rorita

Też właśnie stamtąd wracam miałam zamiar coś napisać, ale się powstrzymałam bo znowu jakieś chore kłótnie by były

I ja się witam w ten pochmurny dzień

mammaRoritka a u nas po staremu troche dola lapie ,bo mam tyle spraw do zalatwienia przed wyjazdem ze glowa mnie boli ...........Kiedy parapetowe robisz???? A Alancio na stronie wczesiej Boskiiiiiii i zdaje mi sie czy oczko ma juz lepsze??? mammcia wywal dołki precz :) a kiedy dokładnie jedziecie i na ile?? no i gdzie ,bo może nad morze będziesz miała blisko to zapraszam Jak niunio? ząbki dalej idą? a co do oczka no to mówią mi właśnie ludzie ,że lepiej i fotki stare wczoraj oglądałam to zdecydowana poprawa... no ,ale i tak jedno zwiewa więc raczej zabiek nie unikniony będzie :( I przeciez pół roku mu zaklejałam codziennie na zmianę oczka po 4-5h ania2012U nas wszystko ok :) Jakoś brak mi weny do pisania i czasu też oczywiście Miłej nocki Aniu a jak Natala?

agula pewnie kuruj się Martek biedna Ty się masz tak sama z wszystkim katarzynka właśnie szukałam pod tą nazwą i nie znalazło mi ,musiałam po moich postach szukać anetka zaraz jeszcze raz Cię odnajdę na facebook'u mamma co u Ciebie? jak Alanio ?

anetka tutaj luknij chatkę zobaczyć http://parenting.pl/o-wszystkim/7859-jak-zbudowac-domek-10.html

Jaga Witaj Piękna postawa Twoich chłopców Super ,że już tyle do przodu jesteście i za takie postępy :) No piwnice właśnie podobno kasy ciągną ,bo tyle betonu się leje i stropy tam itd dlatego my nie mamy piwnicy ... No z kasą masakra ,bo na meble nie wiem czy nam kaski wystarczyy takie jakbym chciała

kasekrorita poszło serduszko. Mój aparat jest już trochę stary sony dsc h1 i walczę teraz o nowy w tym konkursie. ja mam sony alfa200 ,ale za cholipkę nie mam pojęcia o robieniu dobrych zdjęć tym aparatem Trzymam kciuki żeby udało ci się wygrać :) jutro też na pewno zagłosuję na twoje zdjęcie :)

kasiu cóż za śliczny avatarek

kasek:) prosimy aż żal by było nie głosować na takie śliczne foto :) JAkim aparatem robisz zdjęcia?

To Alanio niedawno na działce jedzący truskawki :) kur ka nie mogę znaleźć wątku coś tam o budowaniu domu,bo tam ostatnio jakoś fotki wstawiałam

Jenak byłam głosować, mój A mnie namówił... Na drugą turę koniecznie też się wybieram

Ja to koleżanką zazdroszcze co mamy ,albo teście przychodzą biorą bobo na spacerek ,a mamcia wtedy obiad gotuję i sprząta A moje dziecko jeszcze śpi

anetka kogo mam zdjęcia wstawić ?

red słodziaczek no to już tuż,tuż i będzie się obracał :)

redzia meksyk to mało powiedziane ja po takich wyjazdach mówię zawsze - nigdy więcej dzieci! nie mam nikogo blisko kto mógłby mi w czymkolwiek pomóc ... także czy po chleb czy po jakieś większe zakupy małego muszę targać ze sobą ,a do tego ekip na budowię trzeba dopilnować i to ja też z małym muszę jeździć wtedy normalnie matka polka sąsiedzi nie raz jak z siatami idę i małego na plecach to jak na wariata się patrzą i oczywiście zero życzliwych jak np raz mi jabłka na chodniku się wysypały to małego posadziłam i leciałam zbierać ... sajgon A teraz mój A też o 6 wstaję i do 18-19 na budowie u nas. jeszcze teraz to ok ,bo mały już większy ,ale najgorzej mi było jak Alan miał dwa miesiące i A na miech wyjechany był...a wtedy kolki były itd

i od razu humorki poprawione od taaakiego przytulania

anetka bardzo dużo dzieciaczków tak ma u lekarza... moja koleżanka to już dzień przed ma bóle brzucha ze stresów ,bo taki horror mają u lekarza ,a o szczepieniu nie wspomnę ,a jej mały ma 2,5 roczku

red znam ten ból mój teraz jakoś w lipcu na 1,5 m-ca wyjeżdża i my sami :( a ja jeszcze psa mam na głowię ,który musi 3razy dziennie wychodzić...kiedyś jak Alan był mały to go zostawiałam w łóżeczku i leciałam szybko z psem teraz muszę czekać aż zaśnie ,bo inaczej się nie da :(

aneta1808Roritko znajdz mnie kochana jesli masz facebooka:)) Aneta Adaszek zaczepiłam Cię biedna niunia :( Nikolka cierpi na syndrom białego fartucha? Alan tfu ,tfu ma dobry humor nawet jak Pani z igłą podchodzi dopiero przy wkuci zapłacze ,ale szybko się uspokaja i jest ok :)

I ja tulę każdą z Was do serducha

red-karinka na facebook'u cię dorwałam chyba od mammy?

LEnusiu Witamy na świecie

agatam no straszne ,że po takiej stracie jeszcze o swoje trzeba walczyć :( mam nadzieje ,że uda Wam się pomyślnie i szybko załatwić... jak będą dalej mieli to gdzieś to ja by zgłosił naruszenie z ich strony normalnie

cześć anetko co słychać? jak niunia? u nas słoneczko za oknem ,a oglądam ddtvn i w wa-wie deszczowo... My od rana standardowo sami ,bo A na budowie wczoraj nie jechał ,ale prawie cały dzień jeździliśmy załatwiać i dzień zleciał... Wczoraj na szczepieniu byliśmy Alan ma 8600 kruszynka nie wiem po kim zapłakał przy kwuciu ,bo teraz w rączkę było ,ale następne szczepienie w listopadzie dopiero także trochę odetchniemy :) teraz mi kima, bo od 6 urzędował.