-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mahakala2000
-
Fifi - Chłe, chłe - o tak - doświadczona mama... I myślałam, że moje doświadczenie raczej przy wnukach - kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości - będę wykorzystywac, a nie przy następnym własnym bobasku, a właściwie - bobasce ale coż, niespodzanki - to moja specjalnosc, albo przeznaczenie lub cokolwiek innego Pozdrawiam ciepło
-
A ja, wczoraj, palpitacyjnie, manualnie, rękoma - wyczułam skomplikowane cwiczenia gimnastyczne mojej bobaski. Normalnie, bez dotykania brzuszka - jeszcze nic - poza przelewanio-napięciami, nie czuję. A wczoraj poczułam pierwszy raz - coś jak przekręcenie się, nie wiem co to było, ale było. A akcja z dotykaniem brzucha, po lekturze powyższych postów się pojawiła Dzięki za inspirację, pozdrawiam i miłego PS. My mamy termin na 11.07, ale wszystkie poprzednie dzieci (3) urodziłam z 3 tyg poślizgiem, po wywołaniu porodów - bez oznak przenoszenia.... Więc najświeższej bobaski też spodziewam się z opóźnieniem
-
Witaj Gaju widziałam Ciebie za mamulkach po 30-tce Witam serdecznie i miłego czasu na forum. Napisz coś więcej o sobie . Najlepszego
-
Kati Witam serdecznie, życzę wielu miłych chwil na forum i ... napisz coś więcej o sobie miłego
-
WItaj Małgosiu Witam serdecznie i życzę udanych zaprosin bobaska Pozdrawiam i powodzenia
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Wszytsko jasne - moje są z suwaczek.pl. Dzięki za błyskawiczną akcję wyjaśniającą Miłego -
Anulka, dzięki wielkie Tak, mam ze strony suwaczek.pl ; wszystko jasne Pozdrawiam
-
Witam szanowne Gospodynie, Moderatorki, napisałam też na maila z kontaktu - jak narazie bez odpowiedzi... A pisze w sprawie znikniętych suwaczków. A i owszem mam ich 5 szt, ale w wersji mini i 3 linijkach - czyli zajmują nieco mniej miejsca niż zwykłe, normalne 3 szt suwaczków. Ale dziś zniknęły - i to nie tylko moje. Co ciekawe - znikały właśnie te, gdzie było ich więcej niż 3 szt. Czy ktoś może mnie oświecic o co tu chodzi? Jestem całkiem nowa, jakoś nigdy nie latałam po forach i nie mam zbyt oszałamiającego doświadczenia w tych sprawach; gwoli ścisłości - nie mam prawie żadnego... Pozdrawiam ciepło
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
o matko, ale masz cudnie też bym tak chciała. Spędziłam dużo czasu na wsi, jako dziecko. W takim okresie "magicznym" i są to dla mnie wyjątkowe wspomnienia. I powoli chyba dorastam do takiego domu... Bardzo bym chciała pic "poranną kawkę w piżamie na schodach"... Ale sie rozmarzyłam Nie wiem tylko, czy bym wytrzymała zesłanie towarzyskie, hmmm? każdy kij ma dwa końce?? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dziubala Jak byłam pierwszy raz czyimś przedstawicielem, to terapeuta mnie zdjął z ustawienia - bo za bardzo próbowałam wpleśc w cudzy wątek własne historie. A je nie rozumiałam, że jedyne co trzeba zrobic, to zwyczajnie nie kombinowac - bo to w końcu nie teatr, poza tym zawsze można odmówic bycia czyimś reprezentantem. Jedyne co trzeba to uważnie wsłuchac się w swoje ciało - co chce robic - położyc się, odwrócic, zmienic pozycje, podejsc, odejsc, czy cos boli, mrowi itd, i cała filozofia. Nie rozumiem sformułowania "wpisac w rolę" - tam się nic nie wpisuje, to nie gra aktorska. Poza tym jest wiele typów terapii - jednym pasuje metoda ustawień, innym regularnej analizy. Ja preferuję formy krótkoterminowe, uważam że długie są zbyt osłabiające ... pacjenta. Ludzi powinni sami rozwiązywac swoje problemy, a psychoterapeuta, to ktoś kto może (powinien) wskazac sytuacje, naświetlic ją, umiejętnie pokazac. Uważam, że mamy tendencje do intensywnego samooszukiwania siebie samych - bo to zawsze milej widziec siebie samych w fajnym świetle - potwierdzeniem tego jest np nasza reakcja na krytykę - nieczęsto przyjmujemy ją z uśmiechem i wdzięcznością, jako cenną lekcję - mówię o uzasadnionej krytyce. A dobry terapeuta, to taki, który zmusza nas do patrzenia, zobaczenia, dostrzeżenia tego gdzie jesteśmy i jak. Jeśli się to dostrzega, to zna się rozwiązanie. I robi się co trzeba - co daje dużo siły, spokoju, zaufania do siebie i własnych możliwości, mocno osadza - w pozytywnym sensie. To takie moje pywatne doświadczenia Na szczęście, jak wspominałam, są różne szkoły Ja mówię o tej, która mnie najbardziej przypadła do gustu, po paru, w także paru żenujących doświadczeniach, z personelem psychoterapeutycznym w naszym kraju... Poza tym, jak wspominałam w innym poście - naprawdę należy uważac do kogo idzie się robic ustawienie. Trafiłam do niesamowitej kosmitki we Wrocławiu. Jest to zupełnie młoda metoda w Polsce. Wilkirski jest jedynym (no przynajmniej do niedawna byl) terapeuta z POlski, na miedzynarodowej liście (Bert Hellinger International - Das virtuelle Bert Hellinger Institut), jest pierwszym terapeutą w POlsce, który skończył szkolenia w tej metodzie (najdłuższe doświadczenie) i pierwszym, który zaczął szkolenia innych - co wcale nie było tak dawno - w latach 2001-2003 współprowadził pierwszy w Polsce systematyczny program szkoleniowy na temat ustawień systemowych, organizowany przez Polski Instytut Ericksonowski (2 lata, 180 godz., główny prowadzący: Maria Senftleben-Gudrich, Niemcy). gaja witam serdecznie i pozdrawiam. Ja za parę miesięcy kończę 40tkę. Już po tych okrągłych urodzinach urodzę córeczkę MOja córka, za miesiąc kończy 21 lat - więc też spokojnie mogłabym byc już babcią -
Witam serdecznie wszystkie mamy lipcowych pociech z 2009 :) Moja bobaska też powinna się urodzic lipcem - jak będzie zobaczymy Ja na L4, ale od lutego zaczynam gimnastykę - lekarka nie stwierdziła przeciwskazań; wybieram się na Pilatesa i Jogę dla przyszłych mam. Szukałam Technik Alexandra dla ciężąrnych w Warszawie (położna polecała), ale nie znalazłam. POzdrawiam serdecznie i do poczytania
-
Zawijka WItam i trzymam kciuki Najlepszego
-
Witaj Agnieszko :) Trzymam kciuki za Ciebie i boska Wszystkiego najlepszego i miłych chil na forum życzę
-
Natalia witam serdecznie i pozdrawiam. Sama dopiero raczkuję na tym forum, ale jeśli będę w stanie pomóc - zrobię to z przyjemnością. Tylko zadaj pytania Najlepszego
-
Witam serdecznie Też poproszę o trochę stopni Wszyscy Aussie, których poznałam, byli extra - jak dla mnie. Gratuluję bobska i życzę miłych chwil na forum POzdrowiam
-
Beatko, witam Ciebie, męża, mini ZOO i babaska czerwcowego. Dużo ciekawych rozmów życzę POzdrawiam
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Kurczę - ja Twoje też widzę, ale nie - w ogóle moich, gabalas, monia38, anula 73 - nie ma ani pol suwaczka - no przynajmniej na moim kompie? A może to miec cos wspołnego z akcją 3 suwaczki - a nie więcej? Kurczę dalej nie widzę. Anula - a czy Ty widzisz moje suwaczki? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Hmmm, wcięło mi suwaczki :( i na wcześniejszych postach też. Ktoś wie o co chodzi? A, u innych osób też coś jest nie tak - ale nie wszystkich... Hmmm??? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
slonko2208 - ano nie wiem, ale się cieszę Miłego gabalas - ale masz fajowsko- moja bobaska jeszcze się nie rozpycha... Doktorka powiedziała, że jeszcze ze 2 tyg.... Kawka - zdecydowanie najzdrowsza taka mielona wrzucona do wody - zagotowana ze 3 razy; jak chwilę postoi - naprawdę chwilę - to fusy opadają i można spokjnie przelac do filiżanki, kubka. Ja dodaję wyciśnięty sok z imbiru (może byc tez w proszku), kardamon, cynamon - co mi wpadnie w rękę i słodzę miodzikiem. Mniam Anulka - u mnie mój syn zdecydowanie nie dzierży "zdrowego" jedzenia. Jego marzeniem obiadowym jest kotlet, puree ziemniaczane - ale bez żadnych innych warzyw i mizeria, ewent brokuł... Totalny mięsożerca. Ja, Asia i związkowiec - zdrowe też jemy Wiele razy robiłam coś osobno dla siebie i dla reszty. Ja w październiku, pierwszy raz "pracowałam" z figurkami - ciekawe doświadczenie. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego Pana - jest niezwykle uważnym, bystrym obserwtorem. POzdrawiam MIłych kaw i poranku - nieco późnawego -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
I jeszcze jedno. Potrzebuję dobrej księgowej (w Warszawie), która pomoże mi przebrnąc przez formularz abolicji podatkowej. Nie zgłaszałam dochodów uzyskiwanych w UK - nie wpadłam na myśl, że wróce do Polski - niezbadane są wyroki losu - i mam czas na zrobienie tego do ... 6 lutego. Bardzo będę wdzięczna za jakieś rekomendacje kumatej księgowej, bo sprawa zaczyna byc z gatunku PILNYCH... Dzięki i pozdrawiam -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
anula_73 cóż za piękne białogłowy POzdrawiam serdecznie monikouette wyciąg z peste gerjfruta można kupic w aptekach, a ostanio w sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością, ciągle chyba pod tą samą nazwą Citrosept. Krople z Echinacei(jeżówki) też są super, do tego spirulina, chlorella, proszek z kiełków jęczmienia. Nabiału nie stosuje - w żadnej postaci. Czasami, sporadycznie jogurt, kefir mnie się zdarza i czasem mleko ryżowe, sojowe za bardzo wychładza organizm Ja bardziej w stronę diety makrobiotyczno, chińsko - 5 przmianowej więc dużo kasz i zbóż - amarantus, quionoa, kasza jaglana, jęczmienna, gryczana, ryż brązowy, kamut, glony, miso, kuzu, śliwka umeboshi, sosy sojowe, sporo strączkowych groszko - fasoli mung, adzuki, po zwykłe normalne - dziś zupę z cieciorki (ciecierzycy) i humus robiłam :) Mieszkałam chwilę w NIemczech - przełom lat 80/90 i ostatnie 5 lat w Londynie. Zwłaszcza ten ostatni okres miał wplyw na moje podejście do tematów organic, eko, green, fairtrade.... W Polsce, przed wyjazdem nie było mnie stac na zbyt wiele W Anglii jest to zupełnie dostępne i całkiem tanie, ogromny wybór. W Polsce - jestem od 3 miesięcy - wybór jest dośc kiepski, a ceny zwalają z nóg; ludzie zarabiają średnio mniej ale za to samo płaci się więcej niż w NIemczech czy UK... Miałam nawet pomysł na sklep okołozdrowożywnościowy - ale nie dysponowałam wystarczającymi zasobami finansowymi - remonty i te sprawy... Monia38 kurczę ja też :36_4_11::36_4_11::36_4_11: Ann ja też chylę i bardzo się cieszę, że dołączyłam a tak, ciekawa jestem - zwłaszcza ludzi i świata i chciałabym aby tej ciekawości jeszcze na długo mi starczyło monika4 o Hellingerze to juz popisałam w poprzednim poście Z Wrocka nie uciekłam. W maju 2004, w miesiącu kiedy weszliśmu do Uni Europejskiej, zlikwidowano Fundusz Alimentacyjny (mój szanowny ex, tato dzieciom, niepłaci na nie od 11 lat). Byłam akurat rozstanięta z obecnym nieustannym związkowym chłopakiem (można mówic o facecie po 40 "chłopak"?) i stwierdziłam, że moją bankową pensję to ja sobie mogę ciasno w rulonik i .... Pożyczyłam kasę od znajomych i wyjechałam do Londynu - trochę w ciemno - tzn mam tam wielu znajomych, miałam gdzie spac, ale nie miałam pracy. I tak po 5 latach wróciłam do POlski. Ostani rok spędziłam tam sama i stwierdziłam, że sorry ale to nie dla mnie. Poza tym moje potomstwo jest na wylocie z domu i chciałabym z nimi spędzic ten czas, zwyczajnie. Luby dobił do mnie do Londynu, potem się znowu rozstaliśmy i jakies 2 lata temu stwoerdziliśmy, że te nasze związki to nie działają coś z innymi osobami i postanowiliśmy byc razem forever Powrót do Warszawy, bo tutaj 1,5 roku temu kupiliśmy mieszkanie - bo związkowiec wrócił ze 2 lata temu z Londynu do Warszawy własnie - bo otrzymał bardzo dobrą ofertę od takiej jednej firmy tak w skrócie... A Wrocław uwielbiam. Warszawy nie znam jeszcze zbyt dobrze i czekam na lepszą pogodę na wycieczki krajoznawcze. Od lutego idę na rózne zajecia gimnastyczne - to pewnikiem zapoznam jakieś kobitki - trochę mam deficyt znajomowościowy, a lubię jak dużo ludzi w domie :) O matko, skończyłam Lecę do łóżka, bo mi się zegary biologiczne przestawią..... Od wtorku do piątku związkowiec jest w Poznaniu, to mogę sobie mogę "poużywac" (sorry, ale mam wybitne problemy z "rz" i "ż"; proszę o wyrozumiałośc). Jak jest w domu - nadrabiamy zaległości - na wielu poziomach, więc moja aktywnośc komputerowa gwałtownie maleje Dobrej nocy i miłej porannej kawki -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Anulka przeklejam poniżej maila od M. Wilkirskiego. Jeśli chcę się dostac na konsultacje indywidualne - to miejsca nikną w tempie błyskawicznym. Ja byłam na konsultacji chyba w październiku i płaciłam 200zł - naprawdę warto Witam! Zapraszam na 1-dniową sesję ustawień systemowych w Warszawie, która odbędzie się wyjątkowo w niedzielę 18.I w godzinach 11-20. Można brać udział z własnym ustawieniem (koszt 350zł.) lub bez ustawienia (koszt 100 zł.) Następna sesja 1-dniowa: wtorek 3.II. Zapisy: sekretariat (Izabela Schmidt) tel. 515 297 160, e-mail marek.wilkirski@wp.pl Kolejne spotkanie superwizyjne w Warszawie odbędzie się w poniedziałek 19.I w godzinach 16-20. Można ustawiać swój temat osobisty lub superwizyjny, albo poprowadzić ustawienie (indywidualne lub grupowe) pod superwizją. Zajęcia przeznaczone są dla osób zawodowo zajmujących się psychoterapią, pomocą psychologiczną lub innymi formami doradztwa, coachingu (lub szkolą się w tym kierunku) i są zainteresowane metodą ustawień. Zapisy bezpośrednio u mnie, tel. 500 174 200, e-mail marek.wilkirski.pryw@wp.pl Konsultacje indywidualne - ustawienia przy pomocy figurek w Warszawie odbędą się w poniedziałek 19.I, w godzinach przedpołudniowych. Następne terminy: 2.II , 16.II. Zgłoszenia w formie sms na nr 500 174 200 o treści "oczekuję na konsultację w Warszawie, podpis" Konsultacje indywidualne - ustawienia przy pomocy figurek odbywają się również w Sopocie i w Bydgoszczy, zapisy również sms, j.w. Z pozdrowieniami Marek Wilkirski i jeszcze krótka nota biograficzna Marek Wilkirski - psycholog, w latach 1991-2002 kierował Ośrodkiem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Wejherowie, uzyskał tytuł certyfikowanego specjalisty terapii uzależnień. Od 1992 roku prowadzi szkolenia psychologiczne a od 1995 roku prywatny gabinet psychologiczny. Szkolił się głównie w terapii uzależnień i terapii ericksonowskiej. W 2000r. założył Centrum Psychologicznych Ustawień Systemowych. Od X.2006 Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Ustawień Systemowych. Szkolenia własne w zakresie ustawień systemowych: * W latach 1998-2000 na zaproszenie dr Wolfa Buntiga program szkoleniowy â��Ustawianie rodziny wg Berta Hellingeraâ�� w Ośrodku ZIST (Niemcy). * W latach 2000-2002 program szkoleniowy na temat ustawień systemowych prowadzony w Niemczech przez dr Ilse Kutscherę i H. Eichenmuellera. ¡ Uczestniczył w konferencjach w Niemczech (Wuerzburg 2001, 2003, Freiburg 2002, Kolonia 2007), a także w seminariach zagranicznych: Berta Hellingera w Linz - Austria (2001), Michaeli Kaden w Berlinie (2002). * Seminaria w Polsce: Bert Hellinger (2003, 2004, 2005, 2006) Wolf Buntig (1997, 2000), Otto Brink (2002-dwukrotnie), Sieglinde i Jacob Schneider (2002, 2004, 2006, 2008, organizator), Maria Senftleben-Gudrich (2000, 2003, organizator), Ilse Kutschera (2003, 2005, 2007, 2008 organizator), Victoria Schnabel (2003, 2005, 2006, 2007, 2008, organizator), Wilfried de Philipp (2006), Jan Jacob Stamm (2006) * 2004/2005 â�� program szkoleniowy nt. ustawień w biznesie i organizacjach, prowadząca: Kristine Alex (Niemcy) â�� uczestnik i współorganizator Kwalifikacje potwierdzone wpisem na międzynarodową listę rekomendowanych terapeutów pracujących metodą ustawień systemowych ( Bert Hellinger International - Das virtuelle Bert Hellinger Institut ). Od początku 2000r. prowadzi samodzielnie zajęcia terapeutyczne i szkoleniowe w zakresie ustawień systemowych, a w latach 2001-2003 współprowadził pierwszy w Polsce systematyczny program szkoleniowy na ten temat organizowany przez Polski Instytut Ericksonowski (2 lata, 180 godz., główny prowadzący: Maria Senftleben-Gudrich, Niemcy). W latach 2003-2005 wraz z Katarzyną Szymańską prowadził kolejny 2-letni program szkoleniowy, organizowany również przez P.I.E. Od 2005 r. prowadzi samodzielne programy szkoleniowe w ramach Centrum Psychologicznych Ustawień Systemowych współpracując z Renatą Lisowską, Jackiem Rydlewskim, Bogną Kędzierską, Jolantą Berezowską. Odbyły się cztery edycje szkolenia: maj 2005, listopad 2005, czerwiec 2006, czerwiec 2007. Możliwe są następujące formy sesji: - indywidualne - kiedy z wykorzystaniem np figurek Lego albo innych symboli ustawia się wybranych przez terapeutę przedtawicieli rodziny. Ustawienie ma byc pomocą w rozwiązaniu problemu z którym przychodzisz. Pokazuje obraz sytuacji - coś z czym możesz pracowac lub co możesz przyjąc - grupowe ustawienia - cel i sens taki sam jak wyżej, tylko, ze reprezentantów rodziny wybierasz sposród grupy - zazwyczaj nie więcej niż 16 osób; może byc 1 lub 2 dniowe, czasem sesje wyjazdowe i ustawianie 3 x dziennie, np przez 3-7 dni... To jest niesamowite, jak relacje między ludźmi się zmieniają - gł podczas sesji wyjazdowych. Zwykle po pierwszym dniu - grupa idzie się pointegrowac. Faceci, np w okolicy 50, świetnie prosperujący biznesmeni, którzy przyjechali - bo żona mu kazała, a on w ogóle nie wie o co biega, albo chłopak bo dziewczyna mu zrobiła taki prezent - totalnie sceptyczni, nieco zażenowani swoim uczestnictwem w tym wydarzeniu. Po trzecim dniu ustawień, większośc toastów jest za Hellingera - sesje indywidualne - łączone podejście Hellingerowskie z jakimś innym - coś pomiędzy zwykłą terapią pomieszaną z Hellingerem - proporcje zależą od terapeuty Takie poważne ustawienia robi się nie częściej niż raz na pół raz na rok. Jeśłi jest się w indywidualnej terapii i np potomek znienacka zaczyna byc pyskaty - to czasem można to ustawiac za pomocą symboli, figurek, prawie na każdej sesji indywidualnej - to zależy od terapeuty. I mały cytat z Hellingera, z Porządków miłości "Zobaczyłam,że za każdym zachowaniem, nawet jeśli wyda się nam dziwne, kryje się miłośc. To ona działa. Dlatego w terapii decydujące jest to, żeby znaleźc punkt, w którym miłośc się skupia. Wtedy jest się u korzenia i tam znajduje się też drogę prowadzącą do rozwiązania. Albowiem także droga do rozwiązania prowadzi zawsze przez miłośc. Tego doświadczyłem najpierw w terapii pierwotnej, a potem w analizie skryptów i w terapii rodzinnej. Zauważyłem, że wiele form pracy z uczuciami, w których np mówi się "Uwolnij swoją złośc", pomija to co istotne. Widziałem również, że jeśli zachęca się klienta w terapii do powiedzenia rodzicom, że jest na nich zły, a nawet że chce ich zabic, on później sam siebie ciężko za to karze. Dusza dziecka nie toleruje deprecjonowania rodziców. Dopiero wtedy, kiedy to zoabczyłem, uświadomiłem sobie w pełni wymiar tej miłości. Dlatego szukam zawsze najpierw tej miłości i sprzeciwiam się wszystkiemu co jej zagraża" "Powiem ci coś o szczęściu. Szczęście wydaje się niebezpieczne, ponieważ czyni człowieka samotnym. Podobnie ma się rzecz z rozwiązaniem problemu. Również ono czyni człowieka samotnym. Kiedy mamy problem i jesteśmy nieszcześliwi, mamy towarzystwo. Natomiast ludzie szczęśliwi są samotni. Problemi nieszczęście wiążą się z poczuciem niewinności i wierności. Rozwiązanie problemu i szczęście natomiast wiążą się z poczuciem winy i zdrady. Dlatego szczęście i rozwiązanie możliwe są tylko wtedy, gdy potrafimy stawic czoła poczuciu winy. Wina nie jest racjonalna, ale przeżywamy ją jako taką. Dlatego przejście od problemu do rozwiązania stanowi aż taką trudnośc." Hellinger stosuje wiele anachronizmów, posługuje się archetypami, używa języka, słów które można zrozumiec bardziej sercem niż rozumem. Jego stwierdzenia, założenia, teorie są często mocno kontrowersyjne. Nie są aksjomatami, prawie dogamtami - co mnie ujmuje. Nie lubię uproszczeń które sprowadzają 70% statystyki do reguły albo normy. Sam Hellinger pomimo pewnych ogólnych zarysów pewnych zasad, twierdzi, że one nie istnieją tak naprawdę, ponieważ każda sytuacja ludzka jest sumą tak wielu czynników nań się składających, że trudno tu mówic o jakiś iniwersalnych prawach i zasadach - z czym absolutnie się zgadzam. Zdecydowanie polecam lekturę, ponieważ ile bym słów nie napisała, to zawsze będą one w jakiś sposób wyrwane z kontekstu i mogą powodowac nieporozumienia. A nie da się tego streścic w 3 zdaniach Jak wspominałam - do osób z Warszawy - jeśłi ktoś chce, to mogę pożyczyc własne książki.. POzdrawiam serdecznie -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Mam całkiem niedaleko trasę szybkiego ruchu, ale ona nie jest szybka o tej o porze i pewnie policja by mnie zhaltowała za zakłócanie porządku publicznego... Lepiej sobie zrobię siemię lniane i spróbuje za chwile napisac utracone 1,5 godz wypociny w 10 min - taaa, pewnie, 3 razy. Idę cos do picia zmontowac i pootwierałam sobie już 15 okien - w tym jedno z opcja zaawansowanej edycji - to moje pierwsze forum, na którym jestem dłużej niż jedno pytanie na temat -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Cholerka, smarowałam z 1,5 godz odpowiedzi. Zwykle korzystam z opcji Szybka odp., ale chciałam wkleic kwiata i weszłam w opcje zaawansowana edycja i mi wszystko zniknęło!!!!!!!!! Ała, ała Muszę szybko coś zrobic - dla rozładunku nadmiaru wrażeń. Szkoda, że nie mieszkam na jakimś odludziu - wyszłabym sobie przed chatę powrzeszczec... -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mahakala2000 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
anula_73 - próbowałam zapisac młode do przychodni, ale zmiękłam. Płacę w pracy 170 za oba dzieci i są objęte moim ubezp w Medicoverze, który w Wawie całkiem sprawnie funkcjonuje. Pewnie, że się lekko wściekłam - bo mam przychodnię z Funduszu na parterze, ale ręce mi opadły po paru podejściach - totalny, niewyobrażalny brak kompetencji (chodziło o przepisanie dzieci z wrocławskiej przychodni). Powodzenia i skuteczności w leczeniu dzieciaczków slonko2208 najpierw rok słuchałam o Helingerze od mojej znajomej lekarki. Jest z natury dosc sceptyczna i nie łykam jak pelikan, wszytsko co zobaczę, usłyszę. POtem poczytałam, przeszłam się do wspomnianej terapeutki - i wymiękłam nieco Najbardziej odpowiada mi w tej formie terapii brak aksjomatów - jak tato był alkoholikiem i np molestował córkę, to owa córka, jako dorosła kobieta będzie taka to , a taka... Cos takiego sztywnego, mocno statystycznego tam nie występuje. Każda sytuacja jest wyjątkowa, jedyna i jest sumą wielu różnych czynników. Jako pierwszą i w mojej opinii najlepszą na pierwszy rzut książką jest: - Bert Hellinger "Porządki miłości czyli byc sobą i życ swoim życiem", Wyd Jacek Santorski & Co - B. Hellinger "Listy terapeutyczne. Znaleźc to, co działa" Wyd Jacek Santorski & Co - B. Hellinger "Miłośc szczęśliwa. Terapia par Berta Hellingera" Wyd jw - B. Hellinger "Sumienie miał czyste... Wykłady i opowieści, Wyd jw - B. Hellinger "O życiu. Sentencje, powiastki, słowa mocy i medytacje" Wyd jw - B. Hellinger & Gabriele ten Hovel "Praca nad rodziną", Wyd GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne - Gunthard Weber "Terapia systemowa Berta Hellingera" Wyd jw - B. Hellinger "Daj mi rząd dusz. Religia-psychoterapia-duszpasterstwo" Wyd Kos - B. Hellinger "Dlaczego właśnie ja? Brzemię losu w chorobie nowotworowej" Wyd Sursum - Otto Brink "Otwartośc sprzymierzeńcem miłości" Wyd Sursum - Ilse Kutschera & Christine Schaffler "Nie wiem, co mi jest" Wyd jw - Thomas Schafer "Dlaczego dusza choruje i co ją uzdrawia" Wyd jw - Berthold Ulsamer "Bez korzeni nie ma skrzydeł" Wyd jw - dobra na drugą książkę lehrerin - w ciąży nie można cwiczyc brzuszka. Muszę poczekac z brzuszkiem na po porodzie ALe resztę mogę pocwiczyc, takie mięśnie Kegla czy pomóc kregoslupowi... Ale Ty jesteś świeżo po porodzie - masz czas Mi to też chwilę zajęło. Poza tym znajoma makrobiotyczka powiedziała mi, że dopóki się karmi biustem, to raczej bez gwałtownych akcji - wszytskie toksyny zmagazynowane w tkance tłuszczowej można sprzedac bobaskowi wraz z mlekiem. A szykuję się na chwilę karmienia, ale luzik. Chcę się do samego porodu przygotowac... Pozdrówki :)