
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
K8I-chyba złotą palmę zaradnosci!!!!-kochana masz problemy z nogą a śmigasz na spacery, zajmujesz sie mała,gotujesz....zuch dziewczyna!!!a poparzenie to tylko wypadek przy pracy-mam nadzieje ze sladu nie bedzie
-
magdalozainkaMadziara-a zobaczysz później jak bedzie Ci córeczka dokazywac....az brzuch bedzie sie wybulwiac:)...i musze Ci powiedziec ze po porodzie brakuje tego cudownego uczucia:)Magdalozajestem jestem, jakos nie moge sie zwlec pod prysznic... A nastrój taki, bo cos mi mama choruje i martwie sie o nia...dzis wróciła od lekarza i ma bardzo zaawansowana osteoporoze, a to kobietka wulkan i boje sie by sie ie przeforsowała(nie trudno w tym stanie o złamanie) oj...to naprawde nie ciekawie:( Wiem,jak trudno jest przekonac taka osobe,zeby sobie odpuscila i byla ostrozniejsza...Ale warto probowac...A noz mama Cie poslucha i zwolni nieco tempo:)Tego zycze Ci z calego serduszka:))) dzięki kochana-moja mama ma jednak ciezki charakter-to ten typ co nie powie ze cos jej jest tylko robi dobrą mine do złej gry, martwi sie o wszyskich tlyko nie o siebie.....musza jednak ja przypilnowac bo sprawa jest poważna ja tez znikam narazie do łazienki-ale pewnie zaglądn jeszcze....jakos tak pusto bez K i nie chce mi sie kłasc spac....aMaja juz 2 razy sie przebudzila...
-
Madziara-a zobaczysz później jak bedzie Ci córeczka dokazywac....az brzuch bedzie sie wybulwiac:)...i musze Ci powiedziec ze po porodzie brakuje tego cudownego uczucia:) Magdalozajestem jestem, jakos nie moge sie zwlec pod prysznic... A nastrój taki, bo cos mi mama choruje i martwie sie o nia...dzis wróciła od lekarza i ma bardzo zaawansowana osteoporoze, a to kobietka wulkan i boje sie by sie ie przeforsowała(nie trudno w tym stanie o złamanie)
-
MATKO-O CO CHODZI Z TYMI ZŁYMI WIEŚCIAMI....WYSTARCZY SPOJZEC NA PIERWSZE 3 POSTY NA TEJ STRONCE-OBY SZYBKO WSZYSTKO WRÓCIŁO DO NORMY!!!!!! Moniq-az ciary przechodza jak sie pomysli o takim wypadku-mam nadzieje ze nie jest tak źle jak brzmi Aniołek-słow brak...przykro mi,a powiedz jak Ci sie mieszka z tą koleżanka(chyba nic nie przegapiłam i nadal z nią mieszkasz) Anulka-kciuki za jutro mocno zaciśniete-a dlaczego myslisz ze to pasozyty? Ja tez dzis jakas chodze dobita,moja mama dowiedziala sie ze ma bardzo zaawansowaną osteoporoze....a to taka zywotna kobietka ze ja nie wiem skad Ona bierze tyle energii-bojke sie zeby sie nie przeforsowała-zwłaszcza ze w tym stanie o jakiekolwiek złamanie nie trudno:(
-
miska-zdrówka dla teściowej!!!!!rzeczywiscie przy takich wiesciach nie mozna świętowac pełną parą Obawiam sie ze jutro moze mi sie nie udac zaglądac, wiec juz dzis: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SPEŁNIENIAMARZEŃ, DUZO ZDRÓWKA I RADOSCI-ZWŁASZCZA TEJ DOSTARCZANEJ PRZEZ MAŁE POCIECHY!!! Anetka-jak tam spakowana??męza wyściskałas?:)
-
Mada-ja nie pomoge bo u nas tez zwykle owoce z twarożkiem, czy jugurtem:)....ale poza jabłkiem i bananem, daje maliny, brzoskwinie, winogrona(tylko troche duzo zabawy z pestkami),sliwki,gruszki Radosc-dzięki za pamiec...ogólnie OK, zaczyna mi sie chyba cos z miednicą dziac bo czasami bolą mnie biodra i krzyz,ale pozatym nie narzekam:) Anulka-a moze nie bedzie tak żle-nie martw sie na zapas-(choc wiem ze to nie łatwe)
-
Ja mowie dobranoc-dzis ja samotnie (tzn z Mainka) bo K wyjechał
-
hej wieczorkiem Oli-cudny płaszczyk, naprawde boski, ale w wydaniu mojej córki byłby tlyko do wózka bo zaraz by go usmoliła:) Kasia-pomyśl tak-wszystkie nas to kiedys czeka-czy jak puscimy berbecie do przedszkola czy do szkoly-a Ty bedziesz juz obyta z tematem a Alunia z dziećmi:) Starletka-noo to masz dzien za soba-mam nadzieszje ze juz sie relaksujesz:) k8i - skąd ja znam akcje "kosz z zabawkami"....ja tez głownie buraczki, marchew z jabłkiem, marchewka z groszkiem, brokuł My z Maja dzis znow samotna nocka:(K na szczęscie jutro wraca....ciekawe czy mała da mi w kosc:) Narazie zmykam....ale pewnie jeszcze zaglądne
-
AnnInka chodzi Ci o taką wkładkę dla noworodka? Taki usztywniany wkład? Można! np tu Tylkomarkowe.pl - Nosidełko do GRACO SPREE BLACK [Spree] - 193.99PLN Dziekuje Ann dokladnie o to...o ile dobrze pamietam(bo moja siostra miala GRACO) to kladzie sie to na rozłoznej spacerówce i słuzy za gondolke
-
Dziecie spi-ja dzis tlyko 30 minut z nia przysnełam-ale zawsze cos-za to chata ogarnieta,obiad zjedzony i dwie zguby znalezione-czyli czapka i pantofel Mai:)oczywsicie upchniete gdzies za zasłonami Dziewczyny-nie wiecie czy do GRACO mozna dokupic sama gondolke (taka materiałową- o ile to sie wogóle gondolką nazywa)?Miałam pozyczyc od siosrty (bo chyba wygra ten wózek graco podwójny) ale skoro ona sie spodziewa dzidziusia to nie bede jej wszystkiego oddawac na ostania chwile No i mam znow strone...to za nasze forumowe chorowitki te duze i te małe!!by zdrowie szybko powróciło
-
magdalozainkaaneta1808tak ja jade sama maz zostaje:36_2_27:ma przyjechac na swieta no i na porod jak zdazydobrze odpoczniemy troche od siebie,zateskni troche na odleglosc jest taki kochany bo jak jestesmy ze soba na codzien to sie przyzwyczaja....a tak to jest aniol święte słowa-rozłąka jest czasem nawet wskaza by docenic co sie ma:)-choc oczywiscie nie za długa-hehe Co do zasypiania w poludnie-mysle ze to zwiazene rowniez z tym ze teraz Maja nie przesypia nocek(zabki)-a my razem z nia...wstaje tez wczensie bo 7-8 wiec i rano nie moge poleniuchowac....no nic zycie:) Magdaloza-u mnie teraz super Twoje suwaczki wygladaja-tzn post jest normlany Hej Inka:) to sie ciesze,ze i u Ciebie wygladam "szczuplej"hihihihi...A propos nie wysypiania sie to nic sie nie martw...nas tez to juz niedlugo czeka:))) ALe ja jakos nie moge sie doczekac:) pewnie przy drugiej ciazy bedzie troszke inaczej:) Ale jak Maja nie spi w nocy przez zabki to pewnie zasypia po poludniu,co? To wtedy mozesz sie z nia zdrzemnac chyba...Choc wiem wiem..w domu jest zawsze cosik do zrobienia..Oj...taki juz nasz los... No wlasnie Magdaloza, tak to jest ze jak mala usnie to i jest co w domu zrobic...ale czasem juz to odpuszczam-mimo pedantyzmu, bo naprawde sił brakuje Dzis coprawda skorzystałam z drzemki Mai i chata została wylizana, obiad ugotowany...teraz na spokojnie jem i czekam az sie obudzi:)-ktoras reflektuje na pierożki ruskie?:) Madziarra-walcz walcz o neta i zagladaj częsciej:) Magdaloza-przezwyczaja dzidzie do odkurzacza-to nie bedziesz miala problemu z odkurzaniem przy dziecku :)Mojej Mai do tego stopnia nie przeszkadzał ze mogła spac i nic ją nie wzruszało.A tak wogóle to dzieci lubią takie sprzety, np jak mala miala kolke (choc na szczescie tlyko tydzien)to nie pomagały nam leki, czy herbatki a poprostu lekki strumień suszarki puszczony przez pieluche na brzuszek:)-uspokajała sie momentalnie (a jak nam o tym mowili mowili na szkole rodzenia to kazdy był zdziwiony)
-
aneta1808inkaMagdaloza-nic sie nie zmieniło-po adresie pierwszego suwaczka daj enter by drugi był w kolejnej linijce Monika-u mnie tez posty Magdalozy są mega szerokie Miska-u nas tez tak jest-fasolina kopie kopie a jak tatus przyklada reke to jak zaczarowany/na przestaje...tak tez było z Maja-na szczescie potem te kopniaczki sa az widoczne i nie trzeba mowic kiedy reke przyłozyc:) Anetka-pamietam ze czytalam ze jedziesz sama do polski-a czy Twoj mężulek bedzie przy porodzie??(nie nadrobilam wszystkiego-bo moze juz o tym pisałas)i wogóle czy bedziecie sie widywac do tego czasu?co mnie tu jeszcze przywiało?:)chyba to ze wyspałam sie popołudniu z Majunią tak ja jade sama maz zostaje:36_2_27:ma przyjechac na swieta no i na porod jak zdazydobrze odpoczniemy troche od siebie,zateskni troche na odleglosc jest taki kochany bo jak jestesmy ze soba na codzien to sie przyzwyczaja....a tak to jest aniol święte słowa-rozłąka jest czasem nawet wskaza by docenic co sie ma:)-choc oczywiscie nie za długa-hehe Co do zasypiania w poludnie-mysle ze to zwiazene rowniez z tym ze teraz Maja nie przesypia nocek(zabki)-a my razem z nia...wstaje tez wczensie bo 7-8 wiec i rano nie moge poleniuchowac....no nic zycie:) Magdaloza-u mnie teraz super Twoje suwaczki wygladaja-tzn post jest normlany
-
hej kochane-widze ze ostra dyskusja od rana:) A i ja wyraze opinie-tez uwazam ze nasze dzieciaki są jeszcze za małe na kolczyki. Nie zpomne jak bedąc w szpitalu z Maja była tam równiez 9 miesiaeczna Olivia wlasnie z kolczykami i jej mama dostała niezła repremendę od lekarki za te nieszczęsne kolczykI-ze to grozi zakazeniem, ze dziecko nieswiadomie moze sobiew zerwac taki kolczyk i połknąc......etc...myśle ze i na to przyjdzie czas u małch strojnis-ale jeszcze nie teraz:) Mada-u nas to samo z kąpielą....co wiecżór złosc ze wychodzi wiec musimy jąwyciagac z zabawkami w ręku by podczas wycierania sie bawiła nadal:) Oli-no to kochana-nie ma zmiłuj tlyko oszczedzaj sie na maxa Justys- Gajka jak zwykla ubawiła:) AMELKO-STO LAT!!!!ROŚNIJ ZDROWA I RADOSNA!
-
Magdaloza-nic sie nie zmieniło-po adresie pierwszego suwaczka daj enter by drugi był w kolejnej linijce Monika-u mnie tez posty Magdalozy są mega szerokie Miska-u nas tez tak jest-fasolina kopie kopie a jak tatus przyklada reke to jak zaczarowany/na przestaje...tak tez było z Maja-na szczescie potem te kopniaczki sa az widoczne i nie trzeba mowic kiedy reke przyłozyc:) Anetka-pamietam ze czytalam ze jedziesz sama do polski-a czy Twoj mężulek bedzie przy porodzie??(nie nadrobilam wszystkiego-bo moze juz o tym pisałas)i wogóle czy bedziecie sie widywac do tego czasu? co mnie tu jeszcze przywiało?:)chyba to ze wyspałam sie popołudniu z Majunią
-
Szani-ja moge powiedziec za siebie, ze OK-ale co za nastrój w opisie u Ciebie?? Acha-doczytałąm cos o lekturach na okres ciązy-jesli ktoras by chciala to mam jezyk niemowląt Tracy Hog w formie elektronicznej-ja osobiscie wdrozylam kilka zasad z ksiazki przy Mai i bardzo sobie je chwaliłam
-
MONIKA-MMMM...TEZ UWIELBIAM ZBIERAC GRZYBY-ALE JUZ NIE PAMIETAM KIEDY OSTATNI RAZ TO ROBILAM... Co do zrzucnia wagi-rodzimy w dobrym okresie-wiec do lata bedzie troche czasu na to:36_2_27: Dobrej nocki
-
jA TEZ MOWIE DOBRANOC...cos mnie biodra i krzyz napierniczają - nawet siedziec niewygodnie...spijcie dobrze chyba na czasie bedzie dedykacja-ZA DZIĄSŁA PEŁNE ZĄBKÓW-BY WRESZCIE DZIECIAKI I MAMY WYPOCZĘŁY:)
-
magdaloza-ale u Ciebie pewnie tlyko brzuszek sie powiekszył...u mnie tradycyjnie (to tendencja mojej budowy ciała) równiez uda i pupcia:)....a tak naprawde to jakies 2kg wiecej spokojnie biust zabrał
-
Agnieszka-ja mysle ze z 2 dzieci jest tak z jednym-nie doceni sie tego dopóki sie nie bedzie mialo:)...a ze 2 ciaza jest inna to oczywiste i nie przerazaj sie, nie mamy czasu na uzalanie sie nad soba i cieszenie kazdym kopniaczkiem (jak to przy pierwszej) bo małe szkraby nas zajmują i pochalania cała naszą energie Jesli to Cie pocieszy to na pewno Twoje nastawienie jest zwiazane tez ze zmeczeniem ktory wywołują pierwsze 3 miesiące, u mnie razem z mdłosciami (w 15 t.c.), znikneły zmartwienia i powróciło pozytywne myślenie. Aniołek-ja do redsika, ja, ja!!:):):36_2_27: SŁODKA ZUZIA I GAJKA! zmykam na film
-
Magdaloza-ciesze sie ze to nie było nic powaznego!!!!mozna odetchnąc z ulga:):) Monika-szczuplaczek??-ja juz prawie 10 kg do przodu na wadze, a tak niedawno przed ciazą udalo mi sie wrócic do swojej wagi po pierwszej ciązy-no cóz bedzie czas na zrzucanie:):)hih....jak sprawdzialm mniej wiecej na fotkach i w karcie ciazy to ide z wagą tak jak przy Mai,,,a i lekarka powiedziala ze na szczescie dziecko nie bedzie gigantem:)(cenne info przy porodzie naturalnym):):):):36_2_27: Wpierwszej ciazy 17 kg na finishu- i nie było tak strasznie z tą wagą-zobaczymy jak teraz zmykam na film, dobrej nocki
-
i ja sie witam poniedziałkowo K ma wolne wiec kilka spraw na głowie Moje Wrzesniówki mnie zmolestowały o pokazanie brzucha wiec wklejam i tu bierzącą fotke z 25 t.c. Moj dzisius to ma sporo w nim miejsca-co znaczy byscie nie regulowały odbiorników...poprostu juz mam co dzwigac;) i wciaz czekam na inne brzuszki:) miłego dnia
-
Martusia-boskie fotki, ciesze sie ze wypoczynek udany:) Anulka-w takim razie czekamy na wyniki i ciagle trzymamy kciuki!
-
Mowie dzien dobry i zmykamy na zakupy milego dnia
-
Katia- chyba wczoraj cos wisialo w powietrzu bo mojemu K tez sie po piórach dostało....potem poszedł do pracy a ja cały czas mialam wyrzuty sumienia-zwalam na hormony-hehe( zwłaszcza ze raczej nie mam tak w zwyczaju) A mialam juz isc spac...a tu prosze Olimpijka fundneła mi podróz wieczorową porą do ciepłych krajów-DZIĘKUJE za rozgrzanie w ta paskudną pogode-zdjęcia absolutnie rewelacyjne, najpiekniejsza oczywiscie mała truskaweczke!!!!;)jest słodka, cudna,do rany przyłóż...choc oczywiscie cała rodzinka sie super prezentuje:):)widac ze wakacje udane-bardzo sie ciesze!!!bo azmilo sie oglada! teraz to juz zmykam,K był u Mai juz ze 4 razy...ciekawe jak bedzie dalej
-
Moniq-wiem ze boli jak ktos bliski nie wspiera w waznych decyzjach...ale w koncu to Twoje dzieci i Ty masz głos decydujący. A wiesz zemi lekarka powiedziala ze uczulenia kompletnie nie mozna łączyc z ząbkami, ale wymioty, biegunkę jak najbardziej Anulka-kciuki za jutro juz zaciśniete:) Paula remontowo-porządkowo-ale najwazniejsze ze rodzinnie:):) Aneta-cos dziewczyny ze stycznia wywiało:):) i ja zmykam.