-
Postów
2,594 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez magalena3
-
witajcie prosbe mam do tych ktore maja FB prosze o głos dla Nataszki telefonem :) https://www.facebook.com/pg/parentingpl/photos/?tab=album&album_id=10155283063823506
-
O i jeszcze jedno. Kup jej moze taki zabawkowy nocnik i oze robic razem z lala lub misiem. I ja tez robilam z corka. Albo poprostu udawalam. Siadalam na sedes i rozmawialysmy sobie. Itp. Napewno cos pomoze :)
-
U nas tez nie bylo takiego problenu ale miala raz taki czas przez dwa tygodnie ze nie chciala roboc na nocnik tylko na sedes a nastepne dwa tygodnie na nocnik tylko. Czasem nie chciala wogole zrobic ani tu ani tu. Wiec pytalam czy chce pampersa zeby sie zalatwic i to pomoglo bo czasem chciala a czasem nie. Wiec moze jak bedziesz widziala po corce ze chce kupke to zapytaj czy chce zrobic w kupke. Moze chociaz tak rozluznisz jej brzuszek a ona zapomni o boli jaki sprawia jej zatrzymanie kupki. Ja bym tak sprobowala ale najwazniejsze zeby nie zmuszac a pytac bo dzieci lubia decydowac. Pozdrawiam i zdrowka. Daj znac czy cos zadzialalo :)
-
Oj te bajki to rzeczywiscie moja do placzu doprowadzaja. Wlasnie jak ktos placze albo jest taka piosenka maly mis jest glodny czy jakos tak. Szerokim lukiem omijamy ta piosenke bo tam mis ma smutna mine i dopiero usmiecha sie jak sie naje. A na koniec na dodatek idzie spac. Czego moja tez nie lubi jak ktos spi itp. Chociaz juz jak coraz starsza to juz nie placze jak ja np poloze sie na lozku. A jesli chodzi o przelaczanie bajek to my swojej zawsze tlumaczymy ze jak bedzie tak czesto zmieniac to sie popsuje. Teraz tylko mowi ze znowu reklama albo bylo to :) Co do imienia dla chlopca to nie podpowiem bo my mamy imie juz dawno wybrane. Dla pierwszej dziewczynki tez nie bylo problemu ale dla drugiej juz ciezej. Wiem ze w trasie na wakacje jak kechalismy to wybralismy to ja bylam w 7msc :) Ale skoro maz sie zadeklarowal to niech wybiera. Moge podpowoedziec ze ja jestem Magda i mam brata Dawida moze sie spodoba. Chociaz nigdy nie moglismy sie dobrze dogadac. Ale sprzeczki nie bylo tez zadnej powaznej. :) Pozdrawiam.
-
My choinke ubralismy juz 2 grudnia. ale wieksza frajda byla bo z bratanica u babci ubieraly dwie A znalesloscie przyczyne tych zaparc? Jaka macie teraz diete? U nas ciagle tak jak bylo. Czasem je sama a czasem ja karmie. A juz myslalam ze bedzie sama jadla ale wkoncu ma jeszcze czas. Za to zaczal sie czas koszmarow. Moja jest bardzo uczuciowa. Jak oglad albo opowiada sie cos ze ltos chory, glodny albo spi lub placze to ona tez zaczyna plakac nawet wczoraj powoedzialam ze przykrywaj nozki zeby pajak nie wlazl. O tez sie nie zastanowilam i ona jak zasypiala to myslala o tym i co jakis czas mowila nie pajak nie wejdzie. Przez 10minut pozniej mowilam ze tata wszystkie pajaki i komary zrobil pam. To dopiero sie uspokoila. Przez sen gada ze np peppe goni george. A propo peppy wiec przezywa to na swoj sposob. A pod choibke wymyslilam jakis wiekszy zestaw klocow do tych co ma bo lubi ukladac ostatanio i mowi ze nie ma i malo Jesli chodzi o drugie dziecko to nie wiem jak ci doradzic. Ja nie mam ale jestem pewna ze bym sobiw poradzila i z blozniakami na raz. Moze nie powinnam byc taka pewna ale jakos mnie to nie przeraza. Wydaje mi sie ze nie powinnas sie zrazac do drugiego dziecka. Drugie dziecko moze byc calkiem inne niz pierwsze. Moja mama zawsze opowiada ze moj brat od poczatku duzo plakal i ciagle cos chcial. A ja tylko jaflam spalam itd. Sama sie bawilam i nie mialam problemu ze coa mama robila a nie ze mna. Moja cora tez taka jest. Ale nie wiem jakoe bedzie nastepne dzoecko a i tak chce . Dasz rade i ty wiec jak namowisz malzonka to dzialajscie . Ism a twoj maluch duzy. Ale pewnie pamietasz ze waga z usg nie zgadza sie dokladnie wiec dalas rade urodzic Madzie to dasz rade i synka. A imie wybraliscie?
-
-
Nasz Balwanek :) Pierwszy tegoroczny :) Reakcja mojej Nataszki na snieg byla taka ze nie chciala wyjsc na dwor. Cieszyla sie ze spadl snieg itp. Ale nie chciala isc i lepic balwana. Ale ja niedobra mama ubralam ja i wyszlam na przymus. Stanela jak wryta. Jakby mur przed nia stanał. Po sekundzie słysze " Wow!! Duzio sniegu" I radocha co nie miara. Zaczela rzucac we mnie sniezkami i turlac snieg na glowe balwana :)
-
Hej KOBIETKI !!! A was gdzie znowu wywiało?? U nas zimna w pelni chociaz juz sie balwan powoli roztopil. Zasypało nas. Polamalo nam galezi i drzew. Jutro Mikołajki wiec malej pytam co by chciala w bucie dostac a moje kochane malenstwo odpowiada "Nic" Na pytanie o prezent pod choinke odpowiada tak samo. Rozgadala sie juz na maksa. Juz kazdy ja rozumie. A jakie fajne minki robi przy niektorych stuacjach. Normalnie urodzona aktorka. W sprawie usypiania znowu przestawilam lozeczko do mojego lozka. tzn nie przysuwam juz ale jednym bokiem dolega. Tak ze jak chce mame to wystarczy ze wyciagnie reke do gory i tak przewaznie zasypia. A przestawic musialam bo nie chciala wogole juz spac sama. Zasypiala ze mna potemja przekladalam a pozniej to nie bylo mozliwe bo sie odrazu budzila. ALbo 15 razy w nocy do nas przychodzila. Ale juz idzie wsio ku lepszemu bo zasypia w lozeczku. Juz nie chce do mnie isc na lozko tylko chce mamy reke. A i np dzis zasnela na drzemke bez ogladania bajki. Fakt ze usypianie trwalo 40min ale zasnela. Magia koled ja usypia :) To tyle o nas. Mam nadzieje ze ktoras z was jeszcze tutaj zagląda bo ja na FB nie napisze bo nie posiada konta. P.S. Jakies pomysly na prezent pod choinke??? :)
-
-
ancia u nas jak narazie najlpszym argumentem jest bajka. Nie mamy tv wiec mala nie oglada bajek non stop tak jak np moja bratanica. Oglada jak juz widze ze naprawde sie nudzi to na telefonie jej wlaczam albo jak jemy. Moze z tym jedzeniem niezbyt dobrze ale ona musi byc czyms zajeta jak nie bajki to ksiazeczki albo figurki z kinderek. A i jeszcze jeden argument jest taki ze mama idzie do domu a ona zostanie sama albo na odwrot. Mama idzie do domu i bedzie sama w domu. No i od urodzin ma jeszcze ten sztuczny piasek ale bawi sie nim tylko ze mna albo sama pod moim nadzorem wiec jest jakby "zakazany" to tez idzie bez problemu. A no i sie pochwale. MOja cora od dwoch dni jada sama (prawie) tzn zjadla zupe, dzisiaj omleta i jogurt. Z racji ze po spaniu jej byl obiad to byla jeszcze chyba nie wybudzona do konca to juz jej ja dawalam. Moja mala potrzebuje dobrych 40 minut na wybudzenie z drzemki
-
Ja swojej tez chce kupic wieksza bo czasem zasypiana mojej i chce zeby jej do lozeczka klasc. A wiec ja wtedy zostaje bez poduszki. Najwyzej bede jej wyjmowac jak nie bedzie chciala. A spacery to u nas troche luzne bo my na wsi mieszkamy. Na koncu drogi wiec tylko mieszkancy tutaj przyjedzaja. A jest nas az 4 domy :) Mamy niedaleko las wiec zanim dojdziemy to troche poskacze wiec sie umeczy. Udajemy ze szukamy ptakow, zajacow i saren. Czekamy az pociag bedzie jevhal bo przez pola widac. Potem jaki kolor. Np bawimy sie w odglosy itp. Jak idziemy to spiewamy. nawet czasem jak na miasto jedziemy to tez po drodze spiewamy. A no i ptaszkon np bierzemy chlebek. Zjezdzalnie omijamy tez bo mokra i brudna. Czasem w piaskownicy sie pobawi ale widze po niej ze mokre i zimne to przestaje. Ooo i jeszcze chowamt sie za drzewami no i wiadomo jak kaluze sa to kalosze i skakanie. Jak zamoczy spodnie to zmieniamy w domu i np zbiera male kamyczki i wrzuca do kaluzy aby nastepnych nie zamoczyc. :) nie wiem co ci moge jeszcze doradzic ale dacie rade aby sie nie nudzic. A no i ja ze swoja wycgodze przewaznue po drugim sniadaniu jakos aby tak z godzine pochodzic i wtedy jak wracamy do domu to jest spiaca i albo zasypia szybko albo kladzie sie i oglada bajke na spokojnie a ja wtedy szykuje obiad.
-
Wiesz moja chec jedzenua ma ale na krotko. Poznuej mama daje. A zupy za bardzo nie chce jesc. Ale lyzka trafia do buzu. Czasem rozleje sie wiadomi ale moja to lybi herbatke pic lyzeczka. Tak tez moja bratanice uczylan lyzeczka jak w ciazy bylam :) a wiec sposob sprawdzony. Tylko moja to modelka jest jak poczuje Ze ma troche mokra bluzke albo spodnie to zaraz chce zmieniac :) A chcialam zapytac jak wasze maluchy spia. Tzn na jakiej poduszce? Bo moja ciagle na plasko. I przewaznie na brzuchu. Czasem zasnue u mnie na poduszce ale i tak po jakims czasie sie zsuwa. Kilka razy chciala do lozeczka moja poduche ale konczylo sie tym ze budzila sie w nocy i kazala ja zabrac :) Wczoraj na dodatek jak ja usypialam na noc to kazala mi isc spac. I dopiero jak polozykam sie na swoin lozku to ona zasnela. :)
-
Ism moja tez je w taki sposob. Tyle ze ty masz lepiej bo moja od jakis 4msc nie je w swoim krzesle. Siada na jednym krzesle a ja na drugim przy stole. Stad zupy za bardzo sama nie chce jesc ale reszte staram sie troche wymagac. Tak jak posalam ze trovhe zje sama a pozniej juz ja jej daje. Ale zawsze cos. A no i maly wielko szczegol. Jak jemy to albo bajke ogladamy albo bawimy sie figurkami z kinderek. Nie ma opcji zeby poprostu siadla i zjadla. Bo sie nudzi. Ale mam nadzieje ze jej przejdzie. A i czasem ksiazeczki ogladamy. A z tym spaniem to tez masz dobrze bo moja to wstaje po 6. Przedwczoraj zasnela ok23 to obudzila sie o 7.30 ale w dzien byla drzemka. Wczoraj nie spala caly dIen. Zanim zasnela to 15km zrobila. W koncu zasnela 20.10. I spi nadal. Ale pewnie niebawem sie obudzi. I u nas zbytnio tej drzemki nie zrezygnuje. Tzn jak bedzie chciala to niech spi nawet co 3 dzien. Wczoraj ciagle przytulala sie bo jak sie nawet potknela to plakala. Chyba nawet bardziej niz jak sie uderzyla. O wlasnie a pro po placzum cwaniak nauczyl sie udawac placz. Jak np bratanica byla i nie chciala sie z nia zamienic to ta niby placze, oczka przymryzone i szeroki usmiech na buzi W sobote mamy wesele. U mojej rodziny to wiecej znajomych twarzy i dzieci. Jestem ciekawa jak teraz moja cora bedzie sie popisywac. Ostatnio byla w centrum uwagi. Bawila sie z kazdym dzieckiem i najlepiej by tylko tanczyla.
-
Ism u nas czasem usypianie trwalo godzine. Niby zamyka oczy i widac ze odplywa ale sekinda i tak jakby wybudza sie ale w taki sposob ze odrazu sie podnosi. Narazie nie rezygnuje najwyzej sobie polezymy i tyle. A tak samo jak piszesz o skracaniu drzemki to moja tez mimo ze wczesniej ja obudze to i tak pozno zasnie. A pp przebudzeniu jeszcze gorzej markotna. Zwykle na drzemce to 2 do 2.5h potrafi spac. I wybudza sie tylko na slowa : tata przyjechal :) Wlasnie mi poziewuje ale nic z tego. Idziemy na dwor teoche pobiega to moze szybciej usnie Milego dzionka
-
Wszystkiego co najlepsze dla Madzi. :) My w piatek bylysmy na bilansie. Mala o dziwo dala sie zbadac, pokazala ile ma zebow, troche niesmialo ale pokazala. Polozyla sie na lezance i ogladala naklejki ktore dostala a pani doktor badala jej brzuszek. Cisnienie tez dala sobie zmierzyc. A wiec zakup zabawkowego zestawu lekarza przydal sie :). Za tydzien mamy nastepne weselicho :) Mam pytanie do was. Bo moja cora nie ma zamiaru juz spac w dzien. Spiaca chodzi. Marudzi i robi wsio na przekor. Zasypia tylko w aucie. Ale zdarzylo sie ze i w aucie nie zasnela. Albo bardO pozno. Tzn. Wstaje kolo 7. Ostatnio nawet zaraz po 6. A na drzemke zasypiala po 15. I kladzie sie na noc kolo 23. A jak nie spi w dzien to o 20 albo 21. Wydaje mi sie ze jeszcze powinna spac w dzien ale chyba nic na sile. Nie wiem doradzcie mi.
-
Witam. Juz myslalam ze do was dolacze bo roboac test pokazaly mi sie 2 kreski. Ta druga byla blada. Ale po 5minutach zniknela. Mialam miec @ we wtorek. Bo liczylan na cykl 28dniowy jak przy tabletkach. Ktore odstawilam ostatnio. Ale przed tabletkami cykle mialam 30-32 dni. Wiec jakby tym tropem isc to dzisiaj powinnam miec @. A wiec z cieszeniem sie musze poczeka kilka dni jeszcze i powtorzyc test. No i tyle o mnie. Zdrowych maluszkow wam zycze :)
-
-
Aby dbac o brzuszek maluszka zawsze pamietamy aby umyc wszystkie owoce i warzywa. Mimo ze mamy swoje w ogrodku i tak po zerwaniu najpierw je myjemy :) wtedy smakuja najlepiej :)
-
Ism jak zje zimnej zupy to nic jej nie bedzie. Moja ciagle dojada zimna bo tak dlugo je. Ale ja tez dlugo jem wiec te min 30min siedzimy. Oczywiscie zanim cokolwiek zje to wszystko jest bleee i dla mamy nie dla niej. Jak tylko smaka zlapie tak zjada. Ale zupy sama nie je. Przewaznie jogurt lyzka. A widelcem to parowe albo wlasnie mieso tylko pokrojone. Ziemniaki albo warzywa daje jej z sosikiem albo przemycam z miesem. Bo po tatusiu ma ze musi byc mieso. Nawet w zupie. Jogurt jak je to z 6 lyzek a potem juz mama karmi. Czasami zje caly. Ale wkoncu sama sie nauczy. Ma juz taki czas ze zaczyna mowic sama. Czasem jej wyjdzie sam. Zaczela mowic za to np. Nie chcem, nie tutaj, nie tak, nie teraz ooo i mowi jeszcze "troszke" tylko po swojemu takie tllloooske. Bo jak pytalam czy plakala u pani doktor to powiedziala tak a ja odpowiedzialam ale tylko troszke i tak tydzien powtarza :) smiesznie to brzmi jak np chce zeby mi cos dala sprobowac to mowi mama tloooske. :)
-
Justynka133 odezwij sie do nas na watku czekajace na 2 keski. Trzymam kciuki za szybki i spokojny porod dla wszystkich.
-
Ania i wszystkiegi co najlepsze dla Natalki :)
-
To dziwnie macie te bilanse. Ja dzisiaj mala zapisalam na piatek. Jesli chodzi o to ze wchodzac do gabinetu dziecko zaczyna plakac to norma jak dla mnie. Nawet sie pani doktor nie odezwala a moja juz plakala. Rozmawialam z kilkoma mamami co maja dzievi w naszych wieku i tak samo reaguja. Chociaz ostatnio moja nie plakala. Tylko tak jakby miala lzy w oczach i chciala wychodIc. Przytulila sie do mnie i ja z nia rozmawialam podczas badania. Ale ja jakis miesiac temu zakupilam taki zestaw lekarza i bawimy sie na zarty. Tzn nie chce dac sie zbadac ale zabawki tak. No i u nas jeszcze taki smieszny patent. Badam np lale po brzuchu i mowie badu badu a potem przesuwam na pupe i mowie pryt. Wtedy jest smiech i tak zadzialaalo u pani doktor. Oczywiscie mowilam to jej na ucho po cichu. :) patent dziala. I zauwazylam ze jak nikt nie patrzy to sama zaklada stetoskop i bada lale i misie. :) Mam nadzieje ze u was zadziala jakis patent albo przejdzie. Moja tylko buzi nie otwiera. Chociaz w domu czasem pokaze. Oglada peppe i tam george wlasnie mowi aaaaaa i wtedy ona ppwtarza.
-
Łoooo nie poznalabym jej :) wcale po niej nie widac zeby tyle wazyla. A z tymi lekarzami tak jest. Kazdy h... na swoj stroj.
-
A my bilansu jeszcze nie robilysmy. Ja jestem chora. Jutri mam sprawdzenue to najwyzej sie zapiszemy. A na nastepna sobote mamy kolejne wesele. Szukan malej jakiegos bolerka bo nie ma noc takiego. Jeden sweterek tylko ale rekawy krotkie i dziwnie wyglada. Ale jak patrze na ceny to druga sukienusie kupie :) jutro pojezdze to moze cos kupie :)
-
Nie no chyba przesada z nadwaga. No moja ma kolo 88cm i wazy 11.8. Ale przewaznie sie mnie pytaja czy do rze podaje wage bo moja ma takie bufki i wyglada jakby wiecej wazyla. Nawet nie wiedzialan ze u tak malych dzieci moze byc nadwaga