inka

Nie ma dnia bez złych wiesc .....koszmar jakis Madus-mam nadzieje ze choc częsciowo uratują wzrok w oku tacie!!!trzymam mocno za to kciuki!!!!ciesze sie ze humorek mu dopisuje-bo to juz polowa sukcesu we wszelkich kuracjach Patusia-super fotki k8i-ale super ze udało Ci sie zagladnąc Kaska-ale fajnie, w maju tez moja siostra bedzie rodzic:) Moniq-współczuje akcji zdzierania plastra-az mam gęsią skórke na samą myśl Ann-sił dla Ciebie Oli-czekam na fotki:)hihi Anetka-ciesze sie ze Ci sie tu spodobało:) No dobra-nie regulowac monitorów!!!!....to dopiero 6 miesiąc!!!!!!! Reszte mamusiek pozdrawiam bo nie pamietam juz co chcialam naklepac. My tez dzis dzien pelen wrazen i to nie koniecznie pozytywnych, Maja na spacerze-dosc daleko od domu zwymiotowała-pierwszy raz az tak, była mokra od skarpet po czapke(choc ta nie wiem jak sie zmoczyla)...wózek mokry...dobrze ze mialam koc w zanadrzu, rozebralysmy ja z mama z kurttki obkrecilysmy naszymi swetrami i wio do domu-ale akcja....ehh...a powód??sama nie wiem-moze zęby

Magdaloza-powodów jest masa trzeba tylko je wydobyc :)-juz nie wspomne o najwazniejszym i oczywistym:)-ale fasolki same daja o sobie znac kopniakami:)...te humory to na bank ta pogoda (przynajmniej u mnie).Trzymam kciuki za przeforsowanie M;) Majeczki są kochane-hihihi Ja tez pewnie sie natrudze przy imionach-u nas jednak za pierwszym razem zrobilismy listy-ja 5 imion i K 5imon dla obu płci i te ktore sie pokryły były rozpatrywane,teraz pewnie bedzie podobnie-no cóz trzeba isc na kompromis:) Dla chlopaka wogóle nie mam pomysłu...a dla dziewczynki chodzi mi po głowie Lenka...choc i tak pewnie wyjdzie w praniu:)

Moniq- ja Ci sie dam śmiać z biednej cięzarnej :36_2_27:,powiem Wam ze chwilami to mi juz oddechu brakuje przy mającej nadmiar energii Mai...a co bedzie za 2 miesiące z gigantycznym brzuchem. Uwierzcie ze widac te 10 kg, nie mam coprawda fotki aktualnej ale na dniach Wam cos wrzuce Zdrówka dla szalejącej z widelcem GAJUNI!!!! Olimpijka-sił dla Ciebie i uściskaj małego zębatego chorowitka ide prasowac

Mada ja dla Mai tez malo gotuje-czasem jak mnie natchnie to cos upichce, chyba jestem tez wygdna i jade na sloiczkach.Choc nie powiem az milo jak sie cos ugotuje i dziecko zajada...ciekawe czy jak wstanie zje moja pomidorowke, ktora specjalnie dla niej zrobilam..hm..jak zje to moze mnie zmobilizuje:36_1_13: Bardziej jednak mnie martwi ze Maja nie przepada za chlebem z szynka czy serem...sam chleb lub bule pomietoli i zje a reszte wypluwa,jajko tez beeee, czasem zje jajecznice czy parowke, a ze nabial chwilowo odstawilam przez uczulenie to nie ma za roznorodnego tego menu na 2 sniadanie co do ryzu to mysle ze bez piekarnika smakuje tak samo tylko mniej chrupie

madalenkaInka az 5 imion??? ja mialam z chlopcem mega problem. U nas nastepne bedzie albo Pola albo Filip. Twarda sztuka z Ciebie, ze nadal plci nie znasz A jak robisz ryz z jabluszkiem dla Mai? Mada poprostu gotuje ryz, jablka praze podlewajac woda dodajac cukier i troche cynamonu, potem przekladam warstwami na zmiene w zaroodpornym naczyniu i wkladam na chwile do piekarnika by sie przypiekly choc z gory.Pola tez mi sie podoba ale pewnie nie przejdzie z K

Magdaloza udanych zakupow:36_1_13: co do humorkow to u mnie dzis kiepski ale to pewnie ta pogoda...brrrr Anetka,Madziara buzka dla Was zmykam rzucic zwloki na lozko i poczytac, poki Maja chrapie...ale pewnie i ja usne:36_2_49:

HEJ Babeczki Wiedzialam ze to w koncu to nastapi bo od poczatku ciazy mi sie udawalo uniknac hustawki nastrojow...dzis za to od samego rana chce mi sie beczec i to bez powodu (K tez juz sie oberwalo)...na szczescie Maja swoim usmiechem rozbraja, wiec mnie podniosla na duchu Mada dobry apel nie jest zly...no kobietki DAWAC FOTKI NA 1 STRONKE Co do imienia dla Fasolki to ja nie mam pojecia pewnie bedzie jak z Maja (kazde z nas zrobi swoja liste 5 imion dla chlopca i 5 dla dziewczynki i te ktore sie pokryja beda rozpatrywane) Moniq co ja czytam, ucaluj Natanka niech szybko wraca do zdrowka GDA jesli tylko jeszcze mnie obejmie fotka to jak cos pstrykniemy to wrzuce...juz prawie dyszka na wadze do przodu Anetkafajnie ze zagladnelas...na styczniowych dziewczynach dzis maly ruch Maja zjadla miche ryzu z jablkami i padla...chyba do niej dolacze,wiec zycze milego dnia!

Ja tez zycze miłego weekendu Pewnie nikogo nie ma skoro ja akurat jestem :36_2_49:

Hej laseczki-ja jak zwykle z doskoku, ale roczne dziecko jest niestrudzone, dom to jeden wielki plac zabaw-wiec oczy dookola głowy...same rozumiecie-a jak nie to na pewno zrozumiecie niebawem:):) Zaczełam dzis selekcje ciuchów dla Fasoliny, bo Maja została przeniosiona do innego pokoju i zwolniła sie po niej komoda, jesszcze troche odczekam i na nowo pranie,prasowanie.....brrrr Przykro mi ze nie nadązam, ale mam jakies gorsze dwa dni i padam popoludniami z małą ...a tu znów mój kochany urwis:) Dobrej nocki

Omatko-ile stronek?? Mada wpadła, narobila wiatru;) i odrazu laski zmobilizowane do pisania:):)to mi sie podoba:) Starletko -współczuje stłuczki- my własnie po klepaniu auta (bo K tez poszalał), stad tez nasz wypad na działke bo w poblizu mamy znajomego ktory sie tym zajmuje:) Kronkis-bardzo twarzowa fryzurka-pasuje do Ciebie:) a Pyzulinka no jest rewelacyjna Katia-superowy Wik wszystkim chorowitkom zdrówka cos to jeszcze mialam napisac, ale padam dzis-jakis gorszy dzien mi fasolka funduje Poza tym dosc sporo rzeczy zrobiłam (selekcji ciuchów częsc dalsza), gotowanie, pranie, prasowanie....brrr spadam spac buźka

Justys- obys sie myliła i to było zwykłeprzeziębienie Aniolek-kiedy nam pokazesz roczniaka?:):)

hej Magdaloza-nie pomoge poniewaz niemampojecia Zagladne pewni potem jak mala zaśnie:)a tymczasem milego dnia

ja tez do kawki:)dzien dobry

Wiedzialam ze tak łatwo nie zasne...smutno jakos samej jak sie jest przezwyczajonym ze na łózku nie ma tak duzo miejsca:) :) Moniq-dobry pomysł z tymi "procencikami"-niech Cie wygrzeją bys szybko wróciła do formy:)

Mada-bardzo sie ciesze ze w koncu bedziesz miała męzulka tylko dla siebie :):) Kronkis,Mada-u nas moze nie najgorzej w ciagu dnia, ale noca tez sie wybudza...tragedia Agnieszka-a powiedz mi czy długo przed uczuleniem dawałas kaszki bobovity tzn czy od poczatku ich podawania Alunia miala uczulenie. U nas niby znika to uczulenie tzn nie jest juz takie straszne jak na poczatku-ale jednak mam wrazenie ze do całkowietego znikniecia jeszcze daleko-jakby cos cały czas było na rzeczy.Acha-jakbys mi jeszczemogla napisac-czy miala uczulenie na całym ciele czy szczególnie jakies partie ciała?:)sorki ze mecze ale juz nie wiem co moge wyeliminowac-a kaszki bobovity tez dajemy (a nóż to to) Jak sie czujesz i jak fasolka?????? W zwiazku z przenoszeniem Mai do pokoju, zwolnilo sie miejsce w komodzie po Niej i powyciagalismy malutkie ciuszki- stwierdzilismy z K ze nie pamietamy juz jak Maja była taka malutka...alez ten czas zapiernicza....przez te male ciuszki mam jakis refleeksyjny dzien-przeciez my sie nie oglądniemy a nasze skarby beda zasuwać do szkoły:):)

ja tez mowie dobranoc, zmykam szukac czegos w tv co by czas przy desce do prasowania szybciej upływał Niestety dzis w nocy jestesmy z Maja same bo K wyjechal :(:( buuuu Śpijcie słodko dzieciaki by i mamy odpoczęły:)

o kurcze...bidulka-ucałuj Ją mocno od forumowych ciotek:)

Patusia-i długo bedzie miala tak reke unieruchomioną?Mam nadzieje ze jest praworeczna:)

Matko Patusia-co sie stało?? Mineralka-miłego ogladania Justys-Gaja jak zwykle cudna i słodziara ze hej:) a tu mój urwis na działce Maja "Pudzianowska" Co by tu zmajstrować? Moja ukochana mina pt "Maja pokaż zabki":) i dziesiejsza kąpiel nie zabijcie za ilosc:)

Hej babeczki U nas tez pracowicie, bo przenosimy ciuchy Mai do innego pokoju-przy okazji selekcja letnio-zimowa a do tego odkladanie małych ciuchów dlaFasolki (i znow zacznie pranie,prasowanie) i mierzenie tych ktore były jeszcze duze na Maje.K skreca półki, Maja pomocnica wszystko roznosi po domu...a ja za nimi skladam...masakra:):):)i tak w kółko Paula, Gosia, Patusia, Kronkis-zdrówka!!!!!!!!!! Agnieszka-miłego pluskania:)alez Wam zazdrosze, Maja jednak wciaz ma uczulenie i ciagle sie wstrzymujemy z basenem:( Ann-cudny Szymek:) Spóźnione ANiołku ale jakze szczere-Ucałuj Kacperka w roczek, nie Ci rosnie duży,zdrowy i wesoły:)

Hej babeczki-alez pędzicie... My dzis dotarlismy do domu i narazie juz w domku grzejemy miejsce wiec od jutra postaram sie zagladac czesciej Monika-super lista!!!:) Magdaloza-dzięki za pamięc (priva) Reszte mamusiek całuje w brzuszki bo nie mam szans nadrobic tych stronek(taka forma lizusostwa w zamian;))hihi Dobrej nocki i do jutra:)

Hej kochane My juz w domku i mimo ze nie padało to chyba były ostanie podrygi na naszej działeczce...zimnooo, wietrzznie...brrrr Olimpia, Aga-wklejcie ciepłe kraje to choc oko nacieszymy:)skoro u nas juz taka zimnica Ann,Patusia, Gosia, Kronkis-zdrówka życze Justys-identyczną pomocnice mamy-pierwsza gdy sie cos reperuje-bo i co rozrzucac jest Nefe-cudne fotki, a Wercia przesłodka:) Reszte mamusiek pozdrawiam moze od jutra polece na bieżąco:) No to ponadrabiałam-ho hoo...no nic zmykam spac bo padam:) buziaki

Babeczki ale pedzicie-10 stronek od wczoraj-nie mam szans nadrobic, bo wczoraj posiedzielismy do póżna u znajomych a jutro wyjezdzamy na kilka dni Zycze wiec duzo słonka, dobrego humoru i całuje w brzuszki AAAA Monika-Gdyby listapowstawała to moje dane:) Inka (Justyna)-15.01.2009-płec to niespodzianka Szani ja tez zgage mialam dopiero w 7-8 miesiącu-a wczesniej nie wiedzialam wogóle co to takiego:)

Ija sie witam weekendowo Jutro wyjezdzamy na kilka dni wiec zycze zdrówka potrzebującym, buziak solenizantom i jubilatom:) no i dużo słonka

Apropos takich wlasnie znajomosci-to ja moge dodac tlyko tyle od siebie -ze mimo iż narazie wirtualne to za jakis czas moga okazac się całkiem realne Na wrzesniówkach mamy wszystkie numery telefonów do siebie, i jak któras urodzila to wysyłała reszcie zdjecia...choc oczywiscie tez męzowie stawali na wysokosci zadania i pisali za nas kilka słow o porodzie,wadze...etc:)Pozatym dziewczyny mieszkające blizej siebie spotykają sie ze swoimi pociechami.Naprawde mozna sie uzależnic;) od forum-wiec uważajcie-hehe dobra zmykam juz buźka