprawdzone z Babydream. Kupilam tez dicoflor i octanisept. Do tego butelkę Tomee Tippiee,5 buteleczek mleka modyfikowanego na wszelki wypadek. Szczoteczkę i grzebyk do wlosow mam, nozyczki dompazurków też. Dla siebie zamowilam podklady poporodowe, majtki z siateczki, wlladki laktacyjne i krem na sutki. I takie podklady Seni na łóżko. Przydadzą sie tez jako podklady na przewijak. W sumie to tyle.
  11. Skorpionka, ani sie obejrze, a bedzie 666 ;) Ja kompletuję też na 56, bo moj Mikolaj urodzil sie z dlugoscia 53cm i ten rozmiar posluzyl nam na dluzej. Kombinezon mam, moja mama kupila starszemu, ale ani razu nie byl zalozony. Po prostu mały wyrosl, zanim zrobilo sie chlodno (jest z sierpnia).
  12. Skorpionka, ani sie obejrze, a bedzie 666 ;) Ja kompletuję też na 56, bo moj Mikolaj urodzil sie z dlugoscia 53cm i ten rozmiar posluzyl nam na dluzej. Kombinezon mam, moja mama kupila starszemu, ale ani razu nie byl zalozony. Po prostu mały wyrosl, zanim zrobilo sie chlodno (jest z sierpnia).
  13. Zawzięłam się właśnie i wypradsowałam wszystkie ciuszki :) Zrobiłam zamówienie na gemini, więc lada moment będę miała wszytkie przybory i kosmetyki :) Do kupienia zostanie kokon, fotelik samochodowy, staniki do karamienia (takie 'robocze' w domu mam, ładniejsze zamówię po porodzie jak się unormują wymiary). jeszcze może cieplejsze pajace do szpitala dokupie, bo tam może byc chłodniej. Na koniec zostawiam piżamy, ewentualnie elektryczny laktator. No to jestem już spokojniejsza ;)
  14. Według mnie zakup pościeli jest totalnie zbędny. bałabym się położyc malucha pod kołderką, że nakryje nią sobie głowę. Przykrywałam małego kołderką z rozłożonego rożka i właśnie tak kiedyś zrobił. Przerzuciłam się więc na śpiworki. Starszy syn też zasypiał przy piersi, potem odkładałam go na jego dostawkę przy łóżku. Spi na niej do tej pory, niestety. nie mogę go wyekspediowac do siebie, choć ma już nowe, piękne łóżko ;(
  15. Runa,mimo wszystko dalej nie rozumiem, jak rozpoznajesz, ze to co sie poruszylo, to akurat ręka ;) Ja sobie dzisiaj usiąde i pozamawiam kosmetyki na aptece gemini, jest dzien darmowej dostawy. Pizamy do porodu kupie na koniec pazdziernika. Mam jeszcze jedną koszulę nocną i szlafrok z poprzedniego porodu. Na później tez zostawiam zakup laktatora elektrycznego. Na targach Mamaville za tydzien kupię kokon, rożek i kocyk minky. W domu mam ubranka, ręczniki, pościel, wanienkę, jedną paczkę pieluch, woombie, łóżeczko, wózek. W sumie jestem już prawie przygotowana :)
  16. Kasia, to co pokazałaś, to nie kokon, tylko śpiworek. kokon wyglada np. tak: https://www.tinystar.pl/pl/p/Kokon-niemowlecy-Stars-Mint-Pink-Line/247 Runa, u mnie rusza się brzuch tontu to tam i szczerze, naprawdę nie mam pojęcia, jakim cudem wiesz, którą częścią ciała dziecko ruszyło Skorpionka, ja też jestem totalnie zaabsorbowana przedszkolem Mikołaja. Co prawda był w nim juz 4 dni i jak na razie chodzi chętnie i bez płaczu, ale ciągle się na tym skupiam, odbieram go wczesnie i jestem cała w nerwach, czy na pewno sobie tam radzi. A jak Twój Maluch się adaptuje? Ok?
  17. Runa, szacun, że odrózniasz, kiedy dzieciaczek ruszył ręką , a kiedy nogą :) Ja zaczynam 30 tydzien, objawów porodowych brak, brzuch ogromny. Do porodu brakuje mi wszystkiego, poprałam ubranka, ale jeszcze nie prasowałam. Do szpitala spakuję się za miesiąc. Kokon kupię na pewno, żeby maluch sobie w nim spał. mam też woombie. Mamy tez wózek i w sumie nic poza tym. Ale zdąże ze wszystkim na pewno :)
  18. Nie znam Leonów i nie mam skojarzeń. teraz to nawet popularne imię, przynajmniej na moim podwórku. Ładne. jeśli to Twój typ, to popieram wybór. Ja też nie czuję się szczególnie ociężała. poza tym, że wczoraj bolały mnie plecy, a dziś przez chwilę dół brzucha, to totalnie o ciąży zapominamZobaczymy, co będzie za 2 miesiące ;)
  19. Sylwia26em, to ja czegoś nie kumam - skoro jesteś na początku 30 tygodnia, to do terminu masz plus/minus 8 tygodni, a nie 6. urodziłaś już wcześniaka? Ja jestem w 29 tygodniu i jak dla mnie mam jeszcze bardzo dużo czasu. Dziecko urodziłam w 38. tygoniu. Ja trochę pochodziłam i ból brzucha zniknął. Cały dzień leje i weekend ma wyglądać tak samo. Upałów już nie chcę, ale opadów też nie.
  20. A ja się położyłam, bo dziś mnie z kolei pobolewa dół brzucha. Mój synek poszedł dzis pierwszy raz do przedszkola. Nie płakał, bawił się, jadł. Podobało mu się. Jestem zadowolona :)
  21. A od rana bolą plecy. Leże cały dzień na kanapie...
  22. A mi pozostaje do terminu jeszcze 11 tygodni.Mam nadzieję, że urodze za jakies 9 :) W piątek mój syn zaczyna przedszkole. Wczoraj poszłam na zebranie i strasznie się wkurzyałm, bo zapewniano mnie dwa razy, że przyjmowane są dzieciw wieku 2,5 - 3 lat, a tu się okazuje, że połowa grupy to dzieci żlobkowe, w pieluchach itd, a ja tu mam poważnego trzylatka... Wkurzyłam się, ale za późno na zmianę. U mnie dizś gorąco, byłam na długim spacerze z kolezanką i jej półroczniakiem. Zaraz idę po dziecko do niani. I tak dzień upływa....
  23. A ja to bym chciała urodzić 19 listopada :) to by był niezły prezent urodzinowy od losu
  24. Farby raczej od dawna nie mają amoniaku. przynajmniej nie te, na które ja trafiłam. Nie mają też chemii i oparów, które mogą w jakikolwiek dziekcu zaszkodzić. takie zdanie lekarza i mojego fryzjera.
  25. Piąteczek :) Znów idą upały :/ ja już chyba czekam na jesień. ale taką umiarkowaną, niedeszczową. Zeby ubrac dżinsy, trampki i kurtkę i nie przejowac się, co założę pod spód. Teściowa wymyśliła, że jutro urządza imprezę urodzinową swojej mamie, więc musimy pojechać. Zaznaczam, że na urodziny mojego dziecka nie przyjechał nikt z rodziny męża. Ja już mam nerwa na samą myśl. Śniło mi się, ze już urodzilam i hjestem z powrotem szczupła. I że synkowi dałam na imię Florian :) Nie mam pojęcia , dlaczego tak, ale obudziłam się i pierwsza moja myśl, że tak będzie miał maluch na drugie ;) Zawiozłam synka do niani, teraz siedzę z farbą na włosach. potem jadę na zakupy i znów po synka. Miłego dnia wszystkim :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...