Skocz do zawartości
Forum

gmonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gmonia

  1. czwarty nie :) tylko akurat w tym momencie jak zaczęłam pisać posta o swoim zwierzaku, pies sąsiadów znów zaczynał swoja arię a to doprowadza mnie już do szału więc przy okazji wyraziłam swoją opinię a co do królika to wiesz, każdy ma jakiegoś bzika w końcu, czyż nie?
  2. czwarty tydzienuchu królik cóż za perwrsja:)))))))))))))))))))))))))))))))))))) wiesz, ja należę do osób uwielbiających zwierzaki jednak nie jestem sadystką i nie jestem za tym, by w bloku trzymać np psa - jest to nie dość, że bardzo uciążliwe dla sąsiadów (sama na własnej skórze tego doświadczam zwłaszcza teraz jak w domu siędzę. Nie wspomnę o tym, że już mnie coś trafia od ciągłego słuchania wycia czy szczekania psów sąsiadów od 7 rano do 17 wieczór i tak codziennie...a no i o nocach nie wspomnę) dla samego psiaka jest to również bardzo męczące (zero przestrzeni), dlatego też zamiast psa mam swoją kochaną królisię (miniaturka lew), która nie przeszkadza nikomu :) ale żeby nie było, nie robię z nią nic sprośnego :P Justi upsss ja myślałam, że chodzi Ci o wymaz cytologii :(
  3. he he Felimena ja dokładnie z Nowego Sącza :) Justi nie martw się będzie ok - jeśli Cię to pocieszy to wczoraj odebrałam wynik cytologii - z wymazu wyszło ze wychodowałam jakąś pieczarkę (infekcja grzybiczna typu Candida sp.), gin dał mi antybiotyk i mam nadzieję, że mi przejdzie... teraz to już nie wiem od kogo się zaraziłam a są dwa wyjścia - mam królika miniaturkę, która właśnie ma jakąś grzybicę na sierści (częsta przypadłośc futrzaków) czy też jest to od od basenu, na który się kiedyś tam wybrałam z zalecenia gina... w każdym razie ponoć nie jest to żadne zagrożenie dla bobaska :)
  4. Agak jak dla mnie waga dziecka od 4kg w górę to jakiś kosmos - w końcu im mniejsze, tym łatwiej urodzić :) joannab kurcze 63cm? wow to jak dziecko 3 miesięczne...
  5. a_szumiFifiGmonia duza masz dziewczynke ;) Moja w 21 tyg wazyla 390 g Bardzo duża. Ja jestem w 23 tyg. i w poniedziałek miałam wizytę ,mała ważyła 500g, a kość udowa mierzy 4cm byłam trochę w szoku, niby mam wielki brzuszek ale ja jestem za to drobiutka i nie przypuszczałam, że mała będzie tak rosła :) w każdym razie gin dwa razy sprawdzał czy się w tygodniach nie pomylił i okazało się, że nie
  6. w nocy nie mogłam spać, buszowałam po necie i trafiłam na takie coś - Rodzić z rozkoszą przeżyłam delikatny szok i powiem tylko tyle, pozostawiam to bez komentarza...
  7. Justi z tymi kg to też powoli zaczynam się dołować - wczoraj na wizycie uświadomiłam sobie, że mam 10kg+ nie wiem jak u Was pogoda ale u mnie przez noc napadało prawie po kolana śniegu i ciągle sypie i to mocno - ja chcę w końcu wiosnę!!! Felimena może nie jestem Tarnowianką ale zgłaszam się, że mieszkam też niedaleko od Ciebie - jestem Nowosądeczanką :) jeśli chodzi o wózek to na początku też myślałam, że to trochę wcześnie, że kupię dopiero w maju - ale ze względu na moją sytuację zmieniłam zdanie i już zakupiłam - potem może się okazać, że nie będę w stanie... zresztą gin powiedział mi, że jeśli czuję się tylko na siłach, to żebym powoli zaczęła kupować ciuszki i akcesoria dla malucha - na pewno poprawi mi to humor i spowoduje większe wydzielanie hormonów szczęścia co znów wpłynie korzystnie na dalszy przebieg mojej ciąży bo się czymś zajmę i nie będę rozmyślać nad moim losem. I rzeczywiście pomaga ;)
  8. Felimena Gmonia widze że cos samopoczucie nie dopisuje. Moze z tym cisnieniem to przejsciowe i nie trzeba bedzie szpitala! Trzymam kciuki. no niestety one nie są przejściowe - od grudnia się z tym męczę a w miarę upływu ciąży z tygodnia na tydzień ciśnienia stopniowo rosną (podobno tak jest przy nadciśnieniu ciążowym). Muszę prowadzić ścisłą kontrolę tych ciśnień i wpisywać do specjalnego zeszyciku (na poczatku były tylko 2 pomiary a od przeszło miesiąca po 5 dziennie) i na każdej wizycie pokazywać - nie tylko u gina ale też jak idę do innych specjalistów czy rodzinnego... czwarty generalnie obecne wartości nigdy nie spadają poniżej 140/90 (to jest najniższa wartość w ciągu ostatnich 2 tygodni - wcześniej było to 130/90) natomiast przy każdym pomiarze (pomiary są poprzedzone minimum pół godzinnym spoczynkiem) są zazwczaj 150/90 - 160/100 mimo leków. O skokach może nie będę pisać ale wartości podczas skoku to 180/110 do 200...oprócz tego mam praktycznie codzienne krwawienia z nosa spowodowane właśnie ciśnieniem i powoli zaczynam puchnąć... co do szpitala - już dwa razy lekarz wypisywał skierowanie (raz w styczniu a raz w lutym) - wybłagałam go, żeby zmienił zdanie bo w domu zawsze to lepiej i mniej stresu... teraz powiedział mi tylko tyle - "marsz do kardiologa a oboje wiemy co będzie i nie ma zmiłuj się..."
  9. ehhh...nie mogę usnąć przez to wszystko więc spowrotem włączyłam sobie laptopa - może szybciej mi czas zleci albo weźmie mnie spanie... powiedzcie mi, ja muszę sobie sama glukozę w aptece kupić? czy jak pójde na badanie to mi ją dadzą? nigdy nie robiłam takiego czegoś a na następny raz mam zrobić obciążenie glukozą 75g (lekarz powiedział, że 50g to jakaś pomyłka i od razu kazał zrobić 75g) więc wolę spytać, niż potem latać i szukać apteki i po kilka razy stać w kolejce do pobrania krwi. Mój gin powiedział jeszcze, żebym sobie wzięła ze sobą cytrynę i połowę wcisnęła do tego świństwa, to będzie lepiej smakować... zobaczymy zresztą :) Generalnie niczego nie słodzę więc na samą myśl o tym mnie mdli... a tak w ogóle Iwa śliczna ta sukienka tak z ciekawości spytam, bo widziałam że też zażywasz ten lek co ja - jaką masz dawkę tego dopegytu? kurcze mi przy zażywaniu 3x1 nie za bardzo pomaga i mam przez to lekką schizę...
  10. uwaga chwalę się moja kochana kruszynka w 21w6d waży równe 600g, ma długie nogi (kość udowa to 4,5cm) natomiast ze zmierzeniem długości jej ciałka był problem bo przyjęłą pozycję łokciowo - kolankową robiąc koci grzebiet i za cholerkę nie chciała się przekrecić według prognoz (tak sobie obliczył aparat) szacowana waga urodzeniowa to 4,5kg aaaa no i termin znów mi się potwierdził z tym wyznaczonym wg usg z 12tc (czyli o tydzień wcześniej niż wg @) płeć się nie zmieniła :) ogólnie z małą jest wszystko w porządku i jest mega ruchliwa natomiast gorzej ze mną nawet lekarz na mnie dzisiaj trochę nakrzyczał - mimo tego, że na lekach jestem mam bardzo wysokie ciśnienie (na szczęście białka w moczu nie mam) więc znów czeka mnie wizyta u kardiologa bo kazał mi tam iść a wiecie co to dla mnie znaczy? patologia ciąży i hospitalizacja a ja mam dosyć szpitali i nie chcę tam trafić :36_2_18: poza tym wpisał mi w kartę, że nie stosuje się do jego zaleceń i z tym przegiął - bo obchodzę się ze sobą jak z jajkiem, robię wszystko co mi każe i nie robię tego, co zabronił a tu? ogólnie beczeć mi się chcę...
  11. Morrwa dzięki za pocieszenie, chociaż szczerze to nie przypuszczałam, że może być jeszcze gorzej niż obecnie
  12. Morrwa A ty masz nadciśnienie??? no niestety, u mnie to w ogóle wszystko sie na kupę złożyło i wiele nowych dolegliwości powychodziło dopiero od czasu, jak jestem w ciąży... jednym słowem - sypię się całkowicie :)
  13. Iwa fajny wózek i rzeczywiście wygląda na duży i przestronny ;) Morrwa co do szyjki to mi jedynie mówi, że jest twarda i że to jest najważniejsze... hmmm ale może się go dziś spytam jaka jest długa :) a szumi no to tak rzeczywiście trochę dziwnie ta Twoja wizyta wygląda. Mnie też co wizytę waży i mierzy ciśnienie mimo, że i tak sama muszę prowadzić kajecik, w którym zapisuję 5 razy dziennie wartości mojego ciśnienia i daję mu to do wglądu...
  14. Iwa u mnie ten link nie działa :( a na jaki wózeczek w końcu sie zdecydowaliscie?
  15. kurcze Iwa no to masz nieciekawie - walcz ile się da o swoje i może w końcu się uda :)
  16. mnie pozostało czekać jak na razie...może jutro przyjdą...
  17. Justi24 A propos wizyty to jeszcze zawsze ph mi bada no i ciśnienie.... Gmonia Przyszły Ci już body te body co zamawiałaś na allegro? Bo ja na swoje nadal czekam, dzisiaj przyszło mi coś innego, ale nie dla dzidziusia.... nie nie przyszły mi jeszcze nadal czekam :)
  18. co do wizyt to hmmm... badanie ginekologiczne miałam tylko raz i przy okazji gin pobrał próbki na cytologię (stwierdził, że nie będzie mnie męczył tym badaniem na każdej wizycie - no chyba ze będzie to konieczke bo ono dla każdej kobiety jest dość stresujące a że mam nadciśnienie ciążowe więc z emocjami trzeba bardzo uważać ) Natomiast co wizytę mam usg i na nim wszystko dokładnie sprawdza, przelicza, itp. oprócz tego zawsze przeprowadza ze mną dość wyczerpujący wywiad, czyta opinie i sugestie specjalistów do których chodzę, zawsze wszystko dokładnie mi tłumaczy więc w sumie jest ok oprócz tego koleś ma bardzo duże poczucie humoru więc wychodząc od niego cały brzuch mnie boli od śmiechu
  19. a szumi cudowna ta Twoja córeczka na zdjęciu ja swoją dzisiaj zobaczę i się nie mogę już doczekać a do 19 jeszcze kupa czasu ale Wy dziewczyny jesteście poinformowane - mnie tam mój gin nie mówi ile cm ma moja szyjka
  20. Justi24Kurcze taka piękna pogoda jest świeci we mnie jak w środku lata ile bym dała za mały spacer...Jedynie na balkon sobie zerkam co jakiś czas:) u nas pogoda jest fatalna - raz świeci słoneczko, potem nagle robi się ciemno jak w d.... i jest wielka zadyma - pada śnieg!!! potem znów na pół godzinki wychodzi słoneczko i potem znów sypie... i tak od samego rana a do tego wieje potworny wiatr - jakaś masakra normalnie...
  21. a_szumiDziewczyny jak wstawić fotkę? jeśli chcesz do postu wstawić to na dole pod okienkiem, w którym piszesz jest takie coś jak Dodatkowe opcje a następnie Dołączone pliki - klikasz na Zarządzaj załącznikami i pojawi Ci się nowe okienko a w nim jest na górze takie coś - Wczytaj plik z komputera i tam musisz kliknąć na Browse następnie wybierasz sobie z własnego kompa to, co chcesz załączyć i klikasz Wyślij i już masz :) uffff... mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłam
  22. he he he hormonki to potrafią jednak namieszać :)
  23. Agak widzę, że chęć posiadania córeczki u Ciebie jest wielka ja na początku nie mogłam przyzwyczaić sie do myśli, że będzie córa bo przecież miał być synek ale teraz to nie wyobrażam sobie jakbym zareagowała gdyby okazało się, że jest jednak inaczej pewnie byłby znów niezły szok...
  24. joannab gratuluję córeczki pewnie że najważniejsze jest to, że dzidzia zdrowa :)
  25. Morrwa Kupiłam dziś proszek JELP bo jakaś promocja niby byla w Realu. Pod koniec kwietnia będe prać ja tego proszku używam na codzień bo alergikiem jestem i akurat mi się kończy teraz więc dzięki za info, że jest przeceniony - wyśle tam mojego M żeby kupił większy zapas :) i oczywiście joannab czekamy na wieści
×
×
  • Dodaj nową pozycję...