inka

Ann-dziekuje-czyli wyglada na to ze przez 10 dni (września) bedziemy mieli rok w placy

My juz w domu-Maja spi a ja łapie oddech:)cos mnie kurka strzykneło w krzyżu i nie moglam sie podnieść z podlogi na ktorej wariowałysmy z Majka-normlanie masakra...teraz juz troche rozruszałam Co do alkoholu w ciazy-całkowicie sie zgadzam z Paula-myśle ze lampka winka nie zbawi-a te 9 miesiecy to znowu nie tak wiele Martusia-musisz nas zarzucic fotkami z halloween A propos przedszkoli-jak jest z dziećmi urodzonymi po 1 wrzesnia?moge isc dopiero za rok?czy to zalezy od miasta-lub danego przedszkola? Patusia,Radosc-spokojnej pracy! Starleko-duzo zdrówka-alez Was złapało

Paula-nieeee:):):)przytulała sie przed snem do pieluchy tetrowej:) i to z nią sie rozstała- do pampka to jeszcze daleka droga:)(pewnie u niektoryh to nie było problemem-ale u Nas przez pewnien czas bez Pieluchy aNI RUSZ) GDA-STO LAT!!! My zmykamy na spacerek....totka trzebA puścic i sie przewietrzyc:)

Ja tez sie witam i zycze milego dnia Adriana-jaki miły poranek:)...u nas to jest tak ze K rano przynosi Maje ze swojego pokoju, daje buziaki całej trójce (łacznie z brzuszkiem) i zmyka do pracy Pedze bo mała roznosi po domu kosz na śmieci;):36_2_49:

Ja rowniez sie witam i zmykam ogarnąc chate....potem spacerek Musze Wam sie pochwalic bo w Mai zyciu kilka rewolucji ostatnio-czyli nie zasypia z pieluszka juz, nie je w nocy i spi w swoim pokoju i wszystko przeszło be problemu-alez jestem szczęsliwa, oczywiscie budzi sie jeszcze 1-2 w nocy-ale po podaniu smoczka zasypia na nowo Milego dnia wszystkim! Kronkis-Pyzulina sliczna-kolejna kombinatoka:) Nefre-oby nic Cie nie łapało-i udało sie odpocząc Patusia-powodzenia u Lekasza Musze zmykac bo Maja wlasnie rozosi kosz na śmieci po domu

korzystajcie korzystajcie poki mozecie-potem o tej porze to juz nie bedzie siły zasiąsc i pogadac-choc ja tez nocny marek i zwykle bywałam wieczorami-nocami

Moja babcia ma juz 5 prawnuczek...a w przyszłym roku dojdzie 4 dzieci-ciekawe jak bedzie z płcią-jedno bedzie dziewczynką a reszta narazie "?" ja zmykam, dobrej nocki!

DziewczynKI nam chyba przewazają narazie nad chłopcami, prawda?

W sumie racja....ale gdzie o tej porze znaleźć jabłecznik?;):36_2_49:

SzaniinkaSzani, Magdaloza, Adriana, Maniulka, Monika i pozostałe cięzarówki-pozdrawiam i moze wreszcie uda mi sie poleciec jakos na bieząco ze stronkami-ale strasznie pedzicie-a ja ostanio wzielam sie za pranie i prasowanie ciuszków dla malucha...wiec wieczory spedzałam przy desce:)w dzien ciezko usiąśc bo Maja pochalania 100 % mojej uwagi teraz:)(wspina sie, grzebie w ziemi, wyrzuca wszystko z szuflad-cięzki okres) witam i dziekuje za pozdrowienia ale ja ciezarówka nie jestem :P CHYBA :P:P hahah Szani-oczywiscie pamietam...ale piszesz z nami to jakos Cie tak zakwalifikowałam odruchowo:) Monika-no to Ci znajoma oszczedzila biegania po sklepach:)Choc oczywiscie wielka radoscia jest kupowanie pewnych drobiazgów-to jednak wieksza przy pierwszej ciazy-gdy ma sie wiecej czasu na to:)...ja tez wiekszosc mam po Majce-bo tak naprawde po mniesiacu, 2 juz była zmiana rozmiaru i nie zdazyla nawet tego zniszczyc Emka-ale robisz smaki o tej porze

ja tez mowie dobranoc-nawet desce do prasowania-odpuszczam i robie sobie wolne:)

oszzzz....mozna sie wkurzyc-wcieło mi takiego duzego posta.... w skrócie-Emka ja równiez uwazam ze sterylizator jest zbedny-po pierwsze dlatego ze moze bedziesz karmic piersia i praktycznie bedzie niewykorzystany, po drugie zawsze mozna potrzymac butelki 5 minut we wrzątku i na jedno wychodzi, co do podgrzewacza-ja osobiscie podgrzewałam wszystko w kuchence mikrofalowej (owszem podgrzewa nierówno-ale jak sie wymiesza jest w porzadku).To co mi uratowało zycie w szpitalu to laktator- przy nawale pokarmu jest niezbedny Madziara śliczna dzidzia Anetka-wypoczywaj duzo Emka-mozna sie wprosic na szarlotke?;) Miska-powodzenia na glukozie! Szani, Magdaloza, Adriana, Maniulka, Monika i pozostałe cięzarówki-pozdrawiam i moze wreszcie uda mi sie poleciec jakos na bieząco ze stronkami-ale strasznie pedzicie-a ja ostanio wzielam sie za pranie i prasowanie ciuszków dla malucha...wiec wieczory spedzałam przy desce:)w dzien ciezko usiąśc bo Maja pochalania 100 % mojej uwagi teraz:)(wspina sie, grzebie w ziemi, wyrzuca wszystko z szuflad-cięzki okres)

moja to za słonko w te pochmurne dni i duzo zdrówka dla wszystkich

Ja tez dzis z doskoku bo cały dzien poza domem Ann, Starletko oraz wszystkim potrzebującym -zdrówka! Dominiko-bardzo sie ciesze ze zagladnełas-a ilosc ząbków...WOW! Martusia-fajny filmik-jak dla mnie tez za krótki Radosc-jak tam Piotrus? Gosia-sił dal Ciebie Szymonek i Ala-to niezłe kombinatorki:) Patusia-Zuzia sliczna i jaka opiekuńcza:) Ja tez zmykam prasowac-ale pewnie podczytam jeszcze

Mada,Oli-dobrej nocy-ja tez znikam Anulko dzieki za wtajemniczenie-Radosc I JA TRZYMAM MOCNO ZA WAS KCIUKI! Mada-doskonale Cie rozumię!tez mialam taki okres wybicia o forum! DOBREJ NOCY

Mada-póki mozesz korzystaj z "zagubienia w czasie"-w koncu macie urlop-tlyko zagladaj czesciej bo tęsknimy za Wami! i dawaj nam tu Kajtusia!

i ja sie witam...wreszcie chwila wytchnienia Emka-witaj:)i my niemiałysmy przyjemnosci Maniulka-naprawde dojrzałe podejscie do sprawy:)bardzo fajnie!az miło przeczytac takiego posta!!!i ja tez uwazam ze wiek to nie wszystko-bo niektorzy dojrzałosci ucza sie całe zycie!...a dlaczego nie macie dac rady jako młodziutkie matki!!??!!pewnie ze dacie-zwłaszcza ze jestescie otoczone bliskimi! Marci-śliczny brzunio:)

Moniq-gratki dla Noasia!!:):)Jak znajdziesz złodzieja to daj znac-moze ten sam w pl grasuje!u nas dl4 ostanio pojawila sie a czekam teraz na prawą:) Ja mimo ze podczytuje coraz wiecej ostanio to nie wiem o co chodzi u Radosci?jaki szpital?co sie dzieje? Gosia-trzymaj sie kochana-oby humorek powrócił-jak sama piszesz sa powody-Amelcia zdrowa wiec uśmiech poprosze!:)

mrówka ja równiez witam...szkoda tlyko ze mamy tu mały ruch:)

Martusia-ja powiem szczerze-pracowałam w hotelu i organizowałam takie szkolenia...no cóz-przyłacze do opinii Anulki bo dużo by pisac...w kazdym razie z reguły byli tam sami żonaci i męzatki-pomijając juz co dzialo sie miedzy nimi... to nawet ja niejednokrotnie dopilnowujac wszystkiego dostałam dwuznaczną propozycje....alkohol, jakas swoboda....to wszystko działa na niekorzysc:)...choc i ja uwazam ze zaufanie do męza to podstawa-K niestety tez ma takie szkolenia :):)

Mam chwile to wrzucam fotki z zeszłego tygodnia przyczajony "tygrys"... konik...konik...:) (dla Mai w zoo wszystkie czworonożne to koniki) DOBRY KOJEC TO PODSTAWA;)

Happy-gratuluje pracy!!!! Słodka Olisia-wlasnie ostatnio moja mama po spacerze z Maja mowi ze czeka nas "wydatek" i smiejąc sie opowiada jak Maja zabierała wózek dla lali jakiejs dziewczynki (a ja myslałam ze jeszcze za mała na to) Kronkis-i my zaciskamy!!! My juz po zakupach (Mai trafilo sie kilka ciuszków) i obiedzie....teraz siesta:)

Radosc-zycze lepszego nastroju...to pewnie ta pogoda...a ząbki nie do konca pierwsze(mamy górne i dolne jedynki, górną 2 i 4 dolną-czyli 6 na licznku)-choc jak patrze na Olisie Olimpi-to mozna je tak nazwac:):):) Aniołek...mojego brzucha to juz tu za duzo było;) Wszystkim miłego dnia!!

Radosc-dzieki za pamięć-u nas czas jakos pedzi niesamowicie ostanio-własnie skonczylam prasowac 3 partie ciuchów dla Fasolinki(a mialam juz lezec w łózku), wiec jedno z głowy, pozatym wczoraj znalazłam u Mai dolną 4-eczke-jestem w szoku-bo jeszcze 2 nie ma a tu prosze...pewnie stad te biegunki były i brak apetytu-na szczescie wszystko wróciło do normy...Maja znow radosna i je (jak na nią nie najgorzej)...choc niestety zostały czasem akcje popisowe gdy jej sie czegos zabroni:) wiedzialam ze jeszcze mnie tu przywieje-jutro K ma wolne wiec zakupy i spacerek w planach teraz juz na dobre-DOBREJ NOCY!

A ja sie tez tlyko witam.... Doris-napisalam Ci priva-ale chyba nie zagladasz-wiec ten tydzien pewnie odpadnie:( Ann-cudne jesienne fotki:) Reszte mamusiek pozdrawiam,Zdrówka chorowitkom...zmykam do łózka