-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bia
-
Wrzucam zdjęcia z wczoraj, spod nakręcanej karuzelki grającej nieco fałszywą melodię tak, że sprawia wrażenie jakby była z jakiegoś mrocznego horroru. Kto grał (lub oglądał) w Silent Hill ten wyobrazi sobie klimat.
-
Hej Mamusie! Laktacja i cyce No i udało mi się zahamować laktację i wszystko wróciło do stanu sprzed - to rzeczywiście proste. xD Tak więc cyce mają się lepiej, nie są tak gorące i spuchnięte. I tak źle, i tak niedobrze. Nie ma w moim przypadku czegoś pośrodku? Nie mogę dawać dużo mleka przy jednoczesnym dobrym samopoczuciu piersi? :<<br /> Pulpet Wspominałam, że domaga się ciągłej uwagi, noszenia na rączkach. Okazało się jednak, że on miał po prostu taki dzień, bo wczoraj dla odmiany dziecię leżało sobie (i nawet o dziwo robiło dłuższe drzemki) w swoim własnym łóżeczku, interesowało się karuzelką i otoczeniem, było interaktywne z nami, tak więc aż się czułam wybita z normalności i miałam nadmiar czasu. xD Noc jednak miał niespokojną przez pierdki i... przyśnił mu się koszmar. :( Ściągałam sobie mleko laktatorem po nakarmieniu go i nagle słyszę, że zaczyna przeraźliwie krzyczeć i płakać przez sen. Obudziłam, utuliłam, wzięłam na ręce. Co może gnębić takiego małego farfocelka? :( Chusta Dziś dostałam chustę bawełnianą. Czy któraś z Was może polecić jakiś dobry film instruktażowy pokazujący jak wiązać noworodka? Ja znalazłam taki: ale moja chusta nie ma obszytego brzegu, więc może być mi trudniej. Spróbuję sama, jak nie wyjdzie lub będę miała wątpliwości co do poprawności wiązania, to trzeba będzie znajomych odwiedzić lub zadzwonić po speca. Uśmiechy Być może zaczynają być świadome. Wczoraj zostałam obdarowana serią uśmiechów i dziś z rana ewidentnie, gdy podeszłam do łóżeczka i spojrzał na mnie, to całym sobą się ucieszył. *__*
-
blania przypuszczam, ze pulpet po prostu zwymiotowal z przezarcia, ale poszlo w takiej ilosci, ze zrobil sie wodospad z nosa i ust. i on i ja bylismy w ogromnym szoku. xD monika w szpitalu nie wszystkie dziewczyny mialy taka reakcje, ze cieklo z obu. ostatnio sciagalam dopoki lecialo, ale polozna powiedziala dzis by sciagac do odczucia ulgi i chyba sie poslucham - moze pomoze to przyhamowac laktacje w tej jednej piersi
-
emwro Fajne artykuły, ale i tak mam problem ze sklasyfikowaniem swojego problemu i jego przyczyn. Najbliżej temu do 'opuchnięcie i zastój' z tym, że bez zastoju. o.O
-
Beacia Za Twoją radą próbowałam przystawiać Pulpeta, ale nie przepadam za tym, bo gdy on sobie ciągnie, to druga pierś mi się jednocześnie opróżnia i muszę łapać ten mój 'napój bogów' do kubeczka. ;) Staram się póki co poradzić sobie z laktatorem (delikatnie ściągam, by nie podrażniać opuchniętych okolic)
-
Dziubala Trochę lepiej, ale jestem coraz bardziej zdegustowana karmieniem piersią. Jak kiedyś kobiety dawały radę, gdy nie było mm? o.o Co do sukienek, ja uwielbiam i cieszę się, że zaczęły Ci się podobać. :) Byłam dziś w Kuchniach Świata i wybrałam parę rzeczy japońskich dla gina o których wiem, że powinny smakować i nie wymagają zachodu w spożyciu lub tylko niewielkiego. Mam nadzieję, że przypasują, ale jak nie, to gest się liczy i pewnie znajdzie kogoś chętnego do eksperymentów kulinarnych. :)
-
Blan Też zrobiłam się wrażliwa na krzywdę dzieci. Też miałam problem w kinie na scenie grożenia nożem małemu chłopcu. To normalne myślę - hormony i większa świadomość. Innym objawem tej świadomości jest u mnie to, że w ogóle zaczęłam zwracać uwagę na dzieciaczki innych ludzi, jakie są, jak się zachowują.
-
Blania A ten ryk to był właśnie z głodu? Czy może te sławetne kolki? Odnośnie żywienia, mój dziś (równe 5kg wagi, skończony 4tż) przeszedł skok żywieniowy. Dotychczas jadł 90ml co 3h i dłuższe przerwy w nocy. Dziś 90-130ml co 2h. Byłam w szoku, bo nie stanął w mleku (raz mu się to zdarzyło jak żarł na potęgę, wyglądało jak jakaś scena z horroru, dziecko wybuchło mi mlekiem z wszystkich otworów xD), nawet mu się nic nie ulało. Tak się składa, że wizytująca nas dziś położna wspomniała, że dzieci potrafią nagle zacząć jeść więcej. To mój chyba ma to 'nagle'. Może Twój też? A przekarmianie - mój tyje bardzo (50g/dzień) przy tych 90ml co 3h, ale położna powiedziała by się nie przejmować, bo zrzuci jak zacznie się więcej ruszać. :)
-
Dobry wieczór Mamusie. Nie wiem, co mi jest z tym biustem. Ja nie mam gorączki, więc to chyba nie jest zapalenie. Po dwóch dniach ogólnie jest lepiej, nie wiem co pomogło, bo w sumie nic specjalnego nie robiłam poza odciąganiem pokarmu do końca (i próbą przystawiania młodego bezpośrednio, ale to na krótko), ale nie więcej niż do momentu, gdy ustały fale wypływu. Boli mnie wciąż i ma wyższą temperaturę pierś częściej eksploatowana, z której mam więcej mleka. Tu chyba będę musiała zastosować zimne okłady, o których pisze Blania. Może nawet łyknę paracetamol. Plus (?) tej sytuacji jest taki, że ściągam co 2-3h 70-100 ml, a nie 40-70 ml. Nie wiem, czy się cieszyć, bo po 2h gdy piersi są napełnione (a przynajmniej ta jedna mocno), to mam ochotę płakać z bólu. Wytrzymam ten tydzień, a potem zostanę bez pomocy mojej mamy i pewnie będę musiała przystopować laktację i przejść na większą część mm lub przystawiać Pulpeta bezpośrednio do piersi, bo inaczej się nie rozdwoję. Zwłaszcza, że Pulpet dziś postanowił, że chce być noszony na rękach bez przerwy. xD Właśnie, pół biedy, że młody od skończenia 3tż nie chce spać, ale on domaga się ciągłej uwagi. Czy Wasze też tak mają? Mój nie umie poleżeć sam dłużej niż 3-5 min, zaczyna miągwić i chce na rączki. Moja mama dziś robiła przed nim inscenizacje, by się nie nudził - tańczyła i śpiewała, tańczyła z nim na rękach, opowiadała wierszyki - i tak od 8-mej do 18-stej. xD Jutro przychodzi chusta i będę się uczyła go wiązać do siebie, powinnam mieć więcej swobody. Chciałabym jednak wiedzieć, jak spędzają czas Wasze nieśpiące dzieciaczki?
-
Pomocy 2. Nie moge spac z powodu bolu piersi. jest to palacy bol calych piersi, od pach po sutki, odczuwalne klucie/szczypanie kanalikow, wrazenie obrzmienia. Czyzbym pobudzila sobie laktacje czestym stosowaniem laktatora? Pzystawienie laktatora teraz boli mocno. Wole przystawic Pulpeta mimo tego, ze zle chwyta i czasem gryzie sutki. :( Boli nawet dotyk materialu bluzki. Spuszczenie mleka (nie ma go jakos szczegolnie wiecej) troche pomaga, ale na krotko. Wiec moje pytanie brzmi, co sie w ogole dzieje?
-
Monika Kuchni swiata nie ma w szczecinie? Ciekawe rzeczy jedzeniowe ma też siec Alma. Moj pulpet za pare dni bedzie mial miesiac (wow!). Ogolnie jest grzeczny i nie stwarza wiekszych problemow, i jednoczesnie stwarza tym dazeniem do niespania. Moja mama mowi, ze nie zachowuje sie jak niemowle. :) Z tym zmeczeniem jest dokladnie tak, jak piszesz, tworzy sie takie bledne kolo - nie zasnie glodny, a ze zmeczenia robi sie problem z jedzeniem. Dzis to mi macki juz opadly. Nawet juz nie pamietam, jak z tego wybrnelismy. o.O Plus (?) tego niespania to spanie w nocy dlugie - teraz minelo juz 6h, a ten wciaz spi (ja pisze podlaczona do laktatora). Pewnie niedlugo wezme go na zmiane pieluchy i sie obudzi dosc, by zjesc. A usypia go wieczorem jego tata zawsze - ja nie mam dosc sily w ramionach - i robi to z takim zaangazowaniem, ze pod koniec oboje spia. ;) No prosze, to Twoj mlody juz zaczyna dazyc do niezaleznosci, a propos fochania sie na przytulanie. xD Pati Moj sie kiedys budzil jeszcze o 23-ciej, ale jak juz zasnie w tym swoim wielkim zmeczeniu, to spi kosztem jedzenia dlugo (jak teraz, zaraz 6-ta godzina bedzie). troche sie boje, ze jak go nie obudze, to sam wstanie o 8mej. xD
-
Pomocy. Nie wiem, co robić, dlaczego mój Pulpet nie chce spać w dzień? Dziś nie śpi od 13-stej, w ramionach łaskawie robi sobie drzemki niezbyt głębokie. W tej chwili po kąpieli jest lulany i pewnie minie jeszcze 1.5h zanim zaśnie. U mnie nie ma w mieszkaniu upałów, dlatego pogoda to nie jest powód. Wzorem Dziubali, wprowadziłam mu kąpiel codzienną w ramach wypracowywania nawyków, na razie nie ma efektów (poza tym, jak to zrobić, by jedzenie wypadało PO kąpieli, a nie przed?). Dziubala, czy Ty karmisz na żądanie? Ustaliłaś swojemu synkowi pory karmienia? Naprawdę nie wiem już co robić, bo jak Kluska nie prześpi się w każdej 3h szczelinie czasowej, to zaburza się rytm jedzenia (robi się jedzenie na raty) i ze zmęczenia nie może zasnąć. Jak jest zmęczony, to nie umie się przyssać do butli (do cycka umie, ale że jest zepsutym laktatorkiem, to unikam, bo i tak niewiele uda mu się wyssać). W rezultacie jest zmęczony i głodny. Mam wrażenie, jakby cierpiał na jakąś nerwicę, ale nie rozumiem skąd miałby ją mieć, bo atmosfera u nas spokojna. Dziubala, myślę, że to dobry upominek. Jedzenie zawsze jest dobre, zwłaszcza jeśli należy do przysmaków, których ze względu na cenę często się nie kupuje. :) Ja z tego względu myślę nad udaniem się do Kuchni Świata i wybraniem jakichś smakołyków i może dobrej, japońskiej herbaty.
-
Hej Mamusie, Pulpet wczoraj i przedwczoraj spać nie chciał w dzień niemal wcale, a wieczorem przechodziliśmy gehennę próbując ten mały wykończony organizm utulić do snu. Ze zmęczenia nie był w stanie zasnąć. Dziś śpi jak suseł od wczorajszego wieczora z przerwami na jedzenie. Może z brojeniem czeka, aż tatuś wróci z pracy. :) Dziubala Dobrze, że wszystko jest ok, co ma być ok po wizycie. :) Ja mam obawy co do wizyty popołogowej u ginekologa, w końcu poród naturalny, a ja jestem wciąż obolała, a to jeszcze tylko ok. 2 tyg. :( Prezent dla gina - też o tym myślę, bo jestem zachwycona moim nowym lekarzem. Masz ciekawy pomysł na niezobowiązujący, nietuzinkowy upominek? emwro To są trudne sytuacje i podziwiam Twoją siłę. Życzę Ci, by się ułożyło między Wami tak, byście wszyscy byli szczęśliwi. Trzymaj się ciepło tymczasem. Nawiasem, mój facet też nie może się doczekać, aż jego synek będzie bardziej komunikatywny. Nie fascynuje go obecny etap jego rozwoju, jak mnie. Do tego ma dość zmienne nastroje wobec niego - od 'kocham cię' po 'mam cię serdecznie dość'. Myślę, że tego 'kocham cię' będzie więcej, jak synek się do niego uśmiechnie - bo czyje serce byłoby w stanie się temu oprzeć? Ula Ja też kupiłam Dicoflor, ale po 3 dnia zaniechałam stosowania. Nic się nie działo szczególnego, ale pomyślałam, że może jednak taki młody organizm musi sam się nauczyć radzić z bączkami. Póki co jest znośnie, pierdki są zawsze jakieś, raz mniejsze, raz większe. Z tym, że ja prawie jem wszystko.
-
Marcosia mysle, ze dobrze rozumiem Twoje odczucia co do kp. Moj Piotrus urodzil sie duzy i zarloczny, i pomimo dobrze dzialajacej laktacji u mnie (od 20tc mialam siare/mleko) schudl mocno i byl glodny. Do tego moja niesamowita wrazliwosc sutkow w pierwszych dniach, zmeczenie, frustracja, to, ze mi go zabrali na noc na obserwacje po urodzeniu i wreszcie dawna rana na jednej z piersi - to spowodowalo, ze zostalam przy dokarmianiu mm i laktacja nie poszla do przodu. Przeszlam koszmar psychiczny probujac sobie wybaczyc to, ze prawdopodobnie nie bede mogla karmic piersia, choc bardzo, bardzo chcialam. Ostatecznie sciagam laktatorem i daje w butli tyle, ile wyleci, reszta to mm. Zdaje sobie sprawe, ze jak on zacznie jesc wiecej jeszcze, to ten moj pokarm bedzie stanowil coraz mniejszy procent jego diety. :( Od laktatora, jesli tylko przystawiasz czesto, tez sie laktacja rozwinie. Niestety, to pozera mnostwo czasu i dobrze miec pomoc przy dzieciu. :/ Choc przystawione do piersi malenstwo jest tak absolutnie slodkie i kocham ten widok calym sercem, i te dzwieki, jakie wydaje, kiedy sobie pije, to mimo najwiekszych checi karmienia piersia poczulam sie szczesliwa i odsapnelam dopiero wtedy, gdy dalam mojemu butle z mm i moglam sie przespac, bo dziecko tez mi poszlo zadowolone spac. I piers zraniona przestala bolec! (a wczesniej przystawialam go czasem wyjac wewnetrznie z bolu i roniac lzy) Bo wczesniej bylo jak u Ciebie - spedzasz godziny z malenstwem przy cycu, a to dalej jest glodne. :( Wydaje mi sie, ze kp stalo sie tak bardzo pozadane, ze zapomina sie o tym, ze dla matki to czasem moze byc zbyt ciezkie, i w matce rodzi sie poczucie, ze nie daje dziecku tego, co najlepsze. Mi jest przykro wciaz, gdy slysze "najlepiej karmic piersia/nie poddawaj sie/ mleko matki jest najlepsze" - ale co ja poradze? Mam sie zazynac i wyc z bolu? Chyba jednak lepiej jak mama bedzie szczesliwa. Ja tez sie wychowalam tylko na butli z mm, zawsze bylam zdrowa. A kiedys mleko nie mialo takiego dobrego skladu, jak maja obecne mm. Tak wiec i Tobie zycze spokoju i szczerze sadze, ze spokoj i szczescie sa wiecej warte dla obu stron, niz frustrujace wysilki.
-
Witajcie w ten piekny sloneczny dzien :) Moge tak rzec, bo sie wyspalam. Pulpet wczoraj nieoczekiwanie zasnal o 17:30 i ... spal do 8:00. o.O Na kapiel laskawie na chwile otworzyl oko, ale z wielkim trudem. O 24:00 zachcialo mu sie jesc, ale w polsnie mu nie wychodzilo polykanie, trzeba go bylo bardziej obudzic i zrobila sie sytuacja niebezpieczna, bo szeroko otworzyl oczeta i nie chcial po kontynuowac spania. Tatus nas wyratowal i ululal Pulpeta. :) Od 8:00 tylko krotka drzemka i teraz napawa sie swiatem. Na szczescie jest u mnie moja mama, wiec jestem odciazona. Dzieki niej moglismy isc z AJ w weekend do kina po dluuugiej przerwie (na szczescie grali jeszcze Czarownice), poskakalismy na DDRach i dostalam ksiazke z matematycznymi zagadkami - bardzo przyjemna randka. :) Dziubala Trudno mi jest wprowadzic powtarzalnosc czynnosci - kapiemy Kluche co 2 dni. Poza tym je na zadanie i ostatnio, jak wspominalam, mocno na raty. Wczorajszy dzien zas pokazuje, ze moze sie nawet nie obudzic po 2-3h, jak zasnie po poludniu, tylko nad ranem. Jeszcze nie wiem, jak to rozwiazac, chcialabym jeszcze zaczekac z kapielami codziennymi, bo boje sie o wysuszenie skory. Odstawilam Hippa podejrzewajac go o powodowanie rozwolnien, zwlaszcza, ze nasilone byly rano, po nocy, kiedy dostawal mm i pojawily sie po przejsciu na to mleko. Bebilon dostawal wczesniej. Qpa powrocila do normy. W najblizszej przyszlosci sprawdze, czy to zbieg okolicznosci.
-
Marcosia Pewna fajna pielęgniarka ze szpitala doradziła mi na problemy pupkowe zamiast sudocremu, bepantenu itp. maść majerankową. Rzekomo pomaga szybciej (jeśli dobrze pamiętam 2 dni?), grubo posmarować i nie wysusza. Nie próbowałam jeszcze na swoim farfoclu, ale jeśli jesteś chętna kolejnego eksperymentu, to spróbuj. :)
-
Monika Przypuszczam, ze to mija. Mam wrażenie,ze codziennie cos nowego mi serwuje. xD pol biedy ,że jak juz zaśnie, to nawet je przez sen, wiec zazwyczaj mogę się wyspać. Dzieki za odp odnośnie dopajania. Zastanawia mnie to, bo przeciez niemowlę ma ograniczona pojemnosc zoladka. Jak podaje mu ekstra wodę to i tak je mniej. ..
-
Pati My mniej wiecej mieliśmy podobny wieczor. xD ostatecznie pomoglo combo: zmęczenie, zrobienie z niego wariata i wzięcie na ręce przez tatusia. Teraz spi jak susel, ale ma pierdki wiec nas obudzil no i rowerek nóżkami, masaż brzuszka, pomogło poki co na dłużej położenie go na boku.
-
Jest za to kolejny hm... problem? Klusek nie chce spac. Jutro skonczy 3tz. Od 2dni bardzo usilnie stara sie nie zasnac. Je na raty - najpierw dawka wieksza ale nie usypiajaca, potem patrzy lub domaga się uwagi. Potem znow glodnieje. Po posilku laskawie machnie sobie drzemke godzinną max poltorej. Lub patrzy. Mam problem x uspieniem go wieczorem. Walczy z opadajscymi powiekami. Ciezko oddycha, zapewne ze zmęczenia. Nie bardzo wiem czemu wieczorem jest z tym taki problem...
-
A z pepkiem pomału się oswajam. Robię tyle ile mogę. Mlody czasem się denerwuje a czasem znosi ze stoickim spokojem te meczarnie. Dzis już krew nie leciała.
-
Dzieki za rady dziewczyny. Biegunka chyba przechodzi. Odstawilam mm hippa na rzecz bebilonu i moze to dlatego. A moze po prostu organizm zwalczyl infekcje. Chcialam jednak spytac o jedna rzecz, bo stwierdziłam ze jednak nie wiem. Czy dopajanie to zamiana części mleka na wodę czy zwiększenie podawanych płynów o pewną ilość wody?
-
Veronica Rzeczywiście, fajne artykuły. Dla tych wszystkich, którzy boją się, że się noworodek 'przyzwyczai'. :) Pati Współczuję ciężkich chwil. Szkoda, że tak młodo zmarł i nie będzie mógł już zobaczyć, jak wnuk dorasta. Trzymajcie się ciepło. U nas zaś... mam same problemy zdrowotne z Kluską. 1. Czy noworodki wszystkie są takie pryszczate? :p 2. Od wczoraj ma rozwolnienie. :( Podaję do każdej porcji wodę, by się nie odwodnił, ale nie mam pojęcia, co jest przyczyną. Macie jakieś dobre rady, jak sobie z tym poradzić, ile trwa taka biegunka? 3. Nie umiem czyścić pępka. Psychicznie trudno mi jest go wyjąć ze środka tak 'na siłę'. Wczoraj pielęgniarka skrupulatnie go wyczyściła, co zaowocowało dziś krwią. Młody drze się w niebogłosy jak go staram się czyścić, a ja mam ochotę razem z nim. >_<<br /> 4. Wyszedł szmerek na serduszku. :( Staram się za bardzo nie martwić, bo może to rodzinne, ale wiąże się z wizytą u kardiologa. Oczywiście prywatnie, bo terminy na NFZ na październik i listopad... Z dobrych wieści, Pulpecik znów zasługuje na miano Pulpecika, bo przez 8 dób przytył z 4030 do 4440. :p Trochę dużo, ale ma apetyt, co ja poradzę. xD
-
A tu coś fajnego do pooglądania :) http://www.boredpanda.com/little-kids-big-dogs/
-
-
Werka Ja chociazbym chciala, nie moge przejsc do karmienia tylko piersia. Kupilam specjalnie butle Calma Medeli, ale jest niekompatybilna z mlodym. Zreszta, ona zachowuje odruch ssania, a moj ssaczek ma problem po butli z szerokim otwieraniem buzki do cyca. Czasem dobrze sie przystawi, ale musze go pilnowac. Czasem macha wszystkimi konczynami i wymusza chwytanie samego sutka. >_< Dzis jestem pogryziona po nocy, wiec laktator w ruch... no i znow butla.