Witam dziewczyny :) Pewnie moje pytanie było już nie raz, ale zapytam... Póki co moja dzidzia jest jeszcze w szpitalu, donoszę mu mleczko... Co jeść by było dobrze? Wiem że lekkostrawne potrawy. Zjadłam jakoś 3kostki czekolady i wczoraj mały męczył sie przy kupce :( Teraz boje się jeść cokolwiek Jem biszkopty z miodem, bułki maślane, chlebek razowy z szynką albo karkówką... Mam straszny nawał pokarmu, położne kazały unikać mlecznych rzeczy i ograniczyć picie No ale coś pić trzeba... Poradzicie coś?