secondtry

Pozdrawiam od rodzicow. Jakby cos to tu jestem bezpieczniejsza, tata odwiezie mnie do najblizszego szpitala. A tam gdyby odpukac nie mogli mi pomoc, to odwioza mnie karetką do Wawy. Wczoraj maz probowal sie jeszcze tlumaczyc, ze niby nie mam podstaw do focha, bo on tylko dla dobra syna wyjezdza. Ach, nie rozumiemy sie i to chyba najsmutniejsze:( Adas mega szczesliw i tylko z tego sie cieszę. Juz za nim tesknie... Oby chociaz mial snieg na stoku i wyszalał sie na nartach. Czy ktoras z Was jest z okolic Wisly/Ustronia?

Flawia Secondtry rozumiem ze mąż juz się pakuje na wyjazd? Ehhhh.......trzymaj się ....... jeszcze 49 dni. ..... Spakowany juz prawie, jak by nic sie nie wydarzylo. Chodzi, gwizdze z radosci i bezczelnie mnie pyta gdzie jest to, czy wziac to. Mam ochote go strzelić...

http://hbpolska.pl/uh1040-nawilzacz-ultradzwiekowy/ Ten moge polecic z czystym sumieniem. Od 7 lat pracuje bez zarzutu. Stylistyka malo juz nowoczesna, ale cena dobra w porownaniu z nowymi modelami.

Vena leż ile wlezie, trzymaj sie Dziewczyno, musisz dac rade jeszcze troche! Dobrze, ze weekend to maz ogarnie chlopakow. Jakby cos to daj tylko znak jakby luteina czy nospa miala do Was dolecieć. Trzymam kciuki za 37tc. Musimy doczekac Kochana. Co do meza, to serio, ale nie wiem kto to jest, nie rozumiem, nie poznaje. Serce mi peklo,strasznie to boli, tym bardziej ze wiadomo, w ciazy wrazliwosc i emocje inne. Nie moge nawet na niego spojrzec bo mi sie plakac chce. Narazie zaslaniam to zloscią i poprostu sie nie odzywam, nie chce tylko beczec. Ale wiem ze takich rzeczy sie nie zapomina, chocby nie wiem jak czlowiek kochal, to zostaje w sercu. Flavia gdyby nie to ze leze i ciaza zagrozona, to bym ich sama wyslala. Gdybymy byla ciezarowką bez zadnych klopotow to jeszcze bym z nimi pojechala. Ale tak nie jest... Rozczarowanie strasznie boli... Mam tak pierwszy raz od 15 lat zwiazku...:(( nawilzacz HB u nas super sie sprawdzil. Jak wlaczylismy grzejniki Adas mial 6 mcy. Trzeba tylko mocno dbac o stale czysta wode oraz czeste wymiany filtrow. Maluszkom szybko wysusza sie sluzowka. Flavia - na patologii na zelaznej bylo ostatnio 25st i koszmarnie sucho, az nam nosy krwawily. Nawilzacz dopiero pomógł. Ciekawe jak bedzie w marcu, podejrzewam ze podobnie.

Miila ach,z tym liczeniem tygodni, kazda w swojej szkole:) Ja odliczam za moja ginekolog i lekarzami szpitalnymi, skonczone tygodnie. Cc mam zaplanowane na pierwszy dzien 37 tc, czyli dokladnie 37+0, a nie 36+0. Nie wazne jak je liczyc, wazne ze zostalo juz tylko 49 dni do konca tych tortur fizycznych i emocjonalnych. Mnie biodra juz tak okropnie bolą, ze nie wiem jak lezec, normalnie jakby mi ktos obił kijem. A przekrecanie sie z boku na bok, stekam jak parowoz, bo kregoslup i kosci mega bolą. W zyciu sie tak nie czulam. Ale to minie. Gorzej, ze w domu mam od 2 tygodni ciche dni z mezem, a raczej bardzo ciche dni. Jestem zawiedziona nim i rozczarowana, bo przez ostatnie 15 lat myslalam, ze wazne sa dla nas te same wartosci. On nie widzi nic zlego w wyjezdzie w gory, co tam ze jestem w zagrozonej ciazy. Zamiast sie cieszyc razem i celebrowac ten czas ktory zostal do porodu, becze w poduszke i trawię bol i smutek rozczarowanie. I wiem, ze nie zapomne tego i moj stosunek do niego nigdy juz nie bedzie taki sam. Marze juz tylko o tym zeby wstac na nogi i nie zalezec od nikogo, nikogo o nic nie prosic. Chcialabym juz tylko przytulic Zuzie i Adasia i cieszyc sie dziecmi...

Hej, No sie doczekalam trojki na początku, zaczynam dzis 30 tc. Jeszcze niedawno myslałam ze nie dozyje 20tc. Żyje! Jeszcze tylko 7 tygodni i koniec bycia w ciazy! I nigdy wiecej, juz nigdy wiecej... A w nagrode w domku dwojka kochanych dzieciaczkow i powrot normalnego samodzielnego zycia. heltinne maluj, bedziesz szczesliwsza! Trzymam kciuki, zeby trudnosci szybko minely! miila baldachim super, nie chce Ci burzyc planow, ale pomysl ze na tym mocno osiada kurz, pranie i prasowanie tego dostarczy Ci troche roboty... a przy maluchu i tak jest co robic;) Vena dobrze, że w przedszkolu spokojniej, oby codzien bylo lepiej:)

Dzieki Wszystkim za "woombie-info". Pomysle jeszcze. Zobaczymy jak mala sie urodzi jaki to typ:) Do uzywanych rzeczy sie nie moge przekonać szczegolnie dla dzieci:( wiem, ze sporo mozna zaoszczedzic, ale ten typ tak ma, wole sobie nie kupic ulubionych kremow;) malaga super wiadomosc, gratulacje. Synio kawał mezczyzny!

magda to mi sie wydaje ze ja mam za szybko ustalone cc. Termin om 12.07 cykle zwykle 29-30 dni. A wstepny termin CC to 25.03.2016. Co prawda mam naczynia zatoki brzeżnej centralnie nad ujsciem szyjki. Nawet nie samo lozysko, bo ono na scianie tylnej jest, tylko same naczynia jakos wywędrowaly nad szyjke. Ostatnio mi lekarz powiedzial na usg ze to 1 przypadek na 100 tys ciaż. Czuje sie wyrożniona, jak ...wrrrr

Wiem, ze temat juz walkowany byl, ale czy wszystkie kupowalyscie woombie i jesli tak to ktore konkretnie i czy sa dobre jakosciowo. Kurcze jakos nie mam przekonania, nie stosowalam wczesniej. A ceny spore tego bo prawie 170 pln....

Flawia Little Wonders. Oni mają w wawie sklep stacjonarny i to 4 km ode mnie! Jadę w przyszłym tygodniu za żywo wybrać komplecik dla córki. Flavia jak bedziesz po zakupach to daj znaka czy warto zamowic. Z gory dzieki.

Ataa, kumi dzieki za linki do rozkow. Jeden jeszcze dokupie do szpitala. Przyszlo moje zamowienie z gemini, 10 kg paczka, chyba z apteki mam juz wszystko. Leze z pillingiem sylveco na twarzy, oczekujac cudu jak po wizycie w spa;) Pieluszki flanelowe Motherhood to jedno wielkie byle co! Odradzam. Wzielam tez pokrowiec na przewijak firmy Akukuu, nie znalam firmy i nigdy wiecej nic od nich nie kupie. Frotte jest takie cienkie i twarde, ze zmywaki w kuchni przypomina. Odradzam, jesli ktoras jest skazana na online zakupy. Flavia plastry na blize po cc byly po 105 pln. W aptece stacjonarnej 132pln. Warto. Tesciowa sie nie popisala, tez bym sie wkurzyla. Ja z Adasiem jak SSman robiłam przesuchanie, czy sa zdrowi tesciowie albo znajomi. Dziwne, ze moja mama potrafila zadzwonic wczesniej i powiedziec ze być moze cos sie u nich rozwija chorobowego, zebysmy sie wstrzymali z wyjazdem. Teraz juz wszyscy przeszkoleni:) mam nadzieje ze pamietaja;) A jak impreza sie udala? Szczegolnie z bartowa od laptopa pewnie dobrze sie bawilas co;))

Bbbbb dobrze, ze szyjka twarda i zamknieta, ale plan wiekszego odpoczynku chociaz kolejne 3-4 tygodnie napewno nie zaszkodzi. Moja szyjka bez twardnien sie skrocila przed 18 tc. Od 18go leze i mimo ze szyjka miekka to trzyma dlugosc 2 cm. Za 4 tyg jesli nie bede w szpitalu to zafunduje sobie wymarzony spacer i drobne aktywnosci:) Moja Pani prof. by sie usmiała z tych planów...

Miila Nie jedziemy, mąż powiedział, że im nie ufa, bo mieliśmy wziąć córeczkę męża brata ze sobą i dla nich to było najważniejsze, wiec dziś bankowo przez telefon powiedzą, że już zdrowi itd. Umowilam się do lekarza, ale chyba odwołam, bo i tak mi nie może dać czegoś czego sama kupić nie mogę w aptece, a teraz jakaś epidemia i nie chce złapać nic gorszego. U mnie też torba i pranie/prasowanie na razie w planach, Secondtry super, że mąż się spisał i macie odświeżone M. :) u nas malowanie jutro w takim razie. Mi się wydawało, że jeden rożek wystarczy i póki co nie kupuje więcej, mam 4 kocyki, wiec damy rade :) Moj maż bardzo bardzo mnie rozczarowal z wyjazdem w gory, wiec przynajmniej tu wiedzial ze musi stanać na wysokosci zadania. A z reszta to tez jego mieszkanie, jego dziecko wiec nie robil tego dla mnie. Do tego mial 3 osoby do pomocy... Temat mojego męża to narazie bardzo drażliwa kwestia, nie mam nawet ochty z nim rozmawiac.... przykre to:( Kurcze, tesciowa chciala troche Was wykorzystac, och te babska! Ja na swojej sie ostatnio pierwszy raz w zyciu przejechalam, albo inaczej, moze otworzyly mi sie oczy szerzej... Z natury ufam ludziom i nie lubie tego zaufania ograniczac, ale tu musze i to smutne... Jeszcze kilka tygodni bedzie nam pomagala dopoki leze i jakos musze to znieść, potem zaczne poprostu brutalnie wykorzystywac ją kiedy bedzie potrzebna i tylko tyle. Jak sie ma miekkie serce, to dupe trzeba miec twardą. Rożek kupie jakis z allegro do szpitala, jak wroce to i tak wszystko positalne do prania laduje, wiec drugi sie przyda czysty w domu. Obejrzalam colorstories uzywane na allegro - nie wygladają dobrze po kilku praniach. Wyprawka cieszy oczy na poczatku, potem wazne zeby czyste i pod reka do szybkiej zmiany bylo;)

Bbbbb pytanie nie do mnie, ale z tymi szyjkami to raczej indywidualna kwestia i chyba nie jest takie proste, zeby powiedziec ze to fizjologiczne. Wydaje, mi sie, ze lekarz powinien wziac wiecej czynnikow pod uwage, jak choćby tempo tego skracania, dlugosc wyjsvowa, miekkosc, ilosc twardnien, aktywnosc ciezarnej. Mnie gin tlumaczyla, ze od 34 tc lekarze moga juz tylko fizjologią nazywac skracanie szyjki, a do tego czasu nalezy ograniczac maxmalnie mozliwosc skracania. A w ktorym tyg jestes i ile szyjki Ci zostalo, z jakiej startowej?

Milla na gardlo mi pomagał tantum verde i syrop prawoslazowy (oslanial troche blone sluzowa gardla przed wysuszeniem, lekko przeciwkaszlowo tez dzialal). Prewencyjnie prenalen tez bym popijala na Twoim miejscu, tam czosnek i maliny troche przeciwwirusowo zadzialaja. Podroż do chorych teściów, tym bardziej w sezonie grypowym, troszke ryzykowna. Moze w nastepnym tygodniu wszyscy wrocicie do formy, to i przyjemnosc ze spotkania bedzie wieksza;)

Hej, Ja juz sie melduje z wlasnego odmalowanego mieszkania. Sypialnia jak nowa, salon i kuchnia tez swiezutka. Niania Adasia wysprzatala wszystko, nawet w szafach poukladala:) Ciekawe jak dlugo przy tak zostanie przy meskich opiekunach porządków;) W sypialni juz miejsce na lozeczko zrobione i zniknely wielbione przez meza gitary, ufff:) wreszcie mi nie psuja klimatu sypialni. Magda jak czytam Twoje wpisy, to chcialabym rodzic sn z taką polożną jak Ty. Nie mam jakies traumy z poprzedniego porodu, mialam fajna polozna, ale tym razem mialabym juz wieksza świadomość tego co sie dzieje i jak sluchac organizmu. Tym razem poslucham stukania narzedzi operacyjnych. Widocznie wszystkiego trzeba w życiu sprobować. Co do meza to rzeczywiscie może liczyć na Twoja kontrole sytuacji i doswiadczenie i ukrywac troche swoj strach. Kazdy mąż inny, ale rozumiem ze szkoda Ci troche ze nie wykorzystuje tej madrosci ktora ma pod dachem, zeby sie przygotować wczesniej. Moj mąż odkąd klamka zapadla ze CC, odpuscil temat porodu, chce byc przy zabiegu i potem zajac sie Zuzia kiedy bede przytomniala. Potem raczej sobie ze wszystkim poradzi, przy Adasiu sprawdzil sie rewelacyjnie. Obym nie zapeszyla;) Ataa ja bede prala wszystko lacznie z rozkami i kocykami. Troche sobie nie wyobrazam polozyc niunki w czyms co przechodzilo przez wiele rąk, zanim dotarlo do nas. Podeslij mi prosze link do tego tanszego rozka z allegro. Tez zamówię, bo jeden to malo. Dzieki z gory. Flavia ja to z zatkanym nosem siemię popijam, bo paw pod gardlem. Rennie tez powoduje ze mam odruch wymiotny, a tego owocowego nie proboawalam - zobaczę moze jakos lepiej go zniosę. Najchetniej polknelabym cos bez smaku, ciekawe czy mozna jakis "coś-tam-prazol", musze zapytac gin jak bede miala wizyte 15.02. A jak Franek, lepiej? Wirusówka, czy cos z grubszej rury? Vena nieustajacy szacun! Jak Mlodszy w przedszkolu wczoraj? Mam nadzieje, ze lepiej ciut:) Sylwia gratuluje zdrowej córci! Jak stoicie z praniem ciuszkow, pakowaniem toreb do szpitala. Kurcze ja jeszcze leże... Moja szpitalna spakowana jakby cos, ale rzeczy Zuzi jeszcze z metkami leżą w torbach i paczkach.

Flawia Magda2600 jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie ciazy i ja też dziś mam gorszy dzień. Niewiele mogę zjeść a czuje ze jestem pełna. Zdjęłam nawet biustonosz bo mam wrażenie ze mnie uciska. A dziś przyjechała do mnie mama i nagotowala tyle pyszności. ....rosolek i domową pizze i sałatkę. .......a ja ledwo dziubnęlam:( do tego mam mega zgage i mój zapas Rennie się konczy;) Obawiam się ze tak może się zdarzać do 36tc bo potem macica się już obniża i jest nieco lepiej. flavia siemie lniane pomaga mi troche na zgagę, taki troche kisielkowaty plyn trzeba zrobic, ale działa u mnie lepiej niz rennie. A mam wrazenie ze juz mi ten kwas wypalil dziury w przelyku i przeponie... masakra

paulcia311996 Witam. Ja jestem prawie w 32 tg mojej pierwszej ciąży, parę dni temu miałam takie skurcze w plecach krzyżu ze z bulu padam na podłogę a łzy same leciały trwało to kilka minut, dzisiaj od prawie 4 godzin boli mnie dół brzucha tak jak na okres a nawet bardziej, na początku przychodził znikał i znów się pojawiał teraz jest stały jest w miarę do zniesienia ale nie moge na miejscu usiedzieć do tego 3 razy miałam tako dziwny skurcz w brzuchu bolesny . Do tego boli mnie głowa. Martwi mnie to że to już non stop 4 godzinę trwa a ja już się wierce z tego :/ mam się czym martwić? czasem soe nasila ten bol Jak dla mnie to juz powinnas byc na IP, jesli bolbrzucha jak na okres nie znika po nospie to moja gin absolutnie kaze mi jechac do szpitala zobaczyc co i jak.

Dziewczyny czy pralyscie ju rozki colorstories? Co Wam z tego wyszlo?

szotka nie pomoge z cukrami. Na szczescie okazalo sie ze cukrzyca mnie ominela. Zamieszanie zrobilo sie bo polożna odwrotnie wpisala moje wyniki do karty. Normy po badaniu 75 gr glukozy sa teraz do wyniku po 2 godzinach. Dlatego czasem nie kluja po godzinie. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze poszukala zwyklego diabetologa zeby Ci pomogl ulozyc dobra diete. Trzymam kciuki zeby sie udalo szybko uporzadkowac cukier.

Vena, Flawia Najlepsze zyczenia urodzinowe! Spelnienia marzen tych zwiazanych z dziecmi i tych "wlasnych" też;) Caluję!

Hej, Ja nadal u rodzicow z Adasiem, tu czas troche szybciej mija, wiecej sie dzieje, mama dba o mnie i fizycznie i psychologicznie. Wiecie, to jest moj Anioł:) Mąż od piatku malowal nasze mieszkanie, postaral sie i ze wsparciem tesciow i taty zrobil sypialnie salon kuchnie i korytarz. Jeszcze 2 dni sprzatania i wietrzenia i mozemy wracać. Miila ciazowa hustawka hormonow pewnie teraz bedzie jeszcze wieksza, ale do tego ja mam pewnosc ze luteina nie pomaga. Na rozne osoby pewnie dziala roznie, ale dla mnie to masakra. Ja mam zgode na odstawienie bo leze i nic sie nie dzieje narazie. Przestalam wymiotowac, mdlosvi mniejsze znacznie i i nie beczę z powodu np: deszczu, czy bez powodu:) Wierze, ze mozesz miec dosyc stanu ciazowego... wytrzymaj jeszcze troche juz tylko jak pisalas 9 tygodni. Ja czekam na Zuzie, ale tez na powrot do samodzielnosci, niezaleznosc, brak ograniczen fizycznych, jasniejszy umysł, koniec stresu ciazowego. Planuje rzeczy ktore zrobie jak juz bede wolna fizycznie;) Nie moge sie doczekac, faktu, ze znowu bede sobą. Wiem ze dzieci beda moim calym swiatem, bo przy dwojce w tym jednym w szkole all day long bedzie przy krotki. Ale przynajmniej bede samodzielna i niezalezna od niani, meza, tesciowej, itd. Nie zlosc sie na meza, z byle powodu Kochana, szkoda nerwow i pamietaj, ze placz to zmarszczki mimiczne pogłębia;) Ja patrze na ostatnie kilka dni swojego zwiazku... mam smutne przemyslenia. Szczegolnie temat wyjazdu w gory i sposob jego zachowania, nie wnikajac juz w szczegoly, pokazuje mi jak bardzo sie od siebie oddalilismy, jak inaczej jednak patrzymy na rozne rzeczy. Jak sie zyje podobnym tempem i lapie chwile w przelocie to idealny zwiazek. Teraz chyba jednak nie...:( Temat do obserwacji, podczas dalszego zycia;) Majtynka kciuki za wizytę są, Melly ja wiem ze pokocham drugie dziecko, ale rozna jest tez skala milosci. Moja przyjaciolka ma synka 4 lata i blizniaczki 1,5. Twierdzi ze kocha cala trojke, ale pierwsze dziecko zawsze bedzie dla niej wyjatkowe. Otwarcie jest w stanie zeskalowac ta milosc jako mocniejszą, inną, mimo ze dziewczynki mniejsze i bardziej ja angazują. Znam jeszcze kilka podobnych opinii, a zycie pokaze jak to bedzie u nas. A jakie sa doswiadczenia pozostalych mam, ktore juz maja więcej niz jedno dziecię?

Miila wybralam ten materacy: http://krainamateracy.pl/hevea-materac-lateksowy-baby-120x60-pokrowiec-aloe-vera-p-61.html Ikea w sobote, nie daje rady nawet poza ciażą:) powodzenia kochana. Niech Cie maz wozkiem zakupowym wozi;))

Juz mam swoja teorie spisku cukrzycowego. Sierotliwa polozna w gabinecie u mojej gin przepisala wyniki z wypisu szpitalnego do mojej ksiazeczki ciazowej z bledem 80/121/154. Przestawia wartosci poprostu i w tej kolejnosci rzeczywiscie mam nietolerancje glukozy bo norma do 140. Bede zyla:) W poniedzialek musze do swojej gin zadzwonic coby to wyprostowac:) Mi kamień z serca, uffffff. Jestem u rodziców 1,5 godz w korkach dalo mi popalić. Jutro chce juz przyjemnego spokojnego dnia. Oby:) Dobranoc, #ja#powrótzgagi#miskaprzymoimłozku ;)

Ewee wow pieknie Ci wyszlo!