Skocz do zawartości
Forum

magalena3

Użytkownik
  • Postów

    2,594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez magalena3

  1. magalena3

    Kwietnióweczki 2019

    Tilana twój nick mi się kojarzy. Więc kojarzę. Czasem pisałam później na wrześniowkach ale chyba tam już nikt nie wchodzi. Kasandra- adonis to oczywiście że kojarzę :) Też bym chciala już następnego szkraba. Ale odkąd mała miała rok to nic nam nie wychodzi. Ciągle jakieś chorobstwa i problemy. 27sierpnia mam gin bo tam miałam bolesne miesiączki więc 2msc temu się zapisałam i tak mam nadzieję że już do wizyty się uda. Ale zobaczymy. 10 dni po terminie i negatywny test to też mi się wydaje że coś hormonami a nie ciąża. Chociaż z całego serca życzę ciąży. Moja koleżanka miałam właśnie test pozytywny dopiero 14 dni po terminie. Więc cuda się zdarzają.
  2. magalena3

    Kwietnióweczki 2019

    Kasandra witaj. I przepraszam moja pamięć ostatnio szwankuje. Ale również bym się bardzo cieszyła. Testowanie mam zaplanowane na 17 więc jeszcze sporo czasu i pewnie za wcześnie na jakieś objawy. Ale czuję całkiem inaczej moje skutki są wrażliwe. Albo sobie wmawiam :) Zatem proszę o trzymanie kciukow i jakoś koło 17 się odezwę ale i tak pozwolę sobie was podczytywać. P. S. Pytanie do mam które już mają maleństwa. Jaka polecacie nianie elektroniczna. Szwagierka mnie pytała ale my nie używalismy i obiecałam podpytać na forum. Miłego dzionka. Rosnijcie zdrow
  3. magalena3

    Kwietnióweczki 2019

    Verka rzeczywiście dziwny ten twój okres. Wydaje mi się że dla pewności najłatwiej zrobić test. Będziesz miała jasność w sprawie ciąży a jak to nie ciąża to tylko gin ci pomoże. Wogole to witam przyszłe kwietniowe mamusie. Narazie się nie udzielam bo tylko mam przeczucie że tym razem się udało. A więc pozdrawiam i odezwę się jakoś po dacie planowanej miesiączki. Pozdrawiam mocno i trzymajcie się zdrowo.
  4. Hej kobietki. Potrzebuje fachowej porady od was na temat niani elektronicznej. Jaka najlepsza a jaka nie warto kupować bo znajomi mnie pytali ale my nie używalismy więc nie moge im pomóc. Zatem proszę was o pomoc.
  5. Witaj. Szczerze to nie wiem ale wydaje mi się ze maja jakieś sposoby. Szczególnie ci typowi od dzieci. Ale jak ma płakać to i tak będzie płakać. To tak jak z dorosłym jak się boi to i tak nie pójdzie. Ważne aby jakoś przygotować. Moja to i w bajkach oglądała i książeczkę kiedyś kiedyś od kogoś dostała i rozmawiałam z nią. Widać było tak jakby jej smutno albo przykro było i ze nie chce ale dala się namówić i 2 tyg czekaliśmy wiec był czas. Pozdrawiam będzie dobrze
  6. I jak udało się chociaż poleżeć? Moja jak nie spala wogole w dzień to tez starałam się chwilę położyć z nią albo posiedzieć i wyciszyć. Coś sobie opowiadalysmy albo ogladalysmy książki tak żeby w ciszy. A tu bach i zaczęła ładnie zasypiać :) teraz mi się obudziła o 6.15 i chyba coś się jej śniło bo mnie wolał żeby się z nią położyć. I tak sobie teraz słodko śpi ze aż w szoku jestem ze tak długo :) Miłego dzionka wam życzymy. My dzisiaj Nataszy kuzynka przywozimy bo cały tydzień o niej wspominała i wczoraj się ugadalismy . Szczęścia co nie miarą mimo że ona ma 10 lat a moja nie całe 3 ale ważne ze się bawią
  7. Ale moja z jedzeniem tak samo. Chyba coś jej smakuje albo jak twoja bardzo głodna. Oczywiście lakocie to sama zje nie trzeba przypominać. Ale szczerze to ja już się chyba przyzwyczaiłam bo i ja wtedy jem i mam chwile siąść. Chociaż jak mowie ze musi sama się nauczyć jeść bo jak do przedszkola chce iść to musi sama. I to ja chyba motywuje i ile może to sama. Plus taki ze kanapkę juz nie musze kroić na kawałki. Ale kotleciki kroje jej. Chociaż ostatnio podglądać jak ja jem nożem i widelcem i tez próbuje swoimi sztuccami. A jeśli chodzi o drzemkę to moja miała z pół roku co wogole nie spala w dzień. Ale któregoś dnia patrze a ona taka umeczona i pomyślałam że się położę i powiem że jestem zmęczona a ona jak chce to niech się bawi tylko po cichu bo mama chce się zdrzemnac i wiesz ze zadziałało. Czasem jej nie kładę na drzemkę bo nie ma kiedy. W aucie nie zaśnie juz chyba ze naprawdę daleko jedziemy. A w domu to robie tak jak napisałam. I się sprawdza. Trochę się pobawić a za chwilę kładzie się do mnie. Ja udaje że śpię wiec i ona po jakiś 15 min zasypia. Czasem ja kładę i się bawimy... np śpiewamy opowiadamy conieco a później znowu udaje że chce mi się spać. Może i u ciebie zadziała.
  8. Ooo brokuły uwielbiam. Na szczęście moja malota tez. Tzn ona twierdzi ze nie lubi żadnych warzyw i owoców ale jak ja jej daje a nie sama musi jeść to zjada wszystko Jestem po pobraniu krwi. Które odbyło się po 10 i do tamtej pory nic nie jadłam. A więc teraz mam tego skutki bo głową pęka. Apap nie pomógł a więc chyba dołączę do drzemki córki. Pozdrawiam
  9. Tylko musisz ja psychicznie przygotowac. MOja odwazna niby ale przezywala przez ostatnie 3 dni. W nocy sie budzila, wiercila i poplakiwala. Po wizycie juz jest spokojna. Ja swojej duzo gadalam, tłumaczylam... tylko nie przed snem... zmienialam temat. Bawilam sie itp aby przed zasnieciem zapomniala... A wogole to ja chyba mialam wiekszego stresa niz ona... Rano zjadlam tylko banana i kawe wypilam przed wizyta a i tak 500 razy w toalecie bylam... Taki juz moj organizm ze tak reaguje...
  10. Wizyta szybka. Trochę się opóźnia ale wiadomo jak to z dziećmi jedno szybciej drugie wolniej. Przed nami chłopczyk mocno płakał to powiedziałam ze jest gdzieś u lekarza i szczepienie ma. Bo chyba się trochę wystraszyła. A wizyta całą trwała z 15min. Raz jej pokazała to małe lustereczko i zanim powiedziała ze nim zajrzy do środka to już miała buzię otwarta a drugim razem pomalowana jej tym czymś aby mi pokazać gdzie trzeba zwracać uwagę aby bardziej i uważniej myla. I tyle. Kazała zapisać się w październiku na listopada. A te dwójki pekniete ale mówi ze nie powinny boleć jakby co trzeba przyjść a może później da coś zrobić to trochę je odbuduje aby były ładniejsze. Najważniejsze że się pierwszym razem nie przestraszyła.
  11. Chyba zdjecia swoje robia. Chociaz przewaznie jak kogos znajomego gdzies spotykam to mowia ze juz taka duza to wyglada na wiecej a mnie sie wydaje ze wlasnie mala (wzrostem) wedlug rowniesnikow ale to moje pierwsze dziecko wiec nie mam porownania. A ten twoj maly to nie taki maly :) ale minke zrobil swietna. Madzia ten słodziutka. Moja odrazu by sie z nia bawila. ALe pewnie najpierw by przytulila i skakala z radosci. Dalej ma faze na skakanie i ciagle skacze nawet jak zmeczona. Musze chyba tez plasteline kupic bo do tej pory nie kupowalam... ze wzgledu tez na brak czasu bo troche kolo domu sprzatalam aby miejsce na plac zabaw i domek byl aby pies nie wchodzil... Wiec jutro po dentyscie odwiedze pepco Dobrej nocki dla wszystkich.... Wrzucajce zdjecia :) p.s. palnujecie jakies wakacje??
  12. Niemartw sie przyjdzie czas i na nia. Widac ze jest na tym samy etapie ale nie umie powiedziec to sie przytyla i caluje. Jeszcze ci sie czasem odechce zeby nnie mowila duzo jak wczesniej A moze jakies fotki wrzucicie waszych szkrabow. Oto i moja cora i na jednym nawet i ja :)
  13. Ancia zgadza sie, te czule slowka zwalaja z nog. moja czestwo tez podchodzi i sie przytula jak np widzi ze siedze i nic nie robie albo jak zmeczona jestem a jak pytam czemu sie przytula to mowi zeby ci bylo lepiej A teraz przezywa jutrzejsza wizyte u pani dentystki. Juz wczorajszej nocki budzila ze co kilka godzin i wiercila i przychodzila zeby sie z nia polozyc. A jak rano jej zapytalam czy cos ja boli albo glodna jest to powiedziala tak po cichu ze nie chce isc do dentysty. Wiec sprawa sie wyjasnila i przezywa wizyte. MImo to rozmawia o tym ze sie troche boi ale bedzie dzielna i da pani obejrzec zabki. Ism a jesli chodzi o czulosc to moze byc tez troche zazdrosna bo malego czesciej pewnie nosisz niz ja. Ale wazne ze jak potrzebuje to sama przyjdzie sie przytuli. moja to zazdrosnica. jak czasem przytulam bratanice albo bratanka to ona tez przychodzi. Ale sama np podchodzi do kuzynki i daje jej buziaka albo przytula sie. Wiec moja to przytulas i calusnik. No i bardzo uczuciowa. Jest np kolysanka twinkle twinkle pewnie kazda z was kojarzy i jest jedna bajka do tego na yt to jak oglada to teraz ju chce aby szybko przelaczyc bo jej bedzie przykro i bedzie plakac ale jak pierwszy raz obejrzala to plakala i sie przytulala. Z poczatku nie wiedzialam czemu placze bo jej nie ogladalam. Ale wytlumaczyla i po kolei ze dzieci pomogli gwiazdce wrocic do nieba i jej przykro bo macha i juz jej nie bedzie. dorzucam link :)5qjW0UKvJ14[/yt]]Tekst linka
  14. moja ciagle na boso chodzi. LAto zima ciagle na boso. Tylko najwyzej cieplejsze skarpety albo dwie pary. Ale mi doktorka powiedzala ze to do 3 roku sie powinno unormowac. Tak jak okragly brzuszek i plecki. I rzeczywiscie juz ta postawa jest jak u malego dziecka a nie roczniaka. A wiec to chyba kwestia czasu. Mam nadzieje ze to forum calkiem nie padnie bo zawsze dobrze wejsc na chwile pogadac albo poczytac o innych dzieciach :) Ja teraz oczekuje do poniedzialku. Termin spodziewanej miesiaczki. Ciekawe czy cos sie udalo. Ale juz czuje mocne cmienia wiec chyba przylezie. Ale bedziemy walczyc dalej. Na koniec sierpnia mam wizyte u gin wiec moze wtedy juz da jakies zalecenia na badania jak nic sie nie uda :) A jak sobie radzisz z dwojka?? Madzia juz mniej zazdrosna?? pewnie juz kocha mocno braciszka :)
  15. Fajnie ze sie odezwalyscie. Ten cykl moge spisac na straty bo moj byl niedostepny. A jak juz bylo kiedy to mala sie budzila w nocy. U nas Nastasza gada jak najeta. SPiewa cale piosenki. Kreci pupa smiesznie jak leci Sławomir w radio :) Nawet na koncercie bylismy U nas pampers juz dawno zazegnany. W czerwcu jakos minal rok jak nie zakladam jej pampka. W wc tez sobie radzi mimo ze z podestem bo moja mala jest. Ma 93cm a jak wasze szkraby duze sa?? Moja do przedszkola nie idzie bo tak mozna powiedziec przegapilismy nabor. Pani przez tel powiedziala ze jeszcze nie ma i kazala po majowce przyjsc do przedszkola wiec poszlismy a tam nam powiedziano ze nabor skonczyl sie ostatniego kwietnia:) Jesli chodzi o lekarzy to my 16 lipca mamy dentyste... Cora zamiast lizac lizaka to je gryzie i sobie dwie dwojki gorne zalatwila. Z jednej cale szlikowo polecialo a drugi peknietety jakby. I ostatnio rano wstala pokazujac na jedynki gorne i mowi ze chce lek bo ja zabek boli. Poza tym pogodna jest i nie choruje... za to charakterna i coraz czesniej sie madrzy
  16. Hej Kobietki. Zaglądacie tutaj czasem??? Jak tam sobie radza mamusie z dwójka maluchów?? Mnie niestety nie udalo się jeszcze zajsc w ciaze. Ciagle jakies problemy jak nie z hormonami to innymi chorobami... Ale wierze ze i mi sie uda miec nastepne dzieciatko... Pozdrawiam Was wszystkie :)
  17. Kreatywnie wyszukala z mama literek... a potem z kreatywnym usmiechem je zjadla. Natasza 2,5 roku
  18. Bo usmiech z rana zapowiada swietna zabawe. Natasza 2,5 roku
  19. Korzystajac z okazji ze za niebawem swieta to zycze wam spokojnych ji wesolych swiat. Oby dzieci jadly duzo jajek ale nie czekoladowych Pozdrawiamy
  20. Natasza, na zdjęciu 8msc (aktualnie 2lata 5msc)
  21. Hej mamusie dwoch szkrabow. Jak sobie radzicie i jak sie czujecie? A reszta jak tam? Jak tan sie czujecie w te zmiany temperatur?
  22. Moni gratulacje i od nas. Trzymajcie się ciepło i zdrowo. I nas to jakoś ostatnio mrozi więc dlatego piszę cieplo Ism a wy jak się czujecie? I sądzicie?
  23. O jak fajnie żesię cieszyła. Zatem aby maluszek mało płakał szybko rósł i bawił się z siostrą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...