Skocz do zawartości
Forum

Kinga88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kinga88

  1. Missinfinity nie tylko Ty, ja miałam to samo jeszcze parę dni temu, szczerze powiedziawszy nic oprócz tabletek nie pomagało mi tak bardzo jak cisza, ciemność i chłód :) właściwie to przeszło mi dopiero jak poszłam do pracy (pracuje w chłodni) i póki co nie wróciło, w domu pomagało łóżko, zasłonięte okna i otwarte okno. Życzę Ci, żeby szybko Ci te bóle głowy minęły, bo wiem jakie to uciążliwe. A teraz pytanie z innej beczki dla tych co przekroczyły 12sty tydzień - dalej bierzecie kwas foliowy czy może już jakieś suplementy? Szczerze nie mogę sobie przypomnieć jak to u mnie wyglądało za pierwszym razem.
  2. Merenka nie za późno :) 12sty tydzień to tak pośrodku czasu na ten skan :)
  3. Cleo nie stresuj się, na pewno będzie dobrze wszystko a stres tylko Ci zaszkodzi :)
  4. W zupełności się z Tobą Olu zgadzam, mnie niestety też rozstępy nie ominęły mimo stosowania wielu specyfików, jednak nie wyglądają aż tak koszmarnie, żebym nie mogła się pokazać w stroju kąpielowym, a może to po prostu kwestia nastawienia :)
  5. O glukozie wiedziałam, o reszcie nikt nigdy mi nie powiedział, że powinnam być na czczo. Ale dzięki za uświadomienie :)
  6. Megane czemu do badania krwi musisz być na czczo? Nigdy o tym nie słyszałam hmm
  7. Kurcze, ale wam zazdroszczę tak częstych wizyt i podgladania dzidziusiow :) a ja jeszcze 6 tygodni muszę czekać na kolejne USG :( położną teraz zobaczę w 16stym tygodniu, a później dopiero w 22, ehh
  8. Melly, muszę Cię rozczarować, mi żadne kremy nie pomogły, ani masaże, ani oliwki, rozstępy w ostatnich miesiącach i tak się pojawiły, teraz ogólnie słyszałam dużo o tym bio oil, stosował ktoś?
  9. Missinfinity ja też wstaje wcześnie do pracy, ale jeśli nie zjem przed snem to rano wymioty mam gwarantowane :) wcześnie niestety spać nie mogę bo młody dopiero po 10tej do łóżka idzie. Dwa tygodnie temu złapał jakąś infekcje i byliśmy z nim w nocy w szpitalu, spałam wtedy 3.5 godz, bo na 6 do pracy, skończyło się krwotokiem z nosa, więc teraz zdecydowanie więcej śpię :) ale jedzenie przed snem obowiązkowe heh
  10. Jeszcze zaczniesz przybierać na wadze, ja w pierwszej ciąży zaczęłam przybierać dopiero po czwartym miesiącu :)
  11. Ja 5kg na plusie, nawet nie wiem kiedy to przybyło haha, apetyt dopisuje odkąd mdłości minęły, często teraz jem przed snem, bo od kolacji jestem już zbyt głodna by usnac, więc podjadanie koło północy staje się normą u mnie
  12. Dzięki za rady odnośnie bólu głowy, mnie brzuch też czasem boli jak się za mocno przeciągam :) takie uroki powiekszajacej się macicy :)
  13. Wizytę z położną mam dopiero 19stego, jak mi nie przejdzie to też ją popytam jak sobie z tym radzić :)
  14. Leżenie niestety mi nie pomaga, jest okej dopóki nie muszę się podnieść, czasem pomaga paracetamol, ale ten już w ekstremalnych sytuacjach :) cóż, widocznie trzeba to po prostu przeżyć
  15. Mi zmęczenie, tak samo jak mdłości i wymioty właśnie w 11 tygodniu minęły, za to zaczęły się bóle głowy ;/
  16. Hej dziewczyny a czy któraś z was ma problemy z chronicznymi bólami głowy? Jeśli tak, jak sobie z nimi radzicie?
  17. A jak tam samopoczucie u was? :)
  18. No tak, może też wyjść z tego sierpień :)
  19. Witam wszystkie wrzesniowe mamy ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...