Skocz do zawartości
Forum

Lema

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lema

  1. kwiaciarkawow, ale dzien mialam.... znow pojechalismy i wrocilismy z niczym, jedyne co kupilam to kapelusik dla Eli z nausznikami, ale sie takiego naszukalam, wow. wszedzie bez uszek. Taki to jej kupie juz na samo lato. Kurtki na Kube nie bylo :(Monia witaj, a Ty gdzie sie podziewalas???? babeczka hahah fajnie,ze z malzem oki :) pytanie do butelkowych mamus... a do cycowych tez moze byc :) czy wasze dzieci jedza w nocy? czy dostaja wieczorem jesc i koniec do rana? Bo ja Ele wlasnie oduaczam jedzenia nocnego cyca, i jak mi o 19 butle wydoi i sie budzi o 24 to zamiast cyca dostaje herbatke i spi ladnie do 3 lub 4 i wtedy daje cyca. Nie wiem czy moge dac jej o tej 3 czy 4 tez herbatke? czy powinnam mleko? oglupialam..... Ja jestem ostatnio strasznie niewydolna zakupowo... Na nic nie moge sie zdecydowac, sama nie wiem czego chce, co mi potrzebne... A potrzebne to na pewno, bo wszytsko na mnie wisi. Niby waze tyle co przed ciaza, ale jakby wymiarowo sie zmniejszylam. Fuj, taka jakas jestem bezksztaltna:( A jesli chodzi o jedzenie nocne to Franek je o 20 butle mleka z kaszka, potem dostaje cyca ok. 3-4. Ale od tego schematu jest mnostwo odstepstw, jak sie budzi wczesniej daje mu wode, czasem nie daje sie nia zalac i musze go cycem zapchac. Tak calkiem odejsc od nocnego karmienia zamierzam jak skoncze z cycowaniem, tylko sama nie wiem kiedy to nastapi. Aha, no i ostatnio z ta butla mleka jest problem, bo malo wypija, ok 100 ml.
  2. Czesc Monia:) W koncu sie odezwalas, fajnie:)
  3. asia78Monika nareszcie wrocilas!!nuchna i co robilas test? Odwalilam wielkie prasowansko i teraz z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku moge udac sie na spoczynek nocny dobranoc A najwazniejszy obowiazek, ten malzenski, spelniony zostal?;)
  4. nuchnaWitam Wieczorkowo ;)Dziś imieniny B , ale goście już drugi dzionekAdaś znów daje popalić szczególnie nie chcąć w dzień spać i jeść a w nocy domagając się mlekabo wychodzi nam druga jedynka górna Frankowi to ja juz nie wiem od kiedy wylazi gorna jedynka, dziaslo spuchniete, on jeczy w dzien i w nocy- przez kilka nie spi, potem znow spokoj. Strasznie dlugo zabkuje, pierwszy zabek tez mu tak wychodzil- lekarka mowila, ze zabek tuz, tuz, a to jeszcze miesiac trwalo. Teraz tak samo- kilka tygodnie temu wydawalo mi sie, ze lada chwila bedzie po sprawie a tu nic do tej pory... A apetytu tez ostatnio nie ma.
  5. Dzien dobry:) U nas nocka super, dawno takiej dobrej nie bylo:) Franus obudzil sie o 2, ale tylko jeknal i spal ladnie do 5, possal cycusia i spal jeszcze do 7:) Miod malina:) A poprzedniej nocy jak sie obudzil o 2 to wrzeszczal, bo inaczej tego nie nazwe do 4, z malymi przerwami, kiedy zasypial wykonczony mi na rekach. No i po takiej nocy nasililo sie to jego machanie glowka:(
  6. Wiecie co, ja nie planuje zakupu takiego skoczka, ale zapytam w czwartek naszej rehabilitantki co o tym sadzi. Bedziecie mialy kolejna opinie:)
  7. U nas weekend niezbyt udany, ja sie na calego rozchorwalam, ledwie zylam, zreszta nadal czuje sie fatalnie, pogoda byla paskudna- lalo, ponuro:( Franus zrobil sie maminsynkiem na calego, wiec nawet pochorowac nie moglam. W sobote wyszlam na chwilke z domu, zrobil mi papa, co prawda z nietega mina, ale zrobil, nie rozplakal sie. A maz mowi, ze chwilke po moim wyjsciu poszedl do przedpokoju i rozplakal sie zalosnie. Wczoraj jak probowalam pospac z rana to kleczal pod drzwiami sypialni i lamentowal. No i musialam wstac i matkowac:)
  8. Renia- fajne fotki, Mikolajek super gosciu:) I Starszak i Maz- fajnych masz mezczyzn:)
  9. Asia- slodkie dzieciaczki. Dla mnie oboje podobni do Ciebie, ale juz mowilas, ze Polusia jest tatowa. Fajnie, az mi sie zachciewa drugiego maluszka jak patrze na takie urocze rodzenstwo:)
  10. kwiaciarkaLema dzis pomyslalam o Was, jak tam Franiu ? Domyslam sie, ze pytasz o jego tiki... Roznie, ogolnie jest lepiej, ale nie wiadomo w jakim kierunku to zmierza. Sa dni, ze nic sie nie dzieje, potem przez dwa dni kilka razy dziennie, potem znow nic. Mam wrazenie, ze to jednak na tle nerwowoym, jak Franus ma jakies przezycia to sie nasila, ale w koncu dostaje ten syropek uspokajajacy, powinien jakos dzialac. Ani po Franku nie widac, zeby byl spokojniejszy, ani te tiki sie nie wyciszyly. Moze czasu wiecej potrzeba, zobaczymy...
  11. Isa- pewnie, ze to nic zlego, ze nie robi kosi kosi. Kochana, kazde dziecko jest inne i kazde w czym innym sie specjalizuje:) Alunia robi papa z komentarzem na przyklad:) I na pewno wiele innych rzeczy. Franek ciagle nie mowi sylab, mial kilka dni kiedy mu wychodzilo te, ta a teraz znow kaplica- tylko ii, ee, yy... Renia- no ja Ciebie podziwiam:) I gratuluje:) A moge zapytac dlaczego tak dlugo zwlekaliscie z drugim dzieckiem? To w kontekscie tego, ze trzecie bys chciala:) A z ta Twoja staroscia- moim sasiadom przytrafilo sie dziecko, kiedy sasiadka miala 43 lata, sasiad wiecej:) Teraz Izunia ma 6 i wszyscy sa szczesliwi:)
  12. RenataOslokwiaciarkaisa32Witajcie przedweekendowo Kobietki :) u nas też pgoda do bani :( Renata Mikołaj cudny, po prostu cudny i do tego jak pięknie kosi kosi robi, moja Ala wie jak, ale sama nie chce :( mam nadzieję, że to nie żaden zły objaw. Zaczynam świrować. Wiecie jak to jest. Jestem z nią sama i jak coś, cokolwiek jest nie tak, to zaraz sobie myślę, że przeze mnie... eh.... nastrój mam trochę jak ta pogoda za oknem, szaro buro i ponuro... A głos Renatko masz śliczny, naprawdę :)Lema brawa dla Frania A budowa... no cóż... niestety trzeba trochę się pomęczyć, żeby później było wygodnie :) Może rzeczywiście pomysł z firmą budowlaną nie jest zły. No i... my też podjęliśmy decyzję, szukamy (a raczej ja szukam ;) ) działki - znalezienie odpowiedniej (czyt. w normalnej cenie i nie na odludziu) graniczy chwilowo z cudem, ale nie tracę nadzei ;) No i kuruj się, żeby przeziębienie się nie rozwinęło. Trochę się boję, że ta budowa to będzie bat na moją własną... ale jestem za spełnianiem marzeń, a to jest najważniejsze w moim życiu. Oczywiście nie zaczniemy budowy w tym roku, może dopiero za 2 lata, ale koniecznie chcę kupić w tym roku grunt, bo jak tego nie zrobimy, to przy tym wzroście cen nie będzie nas później na to stać. Także decyzja podjęta :) brawo za podjeta decyzje :) Budowa za 2 lata wiec jest czas na znalezienie dobrej dzialki. A wiesz juz co jest wazne w szukaniu dzialki? Polecam ci forum muratora :) Kwiaciarka ma rację z forum, tam piszą ludzie, którzy doświadczyli to i owo na wlasnych budowach, bo jak to mówią... pierwszy dom dla teściowej, drugi na sprzedaż a trzeci dla siebie!!! jeśli Ciebie to pocieszy, to ja budowalam dom sama /dzialkę mieliśmy juz dosc dawno/, moj T pracowal w Norwegii, Michał był mały, miałam kwiaciarnię i studiowałam zaocznie, pomagali w opiece rodzice ale mimo wszystko dałam radę, Ty tez dasz-najwazniejsze to dążyć do celu!!! Ja trzymam kciuki!!! Moj maz wlasnie przesiaduje na forach:) A w zasadzie przesiadywal, dopoki nie ruszyl w "teren"...
  13. Kwiaciarko- przyponialo mi sie, ze miaals fotki mebli wrzucic:) Gdzie one sa, no?;)
  14. Renia- to co u Was jest kosi kosi u nas nazywa sie brawo brawo:) Mikolajek przeslodki:) A jesli chodzi o glos- ogladac siebie to ja jeszcze zdzierze, ale glosu sluchac nie moge, no masakra jakas:) A Twoj glos faktycznie bardzo mily:)
  15. Hejka:) Ja tez na kawke, duuuza i moocna:) Przeziebilam sie:( Gardlo mnie boli, w nosie kreci. Ech, weekend zapowiada sie wspaniale...;)
  16. No dobra kochane, ja tu piszu piszu, a w domu taka rozpierducha, ze nie do opisania. Franus musial sie starac i sam pracowac na brawa, bo mamie nie mial za co bic- przetaczala sie jedynie po podlodze z synkiem:) A poza tym len, len, len.... Dobrej nocy:)
  17. kwiaciarkaRenataOslou mnie się zaczyna... jeszcze jasno na dworze:) ciekawe jak Mikolaj w tym roku na to bedzie reagowal ... [ No wlasnie, ciekawe...
  18. Zaczynam odczuwac co to znaczy budowac dom:( Od poniedzialku codziennie jestesmy sami z Franiem. Ze mi ciezko to jeszcze nic, ale ze Franus taty nie widuje prawie wcale (bo maz ma taka mozliwosc, zeby chodzic do pracy na 6, dzieki czemu ma wiecej czasu na zajmowanie sie budowa po poludniu) to jest megadolujace:(
  19. Dobry nius z tym nowym lapkiem Asiu:) Gratuluje:) Kwiaciarka- no stres wielki, jak sie maluch uderzy, wiadomo. Ale tez uwazam, ze trzeba obserwowac, jesli Elunia zachowuje sie normalnie to wszystko ok. Trudno tak uniknac takich wypadkow, niestety.
  20. asia78LemaAsiu- cos mi sie kojarzy, ze Wy tez macie fotelik ramatti. Czy tez, jak Dziubalka, polecasz go? A w ogole to gdzie jestes jak Ciebie nie ma?;)Stefan ma ramatti venus comfort po Polusi i jest swietny:) A co do nieodzywanai sie to teraz bede sie odzywala czesciej bo..... No i Franio tez bedzie mial taki, chyba ze cos innego, fajnego mi wpadnie w oko:) W przystepnej cenie oczywiscie, bo jak bylismy w Olsztynie w sklepie to te foteliki, ktore sprzedawca mogl polecic zaczynaly sie od 500 zl. Ale tam nie bylo ramatti.
  21. RenataOslokwiaciarkaDziubalaMoja :)ŻEBY KWIACIARKA DOSTAŁA @! :) dzieki :) haha dobre haha, bo ja tam się pisze na to by ewentualnie nie dostać @ Ja tez:) W planach ciaza za rok, ale gdyby sie trafila...;)
  22. Dobry wieczor:) Franulek w koncu zbastowal z jeczeniem i byl rozkoszny:) Mysle, ze to dlatego, ze musial miec powod do bicia sobie brawo przez cale popoludnie:) Wkrecil sie chlopak, naparza lapkami ile sil:) Super:)
  23. DziubalaLemaDziubalaAle dziś Maciuś dał popalić , chyba pogoda dała mu się we znaki, zresztą mnie też, bo wszystko mnie denerwowało a najbardziej to K, który przyjechał dopiero przed 20.00 do domu, a biedny Adasia na niego czekał, choć widać, że chciało mu się spać. Ale jak zobaczył tatusia to dostał powera i spać mu się raz dwa odechciało . A ja dalej jestem zła Maciuś już 2 razy się obudził, raz uspokoił go K, a drugi raz Maciuś sam się wyciszył. Ciekawe co dalej będzie. I jak minela noc? Nocka nie za fajna. A już myślałam, że po 2 przespanych nockach to będzie już tak na dłużej. LemaJa jestem sama z Frankiem od poniedzialku i codziennie daje mi popalic... Nie wiem o co chodzi, nie rozumiem swojego dziecka, nie wiem jakie jego potrzeby sa niezaspokojone... Ogolnie chlopak jest na nie, zabawki sa tytlko po to, zeby je wyrzucac, na rekach sie odpycha, jak go odkladam na podloge placze az sie zanosi itp, itd. Wszedzie zle, wszystko zle. Do tego nie chce jesc- deserka nawet lyzeczki, mleka na donbranoc wypil 50 ml. Nic dziwnego, ze cala noc sie budzil, glodny byl w koncu U mnie też tak jest. Ale generalnie Maciuś jest grzecznym i spokojnym dzieckiem ;) Nie no, Franio generalnie tez, w tych krotkich chwilach, kiedy nie placze jest bardzo pogodny;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...