Skocz do zawartości
Forum

AniaB

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AniaB

  1. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    fete: jest tu jeszcze na forum taki wątek założony http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/8888-wyprawkowe-hity-i-kity.html , może ci się przyda :) Sterylizatora nie miałam i mieć nie będę - jak dla mnie garnek z wrzącą wodą wystarczy ;), pościel to uważam że dla takiego maluszka za wcześnie ;) zginie pod taką kołdrą a na podusie za wcześnie, my Uli podkładaliśmy pod materac w kołysce coś żeby był materac z jednej strony wyżej a nie sama główka. Ula pod kołdrą i z podusią spała jak miała jakieś 10mies., tym razem pewnie zrobimy tak że maleństwo dostanie pościel od Uli a Uli kupimy zestaw większej rozmiarowo pościeli. Więc na razie ten wydatek odpada. A na początku przewiduję spanie w śpiworku, ew. pod kocykiem. Wanienkę mam po Uli. Butle właśnie zostawiam na sam koniec, pewnie kupie jeszcze jakieś mleko na wszelki wypadek, bo pamiętam że przy Uli laktację miałam cieniutką więc żeby w sylwestra nie biegać szukać jakiegoś sklepu ;) Pieluch flanelowych mam sztuk 1: nie używam, bo wkurza mnie jej prasowanie ;) W kwestii rożka: przy Uli chciałam kupić, ale ostatecznie podpatrzyłam w szpitalu u położnych zawijanie dzidzi w kokonik z koca, a potem Ula się rozkopywała z tego więc przeszliśmy na śpiworek. Oczywiście to co tu teraz pisze to jest moje prywatne zdanie - żeby nie było że się wymądrzam i narzucam, każda zrobi jak uważa :)
  2. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    fete551: ja spotkałam się z dwoma rozmiarami pieluch tetrowych, nie podam Ci teraz dokładnie ile cm x cm miały bo nie pamiętam, ale to nie była jakaś wielka różnica, mogą tez być cieńsze lub nieco grubszego splotu.... Dla mnie było bez różnicy w zasadzie które mam. Mam ich nadal coś ok 10szt. Jak Ula była mała to używałam tetry jako np podkład na ramie przy odbijaniu dziecia, żeby nie było błee ma ramie tylko na pieluchę właśnie :), albo jako np przytulanka dla małej buzi, a w lecie jako "zasłonka" przed słońcem na spacerze (wieszane na rozłożonej budce wózka zamiast parasolki). Zastosowań może być wiele, nie tylko do pupy zamiast pampka :) Teraz tetra służy jako mega śliniak dla Uli jak je coś czym może się bardzo zachlapać (lepiej mi wyprać pieluchę niż kolejną bluzeczkę w ciągu dnia ;) ) fete: ja na szczęście mam dużo rzeczy dla maluszka po Uli.... z grubszych rzeczy zostaje do kupienia mi śpiworek na zimę, łóżeczko (choć na to mamy jeszcze chwile bo najpierw jest kołyska do spania) i zastanawiam się nad nowym wózkiem, trochę szkoda mi na niego kasy ale ten co ma teraz Ula jest już nieco zdezelowany. Poza tym dużo rzeczy kupuję na allegro. Raz że udaje się czasem kupić taniej, dwa nie mam już teraz siły na bieganie po sklepach i szukanie okazji a trzy nie chce Uli ciągać na takie wyprawy zakupowe...
  3. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    wesolabeti: my już też po śniadanku, i zabieramy się powoli za porządki a potem mały spacerem przed obiadem...
  4. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    ja z Ulą wyszłam ze szpitala w 5tej dobie... ale to głównie ze wzgl. na fakt że mała nie chciała się do cycka dostawić.... dopiero jak zaczęła w miarę jeść a więc spadek wagi się zatrzymał to nas wypuścili.... Miała być w inkubatorze ale to ze wzgl. na niedotlenienie okołoporodowe (miałyśmy "małe" problemy zakończone cc) ale ostatecznie obyło się bez aparatury bo ładnie się odbiła do 9pkt apgara.
  5. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    no ale w sumie maleńka też nie szalała z wagą... Ale własnie pamiętam że jakoś tak równo przez całą ciążę na wadze przybierałam.... i pamiętam że po porodzie parę razy słyszałam straszenie że waga 2.500 to taka prawie wcześniacza.... pamiętam jaka byłam przerażona ;) teraz jakoś spokojniej do tego podchodzę...
  6. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    wesolabeti: w sumie miałam +8kg, w 6tym mies (jak teraz jestem) miałam +6kg, czyli tak średnio szło mi 1kg / mies
  7. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    wesolabeti: tak, 39tydzień.... i biorąc pod uwagę moje zawrotne przybieranie na wadze obecnie ( ok 1kg na plusie) mój gin załamuje ręce nade mną....
  8. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    freedom: jeśli można zapytać: to ile ważyła twoja córcia przy urodzeniu? bo widze że miałyśmy podobną sytuację... moja Ula z wagą 2,500kg wytrzymała na moim karmieniu ok 1.5mies a potem zabutelkowała się na 100% Ale trzeba przyznać że nocki na butli przesypiała świetnie, max 2 - 3 pobudek. Nawet ząbki ją w nocy nie ruszały zbytnio....
  9. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    hmm... mówicie glukoza z cytryną?? nie znałam tego sposobu... wizytę mam 14go, muszę s się wtedy dopytac kiedy mam robić to badanie i chyba skorzystam z patentu :) ups... znikam bo Uleńka się obudziła
  10. No właśnie zastanawiam się kiedy zaczyna się to "za bardzo" ? bo minimum to jest podobno 10 kopnięć na dzień, przynajmniej taką ilość pamiętam z 1szej ciąży jak się gin dopytywała, bo Ula każde ktg miała przespane, zero ruchów ;)
  11. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    fete551: chętna jak chętna ;) póki co muszę się liczyć z moim m. bo teściowa pomaga mu w firmie, więc przyjeżdża jak w robocie nie ma urwania głowy, bo jak jest to m. musi kombinować żeby dać rade samemu, no ale to już niedługo, na jesieni budowlanka zwalnia tempo więc będzie lepiej No oczywiście pomijam fakt że na niektóre sprawy mamy z teściówką różne zdania i trzeba później dziecko do pionu przywracać ale generalnie przepadają za sobą wnusia z babcią więc tyle dobrego :)
  12. No moje maleństwo w brzusiu też zawzięcie kopie, a mam do przytulania Ulcie i psa, który jak z Ulą byłam w ciąży przychodził kładł pysk na brzuchu i patrzył głęboko w oczy i teraz mam psiego repleya łazi za nami krok w krok, Uli pilnuje na spacerach a u mnie pilnuje brzunia.... jestem tylko ciekawa jak w grudniu Ula zareaguje jak zobaczy realne dzidzi w domu
  13. dziubala: a kiedy taka ruchliwość wg ciebie staje się niepokojąca?? bo wiem że małe jest bardziej ruchliwe niż ula była w brzusiu, ale z 2giej strony byłam tydzień temu u gina i lekarz miał problem w czasie badania "złapać" małe żeby tętna posłuchać bo tak się ruszało, a na usg połówkowym stwierdził "no chyba małe adhd mamy" ;) więc gdyby było "za bardzo" to chyba by coś zalecił... no ale fakt faktem mam odpoczywać i się nie przemęczać.... Dziś przyjedzie do nas babcia żeby wyjść na spacer z Ulą, bo mnie coś brzusio pobolewa :(( a mała to już jak tylko trochę w domu jesteśmy to przynosi butki, pokazuje na okno i woła "tam, mama, tam!!" Spryciula jedna
  14. AniaB

    Grudzień 2011 :)

    a ja właśnie dzwoniłam do teściowej czy by nie przyszła wyjść z Ulą na spacer po południu, bo coś mnie brzusio boli więc wolę odpocząć niż biegać za małym szaleństwem na spacerze :( A poza tym znów upał do nas wrócił :(((
  15. ojoj... tak piszecie o waszych dzieciaczkach że nawet nie chce myśleć co u mnie będzie za parę latek Póki co ja się cieszę, bo córcia właśnie nauczyła się mówić "dzidzi" (tłumacze jej ostatni że w brzuszku jest małe dzidzi ;) ) i na każde dziecko woła dzidzi
  16. anya, agaluk1 : gratulacje z fasolek :)
  17. agaluk1Może ruszymy jakoś ten wątek... U nas Oskarek chodzi do przedszkola, bardzo mu się podoba, na początku roku czeka nas przeprowadzka, a w lutym pojawi się dzidzia z czego bardzo się cieszę:-)))Ania BCo Ula będzie miała, braciszka czy siostrzyczkę? Gratulacje z maleństwa w brzusiu A u nas nie wiadomo co.... na usg połówkowym łobuziak nie chciał zdradzić kim jest - chłopczykiem czy dziewczynką... Poza tym że zapowiada się kolejna dzidzia mega ruchliwa ;) mam nadzieję że tak samo grzeczna będzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...