-
Postów
2,594 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez magalena3
-
Moja smiga na bosaka. Skarpetki albo rajstopki z antyppslizgiem. Ake tez wczesniej zaczela chodzic. Na dwor zakladalam jej takie pierwsze ale z poczatku tez nie umiala. Ale powoli zalapala i wasze szkraby zalapia. Jak chodzi dopiero 2 tyg to jeszcze slabo wiec dojdzie i do tego. Dzieki dziewczyny za komplementy. Przekaze corci :) Ism jakbys mieszkala niedaleko mnie to ja bym z checia mogla sie opiekowac twoja coreczka. :) ja Narazie zawiesilam firme bo i tak martwy sezon. Cora sie opiekuje i czekam na papierek z zusu zeby zarejestrowac sie w UP. Placa skladki to chociaz ubezpieczenie bedzie. :) tak mi doradzika pani z ZUSu Jesli chodzi o drzemki to i u nas w caly swiat. Na noc potrafi 3 razy zasypiac. Budzi sie napije i zasypia. W nocy potrafi nie spac tylko sie bawic albo dzisiaj na przyklad 5razy ja usypialam w ciagu godziny bo cos ja wybudzalo. Napewbo nie brzuszek bo baczki puszczala bez problemu. Ale podejrzewam zeby i wlasnie przestawienie na jedna drzemke. W dzien zasypia mi np o 11 zje mleko i sie budzi a wiec calego spania 20min. Potem zasypia o 15 i spi nawet do 18. Niczym nie da sie jej obudzic. A jak sie uda to caly czas na recw bo taka markotna i nic jesc ani bawic sie. Caly tydzien w kratke. Jutro musze jeszcze ba pobranie krwi jechac to znowu nie bede mogla zaczac tygodnia od nowa. Ale... pocieszam sie ze zostalo juz coraz mniej zebow do wyjscia. Kasik zdrowka i kuruj sie.
-
I jaa polecam zrezygnowanie z ziemniaczka i marchewki. Moze sprobuj po kolei i wtedy zaobserwujesz ktory ze skladnikow powoduje zwarta kupke.
-
Dzieki. Tez mam nadzieje ze to nic powaznego. Dostalam skierowanie na gastroskopie. Podejrzenie wrzoda na zoladku mam. Noce mam tak co druga nie przespana bo budze sie srednio co gpdzine. Nataszka poplakuje, wierci sie i albo budzi sie wstaje albo siada i niby spi wiec klade ja i spi dalej. Czasem pomoze jak popije wody a czasem nie. Ale powodem sa zeby. Wyszly dwoe gorne czworki. Dzien po dniu. Zobaczymy jak dzisiaj. A i ostatnio chodzi i sie obija. Potyka o wlasne nogi. I zaczyna chodzic na palcach. Jak mowie ze nie na palcach to przestaje ale tak kilka... set razy dziennie. :) chodzi za mna do lazienki niby ja sadzam na sedes ale nic sie nie udalo zrobic. Dzisiaj jak robila dwojke to ja posadzilam bo sie meczyla i zrobila bez provlemu. Usmiechnieta zadowolona. Ale jak przed kapaniem ja posadzilam to juz nie tak fajnie bylo. Oczywiscie grymasi itp. A no i pewnie i u was sluch sie pogarsza. Szczegolnie jak trzeba po sobie posprzatac... albo nie wyrzucac. Ma ostatnio manie robienia tup tup jak zmieniam jej pampersa. Wiec probuje jej zwracac uwage ale oczywiscie po zlosci robi to czesciej. wiec wtedy zmieniam temat. I narazie dziala. Dorzucam i ja kilka fotek mojego anielskiego diabelka. :)
-
Ism a co to za szczepionka?mmr? Moja miala tylko troche temp podniesiona. U nas noce za to mniej spokojne. Spi oczywiscie ale 2 razy je mleczko i to cale wypija. Zmienilam jej smok na 6m+ bo nie chciala wczesniej. Odczekam troche i moze znowu kupie wiekszy. A i przez sen poplakuje i mruczy. Ale to te zeby. Wysza czworka gorna lewa. A prawa sie przebija. Dwojki dolne sie schowaly. Nawet nabrzmiale nie sa. I stwierdzilam ze musze szybko zakupic nakladke na sedes bo chodzi do lazienki i staje tylem zeby ja sadzac. Dzisiaj jak zmienialam jej pampersa to nasiusiala na podklad ale zanim to zrobila zwrocila moja uwage i pokazywala na pipke i dopiero jak spojrzalam to zaczela siusiac. A wiec moze jest cos na rzeczy. Warto sprobowac. A jesli chodzi o zdrowie to zaprzestalismy starania o nastepne dzieciatko. Troche ja podupadlam na zdrowiu. Jak badania wyjda dobre to ja podejrzewam zespol jelita drazliwego wywolany moja nerwowka. No i dopoki sie nie wyjasni co to to nie chcemy ryzykowac. Milej nocki zycze...
-
Ja mam lyzeczki te co od poczatku. Z hippa nam przyslali i mam jakies z canpolu ale malo sie tam nabiera. Chociaz moja woli jak jej daje mala lyzeczka taka deserowa. Mniej nabieram. A ona jakos lepiej trafia soboe do buzi. I coraz czesciej chce sama jesc. Tylko wlasnie zapomina nabrac na lyzke albo jak jej nie wychodzi to raczka bierze.
-
Skarolina zrobilas roczek sama i jestes antytalenciem? W necie znajdziesz duzo przepisow od a do z po kolei co robic. Napewno ci cos wyjdzie co malutka zje. Jesli chodzi o gryzienie to ja swojej czasem przypominam. Albo pokazuje jak ja gryze w smieszny sposob to i ona zaczyna albo mowie i tlumacze 50000 razy :) podlapie i twoja. To chyba tez zalezy od charakteru. Ku mojemu zdziwieniu moja cora ostatnio nawet kanapke jadla cala nie pokrojona w kawaleczki. Dawalam jej a ona odgryzala kesa. A ja myslalam ze nie da rady jeszcze. Teraz ma etap ze wszystko je lyzeczka sama. Tylko zapomina ze trzeba nabrac na lyzke
-
U nas jest troche inaczej bo moja mm zje tylko na spiocha. Budzi sie kolo 5.30 tzn wierci sie ale jak zobaczy butelke to zamyka oczka i je na spiocha jak zje to spi do okolo 7 chyba ze godzona sie przesuwa plus minus godzine. Potem scielimy lozka otwietamy okno i idziemy do kuchni na sniadabie okolo 8.przewaznie to jogurt albo owocowy albo naturalny z dzemikiem swojej roboty albo jajecznica, kanapka, tost z sosikiem... roznie.. okolo 10-11 zasypia wtedy mm. Kolo 13 obiadek. Zjada wszystko co ugotuje nie tyka sloiczkow. Przewaznie gotuje na piersi zupe albo np. Kasza gryczana albo makarob z kurczakiem i sosem smietanowym albo jakies spaghetti albo co tam wymysle. Staram siw juz tez doprawiac dobrze czasem nawet wegety troche wsypie ale jak nie ma to tez zjada. Okolo 15 druga drzemka i mm. Okolo 18 kasza manna gotowana nie gotowa bo nie ruszy innej. Z dzemem tez albo jablkiem startym alvo z czym kolwiek czasem i sama zje. Chyba ze jakoes nalesniki, kisiel, budyn albo platki. Potem idzoe spac na noc kolo 20-21 i znowu mm. Czasem sie zdarzy jeszcze ze po polnocy albo kolo 2 mm zje troche albo wody sie napije i spi dalej. Czasem jakiegos herbatnika czy cukierka w miedzyczasie zje. Ale tyle jedEnia co ona je to kestem w szoku ze nie przybiera na wadze. Od okolo 4msc ciagle ma ta sama wage. A mm zjada malo jak na swoj wiek ale je. Jesli chodzi o spanie to moja przesypia przewaznie do 5.30 potem mleko i spi dalej ale ostatnio okolo godzine sie wierci i kreci pppuszcza baki i spo dalej albo juz nie. Wtedy troche godziny drzemek sie zmieniaja. Musze znowu z tydzien podawac jej lakcid chyba i przejdzie. Ale pociesze was (chyba) rozmawialam ost z ciocia ona ma 4letniego syna i jak byl maly to go budzila cp 2h na mleko nawet w nocy i tak go przyzwyczaila ze teraz w nocy tak pije mleko co 2h. I nie moze byc takie od krowy tylko mm. Dobrej nocki o sorki za literowki bo ten moj tel pisze w caly swiat.
-
Moni_miśka u mnie tez tak forum dziala a wiec cos robia chyba.
-
Witajcie. Jak tam zdrowko u was? A jak reakcja waszych szkrabow na snieg? U mnie Nataszka ciagle pokazywala na okno ze snieg pada. Jak wyszltsmy na dwor to sie bala dotknac. Ale jak podlapala to nie chciala wraca do domu. A i po jakims czasie przyzwyczaja sie do rekawiczek. Gorzej z szalikiem jak mroz a chcialam jej buzie zakryc. Tyle dobrze ze nie otwierala buziaka. Ale na mrozy bedzie trzeba zakrywac. Teraz jak wygladamy przez okno to taka jakby zawiedziona ze juz nie ma. Zakupilismy kurtke i spodnie zinowe l. Taki kombinezon dwuczesciowy w pepco. Jak babcia przyszla to sie chwalila :) takie male a jakie cwane :) Pozdrawiany i trzymajcie sie cieplo i zdrowo.
-
Ja troche ogarnelam po urodzinach i spac ppszlam po 23. A malota dwa razy w nocy jadla. Tzn to pierwsze chyba jakbym dala jej wody to by bylo lepiej bo malo wypila i na spiocha. Kolo 5 zjadla mleko prawie cale i spala az do 7 a nie do 6 jak zwyklr. :) Dobrze ze sie i u nas te dwie drzemki uregulowaly bo zmeczona widzialam ze byla calym dniem wiec w sekunde zasypiala na noc albo mialam problem zasnac. Teraz juz tez wracamy do normalnego jedzenia. Bo pojafla troche i wiecej nie chcoala bo markotna wiec jadla kilkanascie razy a nie kilka. Albo pol dnia wcale nie jadla bo przed drzemka nie chciala pptem spala 3h prawie i po drzemce tez nie chcoala. Ale wraca powoli do normy. A te zlosci to chyba normalne. Ja jak np krzyczy sobie to ja ignoruje tak samo z wyginaniem i innymi incydentami co robi specjalnie. Zauwazylam ze jest ich duzo mniej bo nic nie zdziala tym. Pozdrawiam ide reszte sprzatac. :)
-
Witam i ja. My wczoraj mielismy szczepienie na pneumokoki. Arazie spokojnie. temperarura nie przekracza 37.4 wiec nie zbijam tylko na noc daje nurofen bo zeby ida na dodatek i to cztery naraz. Jesli chodzi o zlosci to i u nas bywaja. Jak cos nie moze siegnac albo zrobic to przewaznie mnie wola. Tzn przychodzi po mnie albo cos w tym stylu. Ostatnio zrobila sie przytulas i wstydzioch. Nawet do taty i babci zbytnio nie chce isc a takto leciala z otwartymi rekami. Ale to chyba nastepny skok. Tyle nowych rzeczy i umiejetnosci. Sama pptrafi jesc lyzeczka. Nieporadnie bo i pobrudzi sie i wszystko wkolo ale szybko jej sie nudzi i np zostawia lyzke i bawi sie palcami itp. Ale jak jej daje ja to je do konca. Tylko zauwazylam ze jak je cos co jej vardziej smakuje to mimo ze sie naje to jeszcze by jadla. Przewaznie nakladam na jeden talerz i jemy z jednego. I czasem jest tak ze ona zje wiecej ode mnie. bo dla mnie juz brakniem. A i ciekawska sie zrobila. Jak cos gotuje to musi patrzec co robie. Nie zawsze ale przewaznie. A z tym przytulaniem to pptrafi sie bawic przyjsc do mnie do kuchni pytam sie co tam i co chciala to przytuli sie do nogi wraca dalej sie bawic :) Jesli chodzi o zasypianie to ja nie narzekam bo usypia na lezaco. Na poduszce mojej albo jej. Przewaznie u mnie na lozku klade sie z nia i spiewan kolysanke a jak nie pomaga to wlaczam na chwile piosebki dla dzieci na yt.pl i pada. Potem mleczko i spi. Na noc jak zasnie to albo je raz w nocy albo nie. A od kilku dni juz wchodzi do lozeczka sama. I o wlasnie dzisiaj zrobila mamie prezent na urodziny. Weszla do lozeczka i tam ja usypialam na jedna i druga drzemke. Po 15min spala spokojnie. A no i wrocilysmy do 2 drzemek. Fakt faktem pierwsza trwa od 20 do 40 minut ale jest i widze po niej ze jest wyppczeta. Po 4h nastepna ktora trwa od 40min do 1.5h. Od poniedzialku tak. Ale wstaje o 6. Chociaz to na stary czas 7 wiec ja jesten juz wyspana :) Troche sie rozpisalam... sorka... :) ppzdrawiam i klade sie spac :)
-
U nas dzisiaj pobudka o 6 na mleczko i konoec spania. Drzemka o 9 trwala vale 40 minut z czego ja sie zdrzemnelam ze 20 min. A potem udalo mi sie ja uspic bez problemu na druga drzemke po 14.30 i spala okolo 1.5h. Jutro oczywiscie juz noe sprawdze czy taki plan jej bedzie odpowiadal bo szczepienie i wogole wybicie z planu. Pewnie spac bedzie w aucie. Bo mamy 15 minut drogi do przychodni a jak bedzie zmeczona to starczy by zasnac :) Pozdrawiamy.
-
Skarolina to super ze impreza sie udala. Najwazniejsze. I domu nie spalilas a sie tak obawialas
-
U nas rekawiczki tez dlugo nie sa na raczkach. Zalozyc da ale szybko zdejmuje albo macha raczkami jakby sie cos przykleilo. A po mmr moja miaka 3dni temp do 38 ale to po 3dniach od szczepienia albo pozniej. Niby objawy moga do 10dni wyjsc plus np wysypka. My jutro mamy pneumokoki. Ale jakos damy rade.
-
Kasik moja tez nie chciala pic. Ale napila sie kilka razy z mojego kubka i teraz rano jak robie sobie herbate to robie i jej tylko bez herbaty. Pije z kubka i wlewam jeszcze do niekapka na dodatem pollitrowa woda. A ze to witamina c to wiem. Robie jej przerwy w podawaniu a przy chrobie daje dwa razy dziennie. My wlasnie mialysmy karmienie. Malotka spi tylko sie cos wierci a mnie zaczyna pobolewac zab. Musze wziasc apap czego zbyt nie lubie. Dobrej reszty nocy :)
-
No ja z ta witamina wydumalam ze poltorej kapsulki jej daje. Dokupie taki w kroplach to bede dawac jedna krople i jedna kapsulke. Moze dlatego ze to dzis niedziele i dlatego takie pustki w aptekach. My mamy termomert bezdotykowy odkad mala miala okolo 3tyg i po zmierzeniu temp takim elektronicznym pod pacha pokazalo 36.6 a na rteciowym bylo 38. Na drugi dzien moj kupil jakis w aptece. Dal coa kolo 80zl i jeszcze nas nie zawiodl. Jak mialam watpliwosc to rteciowym mierzylam i sie zgadzalo. A pytanie mam do was. Dajecie cos swoim dziecion przeciw chorobom. Coa odponosciowego? Ja dawalam cebion ale zmienilam na juvit i albo to zasluga tego ze zmienilam albo cebuli. Codziennie robie syrop z polowy cebuli. Daje malej dwa razy dziennie i sama tez go pije. A do tego woda przegotowana z sokiem malinowym cytruna i miodem. Nataszka ja uwielbia. A i ja lubie. Dzisiaj kruszyna cos dziwnie zasnela na noc. oczywiscie w dzien jedna drzemka o drugiej mozna zapomniec chyba chociaz strasznie zmeczona i marudna do 19. Ale wkoncu zasnela dalam jej mleko, zjadla troche i konoec spania. Dopiero zasnela o 21. Ale chwile przed zasnieciem zdjela skarpetki. Moze i za goraco jej bylo. Ale w domu mamy okolo21 stopni na noc albo i mniej w nocy bo zakrecamy kalorufery bo za goraco spac. Dobrej nocki zyczymy
-
A u mnie w zadnej aptece nie ma 600 :/ wzielam wiec 400 zeby cos bylo
-
No wlasnie tak tez wyczytalam w necie o tej witaminie ze w okresie jesienno zimowym. A ze mi sie konczy 400 to kipie teraz 600. U nas jedna drzemka jest. Spi pd okolo 10 albo 1.5h albo 2h. Na druga ciezko ja uspic mimo ze widac po niej zmeczenie. Ale na noc zasypia o 19 a zasypiala kolo 21. Plus minus teraz zmiana czasow. To wstawala rano o 7.30 to teraz o 6.30. Mimo ze np poloze ja nie o 19 tylko o 20 to i tak wstanie o 6.30. A w nocy spi do okolo 3 potem mleko i albo spi do rana albo sie bawi albo spi i sie wierci czegos. Jak jej dalam poduszke to spi spokojniej ale te potowki jej wychodza na szyji. Mimo ze jak budze sie ja kilka razy w nocy i sprawdzam ja to nie jest upocona. Ale ida jej 4 zeby albo wiecej. Dzisiaj to cala reke pakowala. Wszystki lalki gumowe, saochodziki i miski sa obslinione. A jesli chodzi o smarowanie na dwor to ja mam krem na wiatr i mroz z nivea seria niebiesla. Wszystko z tej serii mamy. Kapiemy tym szamponem i plynem i smaruje kremem. Nawet do pupy uzywam z tej serii. Tylko jak jakas krostka to sudocrem a jak juz zaczyna duzo czerwieniec to maka ziemiaczana i co godzine zmiana pieluchy. Dobrej nocki zycze.
-
Mam pytanie do was. Jaka dawke witaminy d dajecie swoim maluchom. Pytam bo ostatnio na szczepieniu pani doktor powiedziala ze powinnam podawac 600 po 6msc a ja podaje caly czas 400. To sie jej zapytalam czemu dopiero mi to mowi jak wczesniej bylam u niej kilka razy i za kazdym razem pyta sie czy ta witamina jest podawana.
-
Dzieki monia za link. W niedziele mamy zamiar wybrac sie do marketu tam jest hm to moze cos wybiore. Ciocia mi wlasnie mowila zeby tam sie przejechac.
-
Monika fajne te buciki i cena rzeczywiscie przystepna. Jak znalazlas je gdzies w necie to podeslij link. Ania trzymamy wiec kciuki aby sie apetyt polepszul :) moja juz zasuwa dobrze nawet po dworze. A poprzedniczka butow tez z pazdziernika i chodzila juz lepiej niz moja wiec troche sa zniszczone o wydeptane.
-
Ism nie stawiaj butow na stole bo sie klocic bedziecie taki zabobon z moich stron a wracajac do pytania to my mamy cos w tym stylu (patrz zdjecie) tylko inny kolor z tej firmy renbut. Ale to sa po corce szwagierki i boje sie ze moze inaczej stawiac noge i wogole. Chociaz na snieg na dwor mam zamiar jej zakladac bo innych nie ma. Narazie rajstopki skarpetki i trampki adidaski co mamy. Ale nie moge dla niej nic dostac u nas bo albo cena powala na glowe i wcale szalu nie robia albo zalozyc ciezko albo nie ma rozmiaru. Juz w ostecznosci jak trafie na takie przedluzane adidaski to jej kupie. nawet w ccc i deichmanie nie ma rozmiaru. Najmniejszy niby 20 ale prawie dwa cm za duze. Nie wiem jak oni te rozmiary robia.
-
Dolaczam sie do pytania ism :)
-
Jesli chodzi o jedzenie to moja cora tez jada to co my tyle ze z umiarem bo zle reaguje jeszcze np jak cos jest tlusciejsze. Ostrego jej nie dawalam. Ale pieprzne uwielbia. Dzisiaj jej dalam pomarancze. Niby po soku jej nic nie bylo to po pomaranczy tez nie powinno. A usypiamy sie wieczorem przy lampce. Wlasciwie to cala noc lampka sie swieci ze wzgledu na mnie. Ja mam wybujala wyobraznie plus kilka przejsc i odkad mialam 9 lat w nocy swieci mi sie lampka. Najpierw moj sie musial przyzeyczaic a odkad malotka jest w domu to lampa w nocy sie swieci. Swiatlo jest stlumione jeszcze bo zarzucam pieluszke ale musi byc. I pewnie dlatego ze od urodzenia sie swieci to jej nie przeszkadza. W dzien natomiast gasze swiatlo tak jak teraz w ponure dni to soe swieci i w dzien ale jak ma zasypiac to gasze i zaslaniam okna roletami ale nie jest ciemno bo rolety sa bezowe. Tak samo nie przeszkadza jej jak ktos rozmawia bo u nas caly dzien gra radio. Odkad miala ta goraczke to w nocy wstawalam do niej kilka razy az w koncu bralam ja nad ranem do siebie ze zmeczenia. I tak o tym sposobem nauczylam ja zasypiania ze mna. Niby zwykle usypialam ja tez u nas na lozku ale potem przekladalam. Pozniej kladlam jej ppduszke do lozeczka i siadalam przy niej i w lozeczku zasypiala ale to trwalo okolo tygodnia bo potem goraczka przyszla. A wiec musze na nowo ja przyzwyczaic do zasypiania w lozeczku. Na dodatem odzwyczajam ja od zasypiania z palcem. Niby go sie ssie ale musi go miec w buzi. Mialam jej jeszcze nie odzwyczajac ale ostatnio chyba sie przygryzla bo miala ranke od dwoch zabkow. No i nauke siusiania przekladan bo za duzo naraz by bylo. A 8 mamy nastepne szczepienie wiec juz wogole. Damy rade jakos :) wszystko w swoim czasie. Pozdrawiamy
-
Ja swojej gwiezdzie robie duzo zdjec wiec jest przyzwyczajona do aparatu i na chrzciny mielismy sesje. Miala 8msc ale fotografka nie mogla sie nadziwic jak pozowala. Teraz pewnie znowu sama jej porobie zdjecia jak pogoda ladna bedzie to w plener. A wasze szkraby swietnie na zdjeciach wyszly. :) U nas rozmiar nozki to 18-19. Tyle ze moja ma z 76cm wzrostu. Wiekszosc bucikow w tym rozmiarze jest miekkie i ciezko mi kupic buciki na zime do chodzenia.