-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lema
-
Kwiaciarka miala wpadac w weekend, a tymczasem po weekendzie a Kwiaciarki ani widu ani slychu....
-
asia78Lema a Stefan ma jedynki na dole i dwojke na gorze zanim mu wyrosna jedynki na gorze bedzie wpolwampiremIde obiad wydawac:) nie wiem komu najpierw Moze najpierw wyjdzie mu ta druga gorna dwojka:)
-
Isa- jak Ala zniosla rozstanie i jak Ty je znioslas?
-
Renata- czy mi sie wydaje, czy Michal jest bardziej do mamy podobny a Mikolaj do taty? Gratuluje Starszaka, fajny chlopak z niego:)
-
Asia- no to pecha mieliscie... Ale na zdjeciach tego nie widac, swietnie wszyscy wygladacie:) Sliczne dzieciaki:)
-
Sinka- smutne to, co piszesz. Zycze dobrej rozmowy z mezem, oby Twoje argumenty trafily do niego....
-
Moja za dobra organizacje:)
-
Dziubalko- slodziak z Maciusia:)
-
Aida- jestem pod wielkim wrazeniem:) Super sobie radzisz, ja majac jednego Frania niestety nie umiem wyskrobac czasu dla siebie, wiec podziwiam Ciebie:)
-
Czesc poweekendowe:) Alez mi bylo dzis ciezko do pracy przyjsc... Jak pracuje w standardowym systemie jakos latwiej, a jak tak dluzej z Franiem pobede to tak mi zal go zostawic... W nocy przez to nie moglam spac, Franus tez nie spal, nie wiem dlaczego... Nic mu nie pomagalo- ani czopek, ani jedzenie ani picie... Nie wiem o co chodzi. Aha, w czwartek objawil nam sie kolejny zabek, PD2, ma trzy zabki na dole i jednego na gorze. Przesmiesznie wyglada cudak maly:) I jeszcze jeden nabytek z weekendu ma Franek- kaszel, idziemy wiec po poludniu do lekarki. No nic, poczytam troche, moze uda mi sie cos odpisac:)
-
Powoli zbieram sie do domku, zycze Wam milych dni, choc nie wykluczam, ze wpadne tu w wolnej chwili:)
-
Sinka- jaki slodki ten Twoj syneczek:) No taka ma buziunie calusna i slodziutka, ze tylko go schrupac, rozkoszne minki robi:) Aha, a to Twoje zdjecie w podpisie- ciagle zapominam napisac, ze jak jeszcze mniej o Tobie wiedzialam to myslalam, ze masz dwoje dzieci i to one sa na tym zdjeciu. Serio, wygladzasz jak siostra Kubusia:)
-
Moja:) To coz kochane? Za piekny, mlody wyglad:)
-
isa32Dziubalaisa32no cóż starość nie radość A co to będzie po 40-tce podobno dzieci odmładzają, może kolejne Hehe, chyba to jakis zart:) Ja sama widze, ze wygladam powazniej (jak to sie ladnie mowi, hehe) odkad jest Franek, nie mowiac o tym , ze wszyscy wokolo mi to powtarzaja:) Zmecznie, niewyspanie robia swoje, zmarszczki mi sie porobily odkad zostalam mama.
-
Dziubalaisa32Ala też strasznie się drze, jak chcę jej posmarować dziąsła :( jednak ma to swoje plusy, jak zaczyna płakać to dziobek otwiera i wtedy mi się zazwyczaj udaje :) na smoczek próbowałam, tylko Ala krztusi się śliną, widocznie żel jej spływa na gardło. Więc przestałam, bo się boję... Moje dziecko w przeciwnieństwie do Frania kocha smoczek do obłędu podziękowania dla tatusia i babć... ale Ala butelkowa, podobno wtedy dzieci bardziej potrzebują smoka, podobno...Ja słyszałam odwrotnie ;) I moje dzieci niesmoczkowe, mimo że butelkowe ;) Ja slyszalam, ze dzieciom butelkowym lepiej wychodzi ssanie smoczka, ale czy potrzebe maja wieksza... Chyba to kwestia indywidualna, niektore potrzebuja ssac wiecej, inne mnije. Franus po prostu nie umial i tyle, denerwowal sie jeszcze bardziej jak probowalam go "zapchac" smoczkiem.
-
DziubalaLemaTylko Franus ostatnio kiepsko z ta glowka i to jest wielkie zmartwienie:( Wczesniej sie tak skladalo, ze mozna bylo to zlozyc na jakies przezycia, wrazenia, ale ostatnio ma naprawde spokojny czas i mimo to- raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie ostatnio znacznie gorzej. Martwie sie tym strasznie, sni mi sie to po nocach, a jak dzwonie do niani zapytac sie co u nich to mam normalnie zoladek w gradle ze strachu:( Koszmar... Każdej z nas nie dawałoby to spokoju. Jako mam to normalne, że się martwisz i o tym myślisz. A kiedy jakieś następne badania? 13 maja mamy wizyte u neurolog.
-
isa32Ala też strasznie się drze, jak chcę jej posmarować dziąsła :( jednak ma to swoje plusy, jak zaczyna płakać to dziobek otwiera i wtedy mi się zazwyczaj udaje :) na smoczek próbowałam, tylko Ala krztusi się śliną, widocznie żel jej spływa na gardło. Więc przestałam, bo się boję... Moje dziecko w przeciwnieństwie do Frania kocha smoczek do obłędu podziękowania dla tatusia i babć... ale Ala butelkowa, podobno wtedy dzieci bardziej potrzebują smoka, podobno... Byl taki czas, ze ja bardzo chcialam, zeby Franio ssal smoczka, bo on po kilka godzin nie dal sie odessac od piersi- tak bylo do ok. trzech miesiecy. A pozniej z kolei ciagle sie jej domagal- jak palakal, jak mu bylo zle nie mozna bylo go w zaden inny sposob uspokoic. Widzialam sie w ubieglym tygodniu z koleznka, jej coreczka ma 3,5 miesiaca i bylam w szoku, ze ona po kilku minutach wyplula piers. Franus dobrowolnie wypuscil cyca pierwszy raz jak mial ok. 5 miesiecy, ale to po mniej wiecej kwadransie, wczesniej nigdy takiej sytuacji nie bylo. Najgorsze jest to, ze ja nie mialam swiadomosci, ze to wszytsko mija i sluchalam ciagle, ze sie przyzwyczai, ze tak juz bedzie zawsze itp. I niepotrzebnie sie denerwowalam. Choc to nie latwe byc perzyssanym do dziecka przez pol dnia, zwlaszcza jak sie jest z nim sam na sam, ale ze swiadomoscia, ze to przejsciowe jes zupelnie inaczej. A mama mi klarowala- dziekco powinno miec przerwy w jedzeniu, ze dwie godziny, a nie ciagle jesc przez tyle lub wiecej godzin... Itp, itd. Ech, czlowiek uczy sie na wlasnych doswiadczeniach i bledach najlepiej jednak. W kazym razie teraz oczywiscie sie ciesze, ze nie ssie smoczka, choc swoje przeszlismy przez ta jego wielka potrzebe ssania, gdyby polubil smoczka na pewno byloby nam latwiej.
-
Moja, za zdrowko naszych dzieci:) za udany dlugi weekend:)
-
isa32LemaPogoda sie zepsula na taki fajny dlugi weekend, ale i tak sie ciesze na ten czas:) Maz ma wolne, nie ma wiekszych planow, wiec moze uda nam sie w koncu pobyc we trojke, tak malo ostatnio czasu mielismy dla siebie. Ja tez w koncu czuje sie lepiej:)Tylko Franus ostatnio kiepsko z ta glowka i to jest wielkie zmartwienie:( Wczesniej sie tak skladalo, ze mozna bylo to zlozyc na jakies przezycia, wrazenia, ale ostatnio ma naprawde spokojny czas i mimo to- raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie ostatnio znacznie gorzej. Martwie sie tym strasznie, sni mi sie to po nocach, a jak dzwonie do niani zapytac sie co u nich to mam normalnie zoladek w gradle ze strachu:( Koszmar... Lema ściskam Cię mocno i do znudzenia będę powtarzać, że się ułoży, że będzie dobrze. Franek to taki śliczny, bystry chłopak, musi być ok Życzę Tobie sił na prztrwanie trudnych momentów. U nas słońce, śliczna pogoda, więc wysyłam promyki do Ciebie Tez sobie powtarzam, ze bedzie dobrze, nie moze byc inaczej, ale to wszytsko takie trudne...
-
Pogoda sie zepsula na taki fajny dlugi weekend, ale i tak sie ciesze na ten czas:) Maz ma wolne, nie ma wiekszych planow, wiec moze uda nam sie w koncu pobyc we trojke, tak malo ostatnio czasu mielismy dla siebie. Ja tez w koncu czuje sie lepiej:) Tylko Franus ostatnio kiepsko z ta glowka i to jest wielkie zmartwienie:( Wczesniej sie tak skladalo, ze mozna bylo to zlozyc na jakies przezycia, wrazenia, ale ostatnio ma naprawde spokojny czas i mimo to- raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie ostatnio znacznie gorzej. Martwie sie tym strasznie, sni mi sie to po nocach, a jak dzwonie do niani zapytac sie co u nich to mam normalnie zoladek w gradle ze strachu:( Koszmar...
-
U nas nocki to ostatnio ruletka- poprzednia fatalna, dzisiejsza super- pobudka o 00.30 na przytulenie i poglaskanie i dopiero o 4.45 na cyca i spanie do 7- mej. Bosko:) Zabek sie wybil na dobre pewnie i do nastepnego moze bedzie troche spokojniej, a moze nie- zobaczymy:)
-
nuchnaLemaisa32Właśnie, Dziubala pytasz o czopki. Ja do tej pory nie dawałam Ali właściwie nic przeciwbólowego. Jak była malutka to dostała 2 razy Viburcol (przy kolce). W niedzielę jednak nie dałam już rady no i było mi jej szkoda, że się tak męczy, dostała V i super, cała nocka przespana, w poniedziałek powtórzyłam, znów spokojnie spała. Wczoraj nie dałam, bo raz nie wiem ile można, dwa wydawało mi się, że jest trochę lepiej. Do 4 było ok. ale później zaczęła się wiercić i tak już do rana. Nie chcę jej przyzwyczajać do V bo mi się wydaje, że przestanie na nią tak dobrze działać. Co myślicie. Ząbki nadal się nie przbiły, ale dziąsełka u góry opuchnięte. Najbradziej chyba P2 na górze... a może mi się wydaje, że te zęby idą, bo już tak bym chciała żeby się pokazały. Żelem smaruję, różnie to wychodzi, bo Ala nie pozwala na to, ale jak już się uda to widzę, że przynosi jej ulgę. No i nie chce jeść zup, obiadków, troszkę, a później Nutra, dobrze, że chociaż desreki je. Może dlatego,że są chłodne...Ja mam wrazenie, ze na Franka lepiej dziala zel (stosuje Dentinox) niz czopek, ale z posmarowenim jest kiepsko, bo Franus nie pozwala, placze, wygina sie i rozbudza:( mi kiedys farmaceutka powiedziała, że nawet lepiej jest odrobine żelu wycisnąc na smoczek i włożyc go malcowi do buzi bo i tak ze śliną się rozprowadzi po dziubaki\u. A faktycznie ze smarowaniem to czasem niefajna sprawa/ Ale Franio niesmoczkowy, u nas ten sposob odpada.
-
nuchnaLemaDziubalaKwiaciarka - a jakie czopki dajesz Eli? Chodzi mi o to ile mg?Ja tez czasem daje Frankowi paracetamol, 125 mg.rany ja jeszcze cały czas podaje - w razie konieczności oczywiście- 80 mg ale tak powiedzieli w aptece. moze ze wzgledu na mniejsza wage Adaśka Wiesz co, nie pamietam juz dokladnie, ale moja kolezanka, ktora robi specjalizacje z pediatrii mowila, ze do 25 mg na kg masy ciala mozna podawac w razie potrzeby. Ze dawka 10 mg/kg to taka wyjsciowa, standardowa, ktora zalecaja stosowac. Nie chce Cie w blad wprowadzac, bo nie jestem pewna, czy dobrze zapamietalam.Franus wazy ok. 11 kg, dlatego mysle, ze 125 mg to jak najbardziej bezpieczna dawaka, ale tak jak mowilam wczesniej nie widze wiekszych efektow- przedwczoraj o 1.20 dalam czopek, zasnal godzine pozniej, ale w kilka minut po posmarowaniu zelem, mam wrazenie, ze to zel jednak pomogl.
-
nuchnaisa32 ... dorastają nam dzieciaki oj dorastają dorastają że hej Ech, lapie sie czasem na mysli, ze nie wiadomo kiedy i jak z noworodeczka mam juz takiego malego chlopczyka-rozbojnika:) I tylko kiedy noc jest kiepska, to przypominam sobie jednak kiedy i jak.... Troche przeszlismy z Franiem ciezkich chwil, zwlaszcza nocami. Ale warto, naprawde warto:)
-
Dziubalaisa32Mnie też bolą kolana, szczególnie lewe, do tego od ok. miesiąca wysiadł kręgosłup... nie mam sił, ale nie mam też jak się za siebie wziąć. Liczę, że D dostanie tydzień urlopu w maju/czerwcu to może uda mi się zadbać o moje sprawy. Rozsypujemy się Zdrowka dziewczyny:)