-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jaga
-
Gazela Thomsona - o kurcze
-
Mnie też ginka zapisała tabletki yasmin i @ trwała 21 dni. Przerwałam je i krwawienie ustało, a na kolejnej wizycie pytałam lekarki to powiedziała że trzeba to przetrzymać. Jakos nie byłam do tego przekonana bo trzy tygodnie to bardzo długo zwłaszcza że ja mam dość obfite krwawienia
-
Ja podaję Vigantol, zawsze na receptę. Hubus urodził się w pażdzierniku i do lata podawałam ją normalnie, później ograniczałam, bo dużo przebywał na słoneczku. Ale od wrześnie podaje dalej i pediatra radziła do 2 roku życia, z tym że na pewno przerwę w lecie.
-
Ja przy pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie, żadnych mdłości, bólu piersi, nic. W wyjątkowych sytuacjach np kiedy wcześnie rano musiałam jechać gdzieś dalej autobusem to kiblek był zaliczony musowo. Ale normalnie to nie. Przy drugiej ciąży wymiotowałam do 4 miesiąca. Niektórzy mówią "poranne mdłości", ja je miałam rano w południe i wieczorem, bez znaczenia, nawet bywało o północy. Strasznie mnie wymęczyły. A dodam że mam dwóch synów, bo niektórzy wszelkie objawy przypisują to dziewczynce to chłopcu. U mnie mimo iż jest dwóch synów to obydwie ciąże bardzo się różniły. Przy drugiej zgaga, a senność przy obu do 4 miesiąca.
-
Pasy poporodowe - potrzebne czy nie??
Jaga odpowiedział(a) na Langusta80 temat w Noworodki i niemowlaki
Ja używałam pas po porodzie i jednym i drugim. Z tym że drugi poród był przez ceserskie cięcie, więc pas zaczęłąm nosić kiedy skóra się zagoiła. Zresztą położna zabroniła mi po cesarce zbyt szybko, bo skóra powinna się wietrzyć i goić. Kupiłam dopiero po pierwszym porodzie. -
Witaj ilonkaa, zapraszamy do pisania i dzielenia się doświadczeniami!
-
Witajcie dziewczyny, u nas też pogoda fatalna. Huberowi katar okropny się przyplątał, ale narazie tylko tyle i oby. A Mateusz zachwycony poszedł do przedszkola. Wczoraj miał wolne bo poprzedniej nocy płakał że go brzuszek boli. Trochę się wystraszyłam że znowu grypka żołądkowo-jelitowa (znowu u nas panuje), wczoraj został w domu ale nic się nie działo więc o dziwo bardzo uradowany poszedł do przedszkola.
-
Hej babeczki co z Wami? Żadna się nie odzywa?
-
przykro mi Margolcia. Człowiek myśli, nastawia siebie, dzieci kombinuje i dupa z tego wychodzi. Okropne uczucie. Też tak kiedyś miałam. Co zrobisz, a raczej co zrobi twoja teściowa? Bo Tobie nie pozostaje nic innego tylko czekać!
-
pinkladyW H&M byłam parę dni temu, mają jakąś końcówkę wyprzedaży , mało co zostało i poprzebierane. Więcej w Reserved i taniej ale tez trzeba cos wyszperać bo tez końcówka. W H&M za to piękna kolekcja z Puchatkiem dla chłopców. ja kupiłam takie ciuszki: Faktycznie ciuszki cudne. Ale cena też szokujaca! Chciaż tych ubranek jest kilka
-
Lidl, Biedronka i inne tanie markety - kupujecie?
Jaga odpowiedział(a) na Happymama temat w Zakupy i prezenty
A ja bardzo żadko jestem w biedronce bo nie mam jej w pobliżu. Najczęściej kupuję w realu kiedy są promocje. Ale podobnie jak poprzedniczki nie jestem przekonana do wędlin i mięsa w dużych supermarketach. Polecam też tesco ale najbardziej lubię robic zakupy w selgrosie. Z tym że żadko i przy okazji jakiegoś wyjazdu dalszego np. do Krakowa. -
Motylku muszę się z Toba nie zgodzić. Dla mnie Doda nie ma za grosz kobiecości. Może gdyby ją inaczej umalować i ubrać...no ale trzeba jej jeszcze usta zakleić platrem bo jak je otwiera to cały wulgaryzm który wypływa z jej ust zabija to ukryte piękno, które gdzieś tam drzemie!
-
Piękna kobieta musi sobą coś reprezentować. Ja podziwiam też piękne wnętrze i jak najbardziej popieram Martę Żmuda-Trzebiatowską
-
Jak budować poczucie wartości dziecka? Spotkanie już 2.03.09
Jaga odpowiedział(a) na Małgosia temat w Aktualności
Ja też bardzo żałuję, że to tylko Warszawa. No niestety nie wszyscy maja tę możliwość, żeby uczestniczyć. Ale jakiś artykuł Anulka bedący relacją ze spotkania bardzo chętnie przeczytamy!!! -
MargolciaPatreenk-ja teraz mam ogromna nadzieje,ze ten zabieg mi pomoze...lapie sie tego jak ostatniej deski ratunku.........tonacy sie brzytwy chwyta-ja mam nadzieje,ze w srode dowiem sie dlaczego nie moge donosic ciazy i beda mogli temu zaradzic....... Na pewno się dowiesz, a jak podczytałam na II kreseczkach to masz jeszcze wywróżone dzidzi, więc bądź dobrej myśli.
-
Cześć babulce, ja w weekend bez internetu, problem z siecią, a dzisiaj jakoś mi się nie chciało pisać.Trochę poczytałam i tyle. A zajrzałam bo sobie przypomniałam o Margolci. Jutro zabieg. Kochana trzymam kciuki i myślę o Tobie. Jak wrócisz szybko się odezwij. Będzie dobrze, silna kobietka jesteś.
-
ileene ja znam takie dzieciaki, które wchłaniały z talerzy rodziców wszystko. Jedne są teraz troszkę tłuściutkie, ale apetyt dalej, a moja bratanica np. chyba za wcześnie wczystko dostawała, bo jajecznicę jadła już jak miała 4 miesiące. No i teraz jest bardzo malutka jak na swój wiek. Nie rośnie, bo jej organizm żle trawi. Trzeba znależć jakiś złoty środek. Ja do roku uważałam zawsze. Teraz Hubercik ma 1,5 roczku i je z nami powiedzmy prawie wszystko.Ale do roku starałam się nie dawać mu przede wszystkim smażonego, mięsko tylko gotowane. Ziemniaczki, marchewkę. Do 10 miesiąca zupki mu miksowałam - jaczęściej był królik bo najzdrowszy.
-
Anya ogromne gratulacje dla Ciebie!!! Weronika śliczna, widziałam ją juz na nk. Majeczka fajnie że wszystko się układa i praca fajna. Maka dużo zdrówka dla Antosia i siły dla mamusi! Ileene laska z Ciebie, normalnie aż Ci zazdroszczę! Tinka Hania to silna dziewczynka jak jej mama. Dacie radę! A umnie był weekend bez internetu, bo był problem z siecią. Mój m juz krzyczy że od samego rana siadam ale tyle zaległości było że musiałam Was poczytać!
-
A tak wogóle to jestem w szoku nikt się nie odzywa. Majeczka co z Tobą? Ciągle myślę o Anya, czekam na jakiś znak. Marzycielka też zamilkła.
-
Witam z samego ranka i życzenia składam dla wszystkich babeczek Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta :36_4_12:
-
Witam z sameko rana Kobietki : WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NAS WSZYSTKICH Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA!!! :36_4_12:
-
Witam w sobotni wieczorek! Jak tam samopoczucia? Ja po wizycie wreszcie u okulisty. Trochę mnie babka uspokoiła. Pogoda kiepska deszcz ze śniegiem. nic mi się nie che. Posprzątałam, poprałam i tak jaoś nie mam co ze sobą zrobić. Jakaś imprezka by się przydała. Mięli przyjść znajomi ale coś im wypadło i przyjdą jutro.
-
Witaj annakto, bardzo nam miło że do nas dołączyłaś. Pisz dużo i cześto może my tez się rozruszamy troszkę. Tinka cięszę się że wszystko wróciło na właściwy tor i jesteś spokojniejsza. Maka Antoś to dzielny chłopczyk. Pięć godzin to długo. Patrycja super historia! Ja raz znalazłam portfel jak byłam dzieckiem i oddałam ale nawet dziękuję nie usłyszałam. A ja dzisiaj byłam z Hubertem u okulisty. Tak kontrolnie bo ma 1,5 roczku i jeszcze lewe oczko mu troszkę uciekało. Ale pani okulistka mnie uspokoiła, zbadała dno oka i nic tam nie ma, więc czekamy i obserwujemy. A pogoda jak chyba u wszystkich.Fatalna- deszcz ze śniegiem. Ja chcę słoneczko!!!
-
Gratuluję! Ronia ...Ty szczęściaro!
-
Tinka może ona poprostu jest głodna. Pisałaś wcześniej że musisz przejść na dietkę. Ja też tak musiałam zrobić bo Mateusz miał skazę białkową i szybko przestałam karmić bo za bardzo nie było czym. Strasznie wodnisty ten pokarm mi się zrobił i on sobie nie pojadał.