aagnieszkaa1

Odpoczynek i leniuchowanie w domu. Całe 4 dni :) Potem znowu powrót do rzeczywistości.

Idę, idę :)

Tak z głowy ciężej, ale jak się na coś patrze to jakoś idzie...

Moją receptą na piękną cerę jesienią jest to… ... to, że gdy rano wstaję od razu "zastrzyk urody" mojej cerze daję. Najpierw myję ją specjalnym żelem, a następnie nawilżam odżywczym kremem. Co kilka dni peeling wykonuję i kulistymi ruchami moją twarz masuję. Stosuję także specjalny olejek do masażu, który pomógł jej od razu. Zdrowa dieta to podstawa, a nie żadna zabawa. Codziennie wodę mineralną piję a owoce i warzywa dodają mi siłę. Wtedy cera jest promienista i bardzo wyrazista. Na solarium nie chodzę i w ten sposób mojej twarzy nie szkodzę. Owocowe maseczki na cerę są moim przyjacielem, i stosowałam ich bardzo, bardzo wiele. Na noc zawsze makijaż zmywam i z czyściutką cerą całą noc odpoczywam. O moją twarz, dbam cały czas!

A ja kawy nie pijam :)

Świetny samochodzik :):)

Betty ja poproszę o przepisy na ciasta na zimno od ciebie :)

Ja pisałam pracę mgr jak mały siedział w brzuszku, a broniłam się jak miał 2 miesiące. Myślę, że przy dzieciach da się uczyć i studiować trzeba mieć wsparcie drugiej osoby, wytrwałość w sobie, chęci i metody na szybko naukę- polecam naukę na metodą skojarzeniową.

Betty najlepszego :) 5 lat minęło jak jeden dzień :):):) Prawda? :)

Przed nami zakup zimowej kurki. Buciki już mamy, a kurtkę może w Pepco znajdziemy?

My mamy wszystko blisko. Więc nie ma przed nami żadnej dłuższej podróży. I dobrze, bo wtedy są straszne korki.

Basen super sprawa. A co myślicie o pójściu na basen z 1,5 rocznym brzdącem?

Natka08- głosik do ciebie. Piszesz często, dużo i z zamiłowaniem :)

Sałatka grecka:)

Nie ma kogoś takiego jak przedszkolanka. Jest nauczyciel wychowania przedszkolnego. Nie rozumiem dlaczego ktoś kto uczy w przedszkolu jest gorzej traktowany od tego kto uczy w szkole. A jednak inaczej patrzymy na nauczycieli szkoła- przedszkole.

Tu gdzie pracuję dzieci uczą się angielskiego i zajęcia są świetnie prowadzone. Poprzez zabawę. Już 3 latki coś wyłapują :)

Z posiłkami w przedszkolach to bywa różnie. Jedni korzystają z ekologicznego cateringu, a inni gotują na najtańszych produktach. Niestety taka jest prawda.

U nas jest domofon, ale żeby wyjść z przedszkola to nie problem. Tylko, że tutaj się pilnuje dzieci. Ale mówię wam chwila moment i to różnie bywa. Dzieci są nieprzewidywalne. Kilka lat temu pamiętam jak odbywając staż biegłam za przedszkolakiem, bo zaczęło uciekać z przedszkola. Wpadło w panikę z tęsknoty za mamą. Na szczęście złapałam go przed wyjściem. Jakbym nie zauważyła nie wiem jakby się to skończyło.

Również polecam :)

U mnie pracujemy do 17:30 i niestety dzieci siedzą w przedszkolu do tak późnych godzin. Niestety takie mamy czasy. A z leżakowaniem to mamy tak, że kto chce idzie spać, a druga część dzieci się w tym czasie bawi, ale mamy na to dwie osobne sale...

Gdzie się podziewałam? Praca- dom, praca- dom. I leci dzień za dniem, ale pamiętam o Was :):):) Jak będę mieć wenę, to napiszę coś więcej :)

Tu gdzie pracuję leżakowanie zaczyna się po godz. 11, tuż po zupce i nikt tak szybko dziecka nie wybiera z przedszkola...

Pizza gyros. Taka domowa :)

Zimne ziemniaki, mąki tyle co 1/4 ziemniaków, czasami dodawałam ser biały, mąka pszenna i ziemniaczana pół na pół :)

Mój brzdąc to uwielbia jazdę samochodem. Siedzi taki dumny w foteliku i "brummm, brummm" :)