Skocz do zawartości
Forum

inka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez inka

  1. dziewczyny juz spia wiec zagladam Krakow nie zasypany ale zimno jak pieron i czuje ze lada dzien bedzie bialo Maja jak nowonarodzona, wiec nie wiem o co chodzilo ta gigantyczna temperatura...ciegle ja obserwuje Gda-ojjj to widze ze Zuzia tez sie nie liituje nad mama w ciazy-ale pociesze Cie ze mialam podobnie, Maja tez odmawiala drzemek popoludniowych i caly dzien mialam na obrotach Martusia-jak Bartus po szczepieniu??zero objawow?? Aniolku-witaj kochana, oby komp sie naprawil szybko bo brakuje tu Ciebie Agnieszka-a czy cos na koslawe kolana zalecil???bo rozumie ze podbicie butow na plaskostopie??? Oli-jak patrze na zdjecie Olisi w suwaku to micha mi sie cieszy:)...przykre wiesci o siotrze dentysty...wspolczuje Moniq-Dobrze ze juz nawet nie pamietasz o chorobie. Maja ma podobnie-tadek niejadek-wiec wykorzystuje takie sytuacje i mowi ze jeszcze brzuszek boli, albo xle sie czuje...etc ide przygotowac prasowanie-jak tylko mysle to juz mi sie nie chce
  2. dzien dobry Inka u mnie dwójka dzieci puzzlowa. Odpukać moje dzieci rzadko gorączkują, ale Szym miał dwa albo trzy razy epizod 40 st i ząb. Nasza pediatra mówi że taka Jego natura, nic przy tym się nie działo i trwało to dosłownie dobę - odpukać Po nocce OK, Mai jakby minelo...sama nie wiem co o tym myslec, ale tak jak piszesz Aniu-Maja juz tez miewala taka temperature i tez to wtedy było zapowiedzią ząbków Moniq-zdrowka dla Was-choc skoro to "krótka" jelitowka to pewnie juz wychodzicie z tego Kaska-witaj-choc edna zguba sie znalazla:) Anulka-wybieralam sie dzis do lekarza-ale skoro jej minelo to nie ide-bo nawet nie mam za bardzo jak to zorganiozwac z Milenka-a szczerze mowiac nie chcetnie tam ide z dwójką bo zaraz przyniosą cos innego wiec czekam co dalej sie rozwinie zmykam na sniadanie
  3. dobry wieczor Patusiu-boski rzeczywiscie kozuszek-Zuzia w nim taka dorosla:) Agnieszka-jestem w szoku z tymi ząbkami Pierozka-z drugiej strony za jednym razem bedzie mial z glowy(i Wy tez)Milenka ma dwie dolne jedynki i tyle:) Oli-ale słodkie babeczki:)mniammmmm A my po nocy fatalnie-miala Maja ponad 40 stopni i nie chciala sie zbic...na szczescie w ciagu dnia tylko stan podgoraczkowy-stawiam na zabki bo pokazuje do buzi i mowi boli mnie mamusiu.Co do puzzli to Maja uwielbia-i jestem w szoku bo ulozy 2 razy z nami i potem sama wie co i jak-zadziwia Dobra-zmykam chwilowo bo Maja jeszcze nie spi-a do tego mamy znajomego "zlota raczke" ktory z K podlacza jakies sprzety
  4. AnulkaIneczko czasem dzieci tak mają. My z siostrą takie byłyśmy. Gorączka i od razu wymioty. Zdrowiejcie wreszcie Moniq - tak obcięłam Majci trochę włoski, ale muszę do fryzjera bo nie równo to zrobiłam. eee tam Anulko-zrobilas to profesjonalnie-super!. Majeczka sie zmienila przez tą fryzurke achhaa...Majki maja takie same kurtki:)-tylko w innych kolorach A mojej Majuni juz tempka rosnie, i mimo ze juz powyzej 38 to muszę jeszcze poczekac godzinke do kolejnego zbicia....ojjj bidulka a skoro czekam t i ja wrzuce moje dziewczyny dzisiejsze Mai pewnie chwilowa pasja czyli puzzle i pasja Milenki czyli wstawanie wszedzie gdzie tylko sie da
  5. witam wieczornie Cudowne fotki ale przede wszystkim te nasze forumowe pociechy na nich.Sliczna Majeczka, Olisia i przystojniak Szymonek. U nas niestety powtorka z rozrywki czyli Maja 39, 40 stopni temperatury od wczorajszej nocy,Ciekawe co przyniesie dzisiejsza noc .Zdąrzyla tez już wymiotowac...choc w zasadzie innych objawow poza temperatura nie ma. Martwi mnie jednak ze zbyt czesto Maja wymiotuje przy infekcjach...nie wiem czy ma tak malo odporny uklad pokarmowy czy co to innego...musze chyba porobic jakies badaniadobrej nocki kobietki
  6. i ja sie witam K juz w pracy, Milenka sie bawi, Maja u dziadkow ciagle-a ja normlanie nie moge sobie znaleźc miejsca-jakos tak dziwnie z jednym dzieckiem-moj plan dnia zaburzony-hihihihi,choc musze przyznac ze wreszcie odpoczelam Kronkis-mam wielką nadzieje ze lepiej sie czujesz (duchowo) bo smutny Twoj opis na gg kochana. Wyrzuc u nas smutki i moze minie!!! Radosc-a Tobie chyba ktos podpadł z rana....wnioskuje tez po opisie:) ide uspic Milunie i pewnie jeszcze zagladne
  7. moj organizm juz sie tak zaprogramowal ze chocbym nie wiem jak zmeczona byla to przed godzina 00 nie zasne...za to poleniuchowaaml troszke, czego mi ostatnio brakowalo. Moniq-noo to poszalałaś w kuchni,narobilas mi takie smaki na sałatke ze czuje sie jakbyn conajmniej w ciazy była(a nic mi o tym nie wiadomo) i chyba musze sie udac do lodówki by zaspokoic ten niedosyt:) Anulka-no wlasnie, wrzucaj fotke...jak to napisala Martusia-ładnemu we wszystkim ładnie wiec na pewno wgladasz rewelacyjnie A moja Milenka jest narazie na etapie raczkowania z predkoscia światła i stawania przy wszystkim czego da rade sie chwycic...czy to lustro, stol czy nogawka mamy-nie ma znaczenia.Pomalu tez robi sie z niej gadula-mama, baba....i takie tam dzieciowe gadanie:)
  8. A Maja zadzwonila i oznajmila ze zostaje u babci na noc...po czym dodala "moge?" tak wiec mam do jutra 1 dziecko-i dopiero teraz widze ze przy dwójce, jedno to pikus:)) zmykam spac...dobrej nocki
  9. radość sercaAnulkaAnnAnulka, ja chcę to zobaczyć na żywo, ale to już wiesz, cicho sza i spontan po niedzieli :) Ale macie fajnie :)) ojjj, ja tez zazdroszcze Dziewczynom spotkan..mam nadzieje ze i mi uda sie podpisac liste obecnosci na jednym z Waszych spotkan:) Narazie miałam niewątpliwą przyjemnosc poznania Moniq i Jej wspanialej rodzinki:) Patusiu-zdrówka dla Zuzi Moje drogie-ja, kompletny laik komputerowy powisialam chwile na telefonie z dzialem technicznym(swoja droga Pan mial wesolo ze mna) i podlaczylam internet w nowym kompie-jestem z siebie dumna..a K to sie dopiero zdziwi A u mnie bloga cisza.Milenka spi, Maja namiost u babci bawi sie z kuzynka. Nie wiem czy telepatia dziala, ale Katia wywolala temat kina, a my wczesniej o tym z K rozmawialismy...do tego dzis moja mama(a nie wiedziala ze mamy taki zamiar)zabrala Maje i swoja druga wnuczke do kina.Wielkiego wrazenia ponoc to nie zrobilo na niej(chyba trzeba bedzie nastepnym razem skorzystac z opcji weekendowe poranki w multikinie)przede wszystkim dlatego ze dzis nie bylo specjalnego wyboru bajek dla takich maluchow, choc godzinke wysiedziala-tyle ze buzia sie jej nie zamykala i ciagle pytala babci 'a gdzie Pan teraz idzie", "a gdzie lecą baloniki"etc
  10. ja tez z kawką:)dzien dobry rachunki poplacilam, dzieciaki sie bawia wiec chwila na kompa
  11. rany...straszne te wieści o rosprzestrzenianiu sie znow świnskiej grypy...:(:(:( Patusiu zdrówka dla Zuzi-oby nic powaznego Ann-podpisuje sie pod Twoim opisem...nie wiem skad u mnie ten niedoczas skoro nie pracuje...ale nie rozstaje sie z nim ostanio:)
  12. dobry wieczór Przypominamy sie, bo jakos ostanio brak czasu, snu i weny swoja drogą, choc podczytuje na bieżąco Widzialam sliczne fotki małej Olisi, Wiktorka, Szymonka i Bartusia Zdrówka potrzebujacym zyczymy U nas w porzadku, dziewczyny kochane i grzeczne..Maja juz drugi miesiac bez pampka i wzorowo woła siku-choc z kupka ciagle ma problemy-ale pracujemy nad tym:),Mila natomiast staje przy wszystkim czego sie da złapac wiec na nowo oczy dookoła głowy:):) Poza tym super zaczynaja sie bawic razem(ciekawe czy ta sielanka minie) i jak narazie temat zazdrosci jest nam obcy Co do kina-tez sie wybieramy z Mają, nawet dzis o tym rozmawialismy:) jak zgram jakies fotki to wrzuce-ale na chwile obecna wszystko przerzucamy na nowego kompa i jest z tym troche roboty Dobrej nocki, moze wreszcie uda mi sie wprosić na dłuzsze posiedzenie z kawka, pomału myśle o oduczeniu Mili cycusia i juz sie przerazam jak to bedzie bo bez tego sie ostanio nie wysypiam
  13. melduje ze zyjemy....a na kawke i dłuzszą posiadówe wpadne jutro - o ile znow cos nie zburzy planów Dobrej nocki
  14. dziendoberek Radosc-zdrówka dla Was Justys, Jagienka-witajcie piątkowo oli-trzymaj sie dzielnie jutro My szybkie sniadanko i jedziemy zawiezc dziewczyny do babci a sami na zakupy... miłego dnia
  15. o hooo...nawet nie ma co nadrabiac... Justys-zdrówka dla Gajuni U nas sie uspokoiło....moze ta niestrawnosc u Mai po gruszkach....sama nie wiem-na szczescie juz jej przeszło. Ostatnie dni strasznie zakrecone...i do niedzieli pewnie juz tak bedzie-male zmiany w mieszkaniu to i czasu brakuje na wszystko dobrej nocki babeczki:)
  16. rzeczywiscie marny ruch na forum u nas tez troche wariackie papiery ostanio....ale mysle ze przyszły tydzien bedzie spokojniejszy Maja wymiotowała pół nocy i miala temp 39, dzis po raz pierwszy od pół roku zasneła w dzien...wiec wlasnie zasypia dopiero teraz-ehhhhh....
  17. Starletko-strasznie mi przykro-tule:(:(:(Gda-witaj- u nas Maja tez ma troche koslawe nózki-....narazie jednak nie ma wskazania do ortopedy bo rozmawialam z lekarką...moja tesciowa prowadzila kiedys gimnastyki korekcyjne i mowi ze w tym wieku nózki sie ciagle kształtuja wiec wystarczy upominac dziecko by prawidłowo siadało....u nas coprawda wyglada to jak grochem o sciane bo my juz jestesmy przewrazliwieni na tym punkcie i ciagle mowimy jej by siadała po turecku, lub paluszki do paluszków....ale i tak nie zawsze pamieta, jakos nie chce jej to wejsc w nawyk....a Zuzi waga nie taka straszna znowu, czekamy na wiesci o płci fasolki:)Justys-oby gorączka poszła precz:) Zmykam bo cos Maje nosi i fika na łózku....nie spi w dzien, wstaje o 7 i jeszcze ja energia roznosi, oby tlyko Mili nie obdzila bo dzis sama na posterunku
  18. Alez cichutko sie zrobiło:) Radosc, Martusia, Starletko-zdrówka dla małych chorowitków Martusia-u nas chyba tez te nieszczesne piatki bo nagle tez zaczeła sie Maja budzic w nocy z płaczem, do tego Mila ząbkuje wiec koncert na dwa głosy...a my z K od jedenj do drugiej...w dzien za to po scianach:) Moniq-super noas po bilansie Patusia-zabójczy tekst, ale fajnie bo widac ze zadowolona ze złobka...a skoro Ona to na pewno i Wy:)współczucia dla T Oli-ojjj joojjj, współczuje rozłaki-pocieszenie marne ale Ty taka zapracowana ze szybciutko zleci:/ ide pucowac kuchnie i wogóle cos ogarnąc, bo mimo ze weekend był poza domem to mieszknaie wyglada jak po demolce...do tego K działał z szafkami i robił w kuchni przemeblowanie pod zmywarke wiec az strch tam wchodzic.. dobrej nocki no to za zdrówko i by rozłaka Oli z A szybko zleciała:)
  19. pewnie mieszcze sie w normie zagladając o tej porze;) Moniq-wszystkiego najlepszego!!!!!! duzo słonka, pociechy z chłopaków (wszystkich 3) no i takiego optymizmu jak do tej pory. Przy tym zdrówka, radości i mase miłosci. Oli-super z opiekunką!!Olisia kupiona-to najwazniejsze:) Madalenka-milo Cie podczytac-super ze u Was do przodu, a Kajtus to juz niezły kawaler... Radosc, Kronkis-zdrówka zdrówka zdrówka!!! My wlasnie dotarlismy do domu-tyle co rozpakowalam bety..weekend fajnie rodzinnie spędzony zmykam bo Mila ząbkuje...ufff
  20. ZDRÓWKA FORUMKI!!! U nas odpukac narazie OK, kupa spraw na glowie do tego na weekend jedziemy do Buska, wiec czasu brak. Zima i nas zaskoczyła-wiec dwa dni lazenia za ubraniami dla dziewczyn, na szczescie juz z głowy Moze jutro na spokojnie siade bo teraz jestem jeszcze w trakcie prasowania....prrrrr Dobrej nocki!
  21. dobry wieczor.... Radosc-piekne fotki, jubilat widac zadowolony:) Aniu-ale masz kaskadera:)...oby szybko znikal Kochane nadrobilam przed chwila, ale sił brak, mimo ze dzis caly dzien leniuchowalam...zaliczylam fryzjera, i wieczorny wypad z sasiadka do galerii, odpoczelam troszke od domu, obowiazków, wiec akumuloator naładowany...a dzieci były pod wspaniała opieką tatusia:)co wiecej K dodatkowo wział sobie dziecko sasiadki pod opieke-wiec naprawde rzucil sie na głeboką wode i wyszedł z twarzą:):)hihihihsuper sobie poradził...
  22. Witam wieczornie-niedziela niedzielą, ale prasowanie czeka-odpokutuje dzis wczorajsze ploty z sasiadka-....ale dzielimy sie z K rowno:):)on wszystkie ciuchy dziewczynek, ja nasze:) i jest równowaga:) Moniq-strasznie mi przykro, masz racje z tymi marudami-ja tez tak mam ze jak tylko jedno w domu to aniołek, ale przy dwójce cięzko by wszyscy byli xały czas zadowoleni:) Oli-cudna Olimpijka....u nas tez była faza na malowanie łapkami-a teraz chowam farby bo Maja najchetniej codzienie by malowala-a przy raczkującej Mili to niemozliwe niestety:) Justys-jak gołabki??:):)mi tez narobilas smaka:) ide ulokowac deche przed TV
  23. dzien dobry kolejny dzien w domu sie zapowiada-u nas niestety pada:( Nie wiem jak sie dzis zniesemy z Maja bo niestety moja cierpliwosc przez te choroby i siedzenie w domu sie konczy a Maja marudno jak malo kiedy...K niestety w pracy Patusia-no to jakbym Maje słyszała... Aniu-zdrówka dla Szymusia-ojjj takiego narratora to nigdzie nie znajdą:):
  24. Alicjo wszystkiego najlepszego Nefre-sliczny Synuś!!!!! Ann-zdrówka dla rodziny i Ty sie nie daj chorobie!! U nas tez na zmiany chorujemy-tyle ze jelitówka...wiec ja przestałam, K zaczyna... Kochane dobrej nocki-ja zmykam na ploty do sasiadki:), bo skolei sasiad do K na mecz wpada A Maja do nas mowi-"dobra, zgadzam się, idziemy a zakupy ale jeszcze sie zgadamy:)"...zagina tekstami:) i wciaz pyta "jaki? jak? jakie?" np k mowi: boli mnie gardło-a Ona: jakie??:)
  25. ooo Moniq-przede mna???...ale znajac zycie spac jeszcze nie idziesz:) Niexle sie Naoas wycisza przed snem-hihihih-zrozbawilas mnie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...