-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lema
-
isa32Właśnie, Dziubala pytasz o czopki. Ja do tej pory nie dawałam Ali właściwie nic przeciwbólowego. Jak była malutka to dostała 2 razy Viburcol (przy kolce). W niedzielę jednak nie dałam już rady no i było mi jej szkoda, że się tak męczy, dostała V i super, cała nocka przespana, w poniedziałek powtórzyłam, znów spokojnie spała. Wczoraj nie dałam, bo raz nie wiem ile można, dwa wydawało mi się, że jest trochę lepiej. Do 4 było ok. ale później zaczęła się wiercić i tak już do rana. Nie chcę jej przyzwyczajać do V bo mi się wydaje, że przestanie na nią tak dobrze działać. Co myślicie. Ząbki nadal się nie przbiły, ale dziąsełka u góry opuchnięte. Najbradziej chyba P2 na górze... a może mi się wydaje, że te zęby idą, bo już tak bym chciała żeby się pokazały. Żelem smaruję, różnie to wychodzi, bo Ala nie pozwala na to, ale jak już się uda to widzę, że przynosi jej ulgę. No i nie chce jeść zup, obiadków, troszkę, a później Nutra, dobrze, że chociaż desreki je. Może dlatego,że są chłodne... Ja mam wrazenie, ze na Franka lepiej dziala zel (stosuje Dentinox) niz czopek, ale z posmarowenim jest kiepsko, bo Franus nie pozwala, placze, wygina sie i rozbudza:(
-
Dziubalaisa32 Nie chcę jej przyzwyczajać do V bo mi się wydaje, że przestanie na nią tak dobrze działać. Co myślicie. Viburcol to słaby środek uspakajający/przeciwbólowy. Można go spokojnie brać tydzień czy dwa. Nie można się od niego uzależnić ;) Fajnie, że na Alę działa, bo na zdecydowaną większość dzieci nie działa. Dokladnie, na Frania nie dziala.
-
DziubalaKwiaciarka - a jakie czopki dajesz Eli? Chodzi mi o to ile mg? Ja tez czasem daje Frankowi paracetamol, 125 mg.
-
isa32Dziewczynki, witajcie :) Mam sajgon w pracy, dlatego nie zaglądałam :( w domu to mogę pomarzyć o chwili przed kompem. A jak Ala już zaśnie to jest jeszcze sporo do zrobienia no i komp stoi w sypialni, nie chcę jej stukać w klawiaturę, bo i tak śpi kiepsko. W przyszłym tygodniu mam urlop - będę z Alą chodzić do żłobka, żeby się przyzwyczaiła. Byliśmy tam w sobotę - prawie dwie godziny. Bardzo fajnie, kobietka w naszym (tzn.po 30-tce) wieku, podejście do maluchów świetne. Wygląda, że trafiliśmy w 10 :) zobaczymy jak Ala na to wszystko będzie reagowała. W sobotę, pod koniec wizyty raczkowała po całym mieszkaniu i poszła do p.Moniki na ręce :) więc chyba jest dobrze. Postaram się nadrobić w miarę możliwości ;) i odpiszę :) Super wiesci:) Trzymam kciuki, zeby bylo ok:)
-
DziubalaWczoraj Maciuś zrobił nam bardzo miłą niespodziankę, którą przeżywałam potem do wieczora ;). Maciuś pierwszy raz zjadł kawałki winogrona (oczywiście bez skórek). To pierwszy raz gdy nie wypluł (nie wypchał językiem ;)) takiego jedzenia z buzi. Jak czasem mu dawałam kawałek owocka czy ziemniaka to niby memłał, a potem i tak jakoś z buzi ten memlak uciekał, a wczoraj jadł i oczami czekał na kolejny kawałeczek. Super :)
-
asia78PS Obiecuje odpoczac za Was wszystkie Dzieki:) Udanego wyjazdu:)
-
SinkaCześc Kobitki. Hmm u mnie sie trochę zachmurzyło ale mamy 19*na termometrze wiec pewnie ciepło.Nocka spokojna, Kuba zasnał wczoraj o 18 obudził się o 21.15 dostał butle przebrałam go obmyłam, bo na kąpiel był ledwo żywy a, o 22 dalej spać i spał do 7.30 rano no cudo, oby tak codzien. Haha marzenie ścietej głowy. Super:) Zycze samych takich nocy:) Najlepiej jednak cieszyc sie, ale na nic nie nastawiac:)
-
Monika-krDziubalaIsa, Monika – gdzie jesteście?Jestem ale zagoniona i brak ochoty na wszystko..........wszystko się chrzani:( W poniedziałek byłyśmy z Olą w szpitalu odwiedzić córkę kuzynki(rówieśnicę Oli) Ola z Asią jeździły na rowerach i Asia się przewróciła i złamała rączkę. Musiała miec zabieg. Ale już ok:) i wczoraj wróciły do domku:) We wtorek byłam u fryzjera. Zrobiłam grzywkę Tylko jest problem.......bo nie wiem czy będę umiała sobie sama tak ułożyć włosy:( Dziś jadę na pogrzeb:( Młoda 19-letnia dziewczyna Od czwartku jak się dowiedziałam że nie żyje to mam doła[*][*] Wszystkim solenizantom ślę moc życzeń i buziaki Straszne z ta mloda dziewczyna:( Sciskam:)
-
Przekładam, jesli wyglada tak jakby mu bylo niewygodnie, zaklinuje sie w lozeczku itp. Franus czesto wbija glowke w szczebelki, wtedy tez poprawiam.
-
Babeczqa- zdrowka dla Was:)
-
Sinka- jaki fajny Kubcio:) Swietne zdjecia, buzke ma taka slodka, no rozbrajajacy chlopczyk:)
-
RenataOsloLema, a Wy kiedy wyjezdzacie na weekend? Niestety kochana, nie wyjezdzamy wcale. Co najwyzej na budowe:)
-
Nuchna- sliczne dzieci:) Powodzenia w pracy:)
-
babeczqaWitam was!!!:Smutny: no wiec...odpowiem w jednym pismie bo, zle sie bardzo wszyscy czujemy Oliwka ja i K. :Smutny:Niejest za ciekawie, Oliwka wpiatek miala szczepienia, w sobote straszny kaszel + goraczka+ wymioy, trzymaj a do dzis, antybiotyku na razi eniema zaleconego w srode do kotnroli.:Smutny: Ja chyba alergie mam albo jeszzce do tego gardlo mi nawalilo,:(:Smutny: OLiwka stawia sama kroczki, od mnie do K. powiedzmy ze jest ich z 4 -5 a ostatno jak bylysmy na dworze na podworku to trzymala wozek i sobiego pchala i zasuwala ze trzeb abylo ja lapac, i taki wozek jejkupie albo pchaczka bo Dziewczyna szybko sie nauczy chodzic, i tylko jeszcze rownowage zlapac odpowiednia musi. Ogolnie wychodza jej jeszcze 4 gorne zabale i dolne 2 Gratulacje:) I wielkie za pierwsze kroczki.
-
asia78 Lema ja najpierw sprobowalabym rozmowy z ta niania i wytlumaczyla jej jeszcze raz jak ma postepowac z Franiem,moze zapomniala;) Codziennie z nia rozmawiam w miare mozliwosci- minusem jest to, ze nie widze sie z nia po pracy, latwiej byloby, gdybym mogla z nia przegadac kazdy dzien. Ale z rana tez rozmawiamy, tylko pewne rzeczy wychodza w tzw. praniu.
-
RenataOsloKwiaciarko, super foteczki, Elusia czadowa, a powiedz mi jak reagowała na piasek?? brała do buzi?Lema, fajnie, że miło spędziliście niedzielę. U nas nie było tak ładnej pogody jak tydzień temu i dziś też jest kiepsko, ja jeszcze nie mogę wyjść z Mikołajem bez kurtki w samej bluzie, tu nawet jak słoneczko zaświeci to jeszcze jest chłodno. I tak spoglądając zza okno drzewka dopiero puszczają liście, nie jest tak ładnie wiosennie. A wracając do spania Franusia i jedzenia... u mnie tez tak jest, że w ciągu tygodnia jest grobowa cisza, ja nie cierpię tv, który gra bez potrzeby, normalnie mnie roznosi, ale jak Mikołaja odkładam do łóżeczka to gra pozytywka /w mojej a raczej Mikołaja pozytywce są melodie poważne, zresztą które bardzo lubi słuchać przy zasypianiu/ i w sobotę lub niedzielę też kłopot, bo jak wszyscy w domu, to Mikołaj często się budzi podczas drzemek. A jeśli chodzi o karmienie to mam pytanie: karmicie dziecko tylko w jednym stałym miejscu jak np. krzesełko, czy w różnych? chodzi mi też np o chrupki, czy biszkopty? i dajecie biszkopty? Tez nie znosze telewizora wlaczonego bez potrzeby, ale radio, jakas muzyczka jak najbardziej. Ja karmie Frania w jednym miejscu, czyli w foteliku plus wieczorem butelka na rekach u mnie. Czasem daje chrupki, wtedy bez wzgledu na miejsce, nie wsadzam go do fotelika, zeby zjadl chrupka.
-
kwiaciarkaLemaWitam poweekendowo:) Piekna pogoda u nas, wiosna na calego:) Szkoda tylko, ze jestem chora, czuje sie ciagle kiepsko, jeszcze musze troche poczekac az antybiotyk zacznie dzialac, mam nadzieje, ze nastapi to lada chwila...Fajny weekend za nami, w sobote co prawda sama z Franiem przez wiekszosc dnia, ale niedziela rodzinna, wiosenna, cudnie:) Za to dzis sie wkurzylam na nanie- w weekend Franek kiepsko mi zasypial w ciagu dnia, plakal w lozeczku, wyginal sie, zloscil. Dzis jej mowie, ze Franek bardzo malo mi spi w dzien i do tego slabo zasypia. A ona na to- a mi ladnie zasypia, nie musze go wcale dlugo nosic... Myslalm, ze mnie szlag trafi- ja myslalam, ze ona usypia Franka w lozeczku, okazuje sie ze to sie jakis czas temu zmienilo. Ktoregos razu Franio poplakiwal w lozeczku i wyjela go i od tamtej poty nie daje sie wlozyc. Po pierwsze nawet mi o tym nie powiedziala, po drugie to kolejna rzecz, ktora mi sie nie podoba. On naprawde ladnie zasypial, tak samo jak ladnie jadl do niedawna, a teraz jest coraz gorzej, bo on bardziej kuma jak to wszytsko wykorzystac. I co z tego, ze probuje go uczyc dobrych nawykow jak to wszytsko idzie na marne:( A spi mi tak malo, bo jak ona z nim jest i Franus zasypia to w domu panuje grobowa cisza- niania siada i czyta gazete, nie jest wlaczone zadne radio, nic, mimo, ze prosilam, zeby mu delikatna muzyke wlaczala do spania. A dla mnie jego spanie to jedyna szansa na sprzatniecie itp..., tylko, ze takie normalne odglosy domowe budza go:( Jesli moja mam nie odejdzie z koncem roku szkolnego na emeryture to czeka mnie szukanie niani na pelen etat, bo taka sytuacja nie moze dluzej trwac. Nie moze tyle osob zajmowac sie dzieckiem. Lema moze zabrzmi to smiesznie, ale jest z czego sie cieszyc, niania jest dobrym czlowiekiem bo placz Frania ja wzrusza, bierze go na raczki i nosi, zeby nie plakal ;) Jesli Franio lubi ta nianie, to moze po prostu ustalic z nia jasno co i jak i jesli poskutkuje,to ja wziac na pelen etat. Pewnie, ze sie ciesze, widze, ze jest dla niego czula i ciepla i to bardzo wazne dla mnie:) I nie wymagam od niej nie wiadomo czego, tylko tego, zeby nie psula naszych osiagniec. Znam Franka, jego mocne i slabe strony i jedzenie bylo chyba najmocniejsza. Wszyscy sie zachwycali, ze on od poczatku siedzial, otwieral buzke az zjadl cala porcje i tyle. A teraz? Po kilku lyzeczkach wygina sie, zlosci, chce wychodzic z fotelika itp. Bo niania go wymuje i karmi noszac na rekach Za kazdym razem kiedy o tym pomysle az mnie nosi, bo o ile to usypianie jestem w stanie zrozumiec o tyle karmeinia nie:( A wszystko wzielo sie stad, ze jak Franek mial gorszy dzien i nie chcial jesc to niania za wszelka cene karmila go...
-
RenataOsloU nas też już Mikołaj robi TYLKO 2 drzemki, bo jeszcze w ubiegłym tygodniu były po 3 A Franus wczoraj tylko jedna mial, poltorej godziny...
-
RenataOsloLemaDzien dobry:)Ledwiem zywa, nocka koszmarna, ale w koncu przebila sie juz troche ta nieszczesna PG1, moze bedzie lepiej:) Ktora skorzysta z zaproszenia na kawe? Jaaaaa korzystam bardzo chętnie!!!! a tak wogóle, to cześć Lema! Teraz napewno będzie lepiej jak jest już ząbeczek na wierzchu, tylko wiesz... powoli przychodzi kolej na następne U nas to zabkowanie ciezko idzie... Dlugie przerwy miedzy zabkami, kilka tygodni wczesniej dziaslo spuchniete, nocki raz lepsze, raz gorsze...
-
Zaprosilam na kawe i zwialam, kultura pelna. Robota mnie pochlonela, ale juz jestem:)
-
RenataOsloDla Poli słodkie życzonka z okazji skończenia 3 latek od Mikołajka i jego mamy!!! Od Frania i Lemy rowniez najlepsze zyczenia
-
RenataOsloDla Poli słodkie życzonka z okazji skończenia 3 latek od Mikołajka i jego mamy!!! Od Frania i Lemy rowniez najlepsze zyczenia
-
Dzien dobry:) Ledwiem zywa, nocka koszmarna, ale w koncu przebila sie juz troche ta nieszczesna PG1, moze bedzie lepiej:) Ktora skorzysta z zaproszenia na kawe?
-
Witam poweekendowo:) Piekna pogoda u nas, wiosna na calego:) Szkoda tylko, ze jestem chora, czuje sie ciagle kiepsko, jeszcze musze troche poczekac az antybiotyk zacznie dzialac, mam nadzieje, ze nastapi to lada chwila... Fajny weekend za nami, w sobote co prawda sama z Franiem przez wiekszosc dnia, ale niedziela rodzinna, wiosenna, cudnie:) Za to dzis sie wkurzylam na nanie- w weekend Franek kiepsko mi zasypial w ciagu dnia, plakal w lozeczku, wyginal sie, zloscil. Dzis jej mowie, ze Franek bardzo malo mi spi w dzien i do tego slabo zasypia. A ona na to- a mi ladnie zasypia, nie musze go wcale dlugo nosic... Myslalm, ze mnie szlag trafi- ja myslalam, ze ona usypia Franka w lozeczku, okazuje sie ze to sie jakis czas temu zmienilo. Ktoregos razu Franio poplakiwal w lozeczku i wyjela go i od tamtej poty nie daje sie wlozyc. Po pierwsze nawet mi o tym nie powiedziala, po drugie to kolejna rzecz, ktora mi sie nie podoba. On naprawde ladnie zasypial, tak samo jak ladnie jadl do niedawna, a teraz jest coraz gorzej, bo on bardziej kuma jak to wszytsko wykorzystac. I co z tego, ze probuje go uczyc dobrych nawykow jak to wszytsko idzie na marne:( A spi mi tak malo, bo jak ona z nim jest i Franus zasypia to w domu panuje grobowa cisza- niania siada i czyta gazete, nie jest wlaczone zadne radio, nic, mimo, ze prosilam, zeby mu delikatna muzyke wlaczala do spania. A dla mnie jego spanie to jedyna szansa na sprzatniecie itp..., tylko, ze takie normalne odglosy domowe budza go:( Jesli moja mam nie odejdzie z koncem roku szkolnego na emeryture to czeka mnie szukanie niani na pelen etat, bo taka sytuacja nie moze dluzej trwac. Nie moze tyle osob zajmowac sie dzieckiem.
-
Babeczqo- czy ja dobrze rozumiem, ze Oliwka chodzi juz sama? Jakos tak miedzy wierszami o tym piszesz....