Skocz do zawartości
Forum

nikawa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nikawa

  1. Mój synek często pyta o dziadka, którego nigdy nie poznał. Mój tato nie żyje już prawie 11 lat, ale widział go na zdjęciach, po za tym czasem mówię, co było kiedyś, np. 'Jak ja byłam mała, to mój tato ze mną...'. Babcia też czasem nawiązuje do tematu. I wtedy zaczynają się pytania. Ostatnio synek powiedział, że on nie chce ani do nieba, ani do piekła (modlitwa Ojcze nasz...,chyba nie jest najlepsza dla 4latka, który dużo rozmyśla i zadaje mnóstwo pytań) on chce zawsze być tutaj z nami. Innym razem zapytał, 'kiedy zobaczy dziadka, gdy nauczy się latać'? Jest to dla mnie trudny temat. Może podchwycić na ten czas wątek o lataniu? Skoro nie uczymy się latać, to 'nie polecimy'? Macie jakieś doświadczenia? Wiem, że to trudny i smutny temat, ale może ma ktoś jakiś pomysł?
  2. Margeritka, jak Ty się uchowałaś przed IKEĄ? Prócz stoliczka i krzesełka synek śpi na antresoli (2m na 1:8), ma swoją lampkę nocną i półeczkę. Po za tym kocyk , pościel i poszewkę też ma z IKEA. Mamy jeszcze meble, zabawki, tablicę na kredę, pisaki i z miejscem na rolkę papieru ( bardzo polecam), tablicę korkową, tablicę na magnesy, materiały plastyczne, w kuchni z każdej szafki wygląda IKEA ;) ten sklep ma wspaniałe rozwiązania dla małych przestrzeni, a nasza kawalerka wielkością nie grzeszy, więc często inspirujemy się ich propozycjami. Nie polecam tylko kanap, bo szybko się zużywają.
  3. Ładnie, my z Ullą doczekałyśmy się siadu naszych maleństw, a Twoja już tupta. Niesamowite :)
  4. Ja też gratuluję sukcesów przeżywanych z Waszymi pociechami. Ulla możemy sobie rękę podać, moja też już siedzi :) A dziś zaczęła za wszelką cenę zdobywać, to co jest metr przed nią. Pełza do przodu :) Ciekawie to wygląda, podnosi się na rękach i ciągnie za sobą nóżki. Dziewczyna będzie miała smukłą sylwetkę przy takiej gimnastyce Natka08, Twoja córa uczy się angielskiego w przedszkolu? Mój synek chyba też jest już gotowy na j. obcy. Choć on najchętniej poznałby j. rosyjski, trudno znaleźć zajęcia dodatkowe z tego języka. W ubiegłym roku chodził do przedszkola,w którym pani nauczycielka, była po fil.ros. I wprowadzała eksperymentalnie słownictwo i proste zwroty. Dla dzieci chwilami było to zabawne 'przeinaczanie' j.polskiego :) fajne było to, że robiła to każdego dnia przez kilka minut.
  5. Wczoraj dotarła gra. Już chwilę testowaliśmy. Działa ;) syn sobie radzi bez problemu. K. jest zachwycony, spodziewał się planszówki, a tu takie CUDO ;) rano się obudził i zapytał, czy może się pochwalić w przedszkolu, że ma ' grę KOMPUTEROWĄ'. Wcześniej grał w coś na telefonie taty, ale nigdy nie miał płyty z własną grą. Przy okazji zbiegło się to z jego imieninamy. DZIĘKUJEMY! Ps. Jeszcze nie poznaliśmy wszystkich gier, ale podoba mnie się, że podczas zdobywania różnego stopnia trudności jest przerwa na gimnastykę. Razem machaliśmy rączkami :)
  6. Książeczka jest już z nami. Ciekawe są propozycje zabaw, a także gestów do piosenek. Mojemu synkowi na pewno spodobają się również wierszyki i opowiadania. Myślę, że nauczymy się któregoś na Święta :)Z płyty kilka razy puszczałam na prośbę syna piosenkę o pociągu. Pozostałe na razie ominęliśmy, chyba jeszcze piosenka o uśmiechu nas zatrzymała. Bardzo dziękujemy! Ps. Jeden z jeżyków konkursowych syna ('tato')zamieszkał na grobie dziadka...prezentował się zacnie. Mam nadzieję, że mąka z solą nie spłyną po pomniku ;)
  7. Ulala....ale to miłe uczucie, gdy ktoś Cię zauważa (pozytywnie). Bardzo dziękuję j_kaminska, mambach, j.smolarek ( Ty też z Poznania?)i Natka 08. To bardzo miłe z Waszej strony. Dziękuję. Nigdy w życiu nie jadłam domowych gofrów ;) Źle byłoby nie oddać głosu od siebie... Ja zapamiętałam mambach przez jej dylematy związane z rzucaniem...przeklinania ;)trzymam za to kciuki i jakby jej miały gofry pomóc, to głosuję na nią. J.kamińska gofrownicę ma, drugiej nie chce, zatem nie oddaję na nią głosu, choć lubię ;) Po za tym j.smolarek ( bo Poznań lubi :p ) i na Betty, bo na mnie nie głosowała, a widzę jej ciekawą obecność :) Może jakieś gofrowe spotkanie będzie trzeba zorganizować ? ( NATKA08 jest tu chyba co dzień a jak miała przerwę z powodu świątecznego weekendu to prawie popadła w depresję z tęsknoty za nami:) nie CHYBA, lecz istotnie, każdego dnia, nawet teraz tuż przed snem, by powiedzieć DOBRANOC ;)
  8. Ulla fajny temat :) ależ oczywiście, że są dni, kiedy chętnie włożyłabym moje dzieci do brzucha z powrotem ;) Mam ochotę ryczeć, ale przy nich nie chcę i idę na minutkę do łazienki, żeby wykrzyczeć się w ręcznik. Strasznie brakuje mi drugiego pokoju, w którym mogłabym się zamknąć od czasu do czasu. Natko, chyba się wypalamy i czas na urlop, bo ja też czasem widzę to u siebie, zwłaszcza, gdy K robi siostrze krzywdę...świadomie lub mniej, ale ma to wyraźnie powiedziane ( bądź wykrzyczane) :(
  9. To mnie zaskoczyłyście. Pojęcia nie miałam, że polar ma taką genezę. A co do cen, zgadzam się z Natką, to problem globalny. Niekoniecznie drożej równa się 'bardziej po ludzku' :/
  10. A masz możliwość konsultacji z innym lekarzem? Myślę, że warto, byś była spokojniejsza.
  11. Mieszkamy z dwójką małych dzieci na 30 m2. Moje mieszkanie, to jest plac zabaw. Syn najczęściej budzi się przed 7:00, po zmianie czasu nawet przed 6:00. Na szczęście mam wyrozumiałych sąsiadów, a ja też nie podnoszę larum, gdy obok sąsiedzi oglądają mecz po 22.00 tudzież po raz kolejny witają lato... EMPATIA jest bardzo ważna...
  12. 7tyg. Po porodzie sprawiłam sobie tę przyjemność.cdzień przed chrzcinami ;) 3 h po za domem...to było niesamowite przeżycie...zwłaszcza, że dziecko zostało w domu bez mleka...medal dla męża, który sobie poradził :)
  13. Mambach moderatorzy mogą dopisać do tematu plus roterki mambach ;) Pisz Babo! wylej łzy, nie duś tego w sobie, bo to trucizna. Jeżeli wylanie łez na forum pomaga to pisz, jeżeli chcesz człowieka z krwi i kości, to idź do sąsiadki. Mimo, iż zostajesz sama z problemem, to czasem warto go przegadać. Nawet, gdyby tego ńikt nie czytał, to czasem monolog powoduje zmianę punktu widzenia, a nawet pomaga zwrócić na coś uwagę wcześniej nieistotnego ;) Uważaj tylko na szczegóły podawane w Internecie, może lepiej jest zostać anonimowym. Trzymaj się! I nie daj się! Cycki UP!
  14. Niestety ząbkowanie może właśnie tak przebiegać:/ podczas wyżynania górnych zabków może pojawić się katar. W pupie pojawia się jesień (kupa czerwona, brązowa, zielona, żółta...). Brak apetytu, duże pragnienie. Wysoka temperatura. Nieprzespane nocki. U nas w dniu przebicia pierwszej jedynki u synka nawet crp było podwyższone. Jest nadzieja, że do 2 r.ż. Będzie po wszystkim ;) Mojej córci właśnie wyszedł 6. ząb i dalej wkłada palce do ust :/ Musimy być silne ;) fajnie, że chociaż za pierwszego ząbka była nagroda ;)
  15. Jeżeli pytasz konkretnie o słodycze, to nam się udało ochronić młodego przed czekoladą, lizaczkami itp. do 2.r.ż. Z córką myślę, że to nie do zrealizowania ;) Biszkopty (miśkopty)wprowadzałam wcześniej chyba ok. 8 miesiąca. Do picia/popijania WODA. Owoców nie unikamy :)
  16. nikawa

    Nasze gotowanie

    Spróbuję kiedyś tej cebulowej, a czym doprawiałaś? sól, pieprz? A macie sprawdzony przepis na zupę serową? Chodzi za mną odkąd zjadłam ową w restauracji...i tak chodzi od 7 lat :p
  17. Moje dzieci też są bezsmoczkowe, ale mój synek swego czasu uspokajał się kocykiem ( tylko z jednego rodzaju materiału, inne odrzuca). Kupiłam dwa identyczne, pocięłam jeden na 6 części, drugi na dwie...często prałam, bo tak jak piszesz woń była nieprzyjemna. Odstawiliśmy kocyk po 2. urodzinkach. Św. Mikołaj zabrał dla małych Elfów zostawiając obok butów wzamian kolejkę ;) Do smoczka bym nie wracała, ale kocyka / maskotki bym nie zabroniła. Przy ząbkowaniu taki przyjaciel się przyda. Obserwuj zgryz dziecka. Ja odtawiłam kocyk,ak zobaczyłam zmiany. Po miesiącu wszystko wróciło do normy. Życzę wielu przespanych nocek. Moja córa myśli, że cycek, to smoczek...taki jest nasz problem :/
  18. Rzeczywiście forum jest wciągające ;) jestem tu od niedawna, ale się zadomowiłam, zatem też już ośmielę się powitać z nowymi Dziewczynami! Cześć :)
  19. Nawet, gdy matka chrzestna po roku będzie po rozwodzie, to nikt jej nie wymieni ;) Spokojnie, masz inne zmartwienia, chrztem już się nie martw, na pewno dokonałaś właściwego wyboru!
  20. To mogą być skurcze przepowiadające. A czy lekarz przepisał Tobie magnez? Mi na takie skurcze pomagał.
  21. Ulla, mnie też cieszą prace mojego synka. Nie dziwię się, że jesteś dumna. Masz powody :)
  22. Ja tymi starymi puzzlami wykładam latem balkon. Do domu kupiłam nowe. Jak tylko nauczy się raczkować, to chowam ;) też je lubi gryźć, ale jeżeli ma jej to pomóc przy wybijaniu zębów, to niech sobie używa ;) myślałam jeszcze nad karimatą, ale nie mam.
  23. Cieszę się, że mój głos się liczył i kandydat wygrał :) gratulacje! Koniecznie daj znać, czy udał Ci się kurczak, jak ze zdjęcia. Zrób fotkę ;) i Smacznego!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...