Anulka

My zaczęliśmy drugi tydzień w domu. Zobaczę co powie Pani dr....mam nadzieję, że około srody pozwoli mu iść...

Witaj Edyta!

ja sprzątam zaraz poweekendowo mieszkanie...Miki został jeszcze w domu. Musze zadzwonic do lekarki z pytaniem co dalej...lekko pokasłuje jeszcze i ten wredny katar :36_2_42:Maja juz w zasadzie nie miała i znowu come back . w taki sposób to ja ich nigdy nie wykuruję 2 października idę do tych moich cudotwórców z gabinetu medycyny holistycznej, niech cos daja na odporność bo mam dość

to i ja wpadam z kawka... Witaj Aga po długiej nieobecności

Ale tu tłok dzisiaj Marysiu widzę, że Niko ma te same zapędy co Majusia

dzień dobry, albo prawie dobry wieczór w piątek wieczorem musielismy jechać do moich rodziców, wczoraj wrócilismy po północy bo S próbował u swojego brata sieć bezprzewodową skonfigurować... dzisiaj błogie lenistwo, no pomijając fakt, że upiekłam marchewkowe i zrobiłam gołąbki

dobry wieczór w piątek wieczorem musielismy jechać do moich rodziców, wczoraj wrócilismy po północy bo S próbował u swojego brata sieć bezprzewodową skonfigurować... dzisiaj błogie lenistwo, no pomijając fakt, że upiekłam marchewkowe i zrobiłam gołąbki

isabelaNajlepsza watrobka drobiowa. Moczysz ja w mleku ok godziny, nastepnie osuszasz na sicie. Otaczasz w bulce tartej i smazysz na wysokim ogniu ( Uwaga! mocno pryska olej) Nastepnie wkladasz do misy solisz i pieprzysz. Kroisz cebulke w paseczki i jablka w osemki. Na patelni po watrobce podduszasz razem (jablka potrzebuja wiecej czasu by zmieknac) Nastepnie dorzucasz na patelnie wczesniej usmazona watrobke i trzymasz w cieplym, (5min) mieszajac by sie "przegryzlo"Pamietajcie MAMUSKI W CIAZY! My nie powinnysmy jesc watrobki :( jak i serow plesniowych - mojego przysmaku.... a dlaczego nie wolno jeść wątróbki w ciązy?

Bebak witaj, jeszcze nie maiłam okazji Cię chyba poznać Ale co sie odwlecze to nie uciecze

Moni_Dzieki za powitanie.Mam własnie dylemat- w którym watku powinnam pisac.CZy powinny to byc gruniówki 2008 czy styczniówki 2009.Moja gin wyliczyła mi termin na 4 stycznia,a lekarz z USG 3/4 D na 24 grudnia.A Dzidzia i tak zrobi jak zechce pisz i tu i tu...wszędzie Cię miło przyjmą

Gunia i co z maluszkiem?

atenaja wymiękam poddaję się, po 3 tyg, walki przegrałam, idę po antybiotyk a jednak :(

Gosiu tulę... (obstawiałam dwie kwestie...zadałam Ci pytanie czy jesteś zdrowa, zostawiłas je bez odpowiedzi, łudziłam się, że to inna sprawa...w każdym razie trzymam kciuki za dobrą diagnozę)

a tak a propos, o której? Atena jak noc?? Pamiętaj by się odezwać po lekarzu...

z ziarnami wyspana czy spiąca?

Za naszego roczniaka za zdrówko Dominiczka za Anie i jej dolegliwości za zdrówko chorujących za Gosię by szybko do nas wróciła

starletkaAnulka dzięki - całe szczęście już bez cierpienia - to kwestia strachu.. no i niemiłego widoku ale najważniejsze, że bez bólu dla Dominika fakt, to najważniejsze... A tak a propos poparzeń. Wczoraj oglądałam w TV program na temat tego Pana który wyciągnał rodzine z płonacego mieszkania. Miał poparzone 40 procent ciała. Opowiadał o zmianie opatrunku. Opisał to na zasadzie ponownego zdzierania skóry. Od razu miałam dreszcze i Dominiczka na myśli...brrr....

to koniecznie mi musisz o tym opowiedzieć

Polecam między innymi wątek http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/2076-grudzien-2008-a.html i http://parenting.pl/kacik-dla-mam/2966-nowe-mamy-forumowe.html. To tak na początek zanim sie rozkręcisz :36_3_16:

Moni Witaj! Ja tez mam grudniowego Szkraba. Miał urodzić się w Wigilię, ale wyskoczył 12 grudnia Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!

mam nadzieje, że z nami zostaniesz i będziesz dawać relacje na bieżąco. Zdrówka życzę!

Starletka trzymam kciuki by Dominiczek nie cierpiał.

TemaT

Dzień Dobry zapraszam na kawke...spałam dzisiaj może 2 godzinki. Czwórki ida Majsui i biedna męczyła się cała noc...