Skocz do zawartości
Forum

Lema

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lema

  1. Dziubalko- fotki czadowe, super, jestem zachwycona:) Najbardziej oczywiscie chlopcami na tych fotkach, fantastycznych masz synkow:)
  2. Kwiacarko- swietnie zdjecia, slodka Ela:) Miny strzela bombowe, mala kokietka:)
  3. Gratulujemy Eluni pierwszego zabka:) Gratulujemy Funiowi kolejnego zabka (ktory to juz?):) dla Poluni za jazde na rowerku:)
  4. Serdecznosci i najlepsze zyczenia dla Stefanka na 9 miesiecy od Frania i jego mamySerdecznosci i najlepsze zyczenia dla Kacperka na 10 miesiecy od Frania i jego mamy Serdecznosci i najlepsze zyczenia dla Dominiczki i Natalki na roczek od Frania i jego mamy
  5. Witam w sobotni, piekny poranek:) Bylam wczoraj u lekarza, mam zapalenie oskrzeli, dostalam antybiotyk:( Dzis juz troche lepiej sie czuje, mimo kiepskiej nocy mam wiecj sil, ale wczorajsze popoludnie to polprzytomnie mi minelo, czekalam tylko na 20, na kapiel i spanie Frania, bo resztkami sil ciagnelam. A jak on zasnal to ja doslownie padlam... Najgorsze jest to, ze sama sie nim zajmuje, nie ma komu mnie wyreczyc:( Cieplej soboty zycze:)
  6. Zbieram sie do domku dziewczyny, zycze milego weekendu:) Pa:)
  7. DziubalaLemaDziubala- czym sie martwisz?Wczoraj pani w żłobku mówiła, że Adasia znów bolało kolanko :(. Na noc dałam mu Nurofen ale niewiele pomógł. Co chwile z K wstawaliśmy żeby mu pomasować kolanko, bo to pomagało. Koleżanka mówiła żeby mu magnez kupić, sama nie wiem... Ucaluj Adasia w kolanko od ciotki Lemy
  8. asia78W Jastrzebiej to chyba bedziemy na korytarz wychodzic jak chlopaki nie beda chcieli spac :) Ja coraz czesciej mysle o naszych wspolnych wakacjach i co tu duzo mowic nie moge sie doczekac, kiedy Was poznam:)
  9. Z Franka robi sie taki fajny lozbuziak, slodziak maly:) Dzis rano odwrocilam sie tylko na chwilke, a ten cala zawartosc szafki z ubraniami wyrzucil na podloge:) I z takim szelmowskim usmiechem na mnie patrzyl:) To jego obecnie ulubione zajecie- staje przy pudle z zabawkami, bierze kazda do reki, zerka na nia i wyrzuca:) Nie mowiac o ksiazkach z polek i innych niedozwolonych miejscach, w ktorych mozna nabalaganic, to dopiero wyzwanie i frajda:) Z dnia na dzien jest coraz bardziej kumaty i kontaktowy, to niesamowite dla mnie, codziennie mnie czyms zaskakuje i zachwyca:) Ech, nie moge uwierzyc, ze juz 9 miesiecy minelo...
  10. U nas kolejna super noc, Franio obudzil sie tylko raz, o 4.30, possal cycusia i spal do 6.30:) Az sie boje co bedzie jak zdarzy sie gorsza nocka, do dobrego latwo sie przyzwyczaic... Jak sie budzilismy po 10 razy to z rozpedu jakos szlo, ale teraz bedzie ciezko.. Ale co ja tu kracze, bedzie dobrze, coraz lepiej:) Noce ok, a ja taka zmeczona i niewyspana, ze nie moge rano oczu otworzyc. Moze przez ta chorobe taka oslabiona jestem, moze jakies przesilenie wiosenne...
  11. asia78Dziubalaisa32ja też i trzymam kciuki :Uśmiech: Ja też :). Jak Pola zobaczy nowy rowerek to oniemieje z zachwytu :) Ona go juz widziala na placu i na all,ale nie chciala na niego wsiasc. Teraz nie ma wyjscia No i ja trzymam kciuki:)
  12. SinkaCześc kobitki. Byłam z Kuba na patologii noworodka. Kuba ma zespól napięcia mieśniowego i jest opóźniony w rozwoju psychmotorycznym. Pewnie juz pisałam o tym jesli tak to sorki ale mam metlik w głowie i straszne nerwy. A te wady u Kuby sa spowodowane najprawdopodobniej powikłaniami w trakcie porodu czyli paciorkowiec, niedotlenienie organizmu i sinica. Rehabilitacje niby maja pomóc, zobaczymy. Zapraszam na kawke. a teścik negatywny. Jesli chodzi o sen to Kubus ostatnio ładnie spi od 20,30 do 5.20 budzi sie na wczesne sniadanko i dalej spac d ok 7 rano. _________________ Sciskam:)
  13. Babeczqa- Oliwka sliczna, mal czarnulka:) A 9,5 kg to sporo, nie wyglada na tyle. A Tobie dobrzego samopoczucia zycze:)
  14. No nic, robota wzywa, dzis nie ma cierpliwosci i nie chce na mnie poczekac:) Zmykam, mam nadzieje, ze znajde czas, zeby dzis tu wpasc jeszcze:)
  15. Ja dzis krotko pracuje, uwielbiam piatki:)
  16. Kajocha- slodka slicznotka:) A jaka ma fryzurke:) Kwiaciarko- sliczna Ela, na pierwszym zdjeciu ma boska minke:) Mebelki fajne:)
  17. isa32LemaEch, wiesz co, ja mam taki jakis czas dziwny w zyciu, ze sama nie wiem czego chce. Nie wiem, mysle, ze wytrzymalabym bez pracy, chociaz jest znacznie lepiej mi w niej niz myslalam, ze bedzie. Chodzi nie o sama prace tylko o rozstanie z Franiem, myslalam, ze trudniej bedzie mi od niego wychodzic co ranek. Jest naprawde ok, ciesze sie, ze z kims porozmawaiam, ze "wyjde do ludzi", ze oderwe sie od tego matkowania, bede miala chwile bez czuwania nad Frankiem itd. A z pracy gnam do niego jak szalona, steskniona mocno. Idealnie byloby na pol etatu... Ale jesli chodzi o wychowywanie Franka to wiem, ze lepiej byloby, zebym sama sie tym zajela do czasu, kiedy pojdzie do przedszkola. Trudno wymagac czegos od dziecka, jesli na przyklad naiania mu na to pozwala. A ten uklad, ze jest i niania i babcia to juz w ogole balagan dla takiego malucha. I nie da sie wszystkiego przewidziec i ustalic wszystkich zasad, wiele rzeczy wychodzi przypadkiem- jak na przyklad to, ze jesli Franus nie ma apetytu, gorzej je to niania karmi go na stojaco w oknie. Jak mi to powiedziala to myslalam, ze sie przekrece. Przeciez Franio znakomicie je, moze mu sie chyba do cholery zdarzyc gorszy dzien, brak apetytu... Po co mu wciskac na sile i po co uczyc go takich atrakcji przy jedzeniu... Itp. itd... Ogolnie, no inne zupelnie podejscie. A babcia ma jeszcze inne i tak nam mix wychodzi. mam identyczne odczucia jeśli chodzi o pracę i powroty do domu :) niestety nigdy nam nie będzie tak do końca odpowiadało jak zajmują się inni naszymi pociechami. Ja miałam taki moment, chyba w lutym, że myślałam, że zwariuję, ucieknę, zniknę, tylko Alę chciałam ze sobą zabrać i nogi za pas... D po operacji, leżący w domu (wiadomo jaki jest chłop jak mu wolno tylko leżeć przez 2 tygodnie ) moja mama z teściową na zmianę (a czasem obie jednocześnie) zajmujące się Alą i ja między pracą a nimi. No i D, któremu trzeba było wszystko podać, bo się nawet schylić nie mógł. Myślałam, że oszaleję. Mówię do nich: Ala ma być karmiona w krzesełku, wchodzę do domu i co? jedna babcia trzyma ją na kolanach, druga siedzi na przeciwko i karmi, no mnóstwo takich przykładów... A wczoraj np. moja mama mnie oświeciła, że przez 45 min. wmuszała w Alę deserek no nie chce dziecko, to trzeba spróbować za jakiś czas... A później się dziwię, że w weekend ona jakieś cuda wyczynia przy jedzeniu. Najlepszy jest D jak ją karmi, Alka nie chce, a on do niej: z tatusiem nie będziesz cudować, nie jestem babcią, proszę jeść i to na nią działa czasem to boki można zrywać. Ale w sumie nie jest łatwo, bo mam wrażenie, że mówię do mamy, a ona mnie w ogóle nie słucha... ech... Ech, to jest chyba nie do przejscia, ta madrosc naszych mam...
  18. Chyba musze sie wybrac do lekarza. Minal tydzien, a ja zamiast lepiej czuje sie coraz gorzej... Mam taki duszacy kaszel, zyc mi nie daje.
  19. Monika- jak Ola sie czuje, lepiej? Zdrowka duzo dla niej zycze:)
  20. Musze sie zorientowac jak wyglada zlobek w Ostrolece, jakie tam sa warunki itp. Z tego co sie orientuje jest tylko jeden. Moze dla nas tez to byloby jakies wyjscie...
  21. Monika-krMy już po wizycie u kardiologa. Poszło szybko od 8 do 10 a zawsze siedziałam tam do 12-13. Więc pani doktor powiedziała że dziurka się zrasta. Jest minimalny szmer na serduszku i ogromne szanse że zrośnie się całkiem. Boże jak się cieszę!!!!!!!!!!! Następna wizyta w styczniu. Ale żebym nie miała dziś za dużo powodów do radości to Ola nam w nocy wymiotowała:(. Rano też wiec do szkoły nie poszła. Teraz idę prać bo wieeeeeeelka sterta prania. W środku nocy zmienialiśmy pościel Dziękuję za życzenia dla Filipka:) Wspaniale wiesci:) Az mi sie lezka w oku zakrecila, jak pomyslalam jaka ulge musialas odczuc...
  22. isa32Kwiaciarko pisałaś, że Ela nie ma jeszcze ząbków. Z tego co wiem, to nic złego, ma jeszcze czas. Mnie coraz bardziej zaczyna martwić, że Ala ma dwa na dole od 4 miesięcy i koniec... niby już się wydawało, że góra wychodzi, ale jednak nie... :( męczy mnie to jak nie wiem... U nas tez dosc dluga przerwa- pierwszy wyszedl 7 lutego, drugi bodajze 26 lutego i teraz po dwoch miesiacach kolejny sie wyzyna. Nie ma na to reguly jak widac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...