Skocz do zawartości
Forum

Jaga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jaga

  1. patrycja`81a nam obraczka "powiedziala" ze drugie dzieciatko to bedzie chlopiec-no zobaczymy,ale najpierw trzeba zrobic moja Emilka dzis obudzila sie rozpalona,teraz ma normalna temperaturke-nie wiem co jej jest/bylo kolezanka moja mysli ze to moze byc trzydniowka(wczoraj bylysmy razem w tym przedszkolu,i myslalm ze tam Emilka zlapal wirusa/bakterie ale ta sama kolezanka uspokoila mnie,ze dzieci raczej byly zdrowe) poki co obserwowac bede moje malenstwo,teraz sobie smacznie spi noi mam nadzieje,ze juz goraczka sie nie pojawi ide sobie zrobic kawke, mam ochote na szarlotke,jesli Dzieciatko me bedzie sie dobrze dzis czulo,to sobie upichce:) milej srody:) Patrycja ja bym nie wykluczała przedszkola, bo nikt nie ma pewności że wszystkie dzieciaki są zdrowe. Zwłaszcza teraz kiedy bardzo dużo dzieciaczków choruje. Mój Mateusz w zeszły poniedziałek dostał 38 kresek i nie poszedł do przedszkola. Gorączka była 3 dni, póxniej kaszel katar a obecnie obustronne zapalenie uszu. Nie panikuj tylko obserwuj. Ale może coś się zaczynać dobiero,a Emilka to taka malizna jeszcze. Zdrówka dla Was!
  2. Poszukajcie lepszych sposobów
  3. Mnie obrączka narazie się sprawdziła. Trójka dzieci dwóch chłopców- już mam, a trzecia dziewczynka - hm tylko żeby to było takie proste. W przypadku kilku moich znajomych koleżanek wogóle się nie sprawdziło :(
  4. Jaga

    Noce bez pieluchy

    My z pampersem pożegnaliśmy się ok 2 lat i4 miesięcy. Po dwóch tygodniach kiedy zauważyłam że pielucha po nocy jest sucha przestałam ją zakładać. Mateusz zesikał sie tylko raz ale pilnowałam żeby skorzystał z nocniczka przed spaniem no i wieczorem już za dużo nie pił. Zwykle w nocy nie sikał, bardzo żadko zwłaszcza po jakiejś imprezie z dzieciakami budził się na siku.
  5. Ja zmieniłam Mateuszkowi łóżeczko na łóżko jak miał skończone dwa lata i chyba 4 miesiące. Nie było problemu, nie kupowałam łóżka ze szczebelkami, zwyłe pojedyńcze łóżko trochę niższe niż normalne. Łóżko ma obok komody więc na początku kładłam między szafkę a łóżeczko na pół zwinięty materacyk ale jak zauważyłam że ma juz tę kontrolę i nie spadnie to szybko sie go pozbyłam. A musze dodać że też był wiercipiępą w małym łóżeczku i zastanawiałam się czy nie będzie spadał. Zauważyłam że śpi spokojniej, widocznie w małym łóżeczku było mu już nie wygodnie dlatego się wiercił. Mniejszego dziecka trochę bym się bała.
  6. Migotka27Witajcie kochane 81!!!!!IngaMS,Qlesha witajcie i piszcie z nami bo widze ze wateczek sie rozwija bardzo sprawnie Ja juz sie usprawiedliwaim otóż przez kilka dni nie miałam neta wiec nie dałam rady do was zajrzec a tak strasznie mi was brakowało ale poczytałam sobie i juz jestem na bierzaco Jaga ja mam dwie coreczki ale o to jak sie je robi musze zapytac mojego meza. Ja narazie biore tabletki anty ale wiecie ze chyba tylko ze 2,3 miesiace je bede brac tylko ze my chcemy syna tzn maz strasznie by chciał.Widzicie jak to jest jak sie ma dziewczynke chce sie chłopca i na odwrot Majeczka w koncu macie upragniony snieg a jak w pracy ???? Ide pic kawe wpadne pozniej juz was nie zostawie no chyba ze mi znowu neta zabiora Miłego dnia Migotka - ale chłopca prościej trafić niż dziewczynkę. Ja do końca nie jestem przekonana do metod planowania płci ale nie powiem że z nich nie skorzystam w momencie gdy zacznę sie starać o dziecko. Trochę czytałam na ten temat i nie powiem bo podchodzę bardzo sceptycznie ale ... kto wie. Jest cos takiego jak kalendarz chiński jednym się sprawdza innym nie, ale czytałam książkę jednego pana doktora i on opisuje jasno naukowe aspekty planowania płci. I troche to ma sens ale z drugiej strony to też duużżo szczęścia
  7. niccoll86No dziewczynki. Jeden dzień, jedno kilo:) narazie woda, a zobaczymy dalej
  8. Dopiero teraz znalazłam ten wątek. Wasze historie zwalają z nóg. Jak znajdę chwilkę to napewno coś wyskrobię. Anulka gratuluję, jesteś przykładem na to że prawdziwa miłość istnieje, zwłaszcza teraz kiedy co rusz to kłótnie i rozwody. A przecież nigdy nie ma idealnie, trzeba tylko chcieć się porozumieć.
  9. Witajcie dziewczyny, bardzo chętnie się dołączę, szkoda że tak póxno przeczytałam ale zacznę od przyszłego poniedziałku. Trzymam za Was kciuki. Będę tu zerkać i mam nadzieję że Wasze efekty mnie zmobilizuję. Podobnie jak roni podoba mi sie ostatni punkt, szkoda tylko że jeden kieliszek. Niccoll piszcie o efektach bo jestem ciekawa.
  10. A tak przy okazji to szukam sprawdzonego sposobu na dziewczynkę Kto zna? Pewnie nikt :36_2_18:
  11. Jaga

    witam :)

    Witam w naszym gronie, no i oczywiście gratuluję!
  12. Ja mam dwóch chłopców i marzy mi się córeczka. Ale jeszcze nie teraz. Łudzę się i pomalutku pozbywam się ciuchów. Zostawiam głównie uniwersalne. Zgadzam się z taczorkiem, że taki niemowalczek to najważniesze żeby był pojedzony i czyściutki. A czasy kiedy chłopców ubierano na niebiesko a dziewczynki na różowo już dawno minęły.
  13. Jaga

    Refluks

    Justyna848Witam!! mam pytanie czy refluks moze sie "zwiększyc" wraz z wiekiem dziecka?? pytam dlatego, ze moj synek od czasu do czasu ulewa po jedzeniu i na przyklad w czasie bekniecia; musze go dlugo nosic zeby duzo razy mu sie odbilo, b jak nie odbije mu sie porzadnie to gdy go odloze do lozeczka wystawia jezyk tak jakby mu bylo niedobrze i zacznie ulewac. Jak powiedzialam o tym lekarzowi (mieszkam w UK) to ten stwierdzil refluks, ale jesli przybiera prawidlowo i nie spada z wagi to nie jest to nic powaznego. Takze jest to refluks czy nie bo sama juz nie wiem?? Nie wymiotuje on mocno i duzo, ale jednak zawsze cos uleje po jedzeniu no i te odbijanie?! Aha karmie go tylko piersia, i czy moze sie to nasilic te wymioty?? Mój synek też przybierał na wadze, wymioty się nie nasiliły, a ok.5 miesiąca jak zaczął jeść juz papki, bardziej gęste pokarmy to problem stopnioo znikał. Ja mam wrażenie dziwczyny, że lakarze nadużywają słowa refluks albo są jego jakieś "wersje". Mi powiedziano że przełyk się nie domyka i dlatego tyle ulewa ale to z czasem zaniknie wraz z wiekiem. Tzn przełyk był słabo rozwinięty, a tu jak czytam to wydaje mi się dużo poważniejsza choroba z którą trzeba żyć.
  14. Jaga

    Refluks

    Witajcie dziewczyny, trochę mnie zszokowałyście tymi wypowiedziami. Mój Mateuszek ma 4 latka i od 2 miesiąca strasznie ulewał, powiedziałabym że wymiotował. Bylismy w poradni, okazało się że refluks, ale nie było z tym większych problemów. Zagęszczałam mu jedzenie już od 2 miesiąca i dawałam mniej a częśćiej. Ok.5 miesiaca te problemy prawie zanikły, zdarzało się sporadycznie, a z czasem to o tym zapomnieliśmy. Teraz ma 4 lata i nie ma z tym żadnych problemów. Widzę że mięliśmy sporo szczęścia.
  15. Gratulacje dla wygranych mam i ich dzieciaczków. Wszystkie zdjęcia były śliczne bo i każde dziecko jest śliczne i kochane.
  16. Rozbawiłam się, to się nadaje do jakiegoś kabaretu, ze też jeszcze nikt nie wpadł na taki pomysł. Ale ja pamiętam, jak mi babcia mówiła podczas pierwszej ciąży, żeby się nie przestaszyć czegoś, nie myć okien, oczywiścia jak znajoma urodziła dziecko z myszką to napewno musiała się czegoś przestraszyć. CZęść tych zabobonów jest fajna ale tylko jeśli pozostanie w sferze zabawy ale nic więcej.
  17. Ja też coś czasem kupię na allegro ale staram się za często nie zaglądać. Straszny to nałóg, ja jak poczułam że za dużo zaczęłam sobie pozwalać to przystopowałam, niestety już zdążyłam kupić kilka niepotrzebnych rzeczy.
  18. Ja się raportuje, co prawda dzień później no ale! Wczoraj byliśmy u laryngologa. mateusz ma obustronne zapalenie uszu. Augmentin na 7 dni i za tydzień do kontroli. Ale juz jest lepiej. Ucho juz tak nie boli więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Taczorek cieszę się że randka się udała, Majeczka jak tam w pracy - nic nie piszesz. Inga - witaj wśród nas, zapraszamy do pisania. Już spadam dziewczynki bo mam sporo sprzątania no i jakis obiadek trzeba jeszcze wykombinować, ale pewnie jeszcze zajrzę. Buziaki dla Was.
  19. Ja też chcę taki dzień, mam nadzieję że kiedyś on nadejdzie :). Ale nie narzekam. Chyba nie jest Ci łatwo patrycja w obcym miejscu a mąż od weekendu do weekendu. Dobrze że masz śliczną córeczkę, trochę zajmie Ci czas a tak przy okazji to przy 5 miesięcznym dziecku chyba nie do końca masz to lenistwo - przynajmniej nie takie prawdziwe. Ale jakoś trzeba sobie radzić.
  20. MargolciaJagaMargolcia rozmawiałam z koleżanką i mówi że znalazła polskiego ginekologa, który przyjeżdża z Łodzi co miesiąc. Za rewelacyjny nie jest ale lepszy rydz niż nic.Jak mieszka kolo Dublin to ma problem z glowy.Tam jest polska klinika z full wypas lekarze i sprzet.Nazywa sie Medicus.Ale drogo....Ja mieszkam 90 km od Dublina.Ok.godz jazdy autkiem.Moj tam jest codzien bo jezdzi ciezarowa po wyspie.Mma nadzieje,ze uzyska fachowa porade.Jakby co-jestem do dyspozycji..:)) Dziękuję Ci bardzo, jakby co to będę pamiętać. Miłego dnia życzę
  21. Margolcia rozmawiałam z koleżanką i mówi że znalazła polskiego ginekologa, który przyjeżdża z Łodzi co miesiąc. Za rewelacyjny nie jest ale lepszy rydz niż nic.
  22. Dzień dobry dziewczyny! A co tu tak cicho??? U nas kiepsko. Jadę z Mateuszkiem do laryngologa. Boli go ucho. Nocka była ciężka, znowu antybiotyk???
  23. Margolcia moja przyjaciółka jest gdzieś w okolicach Dublina. Bardzo dziękuję Ci za chęć pomocy ale nie bardzo orientuje się jak daleko od siebie jesteście. Mimo wszystko pogadam z nią, zawsze to lepiej jak się ma z kimś nawet pogadać. Patreena - strasznie mi przykro, dzieci w takim wieku mówią różne rzeczy nie zdając sobie do końca z tego sprawy. Wiem co mówię bo mój Mateusz teżtak czasem wypalił. Kiedy miał 3 miesiące wróciłam do pracy, nie było mnie po 10 czasem 12 godzin w domu. W weekendy miałam studia no i dziecko matki nie miało. WIele łez przez to wylałam i marzyłam o drugim dziecku, że wreszcie pójdę na L4 i będę miała trochę czasu dla niego. Wreszcie się udało, no a teraz to czasem tęsknie za pracą. Musisz byc dzielna i wierzyć że będzie dobrze. Musi być dobrze. CZasem ciężko w to uwierzyć, ale w życiu może być jeszcze lepiej. Myślę o Was bardzo dużo dziewczyny i trzymam kciuki. Życie takie jest że co rusz to jakaś kłoda pod nogami.
  24. Jaka niedzielka :36_2_18: , już po niedzielce. My także leniwie, jeszcze się kurujemy, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. A jak tam taczorek po romantycznej randce? Chyba się przedłużyła, bo nikt nie zdaje relacji. O szczegóły prosimy. Zgodnie z Majeczką buziaki dla Was dziewczynki!
  25. :36_2_27:Qlesha - witaj w naszym gronie. Ja też jestem od niedawna ale już się pomalutku wkręciłam. Gratuluję przyszłej mamie, a jak pisze Majeczka wiedzą się nie przejmuj.Sama przyjdzie. Ja też jestem mamą dwóch łobuziaków. Będąc w ciąży z Mateuszem ogromnie się cieszyłam a jednocześnie ogarniał mnie strach co to będzie??? Ale strach ma wieelkie oczy i jak już będziesz trzymać swojego maluszka na rękach to będzieć wiedziała czego potrzebuje, a przede wszystkim miłości. A przy drugim już jest łatwiej....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...