Skocz do zawartości
Forum

kamaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamaa

  1. daisy ajjj trzymaj sie jakos:* ja dziś znów wstawałam tylko na siku....druga noc z rzędu w miare przespana;)ale poprzednie też koszmarne;/ czytałam,ze matka natura nas przygotowuje na nocne karmienia i wstawanie do maluszka... manamana gdyby to ode mnie zależało to rozpakowałabym się w czwartek:P taka dobra data heh ale młody ma pewnie inny plan i wcale się nie zdziwie jak zechce posiedzieć nawet do konca miesiąca w brzuchu;/daj znac jak tam :) kawazmlekiem wod to raczej nie przeoczysz..mi odeszly na porodowce stałam sobie i nagle zaczęło leciec...mimowolnie lipiec gratulacje;))) Powiem wam,że mimo tego iż rodziłam to starsznie się boje,że za późno się zorientuje,że się zaczęło...nie wiem wtedy byłam starsznie spokojna..wstałam rano zaczęly się skurcze delikatne i czułam,ze to ten dzień...wykąpałam się,zjadlam coś i koło 13 powiedziałam do męża,ze jedziemy do szpitala...wszystko na luzie...a teraz panikuje jak dziecko;/ już ze 3 razy myślałam,ze się zaczęło;/ też macie takie straszne bóle??? weekend tak mnie wymęczył;/ skurcze już bolesne plus bol krzyża i podbrzusza a jak leżałam to pachwiny;/ myślałam,że zwariuje ehm jutro wizyta...pewnie nie urodze dzisiaj to ide do fryzjera...choć jaja byłyby niezłe gdyby mi np u fryzjera wody odeszły:P
  2. basienka :) to szybko i miło ci czas leciał:) gravitacia ajjj bidulo odpoczywaj teraz...dobrze,że choc przez pól dnia bylo milo;) aania pokoik sliczny:) wanilia nie dziwie się...ja sama nie lubie jak ktoś mi się wtrąca i próbuje pokazać jaki to on najmądrzejszy jest...wole uczyć sie na wlasnych błedach;) Znów nawala mi kręgosłup...robie coś...i klade się...potem znów robie...i znów leże. Wyskoczyłam jeszcze z mężem na większe zakupy...bo jutro znów bedzie cały dzień pracował nad domkiem...i nie miałby kto mi przytaszczyć tego wszystkiego i powiem wam,że masakra nie dość,że musze robić liste bo zapominam strasznie to jeszcze takie chodzenie między pólkami po prostu wykańcza, wiec znow leże...dziś nie mam siły rodzić :P
  3. izka coś im za dobrze w brzuchu...próbuje przyspieszyc i nic..pewnie we wtorek jeszcze pojde na wizyte ech co do obiadu to młodej zrobiłam te upragnione naleśniki...sama przy okazji zjadłam dwa choć średnio miałam ochote po wczorajszych gofrach na deser;) a na powrót męża czekają ziemniaki,mizeria i kotlety jajeczne ze szczypiorkiem...nic lepszego nie wymyśliłam heh przynajmniej jest bez mięsa;P
  4. okinawa tylko pozazdroscic:) obyśmy wszystkie miały takie porody:)Czekamy na zdjęcie;)
  5. benia mi tez się podoba bardziej w kolorze;) jeszcze widziałam fajny beżowo biały u użytkownika którego podałas;)
  6. fete brzmi pysznie:) ale reakcja męża na wczorajszy obiad " znowu mięso?"heh co zrobie,że mięsożerna się zrobiłam( przez ostatnie dwa dni jadlam obiad po 2-3 razy dziennie heh:0)) i tak siedze i myśle...pytałam córy co by zjadła więc oczywiście od niej odpowiedz "naleśniki" masakra... kawazmlekiem chętnie skorzystałabym bo brak weny kompletnie i lepiej smakuje jak ktoś zrobi
  7. dziewczyny co dziś gotujecie???...bo ja już nie mam zielonego pojęcia co robic..moze coś podpowiecie;)
  8. izka a ja wieczorem miałam silniejsze skurcze...nawet kilka powtórzyło się w równym odstepie czasu i już zaczęlam panikować,że bedziemy jechać do szpitala:P i przeszło:Pzwariuje naprawde;p fete własnie ja też...ciągle każdy się dziwi,ze jeszcze nie urodziłam...jeszcze troche czasu mam, sama sie denerwuje kiedy sie zacznie a takie ciagle pytania nie pomagają.. daisy heh szkoda,ze nie zobaczyłam w nocy,że napisałas:P zajęłam się namiętnie przeglądaniem stron internetowych na tel..dopóki się nie rozładował;) benedykta jak nie masz do wozka torby to spokojnie na allegro cos dobierzesz:)dobrze,ze czujesz się ok..oby tylko to cisnienie sie unormowało i sluchaj troche męża:) odrobina odpoczynku nie zaszkodzi:)
  9. izka a ja wieczorem miałam silniejsze skurcze...nawet kilka powtórzyło się w równym odstepie czasu i już zaczęlam panikować,że bedziemy jechać do szpitala:P i przeszło:Pzwariuje naprawde;p fete własnie ja też...ciągle każdy się dziwi,ze jeszcze nie urodziłam...jeszcze troche czasu mam, sama sie denerwuje kiedy sie zacznie a takie ciagle pytania nie pomagają.. daisy heh szkoda,ze nie zobaczyłam w nocy,że napisałas:P zajęłam się namiętnie przeglądaniem stron internetowych na tel..dopóki się nie rozładował;) benedykta jak nie masz do wozka torby to spokojnie na allegro cos dobierzesz:)dobrze,ze czujesz się ok..oby tylko to cisnienie sie unormowało i sluchaj troche męża:) odrobina odpoczynku nie zaszkodzi:)
  10. wiecie co zaczynaja mnie irytować pytania znajomych,sąsiadów typu:"ooo jeszcze nie urodziłaś, to na kiedy w końcu masz termin???'' nie mowiąc o uwielbianym "jak się czujesz???" męczy mnie już odpowiadanie ciagle na to samo ech aż się nie chce wychodzić bo kogo spotkam to znow to samo................
  11. Wanilia najgorszy pierwszy miesiąc...potem już bedzie tylko lepiej;)dobrze,że mąż bedzie ci pomagał to na pewno poprawi nastroj i będziesz mogła coś odpocząć:) zdrówka dla was:) benedykta dobrze,że maluszek przybeira ładnie:) a jak ty się czujesz?? wiesienka no wreszcie maluch posluchał :) nie am to jak dobre wieści;) martula sliczny ten twoj Wojtus;) i nie dziwie ci się, tez tak miałam z córą...ciągle patrzyłam i napatrzeć się nie mogłam;) kawazmlekiem jestem podobnego zdania...nie zapomne jak na wiosne widziałam dzieciaki w grubychh czapach i kurtkach puchowych...podczas gdy moja Nikola szła w samej bluzie już...
  12. kamaa

    Konkurs "Cud narodzin"

    Narodziny dziecka są cudem ponieważ sam proces kształtowania się nowej istotki jest niesamowity...to jak szybko dziecko rozwija się, rośnie w brzuchu matki. Cała ciąża jest niezwykłym czasem dla kobiety i jej rodziny, niezapomniane chwile jak rozmowa taty z brzuszkiem...glaskanie, dotykanie...pierwszy kopniak maleństwa, aż wreszcie bezgraniczna miłość jaka odczuwają rodzice gdy tylko maleństwo pojawi się na swiecie. Poród należy do wydarzeń,których się niezapomina, mimo bólu cierpienia nagle ogarnia nas wielka radość i zapominamy o nieprzyjemnych chwilach i jest nam cudownie na tyle,że najbliższe godziny mozemy spędzić wyłącznie na wpatrywaniu się w maluszka...nie trzeba nic więcej i to jest cud:)
  13. u mnie tez padało w nocy...ale teraz znów przypieka;/ justka tez mialam skurcze ale nic konkretnego z nich nie wyszło;/ gravitacia tez spakowałam body krótkie plus komplecik z długim rekawkiem (bluzeczka,spodenki, czapeczka,skarpetki)
  14. W ciąży ciężko nie panikować i nie marudzić...jednak starałam się w każdym jej etapie dostrzegać pozytywy:) jak mnie mdliło to cieszyłam się mówiąc sobie "zobaczysz pozniej będzie zgaga i to zacznie dokuczac o wiele bardziej niż sporadyczne mdłosci"..jak miałam zgage to pocieszałam się,że już tyle przeszłam to dam rade;) najważniejszy jest spokój i szybkie rozwiązywanie konfliktów domowych,które przez burze emocji i hormonów nieraz dają w kość,ważne by sobie z nimi radzić tak by nie zaszkodziły zarówno nam jak i maluszkom:) wiadomo,że stosowałam się do zaleceń lekarza by ciąża przebeigala prawidłowo, zmieniłam styl życia,zero używek, zdrowe jedzonko-choć czasem małe grzeszki zywieniowe się zdarzały:)a na poprawe nastroju spędzałam czas z przyajciółmi, cwiczyłam (wtedy keidy jeszcze dawałam rade zwlec się z maty):) Wielką pomocą okazalo się też forum parenting.pl gdzie mogłam dzielić się swoimi lękami obawami i radosciami z innymi mamami i za to dziękuje wszystkim mamuskom z którymi mogłam spędzić te miesiące:*** i tak oto dotrwalam do 9 miesiąca i zarówno maluszek jak i ja mamy się dobrze;)
  15. http://dzieci.pl/gid,16742751,img,16742826,kat,1033563,title,10-trikow-jak-przetrwac-w-ciazy-latem,galeria.html patrzcie co mi kolega wysłał;) jak zwykle na wp straaaasznie cenne rady hehe;)
  16. hej mamuśki:)za mną ciężka noc-znów myślałam,że się zaczyna...zwariuje niedługo...i w ogóle czuję się taka "rozlazła" jakbym wszystkie kości miała w innnym miejscu;/ kawazmlekiem wyobrazam sobie waszą radość;))) ja wczoraj dowiedzialam się,że jedna z moich dziewczyn jest w 7 tygodniu ciąży i też ciesze jak głupia;) heh mogłysmy wczoraj pogadac jeszcze jak baba z baba w ciąży;)) ona tak jak pisaly dziewczyny wszystko przygotowuje sie do porodu, odpoczywaj kochana i zbeiraj siły:* aania udanego wypoczynku:) fete no troche zaszalałas z tym wszystkim:) urodzisz szybciejco do ubranek to ja też spakowałam do szpitala i krótkie i długie..ale to tylko na wyjscie bo na pobyt szpital zapewnia i też się tym martwie...żeby malucha nie przegrzać lub nie wyletnić...córe rodziłamw pazdzierniku i jak mowisz wtedy było oczywiste jak ubierac;)
  17. izaa ja tez panikuje,że zareaguje za poźno...ostatnio już ze dwa razy myslałam,ze się zaczęlo ale przechodziło....dosłownie panikuje bardziej niż przed pierwszym porodem;/
  18. hej dziewczyny;) musze się pochwalić jak zaskoczył mnie teść;) zrobił wnuczce na działce przed naszym domkiem huśtawke i piaskownice i podobno ma jeszcze jakiś plan;) Jestem w szoku,że tak się za to wziął bo teśc jest ogólnie typem człowieka z którym ciężko o dobry kontakt-np przez 9 lat mojego zwiazku z jego synem ani razu nie zapytał co u mnie słychać, jak się czuje itp...Córa zadowolona rozpłakała się heh i jak to powiedziała-ze wzruszenia;)
  19. aj pogoda dziś senna...ale lepsze to niż upały, tylko córa się nudzi bo cały czas pada..a ja jakaś nie do życia jestem...dostałam dziś ostatni zestaw poscieli i strasznie mi się podoba;) nie moge doczekac się keidy zobacze "ubrane" łożeczko i maluszka w nim:) choć mąż ciągle mówi do brzucha zeby zaczekał do końca miesiąca bo chciałby skończyc grubsze prace remontowe na działce heh wiesienka zdrowiej szybko:* fiadusia ajj rzeczywiscie pechowo z tym lekarzem,obys juz an niego nie trafila,co do wagi to róznie jest ja myślalam,że schudłam przez diete a tu o,8kg na plusie, co do cm to tak malutko nie macie ja mam 100cm w brzuchu więc niewiele więcej:) kawazmlekiem gratulacje z okazji zostania ciocia;D zdrowka dla maluszka ona rzeczywiscie sytuacja nie najlepsza z tym szpitalem, może maluszek poczeka natalia,benedykta oby sie wam unormowało z pokarmem...aj sama sie tego najbardziej boje...bo chce karmić,a tu nie zawsze jest tak kolorowo..
  20. okinawa gratulacje::)))) napisz coś więcej w wolnej chwili:)
  21. hej dziewczyny, w ten upał nawet mój komputer odmawia posłuszenstwa( uruchamiałam go 4 razy;//) Byłam dziś u lekarza. Wyniki w miare ok...tylko mocz średni, ale nie ma co się martwić nooo i coś się ruszyło u mnie-mam rozwarcie na palec. Kolejna wizyta za tydzień o ile nie urodze;) A coś czuje,że moge urodzić bo dopiero teraz wróciłam...cały dzień biegałam po sklepach i ledwo żyje zarówno ja jak i mój portfel... kawazmlekiem może czeka na twojego ja dzis spotkalam dwie znajome z podobnym terminem i też obie nadal w dwupaku:) Ona powodzenia z zakupem izka trzymaj sie jakos;*** zuzia filipek śliczny anecia gratulacje;D Wszystkie mamuski,które dodały fotki: wygladacie ślicznie i brzucholki ładne;) basienka aa zazdroszcze basenu sama chetnie pomoczyłabym się...ale jakoś czuje,że gdybym wskoczyla do wody to basen zostałby suchy:P
  22. kamaa

    Upały

    gosia to mnie pocieszylas:) heh mam nadzieje,ze lato będzie dośc łaskawe w tym roku;)pozdrawiam
  23. kawazmlekiem dobrze,ze z malym wszystko ok;) wizyta u kosmetyczki z pewnoscia poprawila humor upały straszne ja wziełam przed chwilą kolejny prysznic...już nawet nie licze który:) choć przez chwile będzie mi dobrze i swieżo:P justka ty tez chudzinka jestes ładnie wygladasz, jak bedziesz mieć więcej fotek to wrzuc jeszcze:)
  24. kamaa

    Upały

    hehe fiadusia wlasnie w taki upal przewalone rodzić chyba,ze wieczorem lub nocą się uda
  25. kamaa

    Upały

    gorąco strasznie...chyba nie ma gorszej pogody dla kobiety w ciąży;/u mnie końcówka więc sapie i dysze jak lokomotywa, wiatrak troche pomaga ale czekam na deszcz...ewentualnie wieczór, wtedy chłodno ale za to komary gryzą;/najlepiej byloby juz urodzic;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...