Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. hehe ja też zawsze chciałam żeby ten brzusio szybko rósł ,bo jak nic nie widać to tak głupio się jakoś czułam
  2. Kwiatuszek81niop- to nie ja, bo mój mąż ma dziecko - ale syna:):):) i wiesz mieszkamy 300km od niego wiec kontakt jest bardzo sporadyczny... to nie wiem skąd i od kogo mi się tamta historia przypałętała :) aaaaaa to spory kawałek macie ... Monia haha a zobaczysz jak już bobo na świecie będzie jak to czas zapitala boszzzzzzzzz mój już 2,5 roku ma i taki duży mi się wydaję ,a zaraz drugie będzie i też czas będzie gonił ehhh szkoda :(
  3. Samhain a ile Julcia ważyła przy urodzeniu? Mam synka ,nie wcześniaka ponieważ urodził się 5 dni przed terminem ,ale od początku traktowany był jak wcześniak ze względu na hipotrofię wewnątrz maciczną z którą się urodził i niską wagę urodzeniową 2480... U nas problemów było sporo ,teraz już wszystko się wyrównało jedynie pozostał problemy z oczkami ponieważ przez problemy około porodowe oczko mu uciekało ,potem okazało się że to zez zbieżny ,jesteśmy póki co po jednej operacji ,ale czekają nas kolejne... Alan teraz jako prawie 2,5 letni smyk nadgania swoich "zdrowych" rówieśników ,a nawet nie kiedy przegania tych trochę starszych także myślę ,że Julcia też będzie na równi z dziećmi w takim wieku :) ja osobiście jestem wcześniakiem z 32tc :) oprócz niskiej wagi urodzeniowej, miałam 2400, i niewielkiego zatrucia wszystko było ze mną ok. Za to caaałe dzieciństwo byłam strasznie chudziutka, niektórzy uważali że wręcz chorobliwie ,ale to było takie złudne ,bo byłam zawsze zdrowym dzieckiem i do tej pory nie mam problemów z odpornością . Tutaj na pewno znajdziesz wiele wspólnych tematów, przecież nie zawsze trzeba pisać o chorobach i o tym co kogo bardziej gorszego spotkało... Na tym forum jest dużo przyjaznych mamusiek z którymi na pewno znajdziesz wspólny język
  4. Kwiatuszek81roritko ale pytasz o przyszywaną- córcie mojego męża?? tak, tak czy też masz z nią kontakt... ale chyba coś kiedyś pisałaś o niej? to ta co miałaś akcję z torebką kiedyś czy coś pomieszałam?
  5. FENSTARSSPowiem to głośno i stanowczo jednym zdankiem................................. tadaaaaammmm... W MOIM BRZUSZKU MIESZKA LAURA!!!!!!!!!!!!!!!!!! HIHI widziałam sliczną cipcię i nie ma opcji pisiorka haha... osoby które wygrały w konkursie proszę o podanie adresów abym mogła przesłać nagrody!!! KASANDRA HAHAHAHA niedoczekanie Twoje moja droga LARYSSA kochana już jestem umówiona na poniedziałek na 15.00 na doppler do lekarza ;) działam działam bo nie da się wyrobić z bólu i nie śpię w nocy tylko poleguję na lewym boku tylko ... a nogi nic a nic nie puchną ;) uff... aleeee czego się nie zniesie dla Laury nieeeeeeeeee no jak bułeczka była pokazana to nie ma bata więc niech młoda już się szykuję dla mojego Filipka GRATULUJĘ kochana z całego serducha małej księżniczki i tatusiowi też oczywiście :* FENSTARSSa to ja i Laura właśnie ;) [ATTACH]85474[/ATTACH][ATTACH]85475[/ATTACH][ATTACH]85476[/ATTACH][ATTACH]85477[/ATTACH] wszystko jest super dobrze, długo leżałam bo się dzidzia moja wierciła i brykała i gin nie mógł sobie pomiarów złapać , ale cipcie tym razem na rozkaz okazała natychmiast, nogi szeroko zdjęcie pstrykneliśmy i natychmiast noga na noge jak dama hahaha... mała lejdis ;))) Mój Paweł zadowolony bardzo oglądał wszystko z zaciekawieniem i mówi później... kurcze jak to dokładnie widać wszystko nie wiedziałem hahaha aaaaaaaaaaa i wiecie co, dziwimy się że mam brzuchol ... haha skoro ona waży 600g ... 3 razy sprawdzał ;))) ale mówi że spoko na 23tc ło żesz ty lachonie jeden suuuper wyglądasz ,a balonik faktycznie pokaźny ,już chcę cię widzieć w ok 9 mc zazdroszczę figury aż z zazdrości monitor pogryzłam m2428mDziewczynki moje kochane,jeśli chodzi o wagę mojej Niuni to jednak bardzo ale to bardzo się martwię. Niby lekarz zapewnia że jest Ok, że wszystkie pomiary w normie ale nie daje mi to spokoju. Wiem że nie powinnam czytać tych różności na necie i jeszcze dodatkowo się nakręcać, ale cóż...przeżywam że coś nie tak może być. Powodem jest chyba ciśnienie moje a dokładnie nadciśnienie, na które niestety już 15 listopada dostałam tabletki Dopegyt i ciągle je łykam 2Xdziennie. Faktycznie obniżyły mi ciśnienie bo mam teraz max. 125/80 a właśnie wtedy jak mi je przepisała miałam 145/100 dlatego niestety muszę je brać i to chyba już do końca ciązy. I tu właśnie jest ten problem, one niby dziecku nie szkodzą (nie mają szkodliwego działania na płód) ale w tym okresie gdy ich nie brałam a miałam wysokie ciśnienie chyba moja Kruszynka źle to znosiła, była gorzej dotleniana itp. Powód taki że na ostatniej wizycie 7.12 gdy zaczynałam właśnie tydzień 22 waga mojego Maleństwa wynosi tylko 390g. Zaczynam coraz bardziej się tym martwić kochana nie zamartwiaj się nie potrzebnie... wagą dopiero się zainteresuj pod koniec jak małe nie będzie przybierało ,a powinno... co do leków to skoro lekarz je zalecił to muszą być bezpieczne! jeśli masz wątpliwości zasięgnij porady drugiego ginka żebyś była spokojna
  6. Kwiatuszek81Roritko wiem ale kurcze no jak bym nie była w ciąży to.... wczoraj przyniósł kwiatuszki, dzis wcześniej wrócił, i razem coś pichciliśmy a potem-taki deserek....ech wcale się nie dziwię tylko czasem szkoda nerwów na tych naszych mężyków my też oglądaliśmy ten odcinek, drugi raz nie fajnie ,bo mój A też wyjeżdża w delegację i częęęęsto nasłucha się od kolegów ,że TAKA kobita pewnie sama wieczorem nie siedzi ale ufamy sobie oboje i pewnie dlatego jeszcze nie daliśmy się zwariować :) No to czyli masz już "przyszywaną" córcię? masz z nią kontakt?
  7. Ja już też leżakuję :) chłopaki skrzynkę montowali na zewnątrz ,a ja w między czasie rosołek dla małego gotowałam i drugie danie dla A . jutro z rana jedziemy z małym do okulisty jeszcze wieczorem atropina do oczu i jutro z rana ,byle do jutra...
  8. _Elena_Hej DziewczynkiFaktycznie cisza wczoraj była... Mnie nie było, bo byłam z mamą na mega zakupach od 11tej do 20tej!! Myślałam, że nie dam rady ale udało się choć myślałam że nogi mi odpadną i kręgosłup wystrzeli pod koniec Kupiłyśmy masę ciuchów, rzeczy do mieszkań, na święta prezenty itd. zjadłyśmy pyszne obiadki w naszej kochanej naleśnikarni ahhhhh było boskoooo:) Aaaa, w H&M mama są jeansy ciążowe na wyprzedaży za 60-80zł, kupiłam kolejną parę, tym razem lekko za dużą, by była na zaś Nie kupiłam nadal tylko kozaków na zimę wrrrrr ale narazie zimy nie ma więc daję radę w jesiennych hihi Dziś leżę i zdycham, na szczęście babcia kochana obiad zrobiła i mężuś mi przywiezie :) Mały chyba też zmęczony bo mało kopie, a w nocy musiałam wstać siusiu tylko o 1:30 i 6, co się nie zdarzało wcześniej!! (zwykle wstaję ok. 5 razy). Miłego dnia dziewczyny Elenka ,ale zaszalałyście z mamcią :) i super taki wypadzik we dwie i pyycha naleśniki pojadłyście :) musze jutro zajść do h&m bo mam jeansy za 150 także tu połowa mniej to się opłaca. ja właśnie też kozaków jutro będę szukała FENSTARSSelciasloneczkoMoniaa81No... Musiałam trochę zmniejszyć rozmiary zdjęć... Ale jest ok ha,ha Dzięki dziewczynki :-)Monia brzusio śliczny, a jaka chudzinka z ciebie :) ELCIA uważaj bo MONIA zaraz Cie opitoli ;))) ona jest przecież straaaaasznie gruba... no jak ona w ogóle się w obiektywie zmieściła no właśnie ja tam tez cicho siedziałam ,że Monia taka spasiona jest ,że aż strach FENSTARSSROR Ty leniu znalazłam za Ciebie, str 688 ;)) dziewczyny na mnie teraz coś wszystkie plagi spadają... buuuuu w nocy już, obudził mnie ogroooomny ból gardła fatalnie, lece do apteki... miody i cytryny zapodałam, czosnek wieczorem hmmm...kurde a tu codziennie trzeba jeździć na wizyty Pawłowe teraz buuuu... odezwe się wieczorkiem papa zdrówka kochana :* no lukne zaraz dziękować za wyszukanie Kwiatuszek81hej kobietki- dzis zostałam w domciu- i taka padnieta jestem. Ja u was z opuchlizną bo mi od kilku dni bardz puchną stopy- a dużo płynów pije, i jem owoce..hmyBuszuje ostatnio po necie, co muszę kupić dla dzidziusia, i te ceny tooo jakaś masakra po prostu. A zapytam tych już doświadczonych, ile na dzień wasze dzieciaczki zużywały pieluszek??? tak pytam bo chyba zacznę sie w to zabezpieczać po woli;) kwiatuszku współczuję puchnięcia nóg :( pod koniec może ci być mega ciężko :( ja nie miałam takich dolegliwości i mam nadzieję ,że tym razem też mnie ominie... co do pieluszek to początki straszne ,bo szły tonami :) przed każdym karmieniem się zmienia czyli tak ok 2-3h :) ja kupowałam z pampersa te baby borny czy jakoś tak ,ale tam ich nie za dużo ,a paka ok 30zl teraz są podróby pampersa w biedronce i te zakupię zobaczę czy nie będą uczulały . Kasandra00001a ja dzisiaj wzięłam się za porządki z ciuchami. Moje letnie, pójdą do kanapy, poza tym mam dużo kartonów z ciuchami, z których "wyrosłam", a miałam nadzieję, że jeszcze w nie wejdę. Segreguję więc je, oczywiście zostawiam sobie dla motywacji do odchudzania kilka fajnych ciuchów :) ale większość pójdzie pewnie do sióstr mojego m. Ucieszą sie pewnie, zawsze im daję a one szczęśliwe, bo nie dość że mają "nowe" ciuchy to jeszcze po mnie (uwielbiają mnie, że tak skromnie powiem) :)) Faktycznie dobrze z Tobą mają szwagierki :) hehe ja też mam kilka par jeansów które leżą i czekają na lepsze czasy ,bo żal oddawać Maria.D83Kasandra jestem z Tobą w kwestii wagi. Pisałam o tym juz w weekend. Wagi ktore podaja dziewczyny to u mnie dobre czasy licealne. Po pierwszych studiacj przytylam w sumie przez okolo roku 60 kg- trudne czasy a potem to gubilam. Jak to moj gin mowi, jest jak jest. Wazne jest teraz ile bede przybierac. Staram sie trzymac to jakos,ale jest coraz trudniej. Coraz bardziej chce mi sie jesc.Po ciazy oczywiscie tez mam postanowienie ze bede sie dalej odchudzac. Mam juz wprawe:) Teraz jestem caly czas pod kontrola dietetyczki. Boje sie jednak ze juz nie bede miala sily walczyc dalej. Zobaczymy po porodzie. Maria trzymam już kciuki żeby karmienie przyniosło należyte skutki ,sobie też tego życzę tfu ja na to liczę :) mikaqxNo to wrzucam się - z Fasolką na pierwszym planie :-) Jak dowiedziałam się, że mogę na Święta wyjść do ludzi, to nabyłam z wrażenia sukienusię :) mika suuuper brzusio i jaka szczuplinka z Ciebie a kiecka superowa :) Kwiatuszek81eee nawet nie wiem jak to napisać- oglądaliśmy rozm. w toku i tam kobieta pow. ze zdradziła, męża i zaszła w ciaże, i pow. mężowi ze nie jest w 3 tygodniu ciąży tylko 8-mym, wiec powiedziałam, ze kurcze potem jak była niby juz termin po porodzie to przechlapane, a mój mąż na to- głaszcząc brzuszek-no wiesz kochanie. Mam bardzo duży brzuszek jak na koniec 5 miesiąca to raz, a dwa, on ma dziecko z poprzedniego zwiazku i przez wiele lat nie wiedział czy to jego, no ale mimo to myślałam ze umrę, mimo ze sie śmiał- kuna to miał być niby taki żartjeju czy on w ogóle pomyślał, ze ja nie oglądam tego programu z nim od tak, tylko kuna jestem z nim w ciąży- i jak ja teraz źle sie czuje, to dzidzia też to czuje...słów brak Kwiatuszku nie denerwuj się takie maja czasem nasze chłopy żarciki ehhhh .... mikaqxA to ja, Fasolka, trochę niezadowolona musiałam zasłonić oczka, bo mnie pani doktor budziła podczas badania. aaale cuuuuuudna foteczka
  9. Kassanra nie przejmuj się wagą póki co... ja w 1 ciąży przytyłam dużo ,ale startowałam z innego pułapu wtedy z 49-50kg ,a teraz tak z 58 i pewnie dlatego póki co tylko 8kg na + u mnie ,ale jeszcze pójdzie w górę
  10. larissa super ,że już na l4 jesteś najwyższy czas :)
  11. wona26 rorita gratuluje wizytyPodziwiam Ciebie ja po 30min już marzyłabym o kanapie w domciu. Tą ciąże gorzej przechodzę niż z Nadią. Ja w tej ciazy mam tak samo... i każdemu mówię ,że jakby pierwsza ciąża taka była to Alan chyba jedynakiem by został tyle h dałam radę ,ale nawet nie wiem kiedy ten czas minął ,ale już na sam koniec to psałam ,że A prawie mnie niósł magda_79hejRor korzystja, ze mezusia masz kolo siebie :) Ale i do nas czasem zagladaj. Super, ze po wizycie wszystko ok!!! Duzy chlop Ci rosnie. Ale po problemach z Alanem to pewnie sie podwojnie cieszysz, co? Jeszcze się nie cieszę ,bo Alan też z poczatku był większy niż powinien w 30tg dopiero zaczęły się problemy z jego wzrostem także do tego czasu jestem cały czas niespokojna ale jestem dobrej myśli :) ja miałam ten sam suwaczek co ty teraz z Alanem :) noooo i ja mam zamiar karmić ,bo małego nie karmiłam i guzik schudłam IWA23A to nowa czapula Hanuli :) śliczna czapusia i Hanusia co do pierników to naprawdę aż 1,5kg mąki na nie potrzeba???? to ile ich wyjdzie? Fens teraz u dizewczyn wyczytałam ,że u Ciebie ok z żyłami suuper a gdzie igla i Elenka??
  12. Miluś,Rentuś,Korek, Fredek, Paruś , Forek
  13. hej mamki :) u mnie czasu brak odkąd A w domku, ciągle coś do załatwiania ,a w czwartek ma już iść do pracy tutaj buuuu :/ dzisiaj na wizycie ok ,jestem więc już na l4 :) gina dawno wywalał ,ale że nic aż tak nie doskwierało to zwlekałam... szyjka u mnie jakaś napuchnięta ,ale trzyma przy badaniu mnie bolało mam zrobić mocz, krew i obciążenie glukozą na następną wizytę (2.o1) Synko spał calą wizytę ,ale tatuś i starszy brat pooglądali sobie jego Alan to z dziobkiem otwartym siedział i w sumie bardziej interesowało go co tam Pan doktor mamie robi i czym jeździ po brzuchu niż sam monitor Filip potwierdzony po raz kolejny, ładnie ptaszka tatusiowi wystawił hehe waży ok 550 g także jak koń Mam się oszczędzać i nie wyprawiać świąt ginek powiedział pewnie każda z nas ma takie nakazy :) Wczoraj byliśmy z A na zakupach bez małego i nawet nie wiem kiedy 6h minęło już na sam koniec do samochodu to szłam jakbym miała narobione, aż A mnie pod pachę trzymał tak mnie rwało gin mówił ,że to normalne ,że wszystko się rozciąga ,ale dla mnie to nowość bo z Alanem mogłam biegać w maratonach prawie do samego końca ... Monia suuper masz brzusio i ciesze się ,że wizyta udana :) Fens ,a ty dałaś fotkę w kiecce :)? bo się dokopać nie mogę Iwcia rzuć mi na priva przepis na te pierniczki ,bo sie nie dokopie Daisy pamiętam o fotce :) jutro pstryknie mi A
  14. No i jest Kochana Ogromne GRATULACJE już się nie mogę doczekać jak zobaczę malutką księżniczkę
  15. Taaaaa ja w czernej dupie jestem ze wszystkim jutro power będzie ,bo cały dzień będę miała także od raza porządkujemy :)
  16. Elenka czy ja Ci juz pisałam ,że te Twoje ,a raczej mężykowe fotki są zajebiaszcze ?? super pamiątka będzie :) Męzol w styczniu wyjeżdża nie wiem dokładnie ,którego ,ale ma wyjechać tak żeby wrócić na poród także jakoś na początku kwietnia pewnie wróci ,a ja mu 30 chciałam niespodziankową wyprawiać i teraz nie wiem jak to będzie
  17. m24 Filip miał 430g chyba ,a to był 18tc ... nie pamiętam dokładnie... a z tą wagą to różnie bywa ,moja kuzynka z córką przytyła 28 kg
  18. justyś niee no depilejszyn musi być obowiązkowo ale jutro ,żeby nie kuć mężyka Mały szaleju się najadł buły rozmrażam i zaraz idę hot dogi zrobić ,bo mam meega ochotę na nie :)
  19. justa kochana nic się nie zamartwiaj ,że mały masz brzuszek... głupoty jakieś ,że czym większy brzuch tym zdrowsze dziecko Ja przytyłam ok 19 kg, wyglądałam porządnie mogłoby się wydawać ,chodziłam prywatnie do lekarzy różnych ,bo się bałam chodzić tylko do jednego, majątek na przeróżne badania wydany i jaki z tego morał? Alan urodził się 5 dni przed terminem z wagą 2480 ,przestał mi rosnąć w 36tc i przeleżał po porodzie jakiś czas w dwóch różnych szpitalach, miał wrodzone zapalenie płuc, hipoglikemię, hilibilirubinę, hipotrofię wewnątrz maciczną itd, itd ... Także o tą ciążę musze dbać szczególnie i już pod koniec będę monitorowana co kilka dni ,żeby drugie dziecko nie było z hipotrofią ,bo ta często prowadzi do zgonów noworodków . Także lepiej mały brzuszek ,a wszystko niech idzie w samo dzieciątko i na pewno będzie dobrze. Ja ku przestrodze tak o tym wzroście ,żeby kontrolować bo ja nie wiedziałam ,a lekarze też nic nie mówili ,że może być takie coś i jakby Alana wyciągnli mi ten miesiąc wcześniej to na pewno nie było by takich przebojów ,a już to że mnie osądzano ,że paliłam w ciąży ,albo zażywałam jakiś innych używek ,bo przecież "byłam inkubatorem" to już cios poniżej pasa jak ja nigdy nie miałam fajki w gębie ,ani moje otoczenie nie pali dopiero teraz ten lekarz mi wytłumaczył wszystko jak człowiekowi ,że o papierosy pewnie posądzali jak zobaczyli łożysko ,które musiało już gnić... a skąd, jak ,dlaczego nie mam pojęcia w szpitalu tylko słyszałam "proszę się modlić żeby dziecko było w pełni sprawne" i tyle. się rozpisałam sorki za ten monolog
  20. hej kwietnióweczki ewcia jeeestem ,ale jak mam cały czas marudzić jaka to ja biedna jestem ,jak ciężko samej przez te 2 miechy to mi się odechciewa ale dzisiaj humor już lepszy ,bo jutro w końcu mój A zawita do domku mam nadzieję ,że nie będzie żadnych niespodzianek... Ostatnie dwa dni leżałam plackiem brzuch bolał mnie nie na żarty ,jakieś dziwne skurcze ,przed wczoraj po kąpieli ustało... ale tak ani się wyprostować ,ani pochodzić za długo... dziecko kochane nie narzekało ,sam się bawił koło mnie ... dzwoniłam do ginka to kazał przyjechać do szpitala ,bo akurat był na dyżurze ,ale nie miałam z kim małego zostawić ,a jechać 40km do apteki zostawić go u dziadków ,tyle samo do szpitala i potem po niego to podziękowałam i obiecałam leżeć, leżeć ... w pn mnie obejrzy wzdłuż i wszerz Pewnie leki mi zwiększy luteina dopochwowo pewnie dojdzie ,ale damy radę :) Teraz jak A będzie to już mniej stresów będę miała bo małym się trochę zajmie ,a tak codziennie coś :/ obiecałam mu gołąbki ,ale dzisiaj już padnięta jestem ,bo od rana do 16 jeździlśmy i załatwialiśmy sprawy w Gd ,byłam u kuzynki na kawie ,potem u kumpelki bo w końcu zaciążyli i karpetusie z grzechotkami pierwsze dostała :) jutro po śniadaniu zacznę ogarniać tornado w domu i gołąbki zrobię ,a mój a ok 19 jakoś pewnie będzie mój wujek go przywiezie elcia ale maluni brzusio :) śliczny elenka mój A też lubi tak zaskakiwać jak Twój :) eh mam nadzieję ,że przez te 50 lat tak będzie madzia współczuję :( co to się dzieję ???? mi z Alanem się stawiał też ,ale brałam luteinę dopochwowo cały czas i duphaston tu mam małe dawki także mam nadzieję ,że jak mi zwiększy to się poprawi ,bo masakra :/ i szok dla mnie ,że w tej ciąży wszystko podczas rozciągania boli mnie ze zdwojoną siłą ,czego nie znałam mam nadzieje ,że chociaż przy porodzie mnie trochę oszczędzi Nadia córci :) macie już imię ? m24 pamietamy Cię, pamiętamy :) a Ty już wiesz co masz pod serduszkiem? Ja w pepco kupuję ,ale jakieś szklanki,miseczki i inne pierdółki ... Alanowi gatki ,bo wszędzie slipki po 4zl min ,a tam po ok 2 i jestem zadowolona z nich Ja uwielbiam h&m i kappahl'a :) ciuchy nie zniszczalne ,a i z tesco też jak piszecie super bodziaki i pajace disneya :) Tak dzisiaj rozmyślałam i chyba kupię dla Filipa nowe łóżeczko... to po Alanie caaałe do malowania jest bo obgryzał z każdej strony hehe i skrzypiało ,a płaciliśmy za nie 200zl także nie dużo i to komuś oddam po prostu za free a kupie mu nowe. Ja wózio mam po Alanie jak nówka gondola ,bo jeździł w niej chyba tylko pół roku spacerówka do czyszczenia ,ale to normalne i jeszcze nosidełko też trzeba wyszorować pokój będziemy dopiero robili po nowym roku ,jak A z kolejnego wyjazdu wróci ,bo czasu nie będzie także na styk zrobimy z nowych rzeczy to na pewno będę chciała kupić jakiś ciuszek na wyjście ze szpitala i pościel taką tylko dla niego ,a potem będę tylko zmieniała na te po Alanie :) wanienka też jest + stelaż do niej ,pomimo że tania to nowej nie kupuje bo po co jak tak jest w super stanie :)
  21. rorita

    Spotkanie po latach...

    dbozutaja też to oglądałam, ale nie liczyłam, że mnie to będzie dotyczyło a jednak :) No naprawdę :) Nigdy nie wiadomo co los nam przyniesie :) anna_:)Agnieszka się odezwała :) jest bardzo szczęśliwa, że Jarek napisał. Na razie spotkanie będzie nie możliwe bo Ona w Niemczech znowu. czyli pierwsze koty za płoty :)
  22. rorita

    Spotkanie po latach...

    dbozutaRor chodzi Ci o zerwane więzi ?? oooo to ten Szkoda ,że już nie leci i szok dla mnie ile ludzi dowiaduje się o sobie po tylu latach ... raz siostry bliźniaczki odnalazły się po 40 latach ,ale wyłam pamiętam
  23. Wszystkie tu się przeniosły ? Moja pierwsza ciąża wyyyczekiwana , @ 6 dzień się spóźniała, cyc zaczynał już boleć ale nie wiedziałam ,że to TO ... także test zrobiłam od razu ,wieczorkiem , dwie krechy prawie od razu się pojawiły i umiałam tylko wyć mojemu A przez skypa I wszystko cacy ciąża bez objawowa ,tylko mały na świat pchał się za szybko i od 3 m-ca musiałam być już na podtrzymaniu . aaaa serduszka posłuchałam pierwszy raz w 8tc Trzecia ciąża od razu praktycznie strzał w 10 ale jest bleeeeeeeeeeeeeeee całe szczęście pierwsza taka nie była ,bo chyba na drugie bym się nie decydowała a i tu każdy mi klepał ,że córa będzie bo cera już nie ta, że urodę mi odbiera ,a na połówkowym siusiak na cały monitor prawie był no ,ale kto wie kto wie a ten program "ciąża z zask." to nie wiem ,ale dla mnie jakaś ściema chyba sporo naciągany ale jak się słucha to bywają takie przypadki szok
  24. rorita

    Spotkanie po latach...

    Ania mi się wydaję ,że ona na pewno nie chce swojego żalu przelać na Twojego męża wręcz przeciwnie ... Jenyyy dla mnie to takie ekscytujące pamiętam jak namiętne oglądałam program kiedyś był ,nie pamiętam tytułu że ludzie szukali siebie nawzajem i przy spotkaniach to płacz był ,no bo tyle lat żyjesz a nie wiesz ,że kogoś masz tak bliskiego ja wyłam razem z nimi ... Mąż chyba bardziej obawia się tego ,że może nie mieć tematu do rozmów w końcu jakby nie patrzeć to obca osoba- jeszcze Ale ja wierzę ,że będzie dobrze i aż mam gęsią skórkę od takich historii :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...