-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
Już nie Masz w domu nutelle :)?
-
Owczarek niemiecki i niemowlę
rorita odpowiedział(a) na dejanira5 temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Ja sama mam w domu owczarka niemieckiego i nie mam zamiaru ,go odizolowywać ani broń boże oddawać. Wprawdzie mój Laki włazi na łóżko,pieści się i w ogóle ,ale staramy się dbać o jego higienę i zdrowie. Miałam robione badania na toxo i cyto dwa razy w czasie ciąży i jest wszystko ok. Podobno większe obawy są przy kotach. Za nim przywieziemy małego ze szpitala damy psu do powąchania pieluszkę, żeby oswoił się z zapachem. Zawsze tak robiliśmy jak znajomi przychodzili z dziećmi. Skutkowało za każdym razem Owczarki to baardzo mądre psy, oczywiście wszystko jest kwestią wychowania. -
My kino , a potem kolacja w Greckiej restauracji, po wszystkim coś romantycznego w domku
-
Lidl, Biedronka i inne tanie markety - kupujecie?
rorita odpowiedział(a) na Happymama temat w Zakupy i prezenty
HappymamaJa kupuję wiele w Lidlu i uważam go za super sklep. Mam tam spory asortyment godny polecenia. To samo z Biedronką jednak ta daleko ode mnie niestety. Ale mam znajomą dla której wejście do takiego sklepu to hańba! A jak u Was? Kupujecie? Co polecacie? Ja najczęściej jestem w biedronce, mam pod blokiem I do cerfura też mam rzut beretem :) Też znam takie ,dla których to wstyd -
dejanira hehe dobre z ta szmatą,widać każdy ma inne odczucia co do "tego" Mi konsystencja też nie odpowiada, taka glutowata lutka na avatarze to Twój brzusio? Ślicznyyyy
-
Anekk Witaj i dobrze się tu czuj :) Na pewno każdy doradzi Ci we wszystkim jak tylko będzie potrafił. Czuj się jak u siebie i nie martw się, bocian przyleci Buziaki i pozdrawiam
-
Na pewno wszystko się ułoży :) A póki co zaglądaj na forum jak najczęściej, wszystkiego można się dowiedzieć i poradzić każdego Buziaki
-
Trzymam kciuki :ok:
-
zamieszanie miesza sanie nie namiesza zez nim mina sezam sam sama Ludojad
-
Witam :) Widuję Cię często na różnych postach, już daaawno Wszyscy Cię super przyjęli Pozdrawiam
-
robaczku no to nieźle z tym karmi :P Ale mówisz,że pmaga? Ja też nigdy nie piłam, ale chyba jedno na spróbowanie kupię Jak jeszcze sie czegoś dowiesz to pisz Moja Pani doktor jest do d... niestety :/ drucilla ja teraz to robie cały czas za kierowcę :/ Małż mówi ,że jak będzie dzidzia to on będzie mnie woził ,hehe ciekawa jestem...
-
To Nasza pierwsza dzidzia i jak najbardziej planowana Staraliśmy się parę miesięcy i udało się Teraz maluszek może zrobi nam niespodziankę i przyjdzie na świat w 3 rocznicę ślubu
-
Nie,nie, nie ;) Ja nie uważam, żeby to był aż taki problem żeby iść do specjalisty. Ja też się brzydzę nasienia , tego jak wycieka jeszcze długo po ,ale jak pagnęliśmy dzidzi to nie było przecież innej możliwości, więc śmiało kończyliśmy do środka dejanira dasz radę, napewno i jeżeli nie uważasz że to jest aż taki wielki problem żeby iść po poradę to nie idź! Kochacie się i w ogóle, zaopatrz się w chusteczki blisko łóżka, a potem czym prędzej biegnij pod prysznic Mówie Ci to wszystko jest warte tych emocji i uczuć jakie będą Wam towarzyszyły później jak już osiągniecie zamierzony cel Trzymaj sie kochana :*
-
Hehe dziewczyny super jesteście Niech tylko jeszcze raz wypowie słowo "gej" to tak właśnie powiem - że jeden gej w rodzinie wystarczy Buziole
-
Jak bumerang powraca kącik poświęcony TEŚCIOWEJ
rorita odpowiedział(a) na nuchna temat w Ankiety, sondy
Przeczytałam tylko parę wypowiedzi, na wszystkie brak dzisiaj czasu, i uwierzcie mi ... To ja jestem ta ZŁA ! Mieszkamy z teściową pod jednym dachem (teść zmarł 3 lata temu) na 42m, my mamy pokoik 9m, a ona sama w dużym.( Musiałabym Was zanudzać z 2dni,żeby wszystko tu opisać) Ma trzech synów, ja mam tego najmłodszego, szwagrowie maja po 34 i 38 lat, maja stałe dziewczyny, ale o ślubach i dzieciach nie ma mowy. Cała ta rodzinka (teściowa i szwagrowie) zgodnie Twierdzą, że jestem kłotliwa :/ I nie wyprowadzam ich z błędu, bo nie pozwolę sobie wchodzić na głowę, ani narzucać ich zdania! Z teściówką kłócę się prawie codziennie, o wszystko. O to ,że jak robię gołąbki to ONA łazi mi za plecami i gada,że ona to robi tak i tak, bo tak jak ja robie to mi się rozlecą. A jak ją poczęstuję obiadem, dodam że żywimy się osobno i to ona częściej zje ode mnie niż sama mi zaproponuję chociaż talerz zupy,to zamiast podziękować najpierw musi powiedzieć co jest źle zrobione i jak ona by to lepiej zrobiła. I weźcie się nie wkurw*****. Jest ciekawska jak nie wiem, jak gdzies wychodzimy to już lezie do drzewi, żeby wywęszyć gdzie to my się wybieracie. Mój mąż ma taką pracę a nie inna, że często wyjeżdża za granicę, góra na 10dni. I wtedy w ogóle potrafimy się do siebie nie odzywać.A jak gdzieś wychodzę np.jadę do rodziców to pyta - A Ty gdzie się wypuszczasz? I taka ona właśnie jest milutka W czerwcu będzie dzidzia jej jedyny chyba w życiu wnuczek i z dzieckiem będziemy oczywiście na tych 9m,proponowała niby mężowi zamianę,ale ja powiedziałam NIE. Bez łaski,zresztą wiem jakby to wyglądało,moje rzeczy w małym jej w dużym pokoju i cały czas byłoby kursowanie na balkon, zero prywatności. Jesteśmy w trakcie decyzji na przyznanie kredytu. Chcemy sie budować, jak wszystko dobrze pójdzie to na przyszła wiosnę będziemy na swoim I odetchnę z ulgą, a ONA się zapłaczę bo nie będzie się miał kto do rachunków dokładać. A jeśli chodzi o rachunki... płacimy jej miesięcznie + połowe za prąd i wodę.To jak przyjdzie rachunek np. za prąd,potrafi przyjść do mnie i powiedzieć że taki duży bo ja ciągle suszarki używam, albo mikrofalówki albo za dużo piorę. Teraz ograniczam wszystko,piorę większość ręcznie,mikrofali w ogóle :) Uf... a nie mówiłam ,że się za baardzo rozpiszę Ale dla mnie ten temat zawsze wywołuję ostre i spore emocję :) Pocieszam się ,że nie jestem sama w tej traumie teściowa-synowa. Buziaki kochane * -
baaardzo lubię Lubisz brunetów czy blondynów?
-
Ardharamy używamy lidlowskich i są rewelacyjne - o niebo lepsze od pampersów czy huggisow A no widzisz, czyli coś jednak w tym jest Ja też będę na początku takie kupowała, zobaczymy jak pupcia dzidzi zacznie reagować, zawsze można zmienić :) Pozdrawiam
-
Witam :) Też bym chętnie posłuchała o wrażeniach W moim mieście bywają castingi, ale ja tylko przechodze obok, za bardzo nieśmiała jestem Pozdrawiam
-
wzorki na paznokciach
rorita odpowiedział(a) na Anielkaaa temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
żabol22 Dla mnie zdecydowanie te 1 Takie naturalne są super. Pozdrawiam -
lutkajesli chodzi o ściąganie glutów z nosa to ja mam na tym punkcie własnie fobię. I czuję normalne obrzydzenie do tego stopnia ż ezdarza mi się wymiotować gdy tylko poczuję gluta w gardle lub ktos przy mnie dmucha nos majac gęsty katar. Wiem ze to chore ale nie mam na to wpływu. Juz zapowiedziałam w domu ze raczej nie dam rady ściągać kataru dziecku - oczywisci ewyjdzie w praniu ale na samą myśl ściska mnie w gardle. I TO JEST FAKTYCZNIE FOBIA, a to co ma dejanira jak na mój gust to zwykła niechęć do tego typu spraw. Bo chyba nie jest to obrzydzenie spędzajace Ci sen z powiek co? lutka normalnie jesteś zajefajna Super się czuta Twoje wypowiedzi Kurczę ostatnio miałam właśnie taki katar przez dwa tyg, mój małż też miał mdłości ;P My już podzieliliśmy obowiązki co do dzidzi, ja ściągam glutki ,bo jego to brzydzi, a on będzie chodził na szczepienia, bo z kolei ja panicznie się tego boję i płakałabym napewno razem z dzieckiem :( Moja fobia dotyczy tylko pająków Ja również nie uważam żebyś dejanira miała jakiś poważny z tym problem, każdy się czegoś brzydzi justyś a co do akcji "łapiemy" to faktycznie uśmiać się można,zwłaszcza jak chusteczki leża za daleko, włącznik do światła też nagle coś się oddalił i teściówka śpi za ścianą My się tak wtedy śmiejemy, że niestety prześcieradło od razu do prania :P Buziaki dziewczynki
-
robaczku a pewnie ,że mam Chociaż bardziej chyba na jakiegoś fikuśnego drineczka jak kumpele popijają w moim towarzystwie a ja tylko soczek :( Właściwie to do końca nie wiem jak jest, pamiętam że jak koleżanki były w ciąży to właśnie przy jakiś uroczystościach, kiedy wszyscy popijali sobie drineczki, one właśnie piły redsy Nawet teraz jak gdzieś jesteśmy to znajomi mówią, że redsika to można zwłaszcza że to juz 6 miesiąc.Nie powiem kuszą, kuszą ale mój małż za żadne skarby by mi nie pozwolił. Łyczka ewentualnie. Co Wy na to?
-
lutkaacha.. no to nie pozostae Ci nic innego niż jakoś wytrzymać ;) na poiceszenie pwoiem Ci, ze ja tez tego nie lubię i obok łóżka zawsze mam tonę chusteczek :) lutka uśmiałam się , bo ja mam tak samo Chusteczki zawsze w pogotowiu dejanira to faktycznie nie jest zbyt przyjemne, no ale cóż, natura Zaciśnij ząbki i heja, a zobaczysz jaka będzie później radość z fasolki Pozdrawiam
-
U mnie też się nie zgadza
-
AnulkaRorita lepiej dmuchać na inne, ja tam się cieszyłam, ze lekarz kazał mi porobić wszystkie badania z możliwych. Dzieki temu przy przedłużającej się żółtaczce Mikiego byłam spokojna że nie ma ani toksoplazmozy ani cytomegalii wrodzonej. Anulka co racja to racja :) Chodzę i prywatnie i na książeczkę, tylko prywatnie wizyta 150zl także co miesiąc nie chodzę :/ Za to w ośrodku to o badania trzeba się wypytywać, a często lekarz mówi że takie czy inne badanie nie jest potrzebne Ja zawsze jak wyczytam coś nowego na forum to od razu się wypytuję, ma mnie pewnie już dosyć Pozdrawiam
-
A co powiecie o pampersach DADA z biedronki? Podobno są rewelacyjne, niby lepsze od Pampersa. Takie słyszałam opinie :) Używała je któraś z Was?