pupciocha

Mnie na razie specjalnie nie pobolewa to luzowanie wiązadeł, ale jak dłużej postoję lub pochodzę to bolą mnie nogi i puchną. Dokucza mi też kręgosłup, ale to chyba po znieczuleniu. A ja nejchętniej zaplanowałabym jakiś urlopik w maju, bo czeka mnie ciężka harówa od czerwca w firmie i chodzę wiecznie niewyspana. Potrzebuję: relaksu :wanna: ucieczki od

Tuśka_MartuśkaHej laseczkiWybraliśmy wózek Implast ale Bolder 3, nigdy nie chcialam wózka w tym trzykolowym stylu ale ten jest rewelacyjny Byliśmy w Świecie Dziecka żeby dokladnie go obejrzeć i porównaliśmy 3 i 4 i ten Bolder 3 jest dużo lepszy. Lżej się prowadzi jest bardzo wygodny. Ma wszystko co chcialam żeby wózek mial a w tych które do tej pory oglądaliśmy zazwyczaj czegoś brakowalo... W rezultacie dokupimy tylko parasolkę. Pupciocha bardzo CI dziękuję za podpowiedz Ależ cała przyjemność po mojej stronie. Pozdrawiam.

Agusia posiew moczu jest badaniem na zawartość drobnoustrojów w mocz7, trzeba więc nasiusiać do pojemnika jałowego. Poproś o taki w aptece. Z tym USG 25 kwietnia to nic poważnego nie wyjdzie, bo to rutyniwe badanie z NFZ na małym monitorze robione przez niezbyt sympatycznego lekarza. Pewnie poda wzrost i wagę ale płci nie sprawdzi. Nawet monitora nie pokarze, a zdjęcia są wielkości znaczka pocztowego :( Młoda Mamusia z brzusiem prawie Cię doganiam. Pewnie znowu będzie dorodny dzidziuś.

Hej Dziewczyny, juz nie nadążam czytać tego co napiszecie, więc nie zawsze mam czas, żeby coś napisać. Pozdrawiam Was wszystkie i cieszę się, że badania USG są o.k. Ja idę dopiero 25 kwietnia. Dzidzia kopie, ale na razie na zewnątrz nic nie widać. Wczoraj się wzruszyłm, jak mój Tomek, kiedy mu przypomniałam o dzidzi w brzuszku zaczął głaskać mój brzuch. A tylko raz mu w sobotę powiedziałam, że można dzidzi zrobić "cacy, cacy" i on to zapamiętał. Śmiejemy się z mężem i mówimy mu że w brzuszku jest mały Tomek :)

Tuśka wózek fajny, ale jak będziecie go oglądać, to zapytaj czy ma pałąk przy spacerówce (taki przed dzieckiem). Jest to ważny element, gdy dziecko jest ciekawe świata i chce sie wychylić z wózka. Czasami nie zawwze zapina się pasy (np. podczasz upałów) zmniejsza ryzyko ucieczki dziecka z wózka. No i czy torba jest w komplecie czy trzeba dokupić. Warto też od razu zaopatrzyć się w parasolkę przeciwsłoneczną, bo takie dokupowane uniwersalne czasami się niezbyt dobrze trzymają na wózku. Ja osobiście mam wózek polskiej firmy Implast - Driwer x4. Obecnie nie produkują. Jest wygodny, łatwo się składa, można założyć foteki samoch. i ma wszystkie koła równej wielkości. Gdybym miała teraz wybierać, to kupiłabym wózek tej samej firmy model Bolder4. Szkoda, że juz mam wózek. Te sa śliczne, takie w kwiatki

Tuśka to skoro mężowi Twoje propozycje się nie podobają, to może on coś zaproponuje? Okropnie straszą w mediach, że nie ma gdzie rodzić w Warszawie. No a w wakacje najczęsciej są remonty w szpitalach i urlopy, więc może być nieciekawie. Ale to tak zawsze jest w wakacje w kochanej stolicy. Jak urodziłam Tomka (początek lipca), to po kilku tygodniach podali w radiu, że specjalnie powołany konsultant ds. znajdowania miejsca do rodzenia w Warszawie, kazał kobiecie rodzącej jechać z W-wy do Ciechanowa, bo tu brak miejsc

Co do wyssysania kilogramów przez dzidzię, to prawda. ja po 3 miesiącach wróciłam do wagi sprzed ciąży, a jeszcze po dwóch maiłam 2 kilo mniej niż przed ciążą. Niestety, jak wróciłam do pracy, Tomek mało ssał, ściąganie szło opornie, no i nadrobiłam te 2 kg. Tuśka jesli ma być duża dzidzia, to radzę Ci kupować odrazu rozm 62. ja prawie w ogóle nie używałam rozm. 56,no i w pogotowiu był rozm, 68,i pamiętam jak pojechałam do rodziców, Tomek kończył 2 miesiące i nagle wszystkie ubranka zrobiły się za małe, więc musiałyśmy z mamą oblecieć sklepy i zakupić większe ubranka. w ogóle na początku dzieci tak szybko rosnę, że nie warto mieć dużo ciuszków, bo czasami się nie zdąży niektórych założyć.

Kobitki, lepiej być naciętą niż popękaną. Pęknięcia gorzej się goją. Ja, wiedząc, że Tomek jest duży sama krzyczałam, żeby już cięli. A nie daj Boże pęknąć do odbytu - plastyka krocza murowana.

ale to jest aktywne lenienie się, tzn spacerki, dużo świeżego powietrza, domowe obowiążki? No bo trzeba siły i kondycji żeby urodzić.

No ale ja oprócz kilogramów ciążowych mam do zrzucenia kilogramy postresowe tzn., nabyte w drodze zajadania smutków (po stracie dzidzi), więc nazbierało się tego trochę. Teraz biorę żelazo, które dodatkowo zapiera :(

No tylko się za bardzo nie rozleniwiajcie, bo potem będzie ciężko. Ale życzę Wam takich dzidziusiów jak mój Tomek. Szybko nauczył się, że noc jest od spania. Już po kilku tygodniach potrafił przespać 5-6 godzin bez jedzenia, a jak miał pół roku to przesypiał całe noce. Teraz czasami budzi się z płaczem w środku nocy, bo coś mu się śni lub z nadmiaru wrażeń w dzień, chociaż staramy się by rytm dnia nie był za bardzo naruszony.

MłodaMmusia gdyby mozna było, to bym chętnie oddała parę kilo. Ja mam zakaz jedzenia słodyczy :( . No i zaczęły się zaparcia. Tuśka no cóż, kobieta zmienną jest, zwłaszcza w ciąży. Karolek jest fajny. No i pasuje do dużego bobaska ;) Ja też miałam wątpliwości jak wybrałam imię dla Tomka. Teraz liczymy, że będzie Alicja, ale co chwilę poddajemy dyskusji inne propozycje. Dlaczego nikt nie podjął tematu Olimpijskiego. Nie chcecie mieć małych Olimpijczyków? Ja stawiam na pływaków. Przecież przez te 9 miesięcy woda to ich żywioł :)

Co do kopania naszych dzieciaczków, to przypomniało mi się, jak Tomek kopał a miał wyznaczony termin porodu na 9 lipca 2006, czyli Finał Mundialu, to mówiłam, że najpierw trenuje, a później gra w piłę razem z piłkarzami A w tym roku w sierpniu mamy Olimpiadę, czyli sierpień to czas dla nowych sportowców. nie wiadomo tylko w jakiej dyscyplinie:Uśmiech:

Dzięki za zaufanie, mam nadzieję, że za bardzo się nie wymądrzam.:) Ale pytajcie, co będę wiedziała, to odpowiem, ale nie traktujcie tego jako wyrocznię, bo każdya ciąża jest inna i bywają różne dolegliwości. Co do żylaków u mężczyzn, to musze Was zmartwić. Też miewają, tylko może tak u nich nie widzć, bo nie noszą spódniczek i rajstop. Mój dziadek miał żylaki na całych nogach. Moja mama ma więc i ja też mam. Ale na szczęścia bardzo nie dokuczają, ale podejrzewam, że jak już porodzę te dzieci, to będę musiała cos z nimi zrobić. Pozrawiam wszystkie nowe wrześnióweczki.

Witam wszystkich, zwłasza karolinaper. Ja też mam nadzieję, że będzie dziewczynka. Teraz mam w pracy urwanie głowy, bo jak się już uporam z jakąś robotą to albo szef coś nowego wymyśli albo coś trzeba wyjaśniać, poprawić itp. Jestem na chorobowym a zasuwam jak mały robocik. I właśnie sobie uświadomiłam, że żadnego urlopiku przed porodem nie będę mogła wziąć, bo będziemy wprowadzać w firmie nowy system. :duren: Dzisiaj miałam wolne od pracy, ale dzień zajęty z dzieckiem - wizyta u alergologa. Najgorsze jest to, że nie wiemy co to za uczulenie i na co.

agnes173 żylaki po porodzie będą mniej widoczne, ale niestety, jak sie już je ma to są i same nie znikną. Na razie i tak żadna operacji Ci nie grozi, bo tego się nie robi szybko po porodzie. Są inne metody usuwania żylaków i mnie to też niestety czeka. Jeżeli nie są b.bolesne to tylko szpecą nogi i specjalnie nie dokuczają, no ale lepiej ich nie mieć :) Jak byłam u flebologa jakieś 6 lat temu, to on mi powiedził, że usuwa się żylaki najwcześniej 1 rok po porodzie i min. 2 lata przed planowaną ciążą.

Daszka Koleżanka mi powiedziała, że jak jest dzidzi duże to widać czasami przez skórę brzucha przyciśniętą otwartą dłoń i tak mnie zaczarowała tymi słowami, że czekam na te chwile, kiedy będę wiedziała, a tu ma główkę a tu stópke. Ech, Pupciocha widać tak czy jakaś ściema? Wszystko zależy od grubości skóry na brzuchu mamy. Jeśli ktoś jest przy tuszy, to jedynie można odróżnić, gdzie jest główka a gdzie nóżki. Piotrusia Panna wielkie współczucie [*]

Duże czy nie to grunt by było zdrowe. Mój Tomek miał 4100 g i podejrzewam, że teraz też będzie spore. Tuśka bardzo dobry wybor:) Solidny i funkcjonalny wózek.

A ja coraz bardziej czuję kopniaczki. USG dopiero 25 kwietnia, ale nie sądzę, że się dowiem o płeć, bo to wizyta z NFZ, więc doktorek robi to rurynowo i szybko, a zdjęcia są wielkości znaczka pocztowego. Poważne badanie w połwie maja :)

Na ból głowy można spokojnie brać preparaty z paracetamolem np. Apap, Efferalgan. Życzę zdrówka :)

Tuśka zdecydowanie lepszy wybór - Emmaljunga. Właśnie miałam Ci wczoraj napisać, że ten Bebecar jest fajny, ale ma małą spacerówkę, a Twój Karolek zapowiada się duży (widać to po brzuszku i wymiarach USG), więc Emmaljunga o niebo lepsza. Znajomi mają i są b. zadowoleni:), ale dla mnie ma jeden mankament - przednie koła nie są skrętne. Może dlatego, że ja się przyzwyczaiłam do mojego wózka z lekko skrętnymi kołami.

No to ja nie jestem "książkowa", bo po urodzeniu dziecka nie mogłam się doczekać końca połogu i wizyty u lekarza, który stwierdzi, że można się już kochać. A teraz kochamy się na ogół tylko wekendowo, chyba, że nie zdążymy przed obudzeniem się Tomka :)

Moja mała rada co do ciuszków, to jeżeli macie zamiar karmić piersią, to warto teraz kupić sobie bluzeczki kopertowe lub rozpinane :)

Ania26 czy swędzi Cię na całym ciele, bo jak tak, to wskazuje na zatrucie ciążowe i trzeba szybko odwiedzić lekarza. Jesli tylko na buzi, to ja przy dosyć tłustej cerze też mam teraz wysuszoną i po prostu używam kremów mocno nawilżających lub półtłustych, zwłaszcza na noc. A nogi i brzuszek smaruje oliwką dla dzieci. A plamy to często objaw ciąży. Taka już nasza uroda.

A u mnie odezwał się instynkt wicia gniazda, a że mamy jeszcze mnóstwo do urządzenia w mieszkaniu, to mój mąż się nie wyrabia czasowo z robocizną. No nie wspomnę, że trzeba odwiedzić wszystkie sklepy z meblami i wyposarzeniem mieszkań, a z kondycją już nie to co wcześniej.