Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. A ja bym założyła Alanowi różowe polo fajne są w h&m :) mój A tylko nosem kręci jak ostatnio mu mówiłam o takim kolorze póki co zakupiłam fioletowe Dla mnie to nie jest gejowskie jakieś .... a dres hello kity to co innego wiadomo ,że to dziewczęcy
  2. rorita

    Poszukiwanie pracy

    marzena mi tu raczej chodziło o to ,że nawet jak ktoś ma nóż na gardle a np dwoje dzieci jak ja w tym jedno nie dostaje się do państwowego przedszkola więc siłą rzeczy pozostaje mi tylko i wyłącznie opieka prywatna za 1600zl za dwójkę ,wiem że gdzie nie gdzie jeszcze więcej trzeba płacić także taka suma się nie kalkuluję z tym co będę musiała wydać - przedszkole + żłobek prywatnie 1600zl + paliwo 600zl minimum i tylko to bo nie mówię o innych opłatach to gdzie tu logika żeby iść do pracy???? zarobie przecież mniej niż będę musiała wydać . mi o takie sytuację chodzi ,że czasami za takie pieniądze nie opłaca się iść do pracy ,tylko z dziećmi trzeba jednak posiedzieć.
  3. Margeritka GRATULUJĘ A ja tam właśnie byłam święta ubierałam się raczej "normalnie" ,pasemka zaczęłam sobie dopiero robić jak miałam 20lat, makijaż w szkole średniej ale lekki, mało co widoczny ,na imprezy wolałam jeansy niż spódniczki itd :) aaaa nie paliłam ,nie piłam gdzieś pod szkołą czy w drodze do/ z :)
  4. Margeritka GRATULUJĘ A ja tam właśnie byłam święta ubierałam się raczej "normalnie" ,pasemka zaczęłam sobie dopiero robić jak miałam 20lat, makijaż w szkole średniej ale lekki, mało co widoczny ,na imprezy wolałam jeansy niż spódniczki itd :) aaaa nie paliłam ,nie piłam gdzieś pod szkołą czy w drodze do/ z :)
  5. Daisy moja bliźniacza sis gdzieś Ty się podziewała tyle czasu ????????? ja to samo za małolata włosy na chłopaka, chłopięce szorty i dawaj z kuzynami i ich kolegami... na wakacjach co roku u kuzynów byłam i tam się działo dopiero haha :) szaberki jakieś na działkach a potem zwiewanie ,boziu kolaniska to ja miałam pozdzierane że mam to się za głowę łapała :) Tak mi potem jakoś minęło ,ale dłuuuugo byłam chłopaczara :)
  6. rorita

    Poszukiwanie pracy

    Betty u nas też tylko ten fakt z wyjazdami A sprawia ,że dajemy jakoś radę ... oj ciężkie czasy zwłaszcza jak ma się kredyty na całe życie praktycznie :( liczyliśmy to spłacimy kredyt jak będziemy mieli 55 i 56 lat! a mój teściu zmarł jak miał 56 lat... ja się boję ,że nie dożyjemy tych czasów i że dzieci będą musiały spłacać dlatego chcemy wszystko robić żeby do tego nie dopuścić. Ale czas pokaże jak będzie ... Niby praca jest ,ale ...
  7. U nas od zawsze to moje zadanie ,ale tylko dlatego że męża często w domu nie ma jak jest to wykąpie ale cała reszta na przewijaku do mnie należy ... nie to że nie chce czy się boi , jakoś tak chyba ja sama zadecydowałam i już że to mój czas tylko i dzieciątka :)
  8. rorita

    Poszukiwanie pracy

    Ulla a z kim masz małego??
  9. rorita

    Poszukiwanie pracy

    oj taaaak temat rzeka ... mi się nie kalkuluję pracować za 1300zl czy nawet 1500zl ,bo tak jak pisałam za sam żłobek i przedszkole wydam więcej a wiadomo ile dzieciaki się na chorują o kto będzie mnie trzymał jak zwolnienia będę zaliczała?? my mamy samą ratę kredytu ok 1500zl i niestety mąż musi na wszystko zarabiać a ja z dziećmi siedzę póki co. Wiadomo ,że chciałabym wrócić do pracy ale nie za takie pieniądze dlatego kwalifikację swoje podnoszę ,żeby coś lepiej może było w przyszłości ... w ogóle to szlak mnie trafia jak pomyślę o polskich zarobkach :/
  10. Ulla mój Alan bardziej woli "gotować" w swojej kuchni niż bawić się samochodzikami ,lalkami też lubi u koleżanek, a o wózek dla lalek nie raz była wojna :) Ale ja się tym zupełnie nie przejmuję :) co do kolorów to nie ma chyba jeszcze swoich ulubionych :) aaaa dodam ,że często siada przy mnie jak ja się maluję i też pędzlem sobie po polikach maźnie albo paluszka nadstawia żebym mu pomalowała paznokcia, ale za tym akurat nie jestem za to babcia nie raz ,nie dwa już mu malowała i chodził z niebieskim, czerwonym albo fioletowym paznokciem oczywiście na moje gadania ,że sobie tego nie życzę nie zwracają uwagi! przecież to jeszcze dziecko! to tylko słyszę ,aż się we mnie gotuję
  11. rorita

    Poszukiwanie pracy

    za 1300zl ????? mając dzieci? śmiechu warte. Za dwójkę dzieci w żłobku i przedszkolu (prywatnie bo mój starszak do państwowego się nie dostał) 1600zl ! + moje dojazdy do i z pracy kolejne 600zl myślę jak nie więcej. Także pójdę za 1300zl i nie zarobie nawet na opiekę dla dzieci ,a gdzie reszta???? raczej to się nie kalkuluję i czasami lepiej posiedzieć w domu z dziećmi i w między czasie szukać czegoś odpowiedniego za "normalne" pieniądze niż iść byle gdzie żeby tylko pracować . Ja do końca września jestem na macierzyńskim i potem czeka mnie przeprawa z UP wiem ,że rok będę na pewno siedziała dlatego aby jakoś spożytkować ten czas idę dalej się kształcić ,nauki nigdy za wiele.
  12. margeritka suuuper chrzestna :) Yvone dokładnie ! może być różnie ... i tu chodzi o chrzestnych z rodziny jak i spoza niej ... tego nigdy się nie przewidzi :(
  13. rorita

    wielodzietność

    iwa to pod tym względem póki co nie mam czego się obawiać Yvonezawsze jak dziecko jest inne to jest szansa, że będzie szykanowane. ja pamiętam swoje dzieciństwo. uparli sie, ze jestem gruba i przez 8 lat podstawówki byłam gruba. bolało... oj brutalne czasami potrafią być dzieci dla siebie nawzajem, bez świadomości tego jak to może kogoś skrzywdzić , nawet na lata..:/ oj nie mów ,ja w podstawówce wolałabym być tą "grubą" niż cycatą !!! masakra do dzisiaj mam kompleksy na punkcie swoich piersii olinka zgadzam się z Tobą ,także współczuję swoim dzieciom ... Za moich czasów caaałe dnie przesiadywało się na dworze - gra w gumę, zabawy na trzepaku, podchody, państwa i miasta itd... kiedyś gołym okiem się widziało ile dzieciaków biega po podwórku ,rodzice do domów nie mogli zagonić jak już się ściemniało .... A teraz???? pusto! dzieciaki przy kompach najczęściej siedzą Naprawdę to co się teraz wyrabia to aż włosy na głowach się jeżą!!!! dzieci mordują i gwałcą dzieci!!!!!!!! boszzzzzzz
  14. Spełnienia najskrytszych marzeń !!!!!!
  15. margeritka o jaaaaaaaaaaaaaaaaa ale super :) zazdroszczę :) żałuję ,że moi teściowie już nie żyją bo oboje na emeryturach już byli także miałabym na pewno dobrze ,niestety życie potrafi czasami płatać figle :( teściowa zmarła jak Alan miał 7 m-cy (jeden dzień przed swoim pierwszym dniem babci) ,a teściu niestety odszedł pół roku przed naszym ślubem :( smutno mi czasami ,że nasze dzieci nie poznają swoich dziadków od taty strony :( a jeszcze ciężej jest z tym mojemu A ... młody chłopak a już nie ma rodziców :(
  16. margeritka i faktycznie każda niedziela jest u teściowej? ja takie obiady wyglądają u Was? Helena i tu może być problem ale trzymam kciuki już teraz za to ,zeby ta moja przyszła synowa była taka jaką sobie wymarzyłam wtedy będzie na pewno dobrze :)
  17. rorita

    wielodzietność

    Yvone czysta prawda ! oj znam dzieciaka ,który od małego tylko na metki patrzy! zabawki w szkole od mikołaja do kosza od razu wyrzucał ,bo to "badziewie" :/ i tak ogromna jest rola rodziców żeby uświadomić dziecku pewne wartości nie tylko materialne ... Ale tak jest ,że czasy teraz są takie a nie inne :( za moich czasów też rówieśnicy patrzyli na to jak kto jest ubrany ,a rudzi mieli przerąbane!!!! ja mam w rodzinie rudych ,moja babcia była i masakra co się działo od wyzwisk po pobicia, do tego dochodziło! najlepsze jest to ,że mój kuzyn był dręczony przez RUDEGO ,ale za to markowo ubranego ! śmiech na sali sam rudy jak rydz a wyzywał kuzyna od rudych!!! ja się boję właśnie ośmieszania dzieci przez dzieci :( mój Alan na pewno przez czas podstawówki będzie nosił okularki ,aparat chyba też będzie się kłaniał i boję się jak dzieciaki będą reagowały... boję się ,że będzie płacz w domu i niechęć do szkoły
  18. Chciałabym dożyć emerytury razem z moim mężem... bez tego nawet nie chce o niej myśleć ... Jak już jej dożyjemy to będziemy sobie żyli szczęśliwie z dwójką Naszych synów ,z ich żonami i gromadką ślicznych wnucząt z dziadkiem będziemy zabierali te nasze kochane wnuczęta na wycieczki rowerowe i na lody :) w ogóle to ja chcę aby każda niedziela była taka rodzinna ,że moje dzieci będą w ten właśnie dzień u mnie na obiedzie ,zawsze! mój mąż już sięz tego śmieję ,że akurat chłopaki będą mieli czas na niedzielne obiadki jak to po sobotniej imprezie trzeba będzie się wyspać u boku swojej dziewczyny będę chciała im to wpajać żeby ten dzień był NASZ ... wiadomo ,że później z dziewczynami będą na te obiady przyjeżdżali... oj tak mi się własnie marzy ,caały tydzień będę czekała na ten jeden dzień aż ich zobaczę przy jednym stole ,uśmiechniętych, radosnych i przekrzykujących siebie nawzajem z nowinkami z całego tygodnia ach się rozmarzyłam
  19. Ynon to ja tak mam z moją rodzoną mamą! eh sporo tu do opowiadania :( ale też już dałam sobie spokój ,bo ile można się pchać tam gdzie ciebie nie chcę :( oczywiście też jak się już spotkamy to jestem miła :)
  20. z Nuk'a nie miałam za to dla mnie nr 1 są wkładki Lovi JEDNORAZOWE WKŁADKI LAKTACYJNE LOVI 30 SZTUK (2533281255) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. z żelem (kupowałam najtaniej na allegro 80szt jakoś za ok 40zl)... największe nawały dawały radę nic a nic nie przeciekało... teraz jak już mam unormowaną laktację mam wkładki bellaa mama ,ale one na nawały są do kitu bo przesiąkały szybko :/ miałam też z Penaten wkładki i pomimo super kształtu (przypominała sutek i brodawkę mamy) też niestety mocnych wycieków nie utrzymywała, a te lovi dzięki żelowi nic a nic nie przepuszczały
  21. Ja mam bardzo dużo znajomych którzy mają dzieciaczki i oczywiście jak idziemy wspólnie na plac zabaw, co się zdarza to ciocia też pobuja, powygłupia się ,ale oprócz tego jakoś sobie nie wyobrażam przyjść i nic nie mieć... tak jakoś mam wpojone, zresztą ja zawsze jakieś lizaki czy gumy noszę w torebce - w razie co! i też nie zawsze są to słodycze, bo i książeczki ,kolorowanki, kredki ,farbki itd... wczoraj kupiłam farbki do malowania palcami ze stempelkami i całą masę zabaw w formie rysowanek i naklejek dla 3 latki kuzynki ,ale to dlatego że miała pod koniec lipca urodziny i jak się zobaczymy jakoś w tym m-cu to jej to dam. Ja mam chrzestnego w Niemczech i ostatni raz widzieliśmy się 7 lat temu! na moim ślubie też nie był ,ba na komunii i 18 tych urodzinach też go nie było :) a chrzestna mieszka blisko mnie ale też kontakty są raczej sporadyczne ,jakoś siebie chyba "nie czujemy" ale smsy na urodziny i święta zawsze są ,bo ja jestem tego zdania że nie tylko chrzestny powinien pamiętać o chrześniaku ,ale chrześniak o chrzestnym także !
  22. martyna30stosowała któraś z Was emulsję oilan do kąpieli noworodka od pierwszych tygodni życia? ja stosuję oilatum ,ale oilan to jego odpowiednik :) super jest dla mnie ,bo już więcej niczym nie trzeba smarować i skórka jest taka fajna i gładziutka :)
  23. Ulla suuuuper jest z dwójką ja sobie już inaczej nie wyobrażam
  24. W trójmieście też szkarlatyna panuję jakie w ogóle są objawy???????? słyszałam ,że gorączka i wysypka????????????
  25. rorita

    Przesadna troska

    Yvone ale się usmiałam i dużo w tym prawdy u nas nawet z monetą tak było za 1 razem Ja aż taka przesadna nie byłam teraz chyba też nie będę ,ale teraz trzeba pilnować żeby starszak nic nie zrobił młodszemu :) dzisiaj np 3 razy przyłapałam go jak zatykał małemu nos tłumaczę, proszę, błagam... nic nie skutkuję u mojego dziecka nic! od razu nasuwa mi się wątek - dać klapsa, nie dać klapsa???? na moje dziecko NIC nie działa! nic tylko gdzieś wyjść i jebn.ąć baranka w ścianę dla ulgi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...