Skocz do zawartości
Forum

Mogu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mogu

  1. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    lelkkaa no bo 2t2d to jest 24 tydzien - 23 skończone tygodnie i 2 dni (w domysle - 2. dzień 24. tygodnia). Ja to licze sama od ostatniej miesiączki.
  2. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny, już mówiłam, ale się powtórzę - mężczyźni to innny gatunek, nie próbujmy ich zrozumieć, szkoda nerwów :) Ja próbowałam z moim przedyskutować kwestię wózka, bo wahałam się między dwoma modelami. Usłyszałam, że jemu to obojętne. Znalazłam w sklepie promocję, zadzwoniłam, żeby przyjechał i zabrał wózek, bo do mojego auta się nie mieści. I tyle. Ubranka kupuję powoli sama albo z mamą. Pokazuję mu je i na tym koniec. Dostałam od bratowej trochę gazet typu 'Mamo, to ja'. Czytuję je w łóżku przed zaśnięciem. Podłożyłam mu jedną, przejrzał i powiedział, ze nic tam dla niego nie ma. A gazeta cała pełna porad o pielęgnowaniu niemowlęcia. Ech, no mężczyźni... U nas też pochmurno. Plan na dzień - kocyk, film i książka. I jakiś zestawik ubranek na allegro właśnie zamówiłam :) Zawartość szafy rośnie.
  3. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    nomika nasz maluch już jest Mikołajem :) co prawda zawsze byłam fanką imienia Tymoteusz, ale mąż się na nie nie zgodził. Będzie więc Mikołaj. Dziewczyny, wszystko będzie dobrze! Wasze emocje opadną i będziecie najszczęśliwsze na ziemi. A póki co nie wstydźcie się tego, co czujecie. jesteśmy tylko ludźmi. Apropos imion akceptowalnych zarówno w Polsce, jak i poza nią - najbardziej uniwersalny wydaje się być Adam, bo w każdym języku odczytany będzie tak samo. Ot, taka mała dygresja :) Śpijcie dobrze :)
  4. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    nomika nie miej wyrzutów, ze przeżywasz płeć swojego dziecka i czujesz się zawiedziona. masz do tego pełne prawo i nie wstydź się uczuć. Jestem przekonana, że synka będziesz kochała tak samo, jakbyś pokochała córkę, gdy już będzie na świecie. Oswoisz się z tym i wszystko będzie dobrze. Głowa do góry. Jak będzie miał na imię synuś? ja też spodziewam się syna, co z kolei jest moją wielką radością :)
  5. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    LenkaiMama witamy w gronie :) Juskaa z każdą sytuacją trzeba się oswoić. Ale jestem pewna, że Twój stan jest chwilowy i za parę dni będziesz szczęśliwa, że masz córeczkę, bo Wasza więź na pewno będzie bardzo silna. Nie ukrywam, że ja bardzo liczyłam na syna i pewnie też potrzebowałabym czasu na oswojenie się ze świadomością, że będę mamą dziewczynki. A przecież córeczki są takie fajne... Lelkkaa jak ja Ci zazdroszczę pieska...i to jeszcze cudownego labradorka! Super. My co prawda mamy spore mieszkanie, ale to jednak nie dom :/ Jest z nami mój ukochany, bardzo charakterny miniaturowy królik, więc jakieś zwierzątko na synka czeka :)
  6. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć dziewczyny! Ja też nie wiem, ile tych ubranek powinnam mieć, ale postanowiłam nie przesadzać z ilością. najwyżej ktoś mi dorzuci coś jak okaże się, że brakuje. Ładny wczoraj był dzień. Spotkałam się z przyjaciółką, poszłam z mężem na spacer...a teraz zbieram się na jogę dla 'ciężarówek',a potem wstąpię do koleżanki do szpitala, zobaczyć , czy już urodziła, bo mieli jej wywoływać poród. miłego dnia mamusie :*
  7. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    katarzyna85 - gratuluję takiej figurki :) Co do porodu rodzinnego - nie chcę, by mój mąż przy nim był. I zawsze byłam zdania, że to nie jest miejsce dla mężczyzny. Świetnie rozumiem wszystkie z Was, które chcą, by ojciec dziecka był obok, ale ja po prostu sobie tego nie wyobrażam. I zdania raczej nie zmienię. Mój mąż też się do tego nie pali, więc nie musimy się nad tym zastanawiać.
  8. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Aliii, z moim mężem jest podobnie. Niby uczestniczy w przygotowaniach, ale bardziej 'statystuje', niż się angażuje. Postanowiłam sama się tym wszystkim zająć. Niedługo wybiorę się na parę dni do rodziców i razem coś pokupujemy. A propos zakupów - dziś kupiłam wózek!!! W sklepie był egzemplarz w rozsądnej cenie, więc kupiłam i mam z głowy :) Przejrzałam ubranka (rozmiar 56) w szafie, które albo dostałam, albo sama kupiłam i jeszcze tylko parę rzeczy i już mam komplet na ten rozmiar. Potem zabiorę się za roz. 62. Co do mojej wagi - jakieś 5-6 kg na plusie. Obecnie waże 64 kg (mam 173 cm wzrostu). Od ponad miesiąca waga stoi w miejscu. Spodnie wciąż dopinam bez problemu.
  9. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Zszywka kuruj się! A propos piwa bezalkoholowego - jakoś mi ono nie pasuje. A na przyszły tydzień planuję zamówić wino z winabezalkoholowe.pl. Z tego co słyszałam - w smaku nie odbiega od tego z procentami. W końcu to prawdziwe wino poddane procesowi dezalkoholizacji. Dam znać, jak smakuje jak tylko wyprubuję.
  10. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Też chętnie zjadłabym sushi. I fytki z ketchupem. A do picia colę :) No i wiadomo - mam smaka na wino i zimne piwko :)
  11. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Ja też jako takich rozmów z położną nie prowadziłam. Chodzę do prywatnego gabinetu i korzystam dodatkowo z prowaytnej przychodni, gdzie mam abonament. tam jest położna i wydaje mi się, moge zawsze się do niej zwrócić. goha0101 ja w zasadzie nie mam zachcianek. Jem wszystko to, co jadłam przed ciążą. W pierwszym trymestrze miałam wzmożony apetyt na słodycze, ale też bez przegięć. Zresztą - zawsze lubiłam słodkie :) Nie przepadałam nigdy za cytrusami i to się nie zmieniło. Miałam momenty, że nie chciałam jeść mięsa. Ale urodzę syna, więc z zabobonami się to nie zgadza. Moja mama w pierwszej ciąży, jak sama wspomina, bardzo zbrzydła, spuchła, zaczęła mieć problemy z cerą, a brzuch miała okrągły , jakby połnęła piłkę.I jadła dużo słodkiego. I miała cały czas mdłości. Wszyscy mówili, że będzie miała córkę. Urodziła mojego brata. W drugiej ciąży natomiast wyładniała, mdłości nie było, apetytu na słodkie tez niekoniecznie. Urodziła mnie :) Zabobony się nie sprawdzają :)
  12. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    katarzyna85 zupełnie się tym wszystkim nie przejmuj. Mężczyźni to nieodgadnione stworzenia, inny świat, i tak tego nie zrozumiemy. Przejdzie mu na pewno, a córę pokocha najbardziej na świecie, jak wszyscy ojcowie. (Mój mąż chyba nawet bardziej liczył na córeczkę). W każdym razie - możliwe, że Twój zwyczajnie liczył na syna, a teraz oswaja się z tą sytuacją. Ogólnie uważam, że ja bardziej przeżywam ciążę niż mąż. On nie pamięta, kiedy mam wizyty, muszę mu przypominać. O wózkach też już mu się nie chce rozmawiać. Kiedy dałam mu do poczytania gazetę dla mam, przejrzał i stwierdził, ze to dla kobiet ( a gazeta o przewijaniu, pielęgnacji, zdrowiu maluszka).Ot - po prostu facet.
  13. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    iwkowlasnie poszperałam w necie i znalazłam zestaw Mura 4 plus w promocyjnej cenie.zamowie po weekendzie i będzie z glowy.Moj brat ma 2 miesięczną córeczkę i wozi ja w tym wózku,jest zadowolony.wozek do lżejszych nie należy,ale wydaje się być solidny. Miałam okazje wypróbować w miniony weekend. Życzę Wam wszystkim spokojnej nocy :)
  14. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Mała25 oj , nie same :) Właśnie wróciłam od lekarza i okazało sie, ze będę miała upragnionego syna :) :) :) Bardzo się cieszę. Mały Mikołajek rozwija się dobrze, rośnie, macha nóżkami i rączkami :) Waży 250 g.
  15. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    justyś08 a jakie masz typy co do imienia?ja pozostaję przy Mikołaju i Ninie. A który wózeczek wybraliście?u mnie wybór padł na Maxi Cosi Mura 4 plus,ale myślę jeszcze o Elea tej samej firmy.Ciężki wybór. Jutro wizyta u lekarza,nie mogę się doczekać aż podejrzę maleństwo.Mam nadzieję,że chętnie nam się 'przedstawi' i od jutra będziemy już je nazywać po imieniu.Spokojnej nocy,mamusie :)
  16. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że u Was tak samo piękne słońce, jak u nas. Dziś wybrałam się na jogę dla kobiet w ciąży i, choć było mi ciężko, jestem zadowolona i mam ambitny plan nie rezygnowania z zajęć i ćwiczenia do końca. Przed ciążą w zasadzie nie uprawiałam sportu, mam słabą kondycję, nierozciągniętę mięśnie...czas to zmienić. Przyda się w trakcie porodu :) Pojutrze wizyta u lekarza, liczę na poznanie płci maluszka. Zaczynam już czuć ruchy :)))) delikatnie, ale odróżniam je od wszystkich innych 'brzuchowych' rewolucji, więc to musi być to :)))))))
  17. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    A ja dzis wybrałam się pierwszy raz na ćwiczenia dla ciężarnych, łatwo nie było, ale jestem bardzo zadowolona. Przyznaję, że przed ciążą bardzo unikałam sportu, więc pewnie zakwasy u mnie też się odezwą. Ponoć na zakwasy najlepsze jest piwo :) No ale, jak wiadomo, tym razem nie zastosuję tego rozwiązania. miłego wieczorku Wam wszystkim!
  18. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć dziewczyny! Gratuluję Wam wszystkim córeczek/synusiów i tego, że wszystko z nimi i Wami w porządku. Ja mam wizytę dokładnie za tydzień i już nie mogę się doczekać :) Byłam dziś w smyku i ekspedientka sama zaczepiła mnie i powiedziała mi, że na bank będę miała synka. Ciekawe, czy ma rację. U nas na Dolnym Slasku cieplo i słonecznie. Życzę wszystkim mamusiom takiego słoneczka - nad głową i w serduszkach :)
  19. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Witaj Justyś! Ja zacznę kompletować wyprawkę, jak tylko poznam płeć dzieciaczka, mam nadzieję, że będzie to przyszła środa. Jest wiele rzeczy do zrobienia i kupienia. Wolę, by wszelkie wydatki rozłożyły się w czasie. Teraz mam wiele energii, ciążę przechodzę 'bezobjawowo', więc chętnie to wykorzystam, zanim nadejdzie lato i upały. Ja raczej urodzę na początku września, więc czasu mam jeszcze więcej niż niektóre z Was. Chętnie wpadnę w szał zakupów, byleby to moje maleństwo chętnie oznajmiło nam, kim jest...
  20. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Ja mam zwolnienie. Leżeć nie muszę, więc pewnie jest to wlaśnie to z 'może chodzić' :)
  21. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Mala25 nie ukrywam, że zawsze marzyłam o synku. Ale wiadomo - córunia będzie tak samo moją wielką miłością. Zobaczymy, co będzie.
  22. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Zazdroszczę Wam dziewczyny wyczuwania ruchów maleństw, ja jeszcze nic nie czułam.Jutro kończę 17. tydzień, więc cierpliwie czekam. 02.04 mam wizytę u mojego lekarza, mam nadzieję, że tym razem poznamy płeć. Chcialabym już zacząć robić zakupy, żeby nie zostawiać wszystkiego na potem. jak na razie mam kilka ubranek w neutralnych kolorkach, później się rozszaleję :) ja przytylam ok. 6 , a może i 7 kg!!! Sporo. Ważę 64 kg, ale wzrostu mam 173 cm, więc póki co jest ok. Jeszcze się dopinam w dżinsy i mam trochę 'zwiewnych' bluzek, więc póki co nie uzupełniałam garderoby. Pozdrawiam Was w ten piękny dzień i zabieram się za przygotowanie urodzinowego obiadku dla męża ;))))
  23. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    goha0101 Jedno karmi pewnie nie zaszkodzi. Ostatnio nawet skusiłam się na malinowe na imprezie, było ok :) Przed ciążą piłam dużo wina i pewnie ciężko byłoby mi się odzwyczaic gdyby nie fakt, że z początkiem ciąży odrzuciło mnie od wszelkich używek i sam zapach wina czy piwa wywoływał u mnie mdłości. Teraz już mi przeszło, więc zastanawiam się nad zamówieniem czegos z winabezalkoholowe.pl. Aczkolwiek nie jest to konieczne, przeżyję i bez tego :) Lecha free też jakoś pić nie mogę, coś w nim jest nie tak.
  24. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Andziulkaa ja mojemu mężowi z początkiem każdego kolejnego tygodnia czytam, co się dzieje ze mna i z Maluszkiem na tym etapie. Razem wybierzemy sie też do szkoły rodzenia (mamy darmową).
  25. Mogu

    Sierpnióweczki 2014

    Tak, wiem. Czytuję forum regularnie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...