rorita

agatam bardzo mi przykro :( JA nie miałam takiego przejścia ,ale wiem ,że u nas w szpitalu jak koleżanka poroniła w 12tc to od razu po zabiegu dostała akt zgonu dziecka... podobno teraz obojętnie w jakim czasie się poroni dziecko nie jest nazywane płodem tylko - dzieckiem . Wydaję mi się ,że to nie zależy od szpitala ,że wszędzie powinno być tak samo...

halooooooooooo, a gdzie reszta ważenia :)?

mosia ja się ważyłam po południu po naleśnikach z dżemem dziewczyny za wasze spadki :) u mnie 58,1 na liczniku było

Nasz synek tez czasem budzi się z płaczem... wtedy biorę go na ręce i bujam dopóki znowu nie zaśnie i odkładam.jeśli trzeba znowu ten sam system powtarzam W naszym łóżku ląduje tylko rano zaraz po przebudzeniu zresztą on już jest tak nauczony ,że zasypia tylko w łóżeczku nawet w ciągu dnia ,u nas nie zaśnie

87anneWitam.Być może taki wątek był już poruszany,ale szukałam i nie znalazłam,a nie mam czasu na siedzenie przy komputerze,ponieważ moja 4miesięczna córcia od paru dni,prawie cały czas płacze,a wręcz jest to przeraźliwy krzyk,jakbym ją katowała!Sąsiedzi pukają mi do drzwi,słyszę jak szepcą coś do siebie jak przechodzę,ale to mało ważne.CO się dzieje mojemu maleństwu?Dlaczego płacze całymi dniami,nie płacze tylko jak śpi,co częściej jej się teraz zdarza,chyba ze zmęczenia tym wiecznym płączem.Noszę ją,tulę,mówię do niej,próbuję zabawiać,mało co skutkuje,czasami noszenie na rękach trochę ją uspokaja,ale ona waży już prawie 7 kg,nie daje rady jej długo nosić i jak ją odłożę znów jest to samo.Jeszcze suszarka czasem ją uspokoi,albo bujanie w nosidełku.Przy tym całym wrzasku mała też je rzadziej niż wcześniej,nie wiem czy to razem można połączyć,czy to tylko dlatego,że jest tak przejęta płaczem,że zapomina o jedzeniu.Najgorsze jest to,że ja niesamowicie źle znoszę tą sytuację,sama się wściekam na nią,na siebie,wydaje mi się,że już wszystko zrobiłam co bym mogła dla niej zrobić,a ona wręcz wrzeszczy!Denerwuje mnie to tak bardzo,że mam czasem takie myśli o których wręcz wstydzę się pisać,po tym wszystkim czuje się jeszcze gorzej i zastanawiam,jak ja w ogóle mogłam o czymś takim pomyśleć i najczęściej wybucham płaczem.Nie wiem,co robić.Wychowuję córcię praktycznie sama,teściowie i moja mama do późna pracują,a mąż pracuje zagranicą.Błagam o pomoc!A może to po prostu ząbkowanie? Z góry dziękuję za odpowiedź ann wydaję mi się ,że to kolki mogą być... Mój mały nie płakał wprawdzie non stop ,ale potrafił takim ciągiem z godzinę-dwie i też nic nie uspokajało... jak wieczorem miał atak to kapiel go uspokajała, pewnie ciepła woda koiła... byłaś u pediatry? mojemu synkowi żadne krople nie pomagały ,butelki antykolkowe, nic! Dopiero samo przeszło jak skończył 3 miesiące,ale znam przypadki gdzie kolki były do roku czasu...i nie martw się. jesteś najlepszą mamą pod słońcem. i ja wstydzę się siebie jak pomyslę o czym myslałam podczas tego ciąglego płaczu ,a i parę razy potrząsałam synkiem :(

Witam Kawka z rana dla Wszystkich...

Heloł

Jaga jesteś silna... Masz dla kogo żyć ... dla Kornelki i Roberta... A Wasze Aniołki na pewno z gry na Was patrzą i Zawsze będą serduszkami przy was... Dużo sił!

u mnie to czym starszy tym później zasypia ,ale jak w dzień ostatnią drzemkę ma o 13-14 to pada już przed 20

motylica też prawda ,że jak znało się lub zna osobę o danym imieniu i np to diabeł wcielony,albo nie lubimy to już imię nam też się nie podoba Ja mam taki uraz do Patrycji i Sylwii Moje córki na pewno nie będą nigdy miały tak na imię

właśnie nie mam masz kolczyka w miejscu intymnym?

ja też nie jeszcze nigdy nie pożądałam męża/chłopaka swojej koleżanki...

Blondaski co tu tak ciiiichoooooooooo?????????? ronia już chyba na całego nas opuściła My już po kąpielowo, po inhalacji i mleczku i teraz chłopaki się usypiają Słodkich snów mamcie

nie jadłam lubisz koperek?

chyba nie lubię (jakoś bałabym się ich spróbować) lubisz chleb z masłem pomidorem i cebulą?

tak troszkę lubisz tatar?

MirakeL

ja tak jeszcze nigdy nie zgoliłam głowy na 0 :)

nie mam masz wibrator ?

halina ciesz się póki Ci dane takim malutkim śpioszkiem :) Mój synek spał praktycznie cały czas tylko na karmienia się wybudzał i kolki go męczyły ,ale to inna historia... Teraz też sypia 3 razy w ciągu dnia i nie raz nawet po 3-4h ma jeden sen ,ale ja się nie martwię :)

Dziewczyny i jak postępy:)? Nam jeszcze ocieplenie dachu zostało i wykończeniówka w środku cała

Witaj Martek Miłej pracki :)

Udanego spacerku :) A ja jeszcze w pidżamie

mararetka witamy :) klikaj z nami smialo :)

Margaretka Witaj Gratuluję dwóch synków i pozdrawiam Was gorąco Pisz z nami jak najczęściej :)