Skocz do zawartości
Forum

cichadoro

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cichadoro

  1. cichadoro

    Majoweczki 2014

    w pierwszym trymestrze to w ogóle z łóżka mogłabym nie wstawać :) a teraz też się kładę w miarę wcześniej 22-23 i lubię się wyspać. czasem mam noce, że nie mogę spać, ale to raczej rzadkość. teraz dostałam skierowanie na glukozę i chyba do końca miesiąca się zmuszę iść, póki mój jeszcze w trasę nie pojedzie, bo nie wysiedzę sama 2godzin. i znowu mi się pogorszyły wyniki krwi. byłam na pobraniu tydzień temu i dalej mam siniaka.
  2. cichadoro

    Majoweczki 2014

    o rany właśnie usmażyłam górę naleśników i chyba nie wstanę już do końca dnia z łóżka, bo mnie nogi strasznie bolą. chociaż muszę jeszcze ciasto skończyć, bo jutro rodzice poznają teściową... wybraliśmy już imię Nikodem. poszło łatwiej niż z imieniem dla dziewczynki. no i teraz mogę powoli kupować jakiś rzeczy albo segregować te co dostanę.
  3. cichadoro

    Majoweczki 2014

    nie będzie Lilki, bo okazało się, że będzie synek :) waży 416g, wszystko w porządku, tylko serca nie było dokładnie widać i za miesiąc zrobi mi usg dodatkowe żeby serce sprawdzić.
  4. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja niby mam więcej energii, ale rano się z łóżka zwlec nie mogę i chce mi się spać jak tylko się ciemno robi. w dzień jakoś daję radę. a jeszcze muszę znaleźć materiał na sukienkę i nigdzie nie ma takiego co chcę, przez internet boję się zamawiać, bo się na tym nie znam i żeby po dostaniu przesyłki nie okazało się, że to zupełnie coś innego niż powinno być. a jutro już wizyta nareszcie
  5. cichadoro

    Majoweczki 2014

    moja siostra też nie miała mleka jak w szpitalu leżała i się martwiła, że już nie będzie karmić, wróciła do domu, zrobiła sobie herbatkę laktacyjna i miała od razu nawał, że całą noc musiała odciągać, więc nie ma co od razu sie zrażać. ja też do czwartku czekam na wizytę
  6. cichadoro

    Majoweczki 2014

    mnie wczoraj brzuch zaczął boleć, najpierw jak siedziałam przy stole, bo mieliśmy takie oficjalne zaręczyny, to wiadomo, kolacja dłużej potrwała i jak mnie zaczęło kuć w lewym boku to poszłam się na trochę położyć. jak się położyłam to kucie zaczęło promieniować na cały brzuch, że aż się ruszyć nie mogłam i już się przestraszyłam, że czeka mnie szpital, a w sumie byłam jedynym trzeźwym kierowcą, bo to albo szampan, albo coś mocniejszego. ale to było tylko jednorazowe, poszłam od razu spać i dzisiaj spokój. pomyślałam, że to może leginsy mnie już za bardzo uwierają i chciałam założyć spodnie ciążowe, ale okazały się jeszcze dużo za duże
  7. cichadoro

    Majoweczki 2014

    tak, wiem, wiem że to siara, tak tylko napisałam ;) Amanda mi się kojarzy z taką babcią, którą znałam w holandii. taka trochę czarownica Amanda :)
  8. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja z zakupami czekam do wizyty. a dzisiaj rano mleko mi zaczęło lecieć jak mnie narzeczony pościskał ;) jakoś wcześnie mi się wydaje.
  9. cichadoro

    Majoweczki 2014

    Kasia gdzieś czytałam, że bóle pachwin od któregoś tygodnia są normalne, bo rozciągają się więzadła czy coś tam i że na to pomagają ćwiczenia, no i później też łatwiej przy porodzie.
  10. cichadoro

    Majoweczki 2014

    to moje chyba strasznie się kręci jak śpi, bo co chwila coś czuję. oczywiście czasem są to dużo silniejsze i częstsze ruchy. dzisiaj byłam na morfologii, ciekawa jestem jak wyjdzie, bo w sumie dalej mi się słabo robi, nawet po miesiącu brania tych witamin, co mi gin przypisała.
  11. cichadoro

    Majoweczki 2014

    wreszcie wróciłam do domu, co prawda tylko na dwa dni, bo jutro rano mam badania i jeszcze krawcową muszę załatwić. połówkowe mam 9.01. ja jeszcze przed ślubem, dzisiaj zamawialiśmy obrączki i to też fartem się udało bo wszędzie remanenty, jak zwykle na ostatnią chwilę zostawiliśmy. mnie się położna na ostatniej wizycie pytała czy czuję ruchy, teraz pewnie będzie dokładniej wypytywać to przez tydzień muszę zwrócić bardziej uwagę na to kiedy są bardziej intensywne.
  12. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja sylwestra przespałam, obudziłam się tylko na chwilę jak zaczęli strzelać. już na szczęście się normalnie czuję, tylko dziecko jakoś takie spokojniejsze niż zwykle, niewiele co daje o sobie znać. no i chleba nie ma, mleka nie ma, dzisiaj święto, do miasta daleko, bo u partnera siedzę, więc nie wiem co będę jadła, chyba ziemniaki z kartoflami :/ tak to jest nie być u siebie. jak będzie dziewczynka to chyba Lilka zostanie, bo już się partner zgodził kilka razy, ale dalej mnie lubi denerwować Mają.
  13. cichadoro

    Majoweczki 2014

    już się lepiej czuję, ale dalej mogę jeść tylko bułkę z masłem, a miała być dzisiaj kolacja sylwestrowa i czuję, że nic z niej nie przełknę. a jajek to chyba do końca ciąży nie ruszę, bo to chyba po jajkach. co do ruchów to często mam tak, że po jednej stronie brzuch bardziej wystaje, czyli pewnie tam wtedy jest dzidziuś. a ruchy też widać i czuć już bardzo wyraźnie, że partner też już z łatwością może wyczuć jak położy rękę.
  14. cichadoro

    Majoweczki 2014

    mala to dobrze, że wszystko w porządku. wstydliwy bobas, że nie chciał pokazać co ma między nogami :) ja się chyba czymś zatrułam wczoraj, w nocy umierałam, brzuch mnie bolał i dostałam gorączki, teraz już lepiej tylko dalej nie mam ochoty nic jeść
  15. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja też wykończona, postanowiłam upiec wszystkie cista jednego dnia i teraz mnie kręgosłup boli, nogi bolą, bo oczywiście nie potrafię nic zrobić na siedząco. do tego spać się chce, a tu jeszcze za dwie godziny trzeba będzie po partnera na stacje pojechać, bo oczywiście pociągi i busy już sobie wolne zrobiły. tak teraz mi się przypomniało, że chyba nawet obiadu nie zjadłam dzisiaj, więc zaraz sobie coś na ciepło przygotuje. kasiula - super brzuch :)
  16. cichadoro

    Majoweczki 2014

    izzi jak będą Ci mówić, że jesteś za chuda, to mów, że jesteś pod stałą opieką lekarza i skoro on się nie czepia to znaczy, że wszystko w porządku. a lekarz wie, że przecież są różne sylwetki. ja dzisiaj poszłam do sklepu po pieczywo, niby nie było dużej kolejki, a mi się tak słabo zrobiło, że gdybym nie była z partnerem to pewnie zostawiłabym zakupy i wyszła, a tak on zapłacił a ja czekałam na dworze. a do tego mam taką cudowna atmosferę w domu teraz, że najchętniej bym się spakowała i spędziła święta w tym remontowanym mieszkaniu, w gołych tynkach i na betonowych podłogach. już tak się z matką pokłóciłam ,że mnie brzuch zaczął boleć.
  17. cichadoro

    Majoweczki 2014

    kasia111 jeśli to ma znaczenie to na 100% będę miała dziewczynkę. taki obrazek mi się przypomniał http://iqkartka.pl/cards/882.png ;) u mnie kolejny ciężki dzień się zapowiada, nie spałam od 1 do 5. jak się obudziłam to oczywiście zachciało mi się do łazienki, ale stwierdziłam, że kot się budzi i tak koło 2 żeby go na dwór wypuścić to poczekam, a ten jak na złość dzisiaj do 4 spał, więc i tak musiałam wstawać dwa razy. i oczywiście zgłodniałam, ale w nocy na razie ratuję się landrynkami. ale będę sobie musiała banany zacząć kupować i kłaść na półce, bo to się szybko je i zapycha :)
  18. cichadoro

    Majoweczki 2014

    też mam pełno pryszczy, chociaż właściwie to takie małe różowe krostki, przez co cała moja twarz jest różowa, szyja już biała i wyglądam tragicznie. a partner też mnie dzisiaj wkurzył, bo po 3 tygodniach wrócił z trasy, powiedział, że jest zmęczony i do mnie nie zajedzie nawet na chwile, chociaż miał po drodze, a później jak dzwonił to już po którymś piwie z kolegami :/ i na początku mówił, że przyjedzie jutro z samego rana, potem, że jednak się nie wyrobi, może na obiad dotrze. a jutro mam urodziny i myślałam, że sobie spędzimy cały dzień razem. i tak się coraz częściej zastanawiam czy dobrze zrobiłam, że tak trochę nalegałam na ten ślub, może to wszystko jeszcze za wcześnie i za szybko się toczy. dzisiaj to chyba jakiś dzień żalenia się ;) tak więc trzymajcie się :)
  19. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja też już wróciłam z miasta, ale bardziej rekreacyjnie poszłam niż na zakupy, bo wczoraj jak poszłam tylko po rzeczy z listy to mi się w sklepie masa innych przypomniała i wyszłam z dwiema pełnymi siatami i pożałowałam tego już po odejściu od kasy, bo mnie brzuch zaczął boleć. dobrze, że miałam blisko do domu. w nocy też się nie wyspałam, bo o 2 kot chciał na dwór i potem już nie mogłam zasnąć do 5.
  20. cichadoro

    Majoweczki 2014

    mala no ładny brzuszek :) z którego tygodnia to zdjęcie? marciolka ja nie narzekam na moja figurę, właściwie to się cieszę, że mieszczę się w większość moich ubrań i na razie nie muszę chodzić w ciążówkach. problem w tym, że dla niektórych w rodzinie gruba w ciąży=zdrowe dziecko. moja siostra też zawsze była chuda i rok temu wszyscy mieli radochę, że ten chudzielec wreszcie spuchł. czyli ze mną musi być coś nie tak, bo na pewno się odchudzam w ciąży :P najgorsza jest chyba siostra mojego partnera, wmusza we mnie jedzenie jakbym w domu nie miała i od niej najczęściej słyszę jakieś dziwne teksty. boję się, że wreszcie nie wytrzymam i wybuchnę i zrobi się nieprzyjemna atmosfera na święta :/
  21. cichadoro

    Majoweczki 2014

    Agata1005 też chciałam ślub pod koniec grudnia lub na początku stycznia, ale teściowa w anglii siedzi i trzeba na nią zaczekać, więc jest 25.01. w święta zaproszenia porozwozimy. a teraz widziałam tyle ładnych sukienek i nie mogę kupić, bo nie wiem jak będę wyglądać za miesiąc i pewnie uszyję.
  22. cichadoro

    Majoweczki 2014

    ja mam listę po 10 imion z każdej płci i ma tam i Tymka i Aleksandra i Rozalkę i jeśli ten mój chłop nic nie wybierze z listy to go upiję, wtedy zgodzi się na wszystko, nagram i będę miała dowód :) Izzi czytałam właśnie tutaj na stronie, ten kalendarz ciąży na 18 tydzień i tam było, że poprawnie do tego czasu powinno się przytyć 3,5-5 kg, a ja przytyłam około 4 więc niech tylko ktoś mi się przyczepi do mojej wagi ;) a cięta jestem na to strasznie rozstępów nie mam, stosuję jakiś tani krem i mam nadzieję, że mieć nie będę, ale zawsze możliwe, że teraz rosnę powoli, a tu się trafi jakiś tydzień co spuchnę dwukrotnie i nie wiem czy skóra to wytrzyma.
  23. cichadoro

    Majoweczki 2014

    jeśli chodzi o usg to się zmienił, ale ja się trzymam tego terminu co wychodzi z ostatniej miesiączki i to jest właśnie 22 maja. eh no ja jeszcze 3 tygodnie do kolejnego usg. dobrze, że te święta po drodze, to szybciej zleci. tylko, że już się psychicznie przygotowuję na teksty w stylu 'czemu tak mało przytyłaś? za mało jesz, teraz musisz za dwoje.' to od ciotek, a od wujków: jak się czujesz gruba?
  24. cichadoro

    Majoweczki 2014

    Ja się uzupełnię po 9 stycznia jak będę znała płeć i wywalczę jakieś imię, które mi się podoba. Bo jak ja mówię jakieś imię i się parterowi nie podoba to staram się wymyślić kolejne, żebyśmy razem byli w miarę zadowoleni, a ten uparł się na Maję i już nie przemówisz, ale tym razem nie dam mu postawić na swoim i choćbym miała pod kroplówką i na wózku dotrzeć do urzędu pierwsza to będzie po mojemu :P no ale może okazać się chłopiec :) A Mikołaj bardzo ładne imię. I wstawiam zdjęcia mojego 'rośnięcia' i z usg z 12 tygodnia
  25. tylko to nie dzieci mają psie imiona, a psom nadaje się imiona dla ludzi. Maksymilian to bardzo ładne imię, ale przyjęło się, że Maksio to podwórkowy kundelek i zaraz krzyk bo psie imię dla dziecka. Sama miałam psa Gabi, ale wtedy nie wiedziałam, że Gabi to zdrobnienie od Gabrieli, bo byłam mała i w sumie to nie znałam żadnej Gabrieli, ale strasznie mnie denerwowało jak moja mama wołała na nią Gabrysia. Teraz mój partner ma psa Zośkę, bo nie lubił swojej sąsiadki Zofii. Na szczęście niedługo psa sprzedaje, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że przyjeżdża do mnie rodzina z roczną córeczką Zosią i mówimy, że nasz pies się tak nazywa. A jak będziemy mieć nowego psa to dopilnuję, żeby miał psie imię. Jeśli chodzi o najładniejsze imiona według mnie to Laura i Liliana i o nie będę walczyć, ale jeszcze kilka w zanadrzu mam jak się partnera nie uda przekonać. A dla chłopca Igor, Tobiasz, Tymoteusz i też jeszcze kilka innych :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...