Mogu

Cześć dziewczyny, właśnie wróciłam od lekarza. Nic złego się nie dzieje, wszystko w porządku, synuś ma już 1060 g (27 t, 2 d) Do terminu porodu z OM pozostają 3 miesiące, a z USG wynika, że termin to 27.08. Mały tym razem umiejscowił się główką w dół. Lekarz póki co kazał nie martwić się torbielami w piersiach i powtórzyć badanie USG za dwa miesiące. Brzuch też mi twardnieje, więc mam brać Magne B6 3 razy dziennie. Anetta1 - łykasz jakiś magnez? Dzisiaj odwiedziłam w szpitalu moja przyjaciółkę, która dwa dni temu urodziła zdrowego syna. Przy okazji zobaczyłam oddział w szpitalu, w którym zamierzam rodzić. Tam trzeba mieć wszystko swoje - i podkłady poporodowe (w innym szpitalu widziałam, że były dostępne dla pacjentek), i ubranka dla dziecka, butelkę najlepiej też, jeśliby nie udało się karmić ( a niestety przyjaciółka karmić póki co nie może). Mnie już od dawna pobolewa kręgosłup (ale nie jest to w odcinku lędźwiowym, lecz wyżej) i zastanawiam się, czy to na pewno z powodu ciąży. Na szczęście nie jest tak, że boli non stop, więc mam chwile wytchnienia :)

Cześć dziewczyny, Mój ginekolog zalecił mi badanie usg piersi, jako że w rodzinie był przypadek choroby nowotworowej umiejscowionej właśnie w piersi. Zrobiłam dziś to badanie i niestety okazało się, że w obu piersiach są torbiele. Staram się nie panikować, w poniedziałek idę do mojego ginekologa (przy okazji jest też onkologiem) i na pewno powie mi, co dalej. Mam nadzieję, że to nic poważnego... Ale martwi mnie to bardzo :( Oby wszystko było dobrze...

Dziewczyny, jesli chodzi o ruchy, to z moim synkiem jest różnie. Ostatnie dni był dość leniwy, co mnie ogromnie stresowało, a od wczoraj szaleje. Różnie to z nim bywa. Za tydzień wizyta u lekarza.W końcu zobaczę Mikołajka! Już trzy tygodnie minęły od ostatniej wizyty, tęsknię za jego widokiem! Ubrania-też nie chce mi sie zaopatrywać w ciuchy, które za chwilę mi się nie przydadzą. Zbieram od koleżanek co większą odzież, a dziś w lidlu kupilam dwie sukienki (ale nie te ciążowe) i leginsy (za kolano). I mam fajny letni zapas :))) Bedzie Hania- no nareszcie idziesz na zwolnienie, w koncu!!! :))))

Dziewczyny, z tym spaniem na lewym boku to jakiś koszmar. Nie dość , że całe życie spałam na prawym, więc na lewym po prostu mi niewygodnie, to jeszcze kilka razy budzę się w nocy, bo mi się wydaje, że leżę na plecach. I faktycznie, czasami tak jest. A co do ciasta - wyszło bardzo smaczne :) Jeśli chcecie upiec coś szybkiego i prostego, a w dodatku uwielbiacie czekoladę, polecam Wam ten przepis http://sniadanieutiffanyego.blogspot.cz/2011/02/doskonae-ciasto-czekoladowe.html. Wczoraj przyjechali moi rodzice i powiedziałam mamie, że upiekłam specjalnie na dzień matki to swoje pierwsze ciasto. bardzo się ucieszyła To najważniejsze :) Jestem bardzo słabą gospodynią, jeśli chodzi o kuchnię. Serwuję jedynie szybkie, proste dania, czasami cos poeksperymentuje, ale to jest dla mnie wielki stres, haha... Zbieram się na zakupy, dziś chyba tak bardzo mocno słńce nie grzeje. Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!

Juskaa doskonale Cię z tą wagą rozumiem. Ja się ze swoją strasznie źle czuję :/ Nawet nie chcę wchodzić na wagę. Ze 12kg na pewno juz przybrałam, a to dopiero koniec szóstego miesiąca.. A co ten Twój mężczyzna nawywijał? Ja się wybrykami swojego już w ogóle nie przejmuję. Nie chcę, żeby ktokolwiek mącił mój spokój, zależy mi na zdrowym dziecku. Mój synek ostatnio jest coś leniwy. Jutro będę robiła badania i przy okazji poproszę, żeby położna zbadała małemu puls. Będziecie się śmiały, ale upiekłam dziś pierwsze w życiu ciasto :) Jeszcze stygnie. Mam nadzieję, że nie otruję nim gości, na których właśnie czekam :) Miłego dnia Wam wszystkim! :)

Mnie też wydaje się, że lepiej zdecydować się od razu na cc niż ryzykować. Powiem wam, ze część moich koleżanek, ktore miala cc, byla zadowolona,inne narzekały. chyba nie ma reguły. Ja w ten upał po prostu staram się nie wychodzić.Po 18 pojadę po zakupy, po 20 pojde się przejść. Jutro umowiłam sie z przyjaciolmi na maly spacer po lesie za miastem. Butelka wody w rękę i mam nadzieję, będzie ok. A na ostatnie dwa miesiące przewiduję siedzenie w domu z książką, przy wiatraku.

magda88 - ja bym się tym nie przejmowała. Mojemu kuzynowi w marcu urodził się Mikołaj i nie zniechęca mnie to, by mojemu synowi też dać tak na imię. Po prostu podoba mi się i dawno temu przywykłam do myśli, że tak będzie miało na imię moje dziecko. Byłam rano w lidlu, kupiłam spodenki i body dla małego, a dla siebie dwie tuniki (jeszcze nie zmierzyłam, ale widzę, że choć rozmiar S, to będą za duże:( ) i stanik. W Biedronce od dziś są trójpaki body z krótkim rękawem za 19,99 zl. Są też sukienki ciążowe za ok.35 zł (ale te S też na mnie duże), monitory oddechu za niecałe 400 zł, promocja na pieluchy Dada i płatki kosmetyczne+szpatulki do uszu (zakupiłam i jedno i drugie). Zerknijcie, może znajdziecie coś dla siebie. Ech, ale dziś upał :)

I ja się doączę do wątku. U mnie historie podobne. Przyjaźniłam się wcześniej z dziewczynami, z którymi, wydawało się, nic nas nie rozłączy. Ale w momencie kiedy zaręczyłam się, wyszłam za mąż, kupiłam mieszkanie, zaszłam w ciążę wszystko runęło. Przyjaciółki marzyły o rodzinie, dzieciach, a do dziś żyją same w wynajętych pokojach. Okazało się, że ciężko im ukryć zazdrość. I wszystko się skończyło. obwiniałam się za to długo, teraz staram się o tym nie myśleć. Koleżanek ma bardzo dużo, ale to nie to samo... wierzę, że jeszcze poznam kogoś, kto będzie taką moją prawdziwą przyjaciółką. W końcu...czemu nie???

A ja sobie własnie zajrzałam :) Piękna pogoda, to mamusie słoneczko łapią :) Wczoraj znów zahaczylam o SH i kolejne śliczne łaszki dla Mikołajka zawitały do jego szafy. Jeszcze trochę i bedzie miał więcej ubrań od mamy :) Kurier dostarczył paczkę z artykułami do pielęgnacji. Jeszcze tylko łóżeczko i synek ma już wszystko, co mu potrzeba :) Dermatolog powiedziala, ze moja wysypka to nic takiego, przepisala jakąś maść. Będziemy działać :) Miłego dnia, dziewczyny!

Hm... A jak się wymawia Lyala??? Maja i Blanka są ok. Stella - nie mój typ.

bedzie Hania nawilżać/natłuszczać skórę. Ja z kolei mam jakąś wysypkę od dwóch dni...Piję wapno, ale nie bardzo pomaga. Po weekendzie pójdę do dermatologa zapytać, co to.

Wszystko zalezy od tego, gdzie się pracuje. W małych prywatnych firmach jest z tym gorzej, bo ludzie/właściciele bardziej dbają o swoje interesy. ja pracuję w wielkiej korporacji i tam ciąża i zwolnienia to żaden problem - jest tyle ludzi, że zawsze ktoś się znajdzie do przejęcia obowiązków. Nie pracuję od 15 tyg. ciąży i uważam, że to była dobra decyzja, żeby pójść na zwolnienie. Ale cóż, wiem, że niestety różnie bywa...

bedzie Hania - nie ma sytuacji bez wyjscia! A poki co, zachowaj dystans. To tylko praca, nie ma sensu się denerwować. Nie warto.

bedzie Hania a może już czas najwyższy na odpoczynek? W końcu jesteś w 6 miesiącu ciąży! Mój Mikołaj szaleje sobie, ale do żeber mu daleko. Ani mu się śni obrócić.

m4gd4 super, dzięki! nie przegapię Co do emolientów - zdanie są pewnie podzielone, jak ze wszystkim. Ja na przykład zewsząd słyszę, że nie powinno się stosować oliwki, a inni pewnie uważają, że trzeba... Nie pozostaje nic innego, jak się przekonać, co dzidziuś toleruje, a czego nie.

m4gd4 ja o butelkach z Madeli slyszalam, ale jeśli jest tańsza wersja z Aventu, to czemu by nie wypróbować.Pamiętasz, jak się nazywa model?p A propos kosmetyków - moim znajomym pediatra polecał emolium, ja sama od kilku lat myję tym twarz, (zgodnie z zaleceniem dermatologa) więc Małemu też zamówiłam kosmetyki z tej firmy (na aptekagemini kosztowały o 14 zł mniej niż w superpharm). Kupiłam też puder z linomag, może się przyda. Malga19 - no właśnie, też spojrzałam na stronkę Lidla, bo nie chcę przegapić takiej okazji, ale nic tam nie widzę na ten temat :(

Czesc dziewczyny! Muszę Wam się pochwalić, że zrobiłam dziś duże zamówienie kolejnych rzeczy do pilęgnacji dzieciaczka i w zasadzie jestem już wyposażona. Na sam koniec zostawiam sobie koszule i staniki do karmienia oraz łóżeczko i pościel. Mogę Wam polecić fajną aptekę internetową- aptekagemini.pl. Duży asortyment i fajne ceny. Wczoraj kupiłam kocyk i ręczniki dla małego. Jeden ręcznik w sklepie z rzeczami dla bobasów - 100x100 cm., cena - 45 zł. Drugi w Pepco - te same wymiary, cena 29 zł. Różnicy między nimi nie widzę, za pierwszy przepłaciłam :/ Ogólnie jestem zadowolona, że mam już tyle rzeczy i teraz mogę spokojnie oczekiwać na mojego synka :)))) ech,a to jeszcze tyle czasu...

bedzie Hania wszystkiego, co najlepsze!!!! A jesli cos jest źle - staraj się o tym nie myśleć, to nie czas na stres i smutki. Ja jeszcze nie mam rozstępów, ale pewnie się pojawią, choć używam kremu. Przytyłam 10 kg, głównie brzuch + piersi, ale w uda też nieco poszło. Teraz planuję kontrolować wagę, bo jak do tej pory się nie oszczędzałam. A synek w poniedziałek na usg ważył 601 g (23t 3d). Ja sobie wypoczywam nad morzem, pogoda nienajlepsza, ale cisza, spokój, jod w powietrzu i świeża rybka - to jest to, czego mi teraz potrzeba :)

Wlasnie, wielkiZnakZapytania, co się dzieje??? Trzymaj sie, do 7 miesiąca już tak naprawdę niewiele zostało, dacie radę! A mnie boli ucho :(((( bez lekarza się nie obejdzie.

W 15. tygodniu lekarz nie był do końca pewien, więc stwierdził, że nie będzie mnie wprowadzał w błąd. Pociągnięty za język powiedział, że dostrzega jakiś cyt. 'dzyndzel',ale poradził się tym nie sugerować. W 19. tyg. powiedział, że to syn. W 21. tyg. potwierdził to inny lekarz, a dziś, w 24. kolejne potwierdzenie, czyli już raczej niespodzianki nie będzie :) Nie mam objawów typowo 'na chłopca'. Poza tym , że utyłam, wyglądam jak wyglądałam :) w pierwszym trymestrze miałam mdłości, a to ponoć na córkę. Jem teraz więcej słodyczy -to też niby na córkę. I to wszystko.

Aagnieszkaa1 jeśli nie masz takiej potrzeby czy ochoty, to zwyczajnie nie próbuj :) Ja zamawiałam wina z winabezalkoholowe.pl, były ok. Bardzo przyjemne w smaku, super alternatywa na imprezę, gdzie inni sobie piją prawdziwe winko.

A ja, jako niedoświadczona mama, listę zakupów ściągnęłam z internetu. Gdyby ktoś reflektował, chętnie podeślę ;) Mnie brakuje łóżeczka,pościeli,kocyków i ręczników oraz pieluch :) No i ja nie jestem wyposażona, nie mam koszul do karmienia i laktatora, ale na to jeszcze mam sporo czasu :)

bedzie Hania szczerze współczuję. Mieszkania z moimi teściami sobie nie wyobrażam! To byłby jakiś koszmar, dwa dni z nimi to już jest ponad moje siły. Nieoczekiwane zmiany płci zdarzyć się mogą zawsze, dlatego nie ma co się nastawiać i denerwować, tylko spokojnie czekać na informację od lekarza. Mnie w 15. tyg lekarz w ogóle nie chciał nic powiedzieć, bo twierdził, że ma tym etapie nietrudno o pomyłkę. i dobrze zrobił, bo po co niepotrzebnie siać zamęt. Mala25 poczekaj spokojnie, tym razem na pewno lekarz powie na 100%, kogo tam nosisz w brzuszku. Dziewczyny, które jeszcze nie były pewne co do imienia dziecka - dokonałyście już wyboru? U nas bez zmian- będzie Mikołaj.

Mala25 spokojnie, za kilka dni na pewno sie dowiesz, nie ma sensu sie denerwowac. Pewnie gdyby to byl chlopiec, lekarz by to dostrzegl. A nawet jesli... na pewno szybko zaakceptowałabyś tę sytuację. Majówka u nas wietrzna i deszczowa. Przyjechałam w odwiedziny do teściów, a to dla mnie tylko nerwy i stres. Na szczęście jutro wracamy do domu :))))

U mnie dwóch lekarzy potwierdziło płeć i jeszcze dostałam zdjęcia usg, które wyraźnie pokazują męskie przyrodzenie. Dla obu lekarzy nie było wątpliwości.