Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. Witamy i do klikania zapraszamy
  2. gajginkaNa imie mam grazyna ..jestem mężatka 15 lat ...mam synka pawełka 6,5 lat... Z zawodu jestem ksiegowa obecnie nie pracuje wychowuje małego...co jeszcze??? Aha mieszkam obecnie mieszkam w irlandii ,ale już nie długo chyba... Bo ten kryzys ... Wiecie nie wiadomo co robić...ale ogolnie to jestem ze śląska a dokładniej z chorzowa!!! Witamy gorąco :) Klikaj jak najczęściej. My z mężem wróciliśmy z Irlandii 2 lata temu, nie jest wcale tak kolorowo i za rodzinką tęskno :( Pozdrawiam serdecznie
  3. mrs_szayaKrzysiak napisałam ze moj tata umarł w 2001 . Tak więc nie mógł zaciągnąc kredytów po 2005r ;-)Rorita, tak tez myslalam... ehh... a moja matka sie napewno nie zgodzi... szczegolnie ze zaraz tamte 2 siostry by sie dowiedzialy i też by chciały swoja działkę... a kontaktow nie utrzymujemy i dobrych stosunków nie mamy więc... no sytuacja patowa jak widze ale jeszcze sie cos postaram wywiedziec Naprawdę Ci współczuję sytuacji Z rodziną to najlepiej tylko na zdjęciu, chociaż i to nie zawsze Mój mąż ma podobny problem z braćmi, matka chciała działkę przepisać na niego, ale oni grożą sądem, więc daliśmy za wygraną Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie :ok:
  4. Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona a jej łzy zamieniały się w kryształy. Spojrzała na podłogę i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak to mogło się stać!!! Kryształy zmieniły się w przepiękne czerwone róże. Chciała zerwać choć jedną ale ukłuła się w palec. Wtedy z jej krwi niespodziewanie pojawiła się wielka plama. -To niemożliwe - powiedziała, jak teraz posprzątam, przecież nie mam pod ręką żadnej ściereczki. Na szczęście wróciła służąca i na widok tego bałaganu zemdlała. Wtedy Księżniczka zrozumiała że sama musi uporać się z ta wielka plamą. Podciągnęła rękawy, wzięła ściereczkę i zabrała się za sprzątanie. Jednak plama wcale nie dawała się zetrzeć, wręcz przeciwnie, robiła się coraz większa i większa. Księżniczka zrobiła smutną minę ale nie poddawała się, obiecała przecież że stanie się wreszcie samodzielna. Miała w końcu 25 lat i musiała wreszcie dorosnąć. Koniec z beztroskim życiem dziecka, pełnym zabaw i przyjemności. Miała przecież wyjść za króla który był mądry, dojrzały i oddany dla swych poddanych. Bardzo się księżniczce podobał i była szczęśliwa, że oczarowała go swoją osobą. Taki król to prawdziwy skarb i dobry. Ślub miał się odbyć w pewną zimową noc pod gwiaździstym niebem. Księżniczka była przerażona i dostała, strasznych boleści brzucha. Ale wnet zjawił się lekarz nadworny i zbadał księżniczkę. Stwierdził biegunkę o ostrym przebiegu , zalecił dietę . Księżniczka ucieszyła się, że może schudnie przed swoim ślubem. Zadzwoniła do swojej przyjaciółki i poprosiła ją o pomoc w wyborze sukni ślubnej. Przyjaciółka się zgodziła , ale pod jednym warunkiem że pozwolę jej przez dwa tygodnie zamienić się w najpiękniejsza i najbogatszą kobietę, nie wiedziała tylko że...jest jeden warunek umowy że będzie chodziła w różowej peruce . Księżniczka zmieniła przyjaciółkę mówiąc że nie jest już dobrą przyjaciółką...złamała obietnice o dochowaniu tajemnicy. Wzięła swoje rzeczy które jej pożyczała wybiegła i powiedziała: Spadaj ! Nie chce cie widzieć nigdy więcej. I oto w ten sposób zakończyła się przyjaźń która trwała....zbyt krotko by żałować tego co było tylko przygodą. Bardzo chciała zobaczy swego ukochanego , powiedzieć mu jak bardzo go kocha . Nagle usłyszała rozmowę dwóch kobiet. Rozmawiały o uroczystości jaka miała się odbyć dzisiaj o północy . Nagle ocknęła się przecież dochodzi północ i stanie się ropuchą. Pobiegły aby założyć na siebie , suknie balowe!! Zegar wybił oczekiwana godzinę. W jej pantofelkach pojawiły się żabie kończyny i aby zaprzestać tej metamorfozie musi...Aż słabo zrobiło się jej na myśl o tak obrzydliwym, nieprawdopodobnym wyjściu. Tyle tygodni na marne. Ale cóż, ukochany czeka. Musi to zrobić. Zamknęła oczy, zatkała nos i zaczęła jeść przygotowaną przez magika golonkę. Efekt był piorunujący i nie całkiem taki jakiego się spodziewała.Poczuła takie pożądanie aż zrobiło jej się cieplutko..."Co robić"- powiedziała na głos, ale właściwie to chciała powiedzieć, bo zamiast słów z jej ust wydobył się gardłowy rechot....dostała szału pobiegła do swojej komnaty i...wyciągnęła wielka ...zieloną...książkę !!! Znalazła w niej zalecie, które uwolni ją od rechotu, nagle zobaczyła jak z nieba spada gwiazdka. Zaklęcie brzmiało: Hokus Pokus,Abra Kadabra...cmok cmok cmok...niech księżniczka...zamieni się w Biedną Pensjonarkę. Nagle ujrzała mężczyznę, bardzo przystojnego postanowiła, spytać go co powinna zrobić. Odpowiedz była następująca: Powiem Ci Kobieto jeśli zrobisz krok do przodu i dwa w tył...a potem jeszcze cztery w lewo i pocałujesz ukochanego w prawy policzek, powinna ukazać Ci się dobra wróżka. Kiedy już ją ujrzysz zapytaj ją grzecznie czy może ma zaklecie, które sprawi, że rechot zamieni się w...
  5. No właśnie pompowane wszystkie kobitki chwalą Mam nadzieję, że mi też się sprawdzi. edzia a Ty jaki wózek masz? Ja mam w planach x-landera, jakoś najbardziej przypadł mi do gustu , a u Ciebie może jakiś inny się sprawdził? Pozdrawiam i również życzę Wszystkiego NAJ :36_4_11:
  6. ale nie wytrwam ,bo mam za słabą wolę Idę na basen...
  7. agha910Ech ludzie to nie maja innych problemow .... pamietajcie JESZCZE SIE TAKI NIE URODZIL CO BY KAZDEMU DOGODZIL !!!! wiec olejcie co mowia inni bo to Wasza decyzja a jak sie dziecku nie spodoba to zawsze moze po 18-tce zmienic. Moja corka bedzie miala na imie Michaela bo chcemy zeby bylo miedzynarodowe (tata francuz z holenderskim obywatelstwem). A Michaela (czytane jak pisane) dobrze brzmi i po polsku i angielsku i francusku i holendersku (tu bardziej wymawiane jak Mikaela). Ja właśnie tak zrobiłam, olewam co mają do powiedzenia przeciwnicy imienia mojego synka, w końcu to moje będzie dziecko. Jak zrobią sobie swoje to niech sobie nazywają jak chcą :) A co do imienia Michaela to bardzo ładne
  8. rorita

    Hej ;-)

    Witam Super mieć w domku taką fajną gromadkę :) Gratuluję
  9. rorita

    witam!

    Witamy I do klikania zapraszamy
  10. Jestem ZA!!! Precz z tymi złodziejami
  11. Faktycznie oszczędzanie to w tych czasach jakoś nikomu za dobrze nie wychodzi U nas na jedzeniu także nie da się oszczędzać, chociaż zakupy robimy w przydomowej biedronce, albo w super marketach. Za to staramy się nie kupować raz na tydzień, albo raz w miesiącu nowych ciuchów jak niektórzy lubią Dodam, że nie chodzimy też w łachmanach ,żeby nie było Próbowałam jeden miesiąc zapisywać wszystko co kupię, nawet 0,40 gr wydane. Załamałam się, bo faktycznie wychodzi że kasa idzie na głupoty i zaprzestałam
  12. Ja swoje już kochałam jak tylko zaczęliśmy się z mężem o nie starać
  13. Witamy Witaj w klubie, obie czujemy to samo :) Pozdrawiam i zapraszam do klikania
  14. Kochana na początku przyjmij ode mnie OGROMNE wyrazy współczucia Moja koleżanka była w takiej samej sytuacji, jeśli chodzi o oczyszczenie samoistne to wszystko zależy od organizmu,każdy inny. Czym prędzej musisz zgłosić się do lekarza/szpitala. A może już byłaś? Ona urodziła zdrowego chłopczyka, lekarz jej mówił że bardzo często dochodzi do obumarcia jednego,jeszcze nie rozwiniętego płodu. Nie wiem, może chciał ją pocieszyć. Trzymaj się, buziaki
  15. Ufff Witam wszystkich gorąco Sama napisałam jakieś parę dni temu wątek dla mam z Gdańska i okolic, nikt się jeszcze nie odezwał,a ty prosze ile sąsiadek Dobrze, że ten wątek przypadkowo odnalazłam no i jestem :) Pozdrawiam newania ja też mam zamiar w wojewódzkim rodzić i w wodzie
  16. rorita

    Wielka plotka!!:)

    Paranoja, kobitki chyba nie mają co robić
  17. Z tego co wiem, skoro się wszystkie zrzekłyście mieszkania na rzecz mamy, żadnym wyrokiem nie możecie już tego podważyć, no chyba że mama wyraziłaby na to zgodę, przecież ona jest teraz jedynym właścicielem. Znam takie sytuację z doświadczenia znajomych :/
  18. Ja dzidzię będę miała dopiero w czerwcu, ale zdecydowanie polecam bardziej pompowane:) Znajome mają, każda z nich. Dobrze i wygodnie się jeździ, bo próbowałam :). Sama osobiście w maju kupuje wózek z pompowanymi Pozdrawiam
  19. Elwira jak potoczyła się Twoja historia? Mam nadzieję , że jesteś szczęśliwa... Pozdrawiam
  20. stringi krótkie czy długie włosy?
  21. Witam Tak sobie pomyślałam, że może warto by było założyć wątek dla mam z Gdańska i okolic (trójmiasta) ,są już mamy z Wa-wy, ze Śląska... Dlaczego nie miałoby być z trójmiasta ? Możemy sobie poplotkować, ponarzekać i w ogóle poklikać o wszystkim. A może nawet później w realu na zakupki z maluszkami pojeździć?! Kto wie Jestem w 6 miesiącu ciąży, będę mamą Naszego pierwszego maluszka Może macie jakieś doświadczenia w Naszych szpitalach? Dużo się teraz słyszy o opiece i wcale nie są to pocieszające wieści Buziaki i mam nadzieję, że sporo Nas tu zawita
  22. Myślę ,że można i znaleść nawet za 7-8zl. Często Panie na emeryturach się ogłaszają :)
  23. ja Tak :) Jeszcze nigdy nie miałam żaby w ręku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...