Skocz do zawartości
Forum

zawijka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zawijka

  1. AnnD Zawijka szybkiego porodu i zdrowego dzieciaczka :) Ja będę rodzić w styczniu, na razie obstawiam bielański albo bródnowski. I od września bądź października chcę iść do szkoły rodzenia - pierwsza dzidzia, więc muszę się czegoś nauczyć :) Pozdrawiam i miłego popołudnia :) Dzięki Ann :) To także dla mnie pierwsza ciąża.. Decyduję się na Madalińskiego, bo tam prowadzi mnie lekarka no i to szpital specjalistyczny, a ja mam pewne zawirowania w ciąży. Jakoś daje mi to poczucie bezpieczeństwa. O Bielańskim słyszałam pozytywne opinie :) No i Szkołę Rodzenia polecam! Na pewno wiele zależy od prowdzacej osoby - nam się nasza podobała bardzo. Wiadomo, ze wszystkiego tak wnikliwie jak by się chciało nie powiedzą - czasu za mało...ale czuję sie spokojniejsza i bardziej świadoma. No i małż podszkolił się w robieniu masażu . Warto choćby po to, by potem na sali porodowej małż żuchwy z podłogi nie zbierał jak zobaczy pewne działania..albo sinego dziecia w mazi Co do terminów - warto zapisywać się ze sporym wyprzedzeniem..ale może ciut później - bliżej porodu..tak nawet dzwoniąc usłyszysz. Znowu upał. RATUNKU! Byle do soboty..ma zelżeć. Pozdro wawianki
  2. Ja już niby na wakacjach od poczatku czerwca... ale to nie TO.. Teraz przy tych upałach tak tęsknię za moimi jeziorami...buhuhu.. A tu zakaz podróżowania. Może za rok z maleństwem już się uda BAW SIĘ DOBRZE Martek
  3. Witajcie Wawianki.. Ja tu regularnie zaglądam, sprawdzam.. i aż nadziwić sie nie mogę, że stołeczny watek taki skromniutki. Może jeszcze się rozrusza? Jak widać na moich suwaczkach - hoduję małe Zawilątko (prawdopodobnie będzie to Janeczka) Mam nadzieję urodzić je zdrowo w szpitalu na Madalińskiego - mimo, że kilka placówek bliżej to tam mam prowadzoną ciążę i trochę dobrego o nim słyszałam. Mam nadzieję, że jak już będę w 100% mamą..to czasem na jakąś poradę dotyczącą macierzyństwa w Stolicy będę mogła od Was liczyć bo ja adoptowana Warszawianka..z Warmii. Choć już 11lat minęło, wciąż to miasto odkrywam. POZDRAWIAM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...