Skocz do zawartości
Forum

dejanira5

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dejanira5

  1. dejanira5

    Październiczki 2009

    Już jestem w domku... skonczyłam o 12,30 i po 15minutach juz piłam w domku herbatkę zaraz wstawię zdjęcia zrobiłam kilka ale jak już to wczesniej stwierdziłyście trudno jest obcykać sama siebie więc wybrałam 2 które w miere najlepiej wyszły
  2. dejanira5

    Październiczki 2009

    przed chwilką zrobiłam kilka zdjęć mojemu pomalutku pojawiającemu sie brzusiowi, ale juz musze zmykac więc jak wrócę z pracy to je pokażę, buziaki
  3. dejanira5

    Październiczki 2009

    Ale nu nas duchota z samego rańca, chociaz nad ranem chyba przeszła nad miasyem mała burza... słyszałam jak grzmiało jak mąż do pracy wychodził, ale chyba znowu lunie bo nie ma czym oddychać a właśnie się zbieram i niedługo do pracy ruszam ale dzis na luziku bo tylko 3 godzinki więc jakoś zleci
  4. dejanira5

    Październiczki 2009

    dzięki ale znając życie to będę miała drużynę piłkarską zanim trafi mi sie córcia, a mąż często pyta po ilu chłopakach dam za wygraną
  5. dejanira5

    Październiczki 2009

    Jak narazie to jestem podejrzewana o chłopca ale to jeszcze nie jest pewne, mam jeszcze nadzieje że może jednak będzie dziewczynka, marze o córeczce.
  6. mnie tez niemal od początku ciązy brzuch pobolewał, za to w ogóle nie mniałam nudności, ale co do tych bóli to czasem ciągle czułam sie tak jakbym miała zakwasy na mięsnich brzucha a czasem to łapało tak że sie ruszyć nie mogłam, takie jakby skurcze, lekarka powiedziała że to nie jest typowy obiaw ale sie zdarza w razie czego jakby bóle były dla mnie bardzo dokuczliwe to kazała brac nospe, ja jej nie brałam ani razu to to nie jest ból nie do wytrzymania Trudno powiedzieć czy masz dokładnie to samo ale skoro nie plamisz to chyba nic się nie dzieje, staraj sie nie przemęczać i powinno być dobrze
  7. dejanira5

    Październiczki 2009

    Pauliiwitajcie melduje sie szybciutko i spadam do dalszej pracy od rana na nogach jestem malarz byl na 6 rano punktualnie juz sobie pojechal teraz sciany sobie schna jest sliczna pogoda wiec za 2 godziny powinny byc w miare suche o 16 przyjezdzaja mebla a ja do tego czasu muse ogarnac dom po tym malowaniu i wypolerowac pokoj coby bylo czysciutko jak meble beda skrecac ostatnio mam wysokie obroty i zaczynam powoli to odczuwac byle do soboty i zwolnie tepa bo kurcze dalej tak byc nie moze pozdrawiam wszystkie nowe pazdziernikowe mamusie Ja juz wkrótce będę w podobnej sytuacji więc moge sobie wyobrazic jak "tyrasz". Przeprowadzamy się do nowego domu i tam też jest jeszcze huk roboty a ja chcę zrobic jak najwięcej dopóki jeszcze moge sie w miare swobodnie poruszać bo pod koniec wakacji to będę się juz tylko turlać
  8. dejanira5

    Październiczki 2009

    Witajcie brzuszeczki... ja na chwilkę do domku zajrzałam cos przememłać w szkole oskres wycieczkowy i nie ma połowy nauczycieli i uczniów, więc dwie godziny wczesniej skończyłam Z ostatniejchwili... wczoraj poczułam motylki w brzuszku, dziwne to buło i troche inne niż żołądek więc wydaje mi sie że to dzidzia się w końcu odezwała Witam nowe październiczki Kira i Gorzowianka odzywajcie się jaknajczęściej A co do pogody to burza była i to konkretna tak ok.8 rano i ttrwała ze 30min a potem jeszcze troche padało, a teraz już nie pada i sie przejaśnia... dizeciaki miały ftrajdę na pierwszej lekcji jak pioruny waliły i sie błyskało co chwila :) największa atrakcja dzisiejszych lekcji Mama właśnie zupke mi przyniosła więc się odsuwam od kompiutera żeby klawiatury nie upaprać
  9. dejanira5

    Październiczki 2009

    babe2kDejanira wiesz co Ci powiem ja to wogole w dzien to mam teraz takiego powera wogole spac mi sie nie chce nawet czasem wieczorem zasnac nie moge:)ale w nocy niestety wstaje :/ do lazienki...i to mi nie przeszlo ... No widzisz to masz odwrotnie jak ja, ja z kolei nie mogę się wyspać, w dzień chodzę śnięta a epicentrum spania mam ok 14-15 a zasypiam jak tylko pomyślę o podusi Ale z tego co piszesz to wydaje mi sie że w domku jesteś, a to zawsze inaczej, możesz kiedy chcesz wstać i coś porobić a kiedy chcesz to się kładziesz i leniuchujesz, a u mnie duzą rolęgra też zmęczenie materiału po całym roku tyrania
  10. Jestem prawie na półmetku ciązy ale już teraz wiemy z mężem że chcemy rodzić razem :) nie wyobrażam sobie żebym była w takiej chwili sama otoczona tylko obcymi pielęgniarkami. Moja bliska koleżanka jest teraz w ciązy z trzecim dzieckiem i będziemy rodzić mniej więcej w jednym terminie i ona utwierdza mnie w tym przekonaniu. Wcześniejsze dwa porody też miała z mężem i nie ma opcji żeby i teraz było inaczej. Poza tym lekarze i pielęgniarki inaczej cię traktują jak jest ktoś jeszcze z Tobą na sali, sama możeszleżeć i tylko co jakiś czas ktoś do Ciebie zagląda, a tak jest ktoś kto wszystkiego przypilnuje i zawoła kogo trzeba
  11. dejanira5

    Październiczki 2009

    Ja osobiście nie lubię sprzątać ale jak tak siedzę całymi dniami w pracy a w domu tylko nocuję to marzę o tym żeby poszaleć trochę z odkurzaczem lub mopem... a i kwiatki muszę poprzesadzać, nie mogę się doczekać wakacji... jeszcze tylko niecały miesiąć i ta myśle mnie przy życiu trzyma Nie wiem czy to tylko ja tak mam czy to może ciśnienie ale jestem jak zombi, cały dzień oczy mi się zamykają i ledwo lekcje prowadzę, na jednej lekcji dostałam takiej śpiączki że dałam dzieciom kartki i kazałam rysować cokolwiek byle było cicho a ja sobie siedziałam i... ... jednym okiem patrzyłam tylko czy nikt nic nie psotuje
  12. dejanira5

    Październiczki 2009

    Mi weekend monął tak sobie... musiałam do stolicy na spotkanie z promotorka wyruszyć więc od 3,30 w sobotę byłam juz na nogach a po powrocie skoczyliśmy na chwilkę do teściowej na imieniny bo Zofia w piątek miała co prawda tylko patrzyłam jak wszyscy imprezowali ale objadłam sie za wszystkie czasy teściowa ma fioła na punkcie sałatek i surówek więc miałam kilka do wyboru, którymi się objadałam A w niedzielę całe warszawskie zmęczenie ze mnie wychodziło i gdy tylko usiadłam to momentalnie oczy mi sie zamykały A dziś jest nieźle bo miałam tylko dwie lekcje w szkole, dzieci na wycieczki się porozjeżdżały ale zaraz do drugiej pracy ruszam.
  13. dejanira5

    Październiczki 2009

    Moi rodzice w roku szkolnym mieszkaja z nami ( bo mój młodszy brat do szkoły chodzi) a na wakacje zmykaja na wieś i dwa miesiące sie wczasują, czasem przyjeżdżają tak na jeden lub dwa dni żeby cos załatwić w urzędzie czy w banku, ale tak sie od nich odzwyczajam że jak przyjeżdżają to chodzę wściekła bo mam wrażenie że plątają mi się po mieszkaniu i wchodzą pod nogi a jak we wrześniu wracaja to musi minąć trochę czasu żebym sie znowu do nich przyzwyczaiła. Na szczęście ja juz wtedy zaczynam pracę i mnie nie ma w domu więc ich obecnośc juz tak nie razi
  14. dejanira5

    Październiczki 2009

    milka21Złożyłam jej życzenia i dałam prezent, ale nie przeprosiłam, bo nie mam za co. To ona zawsze pierwsza się unosi, a ja nie mam zamiaru przepraszać za to, że mam inne zdanie niż ona. Niestety my mieszamy z moimi rodzicami i tak czasami bywa:( A Wy wszystkie tylko z mężami mieszkacie ? Ja mieszkam z mężem u moich rodziców, nie jest źle bo pracujemy całymi dniami więc przychodzimy wieczorem i raczej nocujemy w domu niz mieszkamy, ale spięcia i tak sie zdarzają Na szczęście w wakacje wyprowadzamy się do własnego domku... już się nie moge doczekać
  15. dejanira5

    Październiczki 2009

    aldonka23kochane oto moj brzusio:) rośniemy sobie i kopiemy mame:) czuję się lepiej :) teraz odżyłam i wszystko się chce:) ale widziałam,ze o truskawkach pisałyście....ale bym zjadła...mniam mniam:) Rany ale masz świetny brzucholek Mój dzidzius siedzi mi chyba na kręgosłupie bo brzuszka w ogóle nie widać, znaczy widac ale tylko że przytyłam, takie jakby fałdki ale nie wygląda na brzuch ciązowy, więc zakrywam się tunikami i ... czekam
  16. dejanira5

    Październiczki 2009

    Nenadejanira cierpliwości- i na Ciebie przyjdzie pora, ja mam wrażenie że mi brzusio urósł dopiero w ostatnim tygodniu, wcześniej jakiś taki niewyraźny był a spodnie ciążowe to rewelacja- bardzo wygodne, nic nie ciśnie i masz pewność że pomimo niskiego stanu nie świecisz . a w domu to standardowo w dresiku pomykam A może skoro w zwykłych spodniach Ci niewygodnie a na ciążowe za wcześnie to może pomyśl o pasie ciążowym? widziałam wiele takich w internecie, są niedrogie, przeróżne kolory i faktury. i gdybyś je zestawiła np. z biodrówkami? Ciekawe która z nas jako pierwsza się córeczką pochwali? ja osobiście wolałabym córkę, ale synek też mile widziany- mój mąż jest mechanikiem z wykształcenia i zamiłowania, cały dzień potrafiłby przesiedzieć w garażu, miałby swego małego pomocnika do później brzuchatki kochane Je mam podobny problem z moim mężem, ale on jest stolarzem z zawodu a z zamiłowania hodowca gołębi rasowych, więc jak będzie synek to mi od małego będzie go do gołębnika zaciągał... a poza tym... mam koleżankę która ma dwóch synków 8 i 9 lat i widziałam ich zabawki, sa obrzydliwe jakieś potwory, kosmici, ciężarówki i żołnierze, a z dziewczynka tak byłoby troszkę ładniej, kucyki i lateczki i duuuuuużo różowego A o ślicznych ubrankach dla dziewczynek to juz nawet nie będę wspominać
  17. dejanira5

    Styczeń 2010

    goskaWitam serdecznie ! Zapraszam wszystkie ciezarowki z terminem na stycznia 2010 Gratuluję i życzę cudownych i spokojnych 9 miesięcy . A swoja drogą jeszcze niedawno ja robiłam sobie teścik i skakałam na widok kreseczek a tu już stycznióweczki sie pojawiły, ale ten czas leci Gratuluje wszystkim dziewczynom które w najbliższym czasie zobaczą II.
  18. dejanira5

    Październiczki 2009

    A w kwestii wysypu chłoców na naszym forum, to ja ciągle mam cicha nadzieję że mąż sobie tak wmawia, ja tam nic nie zauważyłam a lekarka nie chciała potwierdzić ani zaprzeczyć. W głębi duszy marzę o córci ale jak będzie chłopczyk to też będzie fajnie, Poczekamy do czerwca i sie wszystko wyjaśni
  19. dejanira5

    Październiczki 2009

    Nenahej dziewczynki! witam środowo! widzę że póki co w naszych brzuszkach królują chłopaki ja z terminem USG na 05.06 dowiem się chyba jako ostatnia a oto mój brzuszek: Rany Nena ale masz cudny brzuszek Ja też taki juz chce mieć, ale czekam z niecierpliwością, widzę że nosisz spodnie ciązowe, ale masz farta, mnie normalne spodnie cisną a na ciążowe mam za mały brzuszek i nawet regulacja nie pomaga bo się zsuwają, dzis założyłam na próbę ale myślałam że zwariuję co chwila musiałam je podciągać. jestem wściekła bo mogę chodzić w jednych jedynych spodniach, starych i już nienajpiękniejszych ale to jedyne które na mnie wchodzą
  20. dejanira5

    Październiczki 2009

    Dziękuje Paulii mozliwe więc jest że będę miała synka, ale lekarka nie chciała jednoznacznie potwierdzić, wszystko sie wyjaśni na kolejnej wizycie w czerwcu. Szczerze mówiąc to JUŻ się doczekac nie mogę buziaki kochane brzuszki, lecę do pracy, odezwę się po południu
  21. dejanira5

    Październiczki 2009

    Juz jestem w domku, trochę to trwało, do gabineto weszłam dopiero ok.20 bo było kilka dziewczyn przede mną, ale bylismy ostatni więc lekarka sie nie śpieszyła i dokładnie wszystko obejżeliśmy. Dzidzia wygląda super, jest duża a nawet po zmierzeniu obwodu głowy wydaje sie być starszy o dwa tygodnie. Mój M twierdzi że wypatrzył siusiaka i dałby sobie głowę uciąć że bęzie chłopczyk ale lekarka powiedziała że trudno to jeszcze dokładnie potwierdzić ale wychodząc powiedziała do mojego męża "Niech Pan imię dla synka wymysla" Ale ogólnie wszystko jest w porządku więc jestem spokojna, nastepna wizyta 9 czerwca.
  22. dejanira5

    Październiczki 2009

    Zaczynam już trochę swirować bo ja nadal nie czuję ruchów dzidziusia, i boje się że może coś nie jest jak należy, ale na 19.00 mam wizyte umówioną i jak tylko wrócę do domku to zaraz napiszę jak było, mam nadzieję że w końcu usłyszę serduszko, bo jak byłam ostatnio w 11 tyg. to było jeszcze za wcześnie, a dziś ... ciągle tylko na zegarek patrze i czekam. Idę tak póżno bo w pracy kibluję a moja pani gin przyjmuje tylko we wtorki więc jadę zaraz po pracy. Trzymajcie kciuki!!!
  23. dejanira5

    Październiczki 2009

    żabol22dejanirko to się nasiedzisz i VIPÓW zobaczysz Mam nadzieje ze nie jesteś nauczycielka polskiego??? Jakoś nigdy nie przepadałam za polonistkami ... nasiedzę się za wszystkie czasy az do krzesełka pewnie przyrosnę a ucze angielskiego, ja też za polskim nie przepadałam, dyslektykiem jestem i moje wypracowanie roiły sie od błędów
  24. dejanira5

    Październiczki 2009

    Witajcie! dzis u mnie w szkole ważna imprezka... 20-lecie powstania szkoły i jednocześnie 10-lecie nadania imienia. Impreza z zaproszonymi VIPami i trzeba sie odstroić jak stróz w Boże Ciało i wysiedzieć na długiej akademii. Ale co tam przynajmniej lekcji nie będzie :)
  25. dejanira5

    Październiczki 2009

    ojoj dziewczyny wiem doskonale co to są nadgodzinki, bo wyrabiam je codziennie, dziś kibluje do 19, ale co poradzić z nauczycielskiej pensji to sie conajwyżej pośmiać mozna ale wyżyć się nijak nie da rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...