Skocz do zawartości
Forum

magalena3

Użytkownik
  • Postów

    2,594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez magalena3

  1. Madziak acard to na bazie salicylanow więc jak na aspiryne uczulona jesteś to nie powinnas tego brać.moj tata właśnie raz zazyl aspiryne i okazało się że po 20 latach jak ja zażywal doraźnie tka go uczulilo. Prawie się udusil. Ja za to mam na ibuprofen uczulenie. iguana to rozpieranie to pewnie przez to że za szybko Ci podawał. Niech spróbuję wolniej wciskać. I jak coś to ja zawsze sobie to masowalam aby się lepiej rozeszło. A jak bierzesz heparyny to nie wiem czy dobrze ze jeszcze acard bierzesz. Bo to aż tak mocno się rozrzedzi ta krew i tak jak MadziaK mówi że możesz mieć krwotoki. karolcia90 ja to biorę tak pomiędzy 13 a 14. Dzisiaj się zgapilam i dopiero wzięłam. A z racji tego ze jak brałam z rana to mnie wieczorem ten katar brał. A jak brałam wieczorem to rano jak wioze córkę do przedszkola to mi leci. Więc jak biorę w południe to akurat wypada na moment gdy idę spać albo po. Tylko właśnie teraz nie zadziałało bo dzisiaj i wczoraj wstałam a i tak katar miałam. Ale krócej niż 3h więc może organizm musi się przyzwyczaić. Napewno omowie ten temat z gin w środę. Super że córka uwielbia siostrę. Życzę aby dalej tak było i mam nadzieję że tak wam zostanie. A ja niestety jeszcze nie wiem kto u mnie w brzuszku mieszka ale mam nadzieję na środę że się dowiem na polowkowym już na 100% bo niedawno mi ginka powiedziała że dziewczynka ale na jej oko to na 50%
  2. Mało się udzielam ostatnio. Ale czytam was na bieżąco. Gratuluję wszystkim którym się udało. I również mocno trzymam kciuki za szczęśliwy finał. U mnie już połowa minęła. W środę mam polowkowe. W pon robiłam dimery kontrolne jak to ja i niestety wyszły dużo ponad normę. Dostałam właśnie acard w szpitalu i w pon muszę skontrolować raz jeszcze jaki wynik. Jak będzie dobrze to pewnie zostawia mi ten acard a jak nie to również zastrzyki. Ale chyba wolę zastrzyki bo raz ze przyzwyczajenie i wiem jak się po nich czuję. A po acard zie nie bardzo dobrze. No ale czas pokaże. A co u reszty dziewczyn ciężarnych? cobra, karolcia a jak tam u was? Dajecie sobie radę? Nie ma problemów? Madziak widzę że ty się już przygotowujesz do środy. Czasem was podczytuje na pazdziernikowkach. A jak kaska? Ona chyba też brała zastrzyki albo bierze właśnie z heparyny. Ooo ale wspomnień mi wróciło z czasów staraczki... Same pozytywne. I to wasze wsparcie. Kochane bylyscie, jesteście i będziecie. Czy to nowa tura czy stara kobiety potrafią się wspierać. Rozkleilam się... Wybaczcie... Spać nie mogę bo moje dziecię w brzuchu się przestawiło na porę nocna i właśnie urządza harce
  3. iguana ale wieści. Trzymam kciuki aby było dobrze. Z tego co pamiętam to chodzi o to z tą heparyny aby brać regularnie o tej samej godzinie. Doczytać w ulotce dobrze. Ale Neoparin chyba nie ma heparyny tylko inne coś. Ale to też przeciwzakrzepowe. Ja brałam fraxiparine czy jakoś tak to się nazywało. Teraz mi dali acard bo dimery zaczęły skakać i mam skontrolować bo może wystarczy sam acard. Trzymaj się i zadzwoń najlepiej do hematolog swojego i on ci powie kiedy najlepiej brać. Ja mamie robiłam ok 10 ale jej powiedzieli obojętnie o której ważne aby o stałych godzinach. Ale radość mam. Tyle szczęścia. Trzymam mocno kciuki aby tym razem już było wsio dobrze.
  4. Hildegarda tule mocno ale jeszcze nic straconego. Mam znajomą co test wyszedł negatywny w sobotę właśnie. Wieczorem z koleżankami piła piwko a w poniedziałek test pozytywny. A więc póki nie ma @ to jest nadzieja.
  5. iguana rzeczywistoście sporo tych badań i lekarzy już za wami. Szkoda byłoby się tak nagle poddać. Mąż ma rację. Walczcie póki możecie. Trzymam kciuki aby jednak te wyniki coś wyjaśnił i w następna ciąże udało się szybko zajść i utrzymać do końca. A kiedy masz teraz wizytę u tego hematologa?
  6. mininka rozumiem twój żal i rozczarowanie. Również szukałam jakiejś iskierka szczęścia gdy miałam chora mamę i w szpitalu była. Staraliśmy się wtedy jakiś rok z przerwami. I ciągły zawód a życie nie pomagało tylko ciągle podklafalo kłody pod nogi. Skarbie uda się u I wam. I do was się los uśmiechnie. Będzie dobrze. Ważne abyś nie była w tym wszystkim sama i miała wsparcie. Dla taty życzę dużo siły i zdrowia. iguana misku a ty zmieniłaś lekarza? Jakiś z kliniki niepłodności? Nie wiem nawet jak ci i co doradzić bo pewnie już miałaś dużo tych badań. A mąż ma dobre wyniki? Przepraszam jak pisałaś ale moja pamięć jest słaba ostatnimi czasy. I wam się uda.
  7. Dziewczyny serdecznie gratuluję zakreskowanym i wciąż trzymam kciuki za resztę. Ale fajnie że was tak dużo to razem na forum będziecie. Ja ostatnio jakąś zamotana i zmęczona śpię po 10h Idę właśnie kanapkę zrobić bo zasnąć nie mogę od godziny. maszkaron buzka dla Ciebie. Ja cię pamiętam i to dobrze. Ściskam mocno i pozdrawiam. A ty jak ie czujesz?
  8. I już zapraszamy na forum. W wiadomości prv masz link
  9. Witaj Kinga. Musisz mieć zarejestrowany nick.
  10. O jaka miła niedziela. patunia ja też po cichu gratuluję i trzymam kciuki za następny test.
  11. wiktroia ja się jed AK nie zdecydowałam. Może zrób wątek albo poszukaj bo może już go ktoś poruszyl. Olaa86 witam cię. Odezwij się na forum prv. Już zaproszę ie wysłałam i jesteś wpisana. Napisz coś o sobie.
  12. kasie napewno prolaktyne podwyższona jest problemem ale ty jak masz normy do 25 do chyba dobra. Takie cuś znalazła. W necie.. . Przed ciążą warto sprawdzić, czy poziom prolaktyny jest prawidłowy. Wysoka prolaktyna może być bowiem przyczyną problemów z zajściem w ciążę. Przy podwyższonej prolaktynie u kobiety pojawiają się zaburzenia miesiączkowania, nieregularne owulacje lub cykle bezowulacyjne, co w efekcie uniemożliwia zajście w ciążę. Właściwy poziom prolaktyny jest również ważny w trakcie ciąży. Prawidłowe stężenie tego hormonu podtrzymuje pracę ciałka żółtego, by mogło nadal produkować progesteron - tak ważny dla utrzymania ciąży. Poziom prolaktyny w organizmie jest szczególnie ważny dla kobiet, które chciałyby zostać matkami. Określa się go na podstawie badania krwi. Nadmiar hormonu w organizmie może być bowiem jedną z przyczyn kłopotów z zajściem w ciążę. Objawami zbyt wysokiego stężenia prolaktyny we krwi są: zbyt długie lub zbyt krótkie cykle miesiączkowe: trwające mniej niż 25 dni lub więcej niż 33 dni. Cykle bywają również bezowulacyjne. U kobiety z podwyższoną prolaktyną występuje również suchość pochwy, powodująca ból podczas stosunku. Do zbyt wysokiego poziomu hormonu we krwi może się przyczynić niedoczynność tarczycy, choroby wątroby, przewlekły stres, przyjmowanie przez dłuższy czas leków, które obniżają ciśnienie i środków antydepresyjnych oraz narażenie na długotrwały stres. Wysoki poziom prolaktyny towarzyszy również zespołowi policystycznych jajników.
  13. bernchard witaj. Mogę cię dodać do forum tylko jak będziesz miała zarejestrowany nick. A więc daj znać jak już to zrobić. Fajnie że nas coraz więcej.
  14. Dziewczyny na niezmiennie trzymam kciuki. Pojawiły się na forum Ju czerwcowe mamy a więc mam nadzieję że któraś z was napewni dołączy. Życzę wam tego aby jak najwięcej was się tam znalazło. Buzka dla was i zdrówka
  15. Zapraszam wszystkie mamusie marcowe na forum prywatne. Aby się dostać proszę o wiadomość tutaj na forum albo prv. Tylko jak ktoś długo się nie udziela zostaje usunięty z prywatnego forum. Pozdrawiam.
  16. monika_84r witam cię i ja. Już Ci wysłałam zaproszenie. i zachęcam do prywatnego forumm. Jakbyś miała z wejściem to pisz prv albo tutaj to napewno któraś z nas podejrzy.
  17. magalena3

    Ciąża

    Oczywiście że możesz. Tylko wypadałoby zrobić badania potrzebne do porodu. Jak gbs, grupę krwi itp. Bo w razie w żeby wiedzieli jak was ratować. No i czy macie konflikt serologiczny itp. A mogę spytać czemu kie byłaś u lekarza?
  18. kasie No a co z testem. Robiłaś albo planujesz. Z tym twrmoforem to nie przesadzaj bo jak to ciąża to żeby nie przedobrzyc. Ja ✊trzymam kciuki dalej. Dodam że ja do jakiego 12 tygodnia miałam bóle jak na @. Czasem się teraz zdarza ale sporadycznie.
  19. Hej dziewczyny. Trzymam kciuki za owocne starania a testuje któraś na dniach? Bo tak was dużo że już nie pamiętam. kasie jak sytuacja u ciebie? Plamienie się rozwinęło? Oby nie ✊✊✊
  20. Witajcie dziewczyny. Przepraszam że dopiero teraz was dołączam ale ostatnio kilka badan i wizyt i pewnie dziewczyny i ja również nie zaglafalysy tutaj. Ju was Dołączam. Napiszcie w wiadomości prv jakbyście miały problem wejść z telefonu na forum.
  21. kasie współczuję Ci tego oczekiwania tak długo ja miałam ponad 2.5 roku i już było ciężko. Więc wiem co czujesz. Ale może rzeczywiście jak zrobią drożność i będzie wsio ok to trzeba odpuścić. Jak i ja. Odpuściłam niby dostałam dupka ale odpuściłem. Bo i do przedszkola córką itp. I wkoło coś się działo. Nawet nie wiedziałam że mogło zaskoczyć.
  22. pAleksandra ona tylko w zastęp ie za mojego gina bo trafił do szpitala. W listopadzie podobno ma wrócić. 16 pazdziernika mam jeszcze u niej wizytę na przedłużenie zwolnienia a na koniec października polowkowe. A od listopada. Mam nadzieję na mojego gina.
  23. pAleksandra magalena super że z dzidzią wszystko dobrze,choć Twoja ciekawość na pewno nie została zaspokojona odpowiednio??? Dokładnie. Ciekawa jestem jak tam się rozwija ile mierzy itp. Niby lekarka sama wypalila że dziewczyna na jej oko ale tak na 50%. To wogole po co gadala. No ale i tak do brzuszka mówimy dzidzia albo maluszek. Córce nic nie mówiłam bi jak się zmieni to będzie że ja oszukałan. Z rana muszę umówić się na polowkowe. Dziewczy y dzialajcie dzialajcie. Nawet po owu. Bo zawsze mogło się coś jeszcze przesunąć. MadziaK zgadza się z tą beta. Pamiętam jak ja w 4tyg zrobiłam a tam ponad 1tys gdzie odrazu pisalyscie że bliźniaki. Więc pewnie kilka dni wcześniej byłaby trochę mniejsza.
  24. I ja się melduję po wizycie. Serduszko bije ale nic więcej się nie dowiedziałam. Bo Pani niby nie prowadzi ciąż. Ale prywatnie prowadzi. No coz. Ważne że szyjka długa i zamknięta. Dzidzi serduszko bije. Mam się tylko umówić na polowkowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...