-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
kaaarolinaDewiacyjne zachowanie seksualne, takie, które jest charakterystyczne dla dewiacji. Może ono jednak występować zastępczo, gdy zachowanie normalne jest niemożliwe, mimo że byłoby bardziej pożądane..... Wyjątkami od podanej definicji dewiacji są przede wszystkim zachowanie kazirodcze (kazirodztwo) i samogwałt. Pierwsze jest uznawane za dewiacyjne, choć nie spełnia kryteriów podanej definicji, drugie nie ma związku z dewiacyjnością, choć może spełniać kryteria definicji. w zadnej z definicji dewiacji seksualnej nie ma masturbacji:) ale ja naprawdę nie potrzebuję żadnych cytatów czy przykładów ,bo potrafię odróżnić kazirodztwo od masturbacji uwierz mi :) Tylko samo to ,że facet ma przy sobie kobietę, którą "kocha" i która go pociąga a wieczorami lezie przed kompa czy tv ,gapi się na inne laski, ślini się i raczej na pewno nie myśli w tej chwili o swojej kochającej żonie ,która śpi smacznie za ścianą obok i robi "to" sam ze sobą, a w myślach pewnie z tą wypiętą laską (i jak tu nie mówić o "zdradzie" ? to nawet ja nie chodząca co niedziele do kościoła znam -9.Nie pożądaj żony bliźniego swego... ! ) to jest dla mnie chore i zboczone! to samo sądze o kobietach ,które robią w ten sam sposób... Dla mnie jest nie pojęte ,że skoro mam wszystko czego potrzebuję w łóżku ,jest suuuuper to idę sobie co? ot tak ? dla kaprysu? żeby rozładować emocje? przecież mogę je rozładować ze swoim partnerem ,nie jest mi do niczego potrzebne samo zadowalanie się po kątach .
-
karolcia dla mnie to zboczenie i tyle tak samo jak zadawalające się kobitki ,które również mają u boku swoich facetów... Po to jest forum żeby każdy mógł wyrazić swoją opinię :) a ona nie zawsze będzie przychylna ... i nie piszę tu konkretnie o jej mężu, chociaż został podany tu jako przykład ,których jest sporo jak to któraś koleżanka przytoczyła w % skoro to uzależnienie to tak i tak żaden by się do tego otwarcie nie przyznał i na żadną terapie nie poszedł
-
anna do siebie nie biorę :) my razem już 12 lat to mój pierwszy facet ,ja jego pierwsza dziewczyna pewnie to też robi swoje ,że żadnego porównania nie mamy aldonka ja tam murem za tym obcięciem łap jestem :) mówię ja bardziej sobie nie ufam niż jemu kilka osóbek już mi mówiło ,że nie powinnam być do końca taka pewna, bo kto wie co kiedyś będzie no ale jakbyś pobyła z nami chwile od razu byś zobaczyła ,że pomimo stażu mój A dalej by zagłaskał na śmierć hehe dbozuta ojjjjj znam kobitki takie z różkami i ich faceci odwrotnie ... ja zawsze mówię ,że baby to h..e
-
odpowiadałam tylko na zadawane pytania w dyskusji również dotyczące mojego doskonałego męża :) koleżanka zapytała czy oby nasz partner nie ogląda to odpowiedziałam :) nie widzę tu nic złego ot moje skromne zdanie w tym temacie :)
-
kaaarolinawiecie przed chwila widzialam wywiad z seksuologiem w jakiejs telewizji sniadaniowej - powiedzial ze codzienne masturbowanie sie kiedy nie ma sie partnera nie jest problemem, mmoze to byc sposob na np. rozladowanie stresu z calego dnia, ale jak juz ma sie partnera a woli sie zadowalac rączką to juz cos jest nie tak. no mówię ,że to jakieś zboczenie ;P
-
anna_:)rorita wszystko jest dla ludzi :) Akurat Ty i pewna jeszcze grupa kobiet nie akceptujecie filmów pornograficznych ale jak same statystyki mówią że ponad 90% mężczyzn będących w związkach się zaspokaja samemu. Mnie to lata czy mój facet się zaspokaja sam, najważniejsze że gdy jestem w pobliżu, gdy znajdziemy chwilę dla samych siebie to woli mnie. :) Tak, ja nie zaakceptowałabym takiego stanu rzeczy nigdy ... i no mówie Wam fuuuuj dla mnie jak facet sam się zadowala ,a zaraz "po" idzie do łóżka żony... no zboczone to i koniec! to dlaczego skoro Ty go podniecasz i zaspokajasz tak i tak idzie sam się zadowalać??? przecież sam sex z Tobą powinien mu wystarczyć ,po co jeszcze jakiś filmik? to tak jakbyś mu właśnie do końca nie wystarczała sorki ,ale moje takie odczucie... anna_:)a, rorita masz racje ze coś jest nie tak że facet woli panny w tv niż żonę w łóżku, ale by się dowiedzieć co jest nie tak to trzeba rozmawiać nie wystarczy jedna rozmowa trzeba temat wiercić do skutku i przede wszystkim się nie wstydzić mówić w prost :) Nie znamy punktu widzenia męża więc trudno go nazwać zboczeńcem czy coś innego :) racja znamy tylko jeden punkt widzenia ,ale ocenę można sobie wyrobić mimo wszystko zresztą po to jest forum ,jakby mąż napisał swoje zdanie pewnie wypowiedzi byłyby ciut inne dbozutateraz to już nie widzę sensu żeby rozmawiali bo i po co ? skoro dla niektórych z Was to jest zdrada i zobczenie to co by było gdyby naprawdę ją zdradził ? lincz, czy powieszenie ? od razu walizy ma spakowane i wyje...ne przez okno! dla mnie to zboczenie i zdania nie zmienię i poniekąd na pewno też czułabym się zdradzana w końcu patrzy na inne obce laski i robi sobie dobrze... niektóre może tak lubią ,nie wiem po takiej "akcji" przychodzi bardziej napalony do łóżka? dłużej może? nie mnie oceniać na szczęście Tak samo laska ,która "działa" z wibratorem ,a ma u boku faceta ,który rzekomo ją zadowala to po jaki h.. ? nie zrozumiem takich rzeczy chyba nigdy. boszzzzzzzzzz aż się bulwersuję normalnie na samą myśl adriana8899Tłumaczenie że to rozładowuje napięcie? Kurna niech idzie w piłkę pograć albo weźmie dziecko na uspokajający spacer, czy drzewo porąbie. Do seksu, podniecania i oglądania jest żona. Żaden inny babsztyl. dokładnie tak! AguuNie. Zrobienie sobie dobrze patrząc na panią na filmie porno :)Fakt. Trzeba jasno postawić granice i być konsekwentnym. Dorośli ludzie potrafią się ze sobą dogadać, jeśli tylko oboje chcą... zgadzam się :) dbozutatak na niego najeżdzacie, ale jak już pisałam są winni OBOJE bo OBOJE dopuścili do takiej sytauacji :) jenaaaaaaaaaa a Ty tylko o jednym się uparłaś ,że on niewinny :) dla mnie w dziewczynie mało co jest winy... jej wina ,że sie wyprowadził z wyra? nie. przez to jeszcze gorzej się poczuła i wcale się nie dziwię. dbozutaa nocne wzwody to też dla was forma zdardy ?? przecież nie wiecie CO IM się śni hehe ,ale porównujesz :) walenie konia a nocny wzwód to dwie różne rzeczy... pierwszą kontrolujesz ,drugą już nie ... AguuBez jaj, nie mieszajmy fizjologii (nieświadomej w dodatku) z jak najbardziej świadomym i dobrowolnym zachowaniem właśnie :) anna_:) A czy wy jesteście tak na 100% pewne że wasi mężowie nie oglądają pornografii? Jeśli tak to gratulację bo ja nie znam faceta który by się sam nie zadowolił. Wystarczy w pracy czy gdziekolwiek indziej posłuchać paplaniny facetów wiecznie baby po kątach obgadują, głupie uśmiechy, zaczepki słowne itp itd a to to nie zdrada? uważacie że to nie dotyczy waszych mężów? A skąd wy wiecie że w czasie seksu On nie myśli o jakiejś koleżance z pracy która ma długie nogi i w garsonce wygląda seksownie? Liczycie że On wam o tym powie? Tak z ręką na sercu ile z nas wprowadza do życia intymnego coś nowego, ciekawego? Codziennie przez tydzień jedz to samo to też się porzy... a co dopiero przez całe życie. Ja was proszę, jak by każdy z nas dobrze po drążył w swoim życiorysie to by się okazało że wszyscy zdradzamy lub jesteśmy zdradzani. ba ja daję sobie dwie łąpy obciąć ,a nawet wszystkie kończyny :) I dzięki Ci za mojego mężyka u nas to odwrotnie... ja przy drineczku lubę sobie porozmawiać o "tych sprawach" ze znajomymi ,a wtedy dostaje kuksańca w bok ,bo dla mojego A to sprawy tylko między nami ,nikt nie ma prawa wkraczać w ten świat... to samo z filmami prędzej ja miałabym ochotę niż on na takie filmiki... mój A w życiu za żadną babą się nawet nie obejrzał ,ja i owszem i my mówimy sobie o wszystkim! to pewnie też dużo ułatwia ,ale no samo oglądanie może jeszcze bym przeżyła ,ale zadowalanie się never! nie wiem tak samo jak ja nie potrzebuję zadowalaczy ,bo mam w łóżku wszystko czego chcę to samo on.
-
larsska mnie bardziej piczka boli niż brzuch... chociaż coraz częściej się napina ,ale tabletki jeszcze nie brałam... ale podczas badania nic a nic mnie nie boli, mówiłaś ginkowi??? a może mała jest tak ułożona? ja np jak leżę i na plecach się płasko położę to jakby powietrza mi brakowało i od razu na bok się przekręcam myślę ,że synko w takiej pozycji na coś uciska... My mamy dom ubezpieczony w razie powodzi, piorunów itd ,ale mieszkam tam 2 miesiące i raczej to ,że poszło zwarcie by nie zaliczyli :/ tak samo piec na gwarancji ,ale to że przez zwarcie kable się popaliły i cały wyświetlacz poszedł to też nie obejmie gwarancji ... dzisiaj akurat gostek z avivy dzwonił ,bo do jutra mam fakturę do zapłaty za kolejny rok i mówił że jak już mieszkać będziemy to mamy dać znać i ubezpieczymy dodatkowo sprzęty itd od kradzieży to wtedy zapytam o takie sytuacje kasandra ale suuper ,że położna przychodzi tętna posłuchać ,zazdroszczę
-
jenaaaaaaaaaa ja to marzę ,żeby zasnąć i już się nie obudzić normalnie mam taką deprechę ,że szok ... z A wczoraj się pokłóciłam ,bo nagadałam mu że dla mnie może już nie wracać itd ,że tak i tak muszę sobie zawsze ze wszystkim sama radzić :( A tak jest bez kitu... jak on w domu wszystko rewelacja tylko wyjedzie to już w ten sam dzień coś wieczorem zaczyna się dziać ,a to kibel cieknie ,a to dym z pieca idzie ,a to coś innego no szlak by trafił nooooooooooooooooooooo
-
pomysł rewelacyjny
-
Kochana moja STO LAT, STO LAT ,spełnienia "tych" najskrytszych marzeń :*
-
do nas też dzisiaj dotarły ,jeszcze raz dziękujemy
-
Witam i ja ... masakra wczoraj wróciłam do domu ,a tam wszyscy dookoła z prądem ,a ja nie! i jakoś przed 22 dzwonię do pogotowia energ. i gościu mówi ,że w mojej miejscowości ok ,że mają że to u mnie coś musi być... to do mojego A dryndam i z telefonem na zewnątrz do skrzynki napięcie posprawdzać w korkach i ok, w domu coś się porobiło wywalało mi korki przez jakieś zwarcie :/ jakoś poklikałam i ok prąd mam, ale dupa to co najważniejsze nie działa piec tata mój po 22 przyjechał mały spał od 19 na szczęście... przy piecu jakieś kable potopione od pieca boszzzzzzz o 3 w nocy się położyłam, tata do 5 walczył i duuupa ,a Alano od 5 już o soczek wołał ja nie tomna jak nie wiem i ziiiimnooooooo jak cholera :/ o 7 wstał i tata zaczął w necie grzebać za fachowcem jakimś do pieca. dorwał gostka z niedaleka i akurat jechał do jakiejś hurtowni to zapytać miał o tą część.. tak z tatą sobie gadamy ,że sama ta część pewnie z 500zl :/ i oddzwania koleś ,że sama część 950zl + jego robocizna no to tata musiał szybciorem jechać 200zl zaliczki wpłacić żeby tą część zamówili i jutro ma do mnie dzwonić i ja szybciorem do domu tak do niego i będzie naprawiał także 1300zl nie nasze na same święta :( szlak by trafił tą wichurę co była :/ i fachowca do satelity też muszę wzywać ,bo w ogóle sygnału nie ma :( także w czarnej dupie jestem do tego w sobote mam zaliczenia z recept ,a g... umiem ,bo nie ma jak przysiąść i do tego meeega smarkam, gardło boli :( zakupiłam już Prenalen i czekam na efekty...
-
Igla777To my: mama i Alexander: booooski brzusio mamki i m2 małego Aleksika mam podobny Kasandra00001 Mamki które mają problem z sikaniem w nocy. Jak śpicie? Bo powinno się na lewym boku i wtedy pęcherz nie jest tak uciskany. Na mnei się sprawdziło. I tylko jak się wieczorem zapomnę i wypiję mnóstwo płynów na noc to się na siku budzę, a tak do rana, aż mój mąż do pracy wstanie... to ja przed nim do WC :) Ja jakoś tylko na boku śpię ,raz na jednym raz na drugim a przed ciążą tylko na brzuchu magda_79hej Dzieki za slowa otuchy. Zawsze to lepiej jak sie czlowiek wygada. Dzis caly dzien w biegu, mam nadzieje, ze jak sie polzoe to mala sie odezwie, bo zwariuje.JEszcze ja mam pojutrze polowkowe. Okaze sie czy Alicja zostane Alicja czy tez moze jej cos uroslo :) madzia mała na pewno da znać FENS ja pierdziu ,ale dziień ale uśmiałam się tak i tak haha . słuchaj jak ptaszka nie było widać to na bank LAure nosisz Alan i teraz drugi synko od razu pokazali hehe Igla777Bylam dzis na tym badaniu obciazenia glukoza i tak: o 8.00 na czczo (10-12 godzin przed zakaz jedzenia i picia) i pobrano mi krew, potem wypilam 300 ml syropu z glukozy i szczerze powiem, nawet byl bardzo smaczny. Pielegniarka mowila, ze mam do wyboru dwa: 1) wlasnej roboty - niesmaczny, i pacjentki czesto po nim zwracaja, i 2) Accu-Chek Dextrose doustny test obciazenia glukoza o smaku winogron, gdzie musze doplacic 5 euro. Oczywiscie wybralam opcje druga, smakowalo jak sok winogronowy. Po godzinie pobrano mi drugi raz krew, a po dwoch - trzeci. I tyle. To siedzenie na miejscu bezczynnie bylo jedynie meczace, ale zaopatrzylam sie w swieza prase, wiec czas szybko minal, a w domku juz to tak lapczywie jadlam, taka wyglodniala bylam, jakbym z tydzien nie jadla:-))) Wyniki beda w poniedzialek, mam zadzwonic, jezeli mnie to interesuje, bo moj ginek automatycznie je dostanie. Jezeli jest cos nie tak, to sami sie do mnie zglosza, a tak to juz wiecej nigdy o nich nie uslysze:-))) trzymam kciuki za dobre wyniki :* łoł też bym sobie takiego winogronowego popiła :) dominoo10dziewczyny a co do tej glukozy aaaaaa masakraaaa ja jeszcze nie mialam tego badania a jest ono obowiazkowe?? kazda ciezarna je robi???? ja nienawidze i nie umiem pic zadnych lekow w plynie syropow nic od razu mnei zbiera na wymioty bleeeeeeee domino ja też syropów nie cierpie wole tabletki ,ale ta glukoza nie jest taka zła :) moim skromnym zdaniem lepiej wykonać to badanie, nic ci nie zaszkodzi a kto wie może akurat zostanie wykryty podwyższony ,albo za niski cukier... elcia sto lat dla Twojego A :) Mój 4 rok z rzędu nie jest na swoich imieninach w domu także nie muszę się stresować ,że ktoś mógłby wpaść nie zapowiedziany :)
-
anna_:)nawet kota można zagłaskać na śmierć. Znam też takie związki że kobiety lubią nadopiekuńczość i są szczęśliwe - ja bym nie wytrzymała. Czasem i pokłócić się trzeba :) Nie uważam że jej mąż jest "chory", uważam że Ona ma problem (sama napisała że nigdy nie umiała zaakceptować samej siebie). Po prostu za dużo myśli, za mało czasu dla samej siebie, zmęczenie - to wszystko ją pogrąża. Przecież pisała że są razem parę ładnych lat a dopiero od jakiegoś momentu ciąży jest nie fajnie. Poza tym powiedzieć komuś "Obrzydzasz mnie"... no cóż w żalu i tęsknocie też różne rzeczy się mówi ale On raczej jeszcze bardziej się oddali. Porno, lateksy... to nie zdrada, gdyby ją nie kochał to poszedł by z kumplami do baru pozaczepiać młode panny a nie walił kapucyna przed ekranem. W ciąży mamy zmienne dni, raz dobrze raz źle, pod koniec ciąży wiercimy się łazimy siusiu - to nie sprzyja drugiej osobie w spaniu. Nie każdy to wytrzymuje, nie każdy facet daje radę. TO TYLKO MOJE ZDANIE :) Ania bleeee ,a kto wie czy nie łazi gdzieś na boki Nie wiem dla mnie to jest zboczone skoro facet ma w domu kobietę ,która chce się z nim kochać ,a woli sam się zadowalać w życiu bym po takim widoku męża nie dotknęła ,miała bym wstręt i jeszcze bardziej popadłabym w depresję Ja tam też nie lubię jak mnie mąż zagłaskuje ,ale od czasu do czasu fajnie jak tak jest :) i w tej ciąży akurat moje libido jest praktycznie zerowe ,ale mąż akceptuje to, sam nie nalega i czeka zawsze na moją inicjatywę ... i sooory ,ale jakby miał teraz zacząć oglądać jakieś filmiki czy coś to masakra ,nie wyobrażam sobie tego
-
Co do tego rozmiaru stóp to pewnie nie jest regułą... kuzynka miała banie i potem ok z rozmiarem :) ja mam 36 hehe więc mam nadzieję ,że większe nie będą
-
larissa super podejście już Cię lubię jenyyy i koeniecznie poproszę o fotkę tej mieszaniny Twojej Ja też mam znajdę ... Laki miał pół roku jak teściu go sprowadził za moją namową do domu ,bo pracował w bibliotece miejskiej i mówił ,że już 3 dzień wilczur mały przywiązany jest do kiosku obok, piszczy, smycz obżera i właścicielka po hycla chce dzwonić... od razu kazałam go przywieźć . Biedaka ktoś tam podrzucił ,fakt jak był maleńki to musiał być prze słodki ,a tu już 6 mcy i duży jak koń hehe taki był wysoki :) meeega bał się samochodów jak go A na rękach wkładach to trząsł się jak galareta i uszy skulone :( teraz ma już prawie 6 lat ,autem uwielbia z nami podróżować ,ale wody bał się jeszcze zeszłego lata... nie wiem topili go czy jak? nawet przy kompaniu taki skowyt ,że ja musiałam wychodzić ,trzęsiawki od razu ,jakieś drgawki miał... i potem z kilka dni mojego A omijał z daleka hehe. Ja jemu ufam ,ale jak widzę co Alan z nim wyprawia i nie ma u mnie czegoś takiego ,że bez słowa pozwalam ciągać go za ogon czy ujeżdżać jak konia... Alan wie ,że nie wolno ale gdzieś ma gadanie i teraz jak jesteśmy już w domu to Laki wejdzie na chwilę, poleży Alan na nim i zaraz już wychodzi na dwór ... w mieszkaniu to ciężko ,bo biedak nie miał gdzie uciekać przed nim i nie raz biedak łeb wsadził między jakiś taboret ,a cała dupa na wierchu hehe ,ale teraz ok jest. i ja się bałam jak zareaguje na niemowlę ,ale pieluszkę daliśmy do wąchania i tylko był mega ciekawy, zaglądał do niego i karciliśmy go ,bo często gęsto przy nie uwadze buzie mu lizał ,albo łapki a już po kilku m-cach jak Alan się zaśmiewał do rozpuku to wiadomo było ,że Lakuś go oblizuję teraz też jak Alan za mocno go pociągnie to ten mu buzie całą wyliżę jakby myślał ,że to mu coś pomoże
-
ja w nocy nie latam szok ... przed snem pójdę i dopiero jak wstanę ,albo jak w nocy się przebudzę... i ja to mam normalnie km do kibla u góry sama wanna ,na dole do kibelką musze dreptać ,masakra
-
Igla ja z Alanem to meeeega ostro jadłam :) i parówki kilogramami koniecznie z musztardą rosyjską jak pizze to dla mnie osobna ,bo z peperoni meeega ostra ,a teraz wszystko inaczej
-
Alana pokój mamy zrobiony na zielono-pomarańczowo-biały dla drugiego synia chce zrobić na żółto ,taki skowronkowy kolorek :)
-
Elenka ja uwielbiam też labradory i mamy dużą przestrzeń do biegania dla zwierzaków dlatego na wiosnę jakiegoś szczeniaka będziemy brali ,ale nie wiem czy drugiego wilka czy jakiegoś innego .. teraz mam okazję na prawie rocznego labradora Bruna kochany jest ,bo jego właściciele się przeliczyli na takiego psa w bloku :( on wybiegu potrzebuję ,przestrzeni ... ale niestety nie weźmiemy go ,bo już za duży do naszego Lakiego tzn dla niego musi być szczeniak ,bo takiego większego psa już nie zaakceptuje.
-
Boziu piszecie mi tu o uspaniu psa/psów.... w życiu!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy nie uśpiłabym żadnego zwierzaka czy byłby fałszywy, wredny czy nie wiem co jeszcze ja to jestem z tych ,które jak gdzieś zobaczą krzywdę na zwierzakach od razu reagują i znajdują takim biedakom lepszy dom... Alan wygląda jak hindus z tym strupem na środku czoła prawie ,ale niestety nie dopilnowaliśmy a każdy pies ma swoją cierpliwość ... i Tajfun nie przyzwyczajony do dzieci tak jak mój Laki ,którego kaaażdy się boi na sam widok ,a on łagodny jak baranek ale to dla tego ,że nauczony życia z dziećmi takimi małymi .
-
ja tam jem jaja na miękko ,a niby też nie wolno ... nie ma co się dać zwariować
-
ewkaa co do malowania, to ja lubie sie malowac :) moze nawet kiedys pojde tu na wizaz ;) lubie rozne makijaze, w zaleznosci od sytuacji... czarny cien na powiekach tez uwielbiam, chociaz juz coraz rzadziej sie niestety pindrze ;) ;) i nie czuje sie jak zdzi.... jak sie pomaluje, to wlasnie czuje sie o wiele lepiej z sama soba, ale w domu jak ngdzie nie wychodze nie maluje sie,znalazlam zdjecia.... nawet nie wiedzialam ze to tak okropnie wygladalo.... uwaga, bo to nei bedzie mily widok, zaznaczam ze przed ciaza mialam rozmiar 37 i nozka raczej nrmalna ;)) [ATTACH]84959[/ATTACH] [ATTACH]84960[/ATTACH] Ewcia boooziuuuuuuuuuuuu :( biedulo :* oby w tej ciąży się to nie powtórzyło... ja pamiętam kuzynkę, która była tak opuchnięta ,że w zimę skarpety grube i męża klapki na rzep ,masakra... Ja to malunek jedynie na coś ważnego :) mówię tu o podkładzie i to też tylo z revlona musi być ... ja to nie mam ręki do malowania podkład, poliki ziemią egipską i tusz ,wszystko... kresek nie umiem robić ,a tak bym chciała na jakieś okazję tak się malować ,ale beztalencie jestem w tej kwestii IWA23Moja nowa fryzura iwcia suuuuper larissa85Witajcie dziewczyny,Powoli Was nadrobilam:) Gratuluje Elcia udanej wizyty no i owocnych przygotowan do wesela:) Fajnie piszecie, posmiaalm sie kilka razy:) Madzia, ja ostatnio tez chyba z 5 dni nie czulam zadnych ruchow. Mialam od 17 do 19 tyg takie laskotania w brzuchu, potem 5 dni nic a teraz czuje juz jakby ruchy, chyba, ze to mi sie zdaje a tak naprawde to tony czekoladek, ktorymi sie namietnie objadam:) Poiwedzcie mi, jak to jest z L4. Wezme za 2 tyg juz jakos dotrzymam. Dostane od lekarki i musze zaniesc pracowacy. Czy cos poza tym? Czy musze odwiedzic ZUS? Jestem zupelnie nieuswiadomiona w tym temacie:) Dziekuje. dzis o 19 mam usg 3D, w koncy, mam nadzieje sie dowiem, czy to na pewno dziewczynka. Wypytam lekarke o moje bole brzucha. Powiedzcie mi dziewczynki (bo ja ide do lekarki, ktorej w ogole nie znam, bo moja prowadzaca nie ma 3d), czy w cenie tego badania to ona bedzie robila pomiary dzidzi, bo w sumie to moj 20 tydz, fajne by bylo polowkowe, czy tez musze jej powiedziec, ze chce cos takiego? Pozdrawiam Was larissa zwolnienie tylko do pracodawcy ... co do 3d to myślę ,że wcześniej musiałabyś powiadomić tego ginka co będzie robił ,że od razu połówkowe... ja będę jechała na samo 4d także cene znam tylko za to, za dodatkowe badanie pewnie więcej by było... powodzenia i oby okazało się ,że dalej nosisz córcie pod serduszkiem :) IWA23Ewka ja nie uważam,że dziewczyny malujące się wyglądają jak zdzi...,obojętnie jaki by nie zrobiły,Ja tak się czuję bo się nigdy nie malowałam,będąc nastolatką inne się malowały ja nie bo mi ojciec nie pozwolił więc się nie malowałam wolałam nie ryzykować dostaniem za to w ryj i się do tego tak przyzwyczaiłam że z makijażem się źle czuję tak jak niektóre źle się czują bez. iwa moja mama też od zaaawsze się nie maluje tylko czarna kredka do oczu i tusz nic więcej ,a ja mam tak że jak wychodzimy gdzieś i jestem pomalowana to od razu jak wracam pierwsze co najpierw ściągam pierścionki i zegarek ,a potem szybko zmywam twarz.. tak mam jakoś zakodowane i koniec :) Kasandra00001hej Wam ! zaraz postaram się Was nadrobić, ale najpierw muszę się Wam wygadać. Mieszkam w jednym domu z rodzicami, ale mamy dwa osobne mieszkania, tyle że pralnię mamy wspólną. Czasem moje pranie zostawiam w pralni, dopiero jak mi się suszak zwolni, to wtedy robię nowe pranie. Moja mama kilka razy już wyprała moje pranie, tyle że ona wstawia nie wiem czemu pranie na wyższe temperatury niż ma. Więc już nie raz jej nagadałam że mojego prania nie ma ruszać. I długo był już spokój. Aż do dzisiaj. Poszłam postawić pranie i się okazało że moje pranie już się w pralce bierze. To było jasne pranie które stawiam na 30, max 40 stopni. Ja patrzę a ono jest włączone na 70!!! mam delikatną bieliznę, kuszulki mojego męża, moja piżdżama , wszystko na 30-40 stopni a ona na 70. i dziwic sie potem ze cos jest za małe. tak się wkurzyłam, że nie macie pojęcia. jak ja się mam nie denerwować?? tyle razy jej mówiłam... szlag mnie trafia. zadzwoniłam do męża i ten że nie mogę się denerwować, jak ja mam się nie denerwować? w końcu powiedział że kupimy pralkę i będziemy mieć swoją we własnej łazience. Mamę znowu opieprzyłam i to mocno i znowu jestem na siebie zła. wrrr Kasandra wcale ci się nie dziwię... i super ,że małżyk zakupi pralkę tylko dla Was to najlepsze wyjście :) a mamy takie są chce dobrze a wychodzi inaczej tulam i nie denerwuj się :* elcia no to te 150zl za zrobienie to faktycznie jak za darmo :) Madzia kochana kciuki już zaciskam za wizytę ... malutka może leniuszek... a jak się niepokoisz to podjedź do przychodni czy szpitala na ktg ,będziesz spokojniejsza... zobaczysz mała pewnie śpi cały czas FENS powodzenia na wizycie no to ciekawe czy te ogóry pojadą do igly
-
_Elena_Dziewczyny jaka masakra... jestem dziś zombie Zasnęłam po 24 a od 3 nie śpię :/ Obudziłam się i koniec, oczy otwarte, zero snu :( Jestem nieprzytomna, nie miałam siły nawet obiadu zrobić :( Pierwszy raz w ciąży tak miałam... Elenka zaczyna się... z Alanem to od 24-7 rano potrafiłam nie spać :/ ma-mmi Prosze i czekam na Twoje cudo!!!! ma-mmi słodziak dominoo10Witam mamusie :)oj dziewczynki z tymi ruchami to faktycznie ja czuje ale maz nie a i ja ruchy czuje ale dopiero ok 22 wieczorem i tak do 2 w nocy heheh czyzby to zapowiedz nieprzespanych nocy jak sie maly urodzi?? heheh chcialam sie jeszcze pochwalic bylam w piatek u gin i wiem za maly juz ma 21 cm i wazy prawie 0,5 kg hehe ale niestety dostalam pelno lekow poniewaz mam skurcze, przyspieszone bicie serca, szyjka mi sie skraca och mam nadziejej ze jak bede brac te lekarstwa i odpoczywac to sie wszystko uspokoi...... pozdr dla wszystkich :) domino teraz dużo odpoczywaj kochana ... elciasloneczkohej dziewczynynie mam kiedy nadgonic czytania tych paru stron;/ moze jutro bylam dzisiaj u lekarza:) waze 53,3 kg , kolejne l4 dostalam, dziecko jest wieksze bo zamiast 19 tygodni i 3 dni ma 21 tygodni i 1 dzien wiec chyba pojade wczesniej na porodowke.ogolnie reszta w porzadku:) chcialam zdjecie buzi ale wtulony jest w lozysko i nic sie nie dalo zrobic za to zdjecie siusiaka pozwolil doktorowi zrobic. nie chcial sie tez caly pokazac. szyjka macicy 4 cm i wszytsko w porzadku. ogolnie ciaza wzorowa:) to tak chcialam sie pochwalic :):) elcia suuper wieści :) macie już imię???? FENS ja już sobie ten Twój tyłeczek w dresach wyobraziłam ja to taka naprawdę cało dniowa byłam haha Ja to tylko perfekt makijaż mam na randkę z mężykiem ,albo na jakiejś imprezce... tak to taka pospolita jestem :) i w domu też w dresach ,na wyjścia to najlepiej jeansy i adidaski, czapeczkę z daszkiem też uwielbiam ,ale mój za to nie cierpi a tak w domu to durno jakoś czułabym sie z makijażem ,ja ledwo wejde a już muszę zejmować wszystko łazcznie z biżuterią itd. My u mojej mamki jesteśmy... Od wczoraj na wiosce prądu nie ma po tej wichurze... a że ja tam wszystko na prąd to nawet dziecku herbaty nie miałam jak zrobić nie wspomnę o obiedzie... także czekam aż sms mi przyjdzie że już mamy prąd . i dzisiaj po 22 pies brata Alana złapał zębem, krew się polała, ja cały polik we krwi i koszulkę jak go tuliłam płaczącego :( ma ślad między oczkami, będzie blizna :(
-
dbozuta są różne zboczenia, bo dla mnie to zboczenie! i skoro dziewczyna mówi ,że mąż się wynosi z łózka jak ona w ciąży ,potem przyłapuje go r "renią" to sooooryyyyyyyyyyyy ,ale to z gościem jest coś nie tak :/