Kinga88

Megane ja też dopiero w drugim trymestrze zaczęłam co chwilę biegać do toalety, ale wyniki badania moczu miałam dobre, więc to raczej nie infekcja. Pewnie coraz większa macica jakoś uciska ten pęcherz. Poza tym o wiele więcej pije, mam większe pragnienie teraz :) mój nigdy nie wymiotowal ze mną, tylko nudności miał, a i palenie razem rzucilismy :) a nazywa się to wspolodczuwanie syndromem kuwady ponoć do 65% przyszłych tatusiów może mieć objawy ciąży ;)

Ogólnie to istnieje coś takiego jak wspolodczuwanie ciąży przez przyszłego tatę, tyja z nami, mają huśtawki nastrojów, a nawet nudności i wymioty mój należy do takiego dziwnego podgatunku, że jak nam się syn urodził to nawet z piersi mu coś ciekło hahaha póki co ja na plusie, on na plusie, ja wymiotowalam on miał nudności, zabawne to jest w sumie dla mnie. Dobrze, że chociaż humory mamy dobre bo inaczej chyba byśmy się pozagryzali

Nektarynka1989 te same pieniądze, ale łatwiej podzielić je na kilka mniejszych kwot niż wydać dwie wypłaty na raz ja właściwie mam z górki, wózek i łóżeczko już jest, ubranka też jakieś już są, poza tym wiem już co kupię, a co jest zupełnie niepotrzebne

No w sumie to trochę wcześnie, ale z drugiej strony lepiej kupować po trochu niż na ostatnią chwilę wszystko naraz bo wtedy wydatek będzie spory ;) ja czekam aż się dowiemy czy będzie kolejny synek czy córeczka

Zuzia w edycji Twojego profilu masz sygnature. Jeśli chodzi o wybór Polska czy Dania to jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Musisz sama rozważyć plusy i minusy :) my od lat mieszkamy w Anglii, przy pierwszej ciąży zdecydowałam się na prowadzenie ciąży i poród w kraju, teraz będąc w drugiej ciąży nie wyobrażam sobie znowu wyjeżdżać na tyle czasu, więc będę rodzić tutaj :) Ale sama musisz rozważyć swoje za i przeciw ;)

Mi się podoba dawanie imion po dziadkach, ale już wszystkie zajęte

Zuzia to jeszcze chwilka i też zaczniesz czuć te upragnione kopniaki, aż będziesz miała dość

zuzia2309 Ja też chce juz bombelki i kopniaki♡ Który masz teraz tydzień? :)

Witamy nową mamusie :) ja 18sty tydzień zaczynam w poniedziałek jak tam wasze samopoczucie mamusie? :)

Melly przy drugim synu mógłby być problem

U nas też pogoda okropna. Też był i grad i śnieg, a nawet burza brzucho też już spory, ale zganiam na rozciągnięte mięśnie brzucha

A jak dzisiejsze wasze samopoczucie? ;)

Nektarynka1989 łożysko na przedniej ścianie utrudnia a nie ułatwia czucie kopniakow, po prostu je amortyzuje, więc trudniej je poczuć :) farciara z Ciebie

Ja nie czuje ruchów codziennie, raczej raz na parę dni. I mimo iż jest to moja druga ciąża to na początku wcale nie byłam pewna czy to już to. Mój mąż pierwszego kopniaka dostał przedwczoraj, wcześniej też mówił, że niemożliwe, żebym już czuła co zabawniejsze w pierwszej ciąży poczuł ruchy syna wcześniej ode mnie Seba kopnął go w nocy, gdy ja już spałam, więc wyprzedził mnie o kilka godzin

Melly ładne imię wybrałaś, a najważniejsze, żeby wam się podobało a nie innym :) mnie moja matka zawsze z Kasiami lub Martami wkurzala, bo nie powiem, żeby jakoś bardzo mi się podobały te imiona w przeciwieństwie do niej ;) co do hormonów to sądzę, że chyba jednak coś w tym jest, bo ja jestem bardzo grzeczna i spokojna teraz jak nigdy, ale jak mi coś nie podpasi to bardzo dobitnie wyrażam niezadowolenie Martika super, że dzieciątko sobie zdrowo rośnie :) Beatko nie przejmuj się głupim gadaniem i olej durne baby. Ludzie mają to do siebie, że cieszy ich niesamowicie krzywda innych, ale przełknąć nie mogą cudzego sukcesu :) też kiedyś pracowałam w sklepie, miałam sporo kolczyków, ubieralam się na czarno i miałam zawieszony pentagram na szyi mohery mijały mnie na kilometr hahaha. Stare piękne czasy

Jeśli chodzi o ruchy to w pierwszej ciąży poczułam w 18stym tygodniu, a teraz w 15stym. Ból pleców i kości ogonowej też mi doskwiera przy męczącym dniu. Oprócz tego nie oszczędzam się jakoś specjalnie. W końcu to tylko ciąża a nie jakaś obłożona choroba. Nie dzwigam, ani nie szoruje podłóg na kolanach, ale oprócz tego funkcjonuje normalnie ;) jeśli chodzi o przeczucie co do płci sądzimy, że będzie córeczka. Jeśli chodzi o smaki to oprócz śledzi i owoców nie mam innych zachcianek . W pierwszej ciąży jadłam z kolei słodycze i mięso - mam syna ;)

A ja w sumie po zapoznaniu się z tematem deponowania krwi pepowinowej 4 lata temu i odswiezeniu wiedzy teraz uważam, że jest to bez sensu. Kupa kasy, a gwarancji właściwie żadnej. Zgodzilabym się na pobranie do eksperymentów na komórkach macierzystych, ale nie deponowalabym za kupę kasy ;)

Teosia nie jest jeszcze tak źle. Słyszałam, że łożysko może się jeszcze podnieść, nawet jeśli na początku było zbyt nisko. Po prostu musisz się bardziej oszczędzać ;) ja konsultacje z ginekologiem i usg polowkowe będę miała dopiero za jakieś 3 tygodnie i się doczekać nie mogę :)

Nektarynka1989 A czy któraś z Was drogie mamy ma problemy ze zgagą? Ja mam już zgagi ;) ale się rozpisalyscie, a ja tu kurcze nie nadazam :) co do pracy to już kiedyś pisałam, że pracuje cały czas zawodowo i o ile zdrowie pozwoli to mam zamiar pracować do połowy lipca czyli ok 6-8 tyg przed porodem odejdę na macierzyńskie

Ale fajnie to ja będę trzecia tak jakby z Kielc co prawda nie mieszkam w Polsce od lat, ale moja rodzina przeprowadziła się ostatnio z Suchedniowa do Kielc jeśli chodzi o wagę to ja zaczynałam teraz od 50 kg przy 164cm i przytyłam 5 kg, po czym waga jak narazie stanęła w miejscu. Miłego dnia dziewczyny ;)

Od 5kg zaczynałam, a nie pięciu. Sorry, że w dwóch postach, a coś nie chciał się tamten edytować ;)

Ale fajnie to ja będę trzecia tak jakby z Kielc co prawda nie mieszkam w Polsce od lat, ale moja rodzina przeprowadziła się ostatnio z Suchedniowa do Kielc jeśli chodzi o wagę to ja zaczynałam teraz od 5kg przy 164cm i przytyłam 5 kg, po czym waga jak narazie stanęła w miejscu. Miłego dnia dziewczyny ;)

Nektarynka1989 Ja z pogody korzystałam wczoraj :) Niby ładniejsza aura za oknem była, a mimo to ból i zawroty głowy. A dzisiaj mimo że w Kielcach padał deszcz, a teraz jest buro to lepiej się czuję. Kawy już nie pijam od początku ciąży, a byłam kawoszką przez 2,5 roku odkąd zaczęłam pracować w kawiarni. Ooo Kielczanka ja kawę pije, ale zdecydowanie słabszą, bo po mocnej wymiotuje ;)

K U ja miałam pierwszą cesarke, zbędne kilogramy zrzucilam bardzo szybko i to właściwie bez karmienia piersią (pokarm zanikl jak młody miał 3tygodnie), ale mięśnie brzucha to do tej pory flaki jeśli chodzi o zakupy dla dziecka to ja też właściwie wszystko mam po pierwszym i tylko jakieś tam pojedyncze do dokupienia :) Witam nowe mamusie! Jak w ogóle dzisiejsze samopoczucie? U mnie piękna pogoda, ale po pracy jestem zbyt padnieta, żeby korzystać

A ja padłam na całe popołudnie pewnie znowu nie będę mogła teraz usunąć i znowu będzie problem z porannym wstawaniem, ale w sumie czuję się o wiele lepiej po dobrej drzemce