malinka165

Dzieki, Dziewczyny :) Monika, powiem Ci, ze ja tez za bardzo z kim pogadac nie mam, dlatego tak tu sie czesto "wylewam" :) Moge jeszcze do kogos tam napisac, ale napewno nie uzyskam odpowiedzi tak szybko, jak tu. Poza tym, teraz dla mnie swiat dziecka, wiec komu jak komu, ale Wam o tym moge pisac do woli i zadna nie pomysli sobie "O Boze, o czym ona gada" albo "O Boze, ta znowu o dziecku" ;) Klotni PRAWIE nie bylo, przyszedl, zaraz poszedl, byl srednio mily, na koniec uslyszalam wiec o koledze pare zdan i poszedl obrazony. Zmeczona jestem okrutnie, smutno mi tu samej, to sie poryczalam z miejsca jak przecedzil przez zeby "wszystkiego najlepszego", po tym jak zapytalam czy sie ze mna wina imieninowego nie napije. Pije sobie wiec coca-cole, zaraz sie klade, choc pewnie i tak nie zasne, bo bede czekac az maly sie na jesc obudzi. Z chrzcinami to ja sama nie wiem jak to zalatwimy, skoro my tu, a chcemy w Polsce.

Cichadoro, ale u mnie wlasnie klotnie to tak wygladaja - wez skoncz juz, nie chce mi sie ciebie sluchac, nie odzywaj sie, idz stad. I klotnia gotowa, kilka dni sluzbowego odnoszenia sie do siebie raz na trzy dni, potem tydzien jest dobrze i znow jakas klotnia. Juz wiem, ze wieczorem bedzie powtorka :) Chyba skocze po lody i wino, mam dzis imieniny, wiec jak wyjdzie, a maly zasnie, to sie pociesze ;) Ze spaniem malego mam podobnie, ja tez nie wiem co wybrac pierwsze - prysznic, sniadanie czy forum Jak juz doczytam, to maly sie budzi i czesto nie mam jak dopisac. Ide pod prysznic, jestem w polowie golenia drugiej nogi i juz jest wrzask :) Ide do lazienki zrobic wreszcie siusiu, sciagam spodnie i juz mnie wola. Sniadanie czesto robie z malym na reku, inaczej nie zjem ;) Aaa, przyszly dzis wreszcie te rurki.

Dopajam go tym koprem, moze to przez to? Nie wiem, zobacze jutro jak to bedzie. Godzine temu zrobil taka ilosc, ze myslalam, iz sie wyleje na caly przewijak. Do tego tak okropny smrod, az mnie cofnelo,

Kasia, fajny torcik, ja to jestem przerazona chrzcinami... Chcemy w Polsce zrobic, ale kiedy - nie wiadomo... Poza tym, juz widze jak moj starej daty tato bedzie chcial rozmawiac z tata dziecka o NAS... Wiecie o co chodzi... Ach, jeszcze wlasnie mnie zdenerwowal, bo chce o czyms ze mna pogadac. Nagle mu sie zachcialo, gdy byl wczoraj na chwile i akurat zobaczyl, ze dzwoni do mnie kolega. Pewnie cos glupiego wymyslil i sie poklocimy na nowo, a dopiero co sie zaczelo robic normalnie. Tak to widzisz Cichadoro z tymi facetami jest :) Chyba sa stworzeni do irytowania kobiet :)

Izzi, ta gasienica jest zrobiona z roznych materialow, o roznej fakturze, w pyszczku ma poztywke z wesola muzyczka, trwa moze z 10 sekund, w dwoch segmentach ma grzechotke, w dwoch innych szelesci folia, w jednym taka piszczalka, jak dla psa, ze sciskasz i to piszczy :) I to prawda, co pisza na opakowaniu - dziecku skupia sie na tych duzych oczach, moj sie zaczal dzis do niej usmechac :) Lubia chyba ja tak w ogole :) Mam tez konia, przyszedl dzis. Czerwony, z metkami zamiast grzywy i ogonka. Kolorowy, rozne materialy i myslalam, ze jakas muzyczke bedzie mial takze, ale okazalo sie, ze wydaje tylko "konskie" dzwieki, czyli rzy, galopuje i cos tak jeszcze, gdy sie w niego lekko uderzy. Mysle nad takimi kwiatkami tej samej firmy, graja i swieca. Tylko drogie strasznie :/ Zamowilam tez klocki pluszowe krokodyl. Uzywane za 10 funtow. Nowe 40-50. Dziewczyny, moj maly ma rozwolnienie od wczoraj. Nic mu innego nie dolega, ale strasznie to smierdzi. Jest wesoly i gadatliwy jak zwykle. Mysle, ze to po tym szczepieniu i nie wiem czy mam poczekac jeszcze czy isc do lekarza z tym? Z uszkiem nie wiem co bylo, ale sie skonczylo :) Jak mu zaczelam obmacywac je, by sprawdzic czy nie boli, to sie okazalo, ze ucho jest w takim samym stanie, co drugie.

Monika, sliczny ten Twoj maluszek. Ja nie wiem, to wszystkie dzieci maja takie slodkie buzie czy jak? Oli jakos nie reaguje w ogole jak mu czyszcze to uszko, tylko przestaje sie ruszac, gdy mu tym patyczkiem miziam raz w jednym, raz w drugim. Musze sie pochwalic, ze moj synek coraz dzielniej znosi kapiele :) Sa dni, kiedy chyba nie jest odpowiedni moment i placze jak szalony, a kiedy indziej jakby nie zauwazal co sie teraz dzieje. Upaly u nas, siedze w domu, bo bez sensu wychodzic - i ja sie spoce, i maluszek sie zgrzeje. Powiem Wam, ze ja zawsze odciagam mleko na spacer, czasem jak sie uda, to karmie go w przymierzalni, a tak, to sie krepuje. Jestem lekka niezdara i juz widze jak sie przykrywam pieluszka czy kocykiem i wiatr zawieje albo sie zsunie i juz cycek goly. Gdy jestem z tata malego, to czuje sie pewniej, nie mam oporow. Agataluk, wyprobowalam ten Perspirex - posmarowalam raz we wtorek chyba, nad ranem musialam zmyc, poniewaz obudzilam sie ze swedzacymi/piekacymi pachami. Nastepnego wieczoru postanowilam powtorzyc, minelo kilka minut i niestety musialam sie tego pozbyc. Kolejne dni obylo sie bez dezodorantu :) Dzis poprawilam, teraz siedze i czekam na ten ogien. Dodam, ze druga aplikacja podraznila bardzo, skora zrobila sie sucha, jak wior. Ale summa summarum, cos wkoncu dziala :)

Wlasnie chodzi o to, ze ja patyczkiem czyszcze tylko platek ucha i takie cuda ma tam i przy wylocie, nie w srodku. Jak stary, niemyty dziad ;) Monika1709, ja wole najpierw Was zapytac, bo tu to dla lekarza wszystko jest normalne i zawsze nie ma sie czym martwic ;) Czy Wasze dzieci tez leza i "pedaluja"? Moj synek to chyba naprodukowalby energii, gdyby go wsadzic na rowerek z dynamo ;) Kupilam mu taka dluga gosienice Lamaze, moj synek macha nozkami, raczkami, gada i patrzy jej sie w oczy :))))

Dziewczyny, moj synek ma bardzo duzo wydzieliny w jednym uszku, codziennie ma tyle, jakbym muz tydzien uszu nie myla. Drugie tez sie brudzi, ale nie az tak. W dodatku to jedno tak specyficznie, powiedzmy, ze pachnie. Nie wiem czy mam z tym isc do lekarza czy po prostu brudzi mu sie to uszko bardziej, bo na ta strone ulewa.

Aaa, co do mycia dziasel... Now iecie co, pierwsze slysze, a tyle czytalam i nie wpadlam jeszcze na ten temat. I nikt mi kompletnie nnic nie mowil o jakims czyszczeniu jamy ustnej takiego dzieciatka. Widzialam te nakladki na palec, ale bylo tam napisane, ze od ktoregos tam miesiaca, wiec tym sie sugerowalam i chyba to tak zostawie. Jesli chodzi o smoczek, mam kilka w zestawie, zaden nie podpasowal, oprocz tego, ktory polecila mi polozna. Firma MAM. Jest plaski i chyba bardziej przypomina sutek mojemu synkowi niz te z Tommee tippee. Kurcze, mam problm ze wstawaniem. Jak wstane o 5-6 na karmienie i pieluszke, a potem o 7 i 8, to jakos sie czuje. Zmeczona bardzo, wiec klade sie z powrotem z synkiem. Jak juz pozniej wstane - bala mnie nogi, rece w lokciach, przedramiona i ogolnie jestem wypompowana, zero sil, zeby sie ruszyc. Zasypiam po 2, wiec to nie od za dlugiego spania. Nie wiem co z tym zrobic.

Dzien dobry Mamusie :) To fakt, najpiekniejsze mamy dzieciaczki Nie ujmujac oczywiscie zadnym innym maluszkom :) Wszystie do schrupania :) Z tym wprowadzaniem - wlasnie moja kuzynka, nie wiem jak to dokladnie z jej synkiem bylo, ale jak bylam u niej, a maly mial pol roku, to kompletnie nic nie chcial jesc, oprocz mleka. Wszystko wypluwal, nic nie dzialalo. Musze jej zapytac czy cos sie zmienilo. Moze wlasnie lepiej wczesniej wprowadzac? Nie wiem, nie znam sie :) Moj maly spi w dzien bardzo malo, max 30 minut przy dobrych wiatrach. je co 1,5h lub moze nawet i czesciej. Sciagnelam ta aplikacje, o ktorej Marciolka wspominala, ale bez kitu, nie mam trzeciej reki, zeby sie w to bawic ;) Sciagnelam tez aplikacje Wonder weeks, informujaca kiedy i jaki skok rozwojowy nastepuje. A wiec od wczoraj moj synek ma miec niby te gorsze dni :) I wiecie co, dzis, gdy go polozylam na sobie, podiosl glowke i jak gdyby nigdy nic, trzymal ja twardo, bez problemu, bez odpoczynku, patrzyl na mnie, usmiechal sie, rozgladal sie na boki :) Boze, kto by pomyslal, ze takie rzeczy az tak ciesza. Az sie poplakalam :) A wczoraj jeszcze chwiala mu sie glowka, wiec jestem zdziwiona, ze tak to szybko mu poszlo. Agataluk, moj synek zniosl szczepienie chyba lepiej niz ja :) Wyszlam z gabinetu, sluchac nie chcialam tego placzu, ale i tak nawet w toalecie mnie dopadl. Byl dzielny i malutko plakal. Podalam paracetamol po powrocie i przez dwa wieczory mial stan podgoraczkowy. Lekarka mowila, ze zwlaszcza przy takich upalach goraczka jest bardzo mozliwa. Pomarudzil troszke i tyle. Nastepna dawka za miesiac... Tez trzy szczepienia. Pozniej dwa. Jak teraz niosl dobrze, to moze i nastepnym razem tez? Wlasnie dlatego sie obawialam tych szczepien :/ Tyle tego paskudztwa mi w niemowle pakuja. No ale chyba wiedza, co robia...

Izzi, macierzynski konczy mi sie w marcu, chcialam wczesniej wracac, ale jeszcze pomysle nad tym. Szefowa powiedziala, ze mam wykorzystac, bo i tak mnie gdzies sprobuje wcisnac. Mamy tu przedszkola, w ktorych mozna zostawic takie male dzieci na 5 lub 10 godzin, wiec tak czy siak, obojetnie kiedy i a ile wroce, bede malego tam dawac. My po szczepieniu. 5 w 1, rota i pneumokoki. Rota doustnie i mam 48h zwracac wieksza uwage na higiene przy przewijaniu. Teraz pytanie - czy wirus z kupy przejdzie na mnie czy o co chodzi? Myje rece zawsze po przewijaniu. Boze, wlasnie zapelnil pieluszke, ale smrod... ;) A je w tej chwili. Kazala lekarka dac od razu po powrocie paracetamol, dalam, ale polowe wyplul. Mlody wazy 4850g. Glowka duza, tzn w obwodzie dluga (nie wiem jak to okreslic), ale wciaz na 75 centylu, wiec ok. Dla mnie wyglada ok, proporcjonalnie, ma 39,5 cm. Na bol nog dostalam paracetamol z kodeina, bo to nic takiego, moze byc odwodnienie z powodu karmienia piersia.

Musisz zmniejszyc zdjecie do rozmiarow 1024x768 pikseli. Albo edytuj w "paint", albo za pomoca strony zmniejszacz.pl Chyba slonce tak padalo, ale tata blady z natury nie jest, latwo sie opala, wiec moze po nim synek to tez odziedziczyl. Jak wszystko inne, za wyjatkiem uszu i ksztaltu oczu ;) Na zdjeciu ma wlasnie koszulke rozmiar 0-3 :) Synek cos mi sie prezy, jeczy i prawie placze, nie wiem czy to nie po wodzie koperkowej Gripe water. Dalam mu dzis w dzien, zeby ladnie odbijal i nie meczyl sie w nocy, a tu chyba cos na odwrot wyszlo. Ktoras z Was tu pisala, ze po koperkowej herbatce miala podobnie, czy mi sie wydaje? Chyba, ze to blonnik z moich otrebow na sniadanie tak dziala :/

Mialo byc "w koszuli nocnej", nie pizamie ;) Czytam i czasem nie wierze, co za bzdury pisze, gdy moj mozg juz potrzebuje odpoczynku, a tu jeszcze tyle do zrobienia w sieci ;)

Ale sie zdenerwowalam, caly post poszedl w cholere... No nic, po krotce napisze jeszcze raz. Izzi, wszyscy polecaja ta fride, gdzie tylko nie slysze i wode morska w sprayu. Moj ma tylko gile od wymiotowania i ulewania, doslownie gile, ciagnace sie gile z takiego malutkiego noska ;) I usuwam je gruszka. Cichadoro, mnie moj wczesniejszy eks tez mial czasami dosc i najgorsze bylo to, ze jak mu juz sie zachcialo, to na spiocha, rano, zeby nieumyte i ogolnie czlowiek jest taki nieswiezy, wiec wiem mniej wiecej jak to jest ;) A teraz... Dziekuje Bogu, ze akurat w tej sprawie jest jak jest i nie musze mezowi odmawiac czy symulowac bolu glowy ;) Mama_Szymona, moj synek ulewa, wymiotuje (na szczescie juz coraz mniej), robi rzadka kupe, ale polozna i health visitor powiedzialy, ze poki maly przybiera, to sie nie martwic. Kupe ma rzadka, ale nie taka wodnista, wymiotuje coraz mniej, wiec chyba maja racje, by nie zawracac sobie tym glowy. Kasia_maj, moj synek wreszcie nosi ubranka 0-3, wyrasta z 56 :) Wkoncu moglam mu dzis ubrac koszulke i nie wygladal jak w pizamie nocnej po kolana ;) Jutro szczepienie... Tatus idzie z nami, wiec ja chyba umkne z gabinetu, inaczej serce mi peknie. Bedzie mierzenie i wazenie, mam nadzieje, ze glowka juz jest na tym samym centylu, co reszta pomiarow...

Aha, zeby nie bylo - ja tylko sobie patrze na ojca malego i sie zastanawiam, gdzie ten ogien sie podzial. Bo kiedys cokolwiek by sie nie dzialo, ogien byl :)

Kasia_maj, a ja podziwiam i Ciebie, i wszystkie inne mamy dwojki dzieciaczkow. Jeszcze jak piszesz czasem co Twoj synek nabroil, a masz coreczke, ktora tez czasu i uwagi potrzebuje, to czasem mysle, ze ja bym rady nie dala. Nie powiem, ciezko wziac mi prysznic, gdy co chwile przerywam i nasluchuje czy maly nie placze, a jak nie placze, to sie zastanawiam czy wszystko i tak w porzadku. Wiecie same jak jest ;) Nauczylam sie duzo rzeczy robic jedna reka, musze wkoncu pocwiczyc druga, bo bede miala miesnie na jednej, a na drugiej flak ;) Cichadoro, ja Ci powiem, ze mialam pytac o to wczoraj Was :) Tak sie zastanawialam czy mi przeszlo, czy po prostu mam zanik checi ;) Jak tatus synka odwiedza, to mnie czasem nachodzi taka mysl co sie stalo, ale zrzucam to tez na hormony, bo zawsze bylam ogien, a teraz... Woda to za duzo powiedziane ;) Kasia-maj, pewnie masz racje, ze to zmeczenie :) A moze hormony Przepraszam, nie pamietam ktora z Was wspomniala o Bepanthenie na buzke dziecka, ze pomoglo. Postanowilam sprobowac i jak wczoraj moj synek mial buzie wysypana potowkami i innym dziadowstwem, tak dzis obudzil sie bez zaczerwienien :) Posmarowalam raz jeszcze i mysle, ze jest to niezly sposob. Cuda :) A tak sie wzbranialam przed smarowaniem buzki czymkolwiek od kiedy po jednym kremie podrapal sobie policzek. Tylko te prosaki.. No nie moge juz patrzec na ten maly nosek z biala kropka na czubku ;)

Avril, widzisz, ja to poki co mam wybor w swoim wolnym czasie: albo wziac prysznic, albo zjesc, albo wykonac jakas inna niezbedna czynnosc :) Mam czas np teraz, ale nie mam sily skakac i fikac, wiec czekam na piekny dzien kiedy to moj synek polzey sobie sam dluzej niz 15 minut. Oliwier od wczoraj znow szaleje i tylko raczki, a zeby zasnal, to trzeba sie z nim polozyc. Rece mi dzis ze zmeczenia opadaja, a i ogolnie jestem wymeczona, niewyspana i patrzec w lustro nie moge. Pewnie hormony (teraz bede zwalac wszystko na nie ;)). Borykam sie wciaz z tym potem, a raczej zapachem, bo jako tako mokra nie jestem. Dzis probuje tego Perspirexu. Mleko znow mi nie chce leciec, maly co zje, to jego, a na odciagniecie juz nie ma nic w ciagu dnia. Udalo mi sie niecale 60 sciagnac rano, a zazwyczaj bylo minimum 90 i to w minute osiem, a nie pol godziny. Ehhh, ogolnie kiepski dzien i tyle :) No ale zeby nie bylo - sa wyprzedaze i kupilam sobie spodnie wyszczuplajace Chociaz cos, poki moja waga ani drgnie. To jest poprostu niemozliwe, zeby waga codziennie od dwoch miesiecy wskazywala ta sama wartosc. A co spadnie, to zaraz wraca i jest tyle, ile bylo. Dokladnie. We wtorek szczepienie, ciekawe czy synio duzo przybral. Ostatnio znow duzo ulewa, na szczescie nie sa to juz wymioty jak kilka tygodni wczesniej. Zapytam lekarki o gaviscon dla synka, ponoc zageszcza mleko. Nie daje rady z praniem, ciagle synek, ja i wszystko, gdzie akurat przebywamy smierdzi wymiocinami. monika1709 Ja Ci nie pomoge z karuzela, bo synek spi na razie ze mna, mam kosz Mojzesza, jakos wzbraniam sie przed wstawieniem lozeczka, poki maly tak strasznie ulewa. Inna sprawa, ze zagraci mi ten mebel calkowicie moja malutka sypialnie :/

U mnie dzis upaly, masakra. Czlowiek w tej kraine deszczowcow odzwyczail sie od ciepla, wiec jest naparwde nieporozumienie. Leje sie ze mnie i cholera wciaz zaden dezodorant nie dziala, juz mnie to tak wkurza, bo trzy bluzki dzis mialam na sobie, ciagle mi cos trąciło. Bez rekawow oczwiscie i i tak lipa. Mam w pokoju 25 stopni, nie wiem ile Wy macie, ale ja nie daje rady. Dla mnie zawsze jest cieplej, bo tak, jak Marciolka, mam temp ciala 36 stopni i poce sie szybciej. Taka mam terorie przynajmniej :) Agataluk Znalazlam malenki dezodorant w kulce, Perspirex sie nazywa, wyglada jak Etiaxil, jesli jeszcze czegos szukasz. 6 funtow. Nie wiem czy dziala, bo pachy golilam z rana i do niedzieli nie bede ryzykowac ;) Synek tez marudny, o 17 juz nie wyrabalismy razem i musialam go rozebrac do pieluszki i tak sie dopiero zdrzemnal. Teraz ma bodziak bez rekawkow, wyglada jakby na silke mial zaraz isc ;) Przykrylam kocykiem z dziurkami i chyba jest mu dobrze, bo rozwalil sie slodko :) Potowki mu wyszly chyba na buzce (nie wiem, nie znam sie czy na buzce wyskakuja) i na karku. Ja z antykoncepcja problemow nie mam, jak to w tym kawale kiedys bylo - szklanka wody - w trakcie? Nie, zamiast :) Wiec ja to nawet szklanki wody nie potrzebuje ;)

Marciolka, ja mam pierwsza wizyte we wtorek, a bioderka to badali po porodzie i dalej musze podpytac czy cos takiego tu w ogole robia. Pewnie nie. W ogole jestem ciekawa co, oprocz wazenia i mierzenia czeka nas. Zapewne nie za wiele, znajac tutejsza sluzbe zdrowia. A, i co czeka mnie, jako, ze to moja pierwsza wizyta poporodowa. Do srodka to mi pani doktor nie zajrzy, bo nie jest od tego. Pewnie zrobi wywiad i tyle. Poskarze sie na te nogi bolace, moze akurat cos zleci wiecej oprocz paracetamolu ;) Ach, jeszcze zazdrosze Ci tej plazy, ja moge pomarzyc o mojej plazy w Gdyni ;( No coz, rok temu nie wyszlo z braku pogody, w tym po prostu nie wyszlo, to za rok juz musi. Nie wiem jak Ty to robisz, w ogole Dziewczyny jak to robicie, ze tak od rana na chodzie jestescie. Ja, jesli nie wstane o 7-8, gdy mnie mlody budzi na pieluszke i jesc, to do poludnia nie rusze sie, bo boli mnie wszystko i ze zmeczenia nie jestem w stanie kiwnac palcem. Gdy sie juz ograne, tj sniadanie, prysznic i Oli 5 razy w miedzy czasie zjesc, odbic i przewinac, to jest 15-16. Wlasnie juz biedny moj probuje zasnac od poltorej godziny i ciagle cmoka mi tu smoczka.

Dziewczyny, ale ja nie mam tak caly czas, tylko mnie taka nedzna mysl czasem nachodzi :) Nie wiem, moze to wina tego, ze mi matka nie poswiecala zbyt duzo uwagi i nie chce tego zrobic tez mojemu dziecku. A tak, to chetnie go klade na macie czy w bujaczku, choc on niechetnie tam dluzej niz minut polezy. Nawet drze sie czasem, bo - no coz - mamusia tez musi wziac prysznic ;) Ale musze sie pochawalic, ze dzis bylam u kosmetyczki i zajela sie moimi stopami Do idealu im jeszcze daleko, ale mam lakier hybrydowy (pierwszy raz, dlatego sie tak jaram ;)), wiec nie bede musiala sie juz wkurzac, ze znow trzeba mi je pomalowac. Nienawidze malowac paznokci, a z kolei bez lakieru czuje sie gola. I badz tu madry ;) Jutro ide z rączkami. Synek na 3 godziny, ba, 3 i pol zostal ze swoim tata, ktory koncu mnie nie zawiodl i po prostu byl. Potem bylismy na spacerze w parku daleko od domu i wrocilismy o 22. Wiec dzien calkiem udany. Nie liczac... moich pach. No nie moge wytrzymac, smierdza mi pachy. Nie wiem dlaczego, skoro je myje dwa razy dziennie i sie przebieram. Kiedy te hormony sie ustabilizuja? Szlag mnie trafi niedlugo. Agataluk Kupilam w polskim sklepie Ziaja Bloker, tez szczypie, ale nie tak bardzo. Wlasnie sie wysmarowalam i sobie po cichutku cierpie, w imie pachnacej paszki ;) Ten dezodorant angielski to Triple dry. Dzialal. Ale juz przestal :) Sprobuj, moze na Ciebie zadziala, jak kiedys na mnie. Chcialam kupic te rurki Windi, ale na ebayu kosztuja 12,99 funta. I jak sobie pomysle, ze jedna rurka na raz jest, a rurek jest 10, to jak z tym wyrobic, skoro moj synek meczy sie codziennie? Czy to sie jakos dezynfekuje? Zebra, ktora Kasia-maj ma - tez 12,99 funta. Poduszka z dziurka - ok 10 funtow. Oszalec idzie, co za ceny. No ale coz, zamowie zaraz, oprocz zebry, co zrobic. Kolezanka z Polski wraca w polowie sierpnia, wiec nie bede az tyle czekac. Avril, nie darowalabym sobie, gdyby moje dziecko powiedzialo mi, ze mamusia jest brzydka czy, ze jakas pani wyglada ladniej niz mamusia ;) On ma byc z mamusi dumny ;) Jak dorosnie, to mamusia nie bedzie juz pierwszej swiezosci, ale sie dla synka postara :)

Czesc Avril, moj synio ma wlasnie dosc dziwny ksztalt, taki spiczasty, z tylu kosc mu odstaje, jakby mial kwadratowa glowke. Powiedziano mi, ze rozne ksztalty sa, wiec nie mam sie martwic, bo to sie jeszcze bedzie ukladac jak trzeba. Tylko obwod za duzy, wydaje mi sie wlasnie, ze przez ten ksztalt. Nie wiem tez juz sama, we wtorek mamy pierwsza wizyte, wiec bede pytac dokladnie o wszystko. Kupie ta poduszke, moze wlasnie jak polezy sobie na wznak troche, to sie ulozy. Kurcze, dziewczyny, siedze tylem do synka i mam wyrzuty sumienia z tego powodu. Glupie to, wiem, ale w dzien, gdy nie spi, a ja do niego nie gadam czy wyjde z pokoju, w ktorym on jest, to czuje sie wlasnie winna, ze dziecko sie nudzi albo moze poczuc sie niechciane.

Cichadoro, ja pije zwykla kawe. Cala ciaze pilam kawe, mialam chec, a i po prostu musialam byc od rana na chodzie, wiec pilam. Pijalam caly czas cappucino z ekspresu dolce gusto (nie wiem jak mocna jest ta kawa), ale sie skonczylo, nie chce juz kupowac, bo dupa rosnie tylko od tej mlecznej pianki, wiec od kilku dni pije kawe tez z tego ekspresu, tylko, ze czarna. Tzn dolewam mleka pozniej, ale slaba to ona nie jest. Malemu nie robi roznicy, takie odnosze wrazenie.

Cichodoro, dzieki wielkie! Jakie piekne foty! Ta z komarem i kotem au face <3 Jest nawet Gdansk... :( Ja zrobilam jedna makro - coca-coli, co stala na stole ;) A jaki masz aparat? Moze moim tez by cos sie takiego ladnego dalo zrobic? Kupilam specjalnie, by malemu zdjecia robic, a nie tylko tym telefonem. A teraz nie mam z bardzo zcasu by siedziec i ustawiac godzinami. (dobra, obejrzalam do konca i wszystkie jednak foty mi sie podobaja bardzo :)).<br /> Moj synek wlasnie zasypia albo na pleckach z glowka skierowana w sufit, albo na boku, przytula raczki do buzki i jest spanie. Ze smoczkiem czywiscie i wtedy wyglada to tak, jakby sie bal, ze ktos mu go ukradnie :) Tylko caly dzien jak lezy, to spoglada glownie w jedna strone, jakos nie za specjalnie lubi w druga. Nie wiem, moze mu wygodnie. Odstaje mu kosc z tylu, moze kupie wiec dwie torebki cukru i bede go tez ukladala na wznak wiecej. Wkurzam sie tylko, bo w ciazy stres czy dziecko zdrowe, teraz tez, jakby nie moglo to byc oczywiste i tyle.

Czesc Dziewczyny, dzieki Kasia_maj, troche mnie pocieszylas :) Lece po cukier dzis. Ta zebra wlasie swietna przez swoje kolory, kotek, ktory jest przyczepiony przy mojej macie, tez jest bialo-czarny, a ja sama zastanawiam sie czy nie zamowic tych ksiazezek dla maluszkow. A wlasnie, tak sie caly czas zastanawiam co by tu zamowic z Polski, bo kolezanka jedzie i by mi przywiozla wszystko, czego bym potrzebowala. Agataluk, masz jakas liste rzeczy, ktorych tu nie mozna dostac, a sa niezbedne? Ja nic nie wymyslilam, wiec moze po prostu niczego nie potrzebuje. Czesc nowa Mamusiu :) Mamy nadzieje, ze bedziesz do nas zagladac czesciej :) Ja tez mam niby zero czasu, a po nocach siedze na necie. Tak jakos wyszlo, ze czekam zawsze do tej 1 w nocy do karmenia i wtedy sie klade. Dzis mniej stekania, wypilam wczoraj z 4 podwojne herbaty z kopru, chyba dziala. A moze to przypadek, ale jednak juz nie bede sprawdzac. Musialam niestety zerwac sie godzine temu, bo pan od bojlera przychodzi - od niedzieli nie mam cieplej wody i czuje sie jak za starych czasow u babci - kapiel w misce, tzn w wanience synka, bo ja mam tylko prysznic, a miska to nadajae sie jedynie do moczenia co najwyzej stop ;) Siedze pije kawke wiec, zjadlam wielki kawal sernika, ktory pieklam poznym wieczorem. Mam ulubiony - z serkow wiejskich. Robie z ksylitolem i na spodzie z otrebo, wiec mozna rzec z czystym sumieniem, ze jest to serniczek dietetyczny :) Kurcze, wlasnie przyszedl ten pan. Przystojny nawet ;)

Izzi, ja mam taka zwykla mate: http://www.lelong.com.my/bright-starts-zoo-tails-activity-play-gym-chlincoln18-I1550168-2007-01-Sale-I.htm (tyko na tej stronie znalazlam ) , kupilam uzywana za 7£, a akurat w sklepie byla za 25, wiec bralam :) Nic specjalnego, mozna przyczepic zabawki i jest git :) Kasia_maj, no wlasnie w ogole fajna ta zebra, spodobala mi sie od razu, gdy ja na focie Twojej zobaczylam, a teraz jeszcze piszesz, ze gra i swieci. A jakiej to firmy, zerknelabys prosze? Misi, cholira, moj maly tez kladzie glowke na jedna strone, ja pierdziele, ze tez we wszystkim trzeba sie nieprawidlowosci dopatrywac. Kiedys tak chyba nie bylo, a teraz na wszystko trzeba zwracac uwage. Zaraz jeszcze sie dowiem moze na wizycie u lekarza, ze ilosc bąkow mam liczyc ;) Ale tak na serio, to ja juz nie wiem co mam sobie myslec. Dziecko mi sie wydaje zdrowe, rozwija sie, a tu obwod glowki za duzy, teraz moze cos zle, bo glowka na jeden bok (wiem, ze to nie u mojego dziecka stwierdzono, ale ja juz sie martwie), a np po urodzeniu jakas madra polozna stwierdzila, ze moj synek nie ma jader i w ogole ma za malego siusiaka... Okazalo sie, ze owszem, ma malego, ale taka jego uroda, a jadra byly, tylko wyzej niz ta stara, jakze widac doswiadczona baba badala. Cichadoro, czy Ty sie znasz na aparatach foto? Albo ktras sie zna? Kupilam dzis jeden, zaden super, ale np jak bym chciala ustawic swoje opcje, to nie wiem jaka czulosc iso jest ok, jak zmierzyc odcien bieli... Bede probowac, wkoncu znajde odpowiedni poziom, ale zanim do tego dojde...