inka

dzien dobry widze ze info od Moniq juz dotarło-ja tylko dodam ze POZDRAWIA WSZYSTKICH! Katia-u nas tez mleczko obowiazkowo rano i wieczorem-czasem nawet raz w ciagu dnia i tez butli-oki co niekapek przy mleku nie wchodzi w gre bo jest krzyk o "inne mlećko"...wiec narazie tak zostaje Patusia-o matko, ale sieporobilo w tym złobku....ja to bym chyba zwariowala z niepokoju A my wybywamy na zakupy-trzeba porobic zapasy dzieciowe na ponad tydzien, a potem po Majusie do Babci-bo dzis tam nocowala, a Milenka ze mna wczoraj uczestniczyla w babskim wieczorze z moimi przyjaciólkami:) Milego dnia i do podczytania potem Kajtusiu-MOC SERDECZNOSCI W 2 URODZINKI!!!!!

dobry wieczór ....hmm...ciekawe czy Moniq juz witana chlebem i solą;)hihih Nefre-duzo sił zycze na ten cięzki czas-trzymam kciuki by jadnak dzidzius sobie posiedzial gdzie mu dobrze i dał mamie czas na przygotowania:)otoczeniem sie nie przejmuj bo szkoda nerwow-a co do pedantyzmu-to musze Ci powiedziec ze i ja zboczona na tym punkcie ale przy 2 sie nie da wiec pewnie tez troszke odpuscisz za jakis czas:) A ja dopiero ogarnelam chate po wizycie sasiadów-dosłownie-hihihih-Maja była wniebowzięta bo miala dzis towarzytwo nie tlyko do zabaw ale i do kapieli(i to 2 fajowych chlopaków)...potem wspolne ogladanie bajki i kaszka....wszystko super tylko przez mieszkanie przelecialo tornado:):) Jutro szykuje sie niexle zakrecony dzien...wiec pewnie podczytam wieczorkiem Dobrej nocki!!!

kochana do fryzjera chodze rzut beretem od parku jordana...ale to skolei kawałek od centrum-wiec jesli by Wam pasowało to dla mnie OK:)zabrałabym K z dziewczynami i choc godzinke mozna by pospacerowac:)...albo posadzic tyłki;) na laweczkach przy placu zabaw i pogadac:) jesli juz nie zaglądne to SZEROKIEJ DROGI!!!!!!

przerwa w prasowaniu nie jest zła:) tak naprawde to mam dzis jakis strasznie reflesyjny dzien.....dzis moja przyjaciólka rozstaje sie z męzem na dobre....i jakos tak i mnie to bardzo boli...Brała slub tydzien przede mna... coprawda dzieci nie maja.....ale przykre jest to ze on wogole nie chcial tego małzenstwa ratowac, Jak przyjaciólka opowiada mi co jej maz wyprawie przy podziale "tzw majątku" to az ciary mnie przechodza-jest tak pozbawiony jakiejkolwiek ambicji ze nawet o tłuczek do miesa robi afere(w głowie sie nie miesci)....ehhhh zycie

Radosc-śliczne fotki!!!!!!!Piotrus sie strasnzie zminil-nie wiem czy to zasługa nowej fryzury ale jak dla mnie nie do poznania:) Moniq-ojjjj bidulko współczuje tego pakowania-ale mnie w piatek tez to czeka:(buuuuu co do mojego fryzjera to najpóźniej udało mi sie umówic na 12...okolo 13,30-14 wyjezdzamy wiec mysle ze jedyna opcja (przy zalozeniu ze cale pakowanie w piatek) to mozliwosc spotkania przed poludniem-nie wiem czy bedziecie na tyle wczesnie w krk(bo rozumie ze skoro dojezdzacie to moze to byc problemem, no i by dzieciaki wytrzymaly potem do tej 17 czy dłuzej-tak wiec zostawiam decyzje Tobie!) bardzo załuje ze akurat teraz wyjezdzam, zwłaszcza ze tez planujemy po powrocie Zakopane tak dwudniowo:( u nas niestety chyba tez ząbki (cos jak U Patusi-tyle ze 5-ki u Mai)wiec 4 nocki mamy juz plecy do tego zdązyła juz zwrócic posilek-wiec obstawiam to jak nic! Pozatym K ma 2 dni wolnego i korzystamy bo potem jak zostane sama na dzialce z dziewczynkami to pewnie bedzie sie działo:):) dobra biore sie wreszcie za prasowanie....ojjj uzbieraloooo sieeee ze hej-Moniq-dopiero przy zmianie garderoby bede mogła "wdrozyc Twoj plan prasowania"wiec tymczasem sie mecze:)

OLISIU KOCHANA, NASZA PIERWSZA JUBILATKO SAMYCH RADOSNYCH DNI!!! Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trać swej wesołej minki, dziś są Twoje urodzinki!

tfuuu, Moniq-nie jutro a w poniedzialek.....mieszam jak zawsze:) aaa podczytywalam wczesniej i mega mnie zaskoczylas tym etapem "o śmierci" u Natanka-jejku-tak czytałam i chyba sobie zdałam sprawe ze ja jeszcze nie jestem gotowa by rozmawiac z dzieckiem na takie trudne tematy.... Mnie osłabia tekst Mai-Mamusiu nie uciekaj mi:)a z piosenkami i wierszykami Anulko podobnie jak Twoja Majeczka....najzabawniej wychodzi jej wieczorem...jak sobie zasypia i powtarza sama do siebie....kiedys K uczył moja siostrzenice takich głupiutkich wierszyków a na drugi dzien Maja"dziadek stówke, babcia stówke , kupilismy motorówke....itd"hihih.Fajnie zaczyna pozatym wchodzic w dialog i ciagle pyta a co to? gdzie jedziemy?gdzie bylismy? a kiecka....jakos nic mnie nie zachwcilo w Galerii....ale to pewnie dlatego ze jeszcze nie wszystko do mojej "figury" pasuje i polowa mierzonych jakos mi nie lazala...jak cykne fotke tooo wrzuce....a jak zapomne...to pewnie z wesela cos wpadnie:) Anulko-nawet nie wiesz jak ja sobie wyrzucam ze akurat przy krakowskim spotkaniu nas nie ma:)....ale jak wspomnialam moze na jakies Warszawskie uda mi sie zawitac;):)a Ty kochana kiedy bedziesz w krk? no i ja tu gadu gadu a góra do prasowania sama rosnie:)

dobry wieczór Anulka-cudne fotki urlopowe-napatrzec sie nie mozna!!! ja w biegu bo jak wspomnialam Radosci chyba ktos mi kradnie czas ostatnio, do tego mamy jakies problemy z kompem .Dodatkowo po weselu zostajemy jszcze ponad tydzien na wsi wiec chyba tez zaczynam juz myslec o pakowaniu.No i biegałam za jakas kiecka na weselicho bo w przeciagu tego roku juz zmianilam rozmiar po raz 3...nooo jeszcze niecałe 4 kg i jestem w domu:) Moniq-jutro moja fryzjerka wraca z urlopu i jak tlyko dowiem sie na ktora mnie umowila(bo robilam to duzoo wczesniej) to powiem Ci jak widze to nasze spotkanie:):)a dzien wczesniej przypadkiem nie ma Was w krk?:) ohoo....cos te moje dziewczyny kiepsko dzis spia:( ahhaa..Majka gada juz jak "stara 3 latka";) dzis pytam ja czy jedziemy do babci a ona do mnir"dobrze, zgadzam sie":).....szczena mi opadła:) dobrej nocy babeczki!

dobry wieczor witam zgube DORIS(śliczna sesja zdjeciowa) i wczasowiczki KATIE,KRONKIS I ANULKE Martusia-Twoje fotki poprostu zachwycające!!!!!!!!!!!!piękne i kropka...nie ma co sie rozpisywac:):) Moniq-super fryzurka i bardzo Ci do twarzy.Od kiedy bedziecie w pl? U mnie niestety ostatnio czasu brak na wszystko- i mimo ze do dzis K był na urlopie to chwilami brakowało nam 5 reki-Milenka niestety bardzoo!!!marudna nie noszona na rekach-winie ząbki-choc pewnie nie tylko....do tego skonczyła pół roczku-wiec wreszcie trzeba cos wprowadzac.....a poniewaz nie chce jak przy Mai głównie na słoikach jechac-to i czasu na pichcenie trzeba...no to w skrócie u nas tyle-juz trzese porami przed jutrem-powrót do rzeczywistosci po 3 tygodniowej pomocy K....ohhhhh co do róznicy wieku miedzy rodzenstwem-musze przyznac ze choc nie do konca planowana;) to chyba w rzeczywistosci wymarzona-tematu zazdrosci poprostu NIE MA!, bo i Maja za mała na to była, a jak obserwuje dzieciaki sasiadów z taka róznica to po roku do półtorej-dzieciaki fajnie juz razem sie bawia i nawet zewnetrznie rownica słabo dostrzegalna:)....z minusów-jednak bywaja gorsze(cięższe)dni ale szybko sa rekompensowane przez małe, takze rónice wieku polecam przy ewentualnym planowaniu trzeciego skarbu:)trzymam mocno kciuki za starających sie!!:):) to i ja przypomne nas (z 6miesieczna Milenka):)....zdjecia z Wakacji ciagle nie zgrane

dziewczyny mam prosbe...jesli któras z Was ma przepisy dla dzieci (w ktorych napisane jest od ktorego mieisaca dla dzieci na modyfikowanym, a od ktorego miesiaca dla dzieci bedących na piersi) to ja bardzo prosze o przesłanie....bo po formatowaniu kompa gdzies mi to znikneło

dziendoberek:) My juz w domku-urlop sie udał, wiec zadowoleni. Nadrobic chyba szans nie mam...widzialam w przelocie sliczne zdjecia Patusiowej rodzinki, ekstra Gajunie i cudną Patulke:) K8-Bawcie sie dobrze!:)

Ja tez wpadam sie pozegnac....jutro wyjazd i przyjazd pod koniec lipca Kasiu-dokladnie tak jak MONIQ napisała-Rakowicka jest rzut beretem od centrum i od miejsca spotkania...Galeria praktycznie widac z tej ulicy:):)wiec super lokalizacja hostelu!!!!!! Moniq-niestety w 100 procentach nie potwierdze naszego spotkania przed poludniem i wole uprzedzic Cie juz teraz, poprostu K mnie uswiadomil ze musimy wyjechac z KRK okolo 13...a zapomnialam ze jeszcze do fryzjera przydałoby sie skoczyc przed weselichem(choc powiedziala ze postara sieby wszystko sie zgrało i bysmy sie spotkały).......no nic-bedziemy w kontakcie na pewno....o brdzo bym sie chciala wyrobic i zobczyc!!!Mam nadzieje ze uda mi sie fryzjera ustawic na wczesnie rano i wtedy spotkanie byłoby mozliwe:) ps. co to fotki to zadna do mnie nie krzyczy:):)...niestety nie udało nam sie cyknac jakiejs sensownej cała rodzinka wiec bede miala prosbe za jakis czas o ile bedziesz jeszcze miala ochote:):) by mi poscrapowac:) kochane-urlopujcie sie, wypoczywajcie i duzo słonka zycze!!!

K8-piękne fotki, az sie rozmarzyłam:):):)....widac ze wypady udane, dziewczyny piękne...i wogóle superowa rodzinka:): Nawet nie wiesz jak mi przykro ze takie spotkanie akurat w Krakowie mnie ominie, normalnie nie moge tego przezyc-ciagle jęcze K nad uchem:( gdyby nie to ze to najblizsza kuzynka K to pewnie byłabym skłonna odpuscic weselicho...alee niema tego złego-moze zmobilizuje mnie to i na ktores Wasze Warszawskie dołacze:) Gajka w okularach słodziuchna!! Gosiu-mam nadzieje zeto strętne choróbsko wreszcie da Ci normlanie zyc, bez jakis naswietlan i tego typu historiii-trzymam za to mocno kciuki i caluje Moniq-too widze ze trzydniowka i do Was zastukała....szczerze mowiac ja myslałam ze to przechodza dzieci tak do ok roku...a tu prosze...Maja nawet antybiotyk dostala-bo poczatkowo lekarka sie nie wyznala:).... u nas kolejne rzeczy z listy uciekly przed wyjazdem...i tak minął cały dzien...mialam plan jeszcze prasowac, ale chyba juz odpuszcze sobie-bardzo podobba mi sie Twoja koncepcja Moniq odnosnie prasowania!!!...chyba ją kupie:) mówie dobranoc ps Milenka juz trenuje na sucho:) choc nie do konca na sucho bo slini sie maksymalnie:)

Justys-z dworca mozna tez bezposrednio do Galerii wejsc-jest specjalne wejscie pod spodem i wtedy to trzeba by skrecic w lewo, isc do samego konca i winda wjechac na +1 a wedel stanie przed oczami:) witajcie kochane...my dzis kolejny zwariowany dzien, ale tak to jest jak K ma wolne w tyg to trzeba pozałatwiac kilka spraw, zwłaszcza ze w nedziele mamy chrzest (K bedzie chrzestnym) i jednoczesnie urodziny mojej chrzesnicy, a we wtorek wyjezdzamy nad jeziorko:) Tak wiec prezenty pokupowane, dodatkowo K spontanicznie zabał mnie na zakupy i poniewaz Maja odmówila powrotu od babci do domu, zaczeła rozkladac łózko i postanowila zostac na noc to równie spontanicznie przetestowalismy reastaucje ktora juz dawno sie o to prosila:).....mimo ze zagoniony to mily dzien:)....a teraz rzeczywistosc-Mineralko-ja tez przeklinam tego co wymislił prasowanie Achhh no i Maja dzis była na kontroli u chirurga...na szczescie wszystko sie ładnie goi-wiec chyba wiecej strachu było niz sie okazało Anulka1-trzymamy za dobre wyniki Oli- i my pozdrawiamy Kaska-Alunia super laseczka:):) i witac ze była przez wszystkich rozchwytywana:)fajnie ze iprezka sie udała Martusia-ja tz czekam na fotki-fryzurka super...ja w pt sie wybieram ale jakos ostanio brak odwagi na konkretną zmiane

hej kochane- my dzis mamy dzien świra i co gorsze jeszcze sie nie skonczył w zyciu nie załatwilam tylu spraw naraz jednego dnia, pozatymmielismy gosci-teściu przywiózł nam prababcie dziewczynek bo byli niedaleko KRK-a na koniec fundnełam sobie zakupy:) do godziny 22:) Kasia-wlasnie to mnie przeraza w wyprawie na wesele-ze nie dosc ze nie popije-hihihhihi(bo ciagle karmie), to jeszcze nie odespie:)...fajnie ze imprezowiczka dobrze sie bawiła Moniq- zostawie Ci szczegóły na gg, w kazdym razie 8.08, godzina ok 17,Galeria Krakowska, poziom +1, okolo 10 osób (3 stoliki złaczone) w poblizu ogródka dla dzieci Menu nie udało sie podprowadzic ale zerknelam-mysle ze jak na realia krakowskie to raczej norma i w kazdym innym ogródku na rynku byłoby podobnie desery dla dzieci okolło 7-10 zł kawa 7-8 zł wszelkie czekolady-11-12 zł owszem widzialam i desery za 46....ale to chyba dla wybitnych smakoszy czekolady;) zmykam cos jeszcze podrobic w domu:) aaa no i fotka częsci pijalni:)

Moniq-jest mały feler-czyli jest to tylko wewnątrz budynku....nie ma na zewnątrz ogródka. źle sie wyraziłam i ogródkiem nazwałam:) teren przeznaczony dla dzieci bo jest obtoczony cały....ale i tak uwazam ze jest to fajne miejsce na tego typu spotkanie z dzieciakami....wiec jesli chcecie to zrobie rezerwacje, bo niestety w poniedzialek wyjzedzam i wracam dopiero pod koniec lipca(no chyba ze wtedy zarezerwuje) a chcialabym to zrobic osobiscie by pokazac o ktore dokladnie mi chodzi stoliki(tuz przy placyku dla dzieci) dobrej nocki

Radośćjestes Aniołemdziękuje!!!

Radosc-ale fryzurka zmienila Ci synka, super wygląda!!!-rzeczywiscie łobuziak-zwłaszcza z tym kuku na czole;) Patusia-fajnie ze remont idzie Wam tak szybkim tempem....a efekty bomba:) Agnieszka-to widze ze nie tlyko moja Majka odmówila dziennych drzemek...u nas juz od 1,5miesiaca zabawiamy sie cały dzien-ale fakt ze 19-20(nie poźniej)poprostu pada!!!.....no i przesypia raczej nocke od kiedy nie spi w dzien Justys-wielkie gatki!!!! k8-ja tez z niecierpliwoscia cekam na fotki!witajcie spowrotem kochani! Moniq-zupełnie przypadkiem znalazłam fajne miejsce na Wasze spotkanie:):)....o ile "menu" bedzie Wam odpowiadało-bo to pijalnia czekolady Wedel (sąsuper desery dla dzieci:)...jest wewnatrz-coprawda w centrum handlowym "GALERII kRAKOWSKIEJ", ale całkiem na uboczu i z super ogródkiem dla dzieciaków.Rezerwacji mozna dokonac bezpłatnie, z tego miejsca macie jakies 5 minutek na rynek, do plant i jakies 2 minutki od dworca PKP(dla niezmotoryzowanych)....ogródek dla dzieci wylada naprawde fajnie:)-jak mi sie uda to zrobie Wam fotke przy okazji Pijalnie Czekolady WEDEL - Strona gĹ�Ăłwna ť szkoda ze na fotka na stronce nie widac tego ogródkla i kawiarni-bo jest tylko druga ktora rowniez miesci sie w galerii

Aniołku-trzymaj sie dzielnie i nie dawaj liderce....!!! Patusia-remont oficjalnie rozpoczety;):)jak mysle o przyszłym roku to juz mam dosc-wiec zazdroszcze ze bedziecie mieli to za soba:) Katia-no no ale poszalejecie-udanej zabawy!!:) Moniq-widzialam ze Krakowianki podpowiedzialy Park Jordana-ja nie proponowalam bo w soboty poprostu tłumy sie tam przewalaja, pewnie wszedzie bedzie sporo ludzi ale tam wybitnie:) Milenka dzielna na szczepieniu i na jakis czas spokoj znowu, Maja dzis pol dnia spedzila w basenie z kolezanka.....obie padły wymeczone wiec biore sie za prasowanie... dobrej nocki

OK Moniq-jestesmy w kontakcie, moze Doris sie pojawi i tez ma jakies swoje miejsca ktore moze podpowiedziec osobiscie znam jeszcze Restauracja Biesiada ze Smalcem i Frytą(bo to tuz obok mnie), maja pomieszczenie z zabawkami....ale to tez nie w samym centrum-nie tak by dosc na nózkach A ten moj pierwszy link-GIBON-to wlasnie miesci sie w aquaparku,ktory jest drugi na Twojej liscie:) z KrakĂłw - Vivakrakow.com zmykam bo rano na szczepienie z Milenka, dobrej nocki

Anikino jest rzut beretem od gibona...a niestety nie umywa sie (moim zdaniem) do niego...rowniez pod wzgledem czystosci:)..moze dlatego ze jest duzoo starsze....ale moge to jeszcze sprawdzic bo dawno tam nie byłam.....moze cos sie zmienilo..bo w sumie z fotek tak wyglada

no i cos podobnego-ale tez nie w samym centrum HOP-BĘC - SALA ZABAW DLA DZIECI Jesli chodzi o restauracje to jakos nie specjalnie(mimo wielkosci miasta)jest on przystosowany dla dzeciaków...owszem sa przyjazne dzieciom pod wzgledem sal dla niepalacych, czy menu...ale czy przy takiej ilosci dzieci na spotkaniu jedna tablica, czy 3 koniki bujane w danej reatauracji wystarcza?? no chyba ze ta:) W Cafe Africana dziecko też klient - nie tak daleko na nózkach od centrum

Moniq-oczywiscie pomoge cos zorganizowac(tylko moge to zrobic do 12, bo potem wyjezdzamy i do konca lipca poza krakowem), powiedzcie tylko co chcialybyscie robic....bo tak naprawde trzeba pamietac ze pogody nie zaplanujemy i chyba musi to byc cos wewnatrz ewentualnie pozniej jakis wspolny spacerek....no i beda szkraby ktore na miejscu nie usiedza....wiec raczej cos pod nie nie pod Was/nas:)...mam fajne miejsce ale nie w centrum Centrum Zabaw Dziecięcych GIBON | strona główna spróbuje cos znaleźć blizej centrum, ale tez czekam na sugestie co to ma byc:)

za udane urlopy i szczęsliwe powroty!

dawno nie wrzucałam moich dziewczyn wiec skorzystam ze mam chwile:)