beata_78

hej mamcie, Gosiak nie poradzę w sprawie husty. Ponoć się sprawdza. Anya to koniecznie wieczorkiem się odmelduj co i jak:) u nas dziś piękna polska jesień więc popołudniu śmigniemy sobie z Agą na jakiś dłuuugi spacer żeby się dotlenić troszkę:) Musze chatkę ogarnąć ale mi się nie chce:(

hej mamcie, Mała Mi zdrówka, ciepło się ubieraj i może soczek malinkowy jak juz czosnku nie trawisz?? Ptysioch fajny ten program dla ciężarnych, szkoda, ze u nas takiego nie ma Anya super, że z dzidzią wszystko Ok. No i nieźle męża musiałaś zaskoczyć nową fryzurką, ale suuper Madzinka co do imienia to na bank w koncu z mężem się dogadacie. U nas było tak że P jak byłam w pierwszej ciąży to od razu powiedział, ze będzie Agnieszka i jest Agnieszka. A teraz ja wybrałam dla syna Krzyś i będzie Krzyś (swoją drogą bardzo mi się to imię od zawsze podoba i nie jest zbyt popularne - przynajmniej teraz). Kamcia dobrze, ze małżonek pojechał po te papierki i przynajmniej jesteś spokojniejsza po tym teście:)

witajcie mamcie, Kamcia super że po usg wszystko OK i dzidzia rośnie zdrowo. Anya no mam nadzieję, ze wizyta u fryzjera i humorek poprawiła:) no i ja po połówkowy usg i co????.................. na 200% będziemy mieli syna!!!!!!!!!!! Tak zaprezentował swojego ptaszka ze ginek powiedział, ze i ślepy by dojrzał no i że z małego to bezwstydniś, zę tak pokazuje swoje wdzięki:) Waga 400g, wszystkie narządu OK, mógz też prawidłowo rozwinięty i serduszko też. Uff tak więc jestem spokojniejsza:)

a ja dziś jadę na połówkowe usg i mam nadzieję, ze nie noszę w brzuszku wstydziocha i pokaże co ma między nóżkami:) tak piszecie co gotujecie na obiadki a ja kurcze nadal co mam zrobić w kuchni to w biegu robię bo inaczej to masakra. Mój małżonek stwierdził, ze normalny obiad w domu to chyba zje dopiero po porodzie:)

hej mamcie, Anika nie martw się wagą, ja w poprzedniej ciązy przytyłam tylko 8kg i to w ostatnich miesiącach bo cały czas miałam wymioty i jakoś przybrać na wadze nie umiałam. Ale jak dziecko rośnie to ne pewno wszystko OK Gosiak super, ze z dzidzią wszystko OK. No i dobrze, ze podczas stłczki nic się Wam nie stało. I oszczędzaj się Kamcia cieszę się, zę w końcu trafiłaś na dobrego lekarza. Co do wózka to ja mam po córci, najzwyklejszy jaki był z dużymi kołkami pompowanymi i przede wszystkiem nieskrętnymi. I byłam z niego mega zadowolona bo miał też sporą gondolę większą niż wszystkie inne wózki. Po córci tez mam leżaczek-bujaczek (wteyd to była dobra inwestycja i cieszę się, że go sobie zostawiłam) Ptysioch gratuluję synia!!! Uważaj na siebie i słuchaj zaleceń lekarza. Ja łozysko miałam na początku ciązy nisko i też usłyszałam :zakaz seksu" na 2 miesiące obojęteni w jakiejkolwiek formie. Ale u mnie się podniosło i teraz jest Ok. Mimo wszystko duuużo odpoczywaj i nie targaj siatek z zakupami!!! Agulak szok z tymi dziećmi zamknętymi w samochodzie. Nie rozumiem takich ludzi. Super, ze po wizycie wszystko OK:) Małagosia ale kicha z tymi lekarzem. Popieram - zamknąc nfz. Ciekawe czy wogóle jakiś lekarz ma jeszcze wolne miejsca z kontraktu jak o którejś mamci zapomniałam to sorki wielkie ale nadrabiałam zaległosci

Ptysioch oby udało się dostać na usg i zdrówka życzę. A sok bleeee - okropnie brzmi ale mam nadzieję, że Ci zasmakuje:) a ja właśnie skończyłam prasowanie............... ufff

hej mamcie, Kamcia super, ze w końcu trafiłaś na dobrego lekarza. No i fajnie, ze wszystko z dzidzią w porzadeczku, oby tak dalej!!! Ptysioch i u Ciebie po wizycie OK - fajnie:) A co do wyboru szpitala to ja podpisuję się pod tym co dziewczyny napisały. 40km to spory kawałek drogi - a co do odwiedzin to ja bym nie powiedziała, zę męczące - mnie podnosiły na duchu. A lekarza prowadzącego faktycznie może nie być w tej chwili w szpitalu. ALe macie jeszcze dużo czasu i na pewno podejmiecie najlepszą dla Was decyzję!!! Madzinka Kochana nie nakręcaj się tak, to nie służy ani Tobie ani dziecku!!! Każda z nas się denerwuje ale wrzuć troszkę na luz Agulak, Anya brawa dla dzielnych przedszkolaków:) Krusia witaj. Pisz jak najwięcej:) Dagucha, Mała Mi szybkiego zakończenia remontów:) I nie przemęczajcie się sprzątaniem:) a u mnie jakoś po staremu, nic się nie zmienia. Wymioty nadal codziennie mi towarzyszą, na szczęście karczycho już znacznie lepiej. No i poczułam w końcu pierwsze nieśmiałe ruchy dzidziusia:)!!!!!!!!!!! Teraz czekam na kolejne:)

witajcie mamcie, Agulak syn do schrupania:) Moja 30-tka tez już przeleciała, nawet nie wiem kiedy:) Anika dobrze, ze z rączką tak się skończyło i nie był to obojczyk!! Aniushka witaj, pisz częściej:) Lena zdrówka życze, dobrze, ze z dzidzią wszystko OK:) Małagośka he, he, niezła córcia, a co trzeba sobie radzić!!! Anya i jak tam córcia w przedszkolu?? Mam nadzieję, że jednak nie płakała!!! Kamcia skurczy to nie powinno być. Umów się do lekarza!!! a teraz pokrótce co u mnie. Wczoraj byłam na wizycie u ginka i z dzidzią wszystko OK, ale niestety pępowina między nóżkami była więc nie wiadomo kto siedzi w brzuszku, za tygdzień usg połówkowe więc może się maluszek ujawni:) Wyniki z cytologi też super. Karczycho jeszcze trzyma, dostałam tylko Fastum (bo nic więcej w ciązy nie można) i może tak z tydzień trzymać, ale mam nadzieję, że szybciej odpuści:)

hej mamcie, Gosiak wow, zaszalałaś. Ja nie kupowałam dla Agi sterylizatora i tego śmietniczka i powiem, zę nie było mi to potrzebne. Ale zakupy super, ze się udały!!! Dagucha gratuluję kopniaczków:) ja ciągle czekam:( Agulak super prezent sobie synio zażyczył:) Ale fajnie mu to wytłumaczyłaś!! Baniolek nie szalej z tymi oknami:) jeny mamcie coś mi tak w piątek w nocy weszło w kark ze wyję z bólu. Ograniczam się z tabletkami przeciwbólowymi ale normalnie wysiadam. Zapisałam sie dziś do ogólnego zeby mi lekarka jakąś maść przepisała na rozluźnienie mięsni bo w aptece to dac nie chcą nic ciężarnej bez recepty.

Ptysioch wrzuć na luz, szkoda nerówów, i tak swiata nie zmienisz!!! Anya udanego wypoczynku i relaksu:) Kamcia Ty to masz pecha do lekarzy. Mam nadzieję, ze trafisz na tego odpowiedniego:)

hej mamcie, Baniolek zdrówka dla synka. Ja podawałam Bioaron C bo moja Aga w żłobku non stop chorowała. Ale zaczęłam za późno dawać bo dopiero zimą. efekt był mały ale był. Poleciła mi go pediatra ze żłobka (podawać przez 14 dni 2razy dziennie po łyżeczce, potem tydzień przerwy i znowu 14 dni, potem kolejna taka sesja i dwa tygodnie przerwy). Teraz już od wczoraj zaczęłam jej podawać ten syrop bo już taka pogoda się robi jesienna Lena zdrówka życzę, kuruj się kochana i to chyba nie ten czas przy otwartym oknie spać Anya oby Weronika szybko zaaklimatyzowała się w przedszkolu. I dzieki za troskę. Rano u mnie tylko jest kiepsko, potem już lepiej ale obiadu nie potrafię ugotowac porzadnego bo zapachy ścinają mnie z nóg (dobrze, ze Aga ma posiłki w żłobku). Dagucha oby udało Ci się szybko zrobić to prawko!!! Małagosia no niezła interpretacja, ja jakoś nie zwróciłam na to uwagi :)

ja dziś miałam tak kiepski poranek, ze P musiał Agę do żłobka odprowadzić bo ja z toalety wyjść nie umiałam nawet. Matko, zmęczona już jestem tymi wymiotami:( miłego dzionka życze mamuśki:)

Aniołek, Anya, Gosia gratuluję córeczek :) Mnie się wydaje, ze też córcia będzie bo ta ciąża jest odbiciem lustrzanym pierwszej ciąży a z pierwszej jest córcia Dagucha, Anika zdrówka dla córeczek:) Aniołek ja w jednej pracy jestem na wychowawczym a w drugiej pracuję na pół etatu więc w zasadzie to 2 dni w tygodniu teraz:) Anika szkoda, ze lekarz nie da L4. Moja ginka to bez problemu wystawia jak się poprosi bo wie, ze rano to nie każda ciężarna czuje się jak nowonarodzona no i w dzień też można się gorzej poczuć Anya mam nadzieję, ze wszytko już u Ciebie w porzadku:). Oby oczko Damianka szybko odpuściło. I gratulacje dla przedszkolaczka Weroniki:)

witajcie mamcie, Kamcia, oj to niefart z tym lekarzem, ale jak tak można traktować pacjentkę to obłęd i totalny zdzierca. Obyś trafiła na kogoś lepszego!!! Aniołek powodzenia na wizycie:) Anika ja bym mimo wszystkow zięła zwolnieni i sobie odpoczęła. Oj wiem jak to z tym odmawianiem dziecku noszenia - też mi się serce kraje:( a ja zaraz śmigam do pracy choć nie bardzo mi się chce:)

witajcie mamcie poweekendowo, widac wszystkie jeszcze korzystają z przepieknej pogody bo ciiisza na forum............ Dagucha trzymam kciuki z acóeczkę zeby się jak najszybciej zaaklimatyzowała w szkole:) No i powodzenia na wizycie oby dzidzia się ujawniła:) Aniołek Tobie życzę również owocnego usg. Ja mam połówkowe 21 września i mam nadzieję, że maleństwo nie będzie wstydliwe:) My weekend spędzilismy wyjazdowo, ale niestety tak się przeforsowałam, zę wczoraj wieczorem umierałam prawie - tak się źle czułam. No ale dziś na szczęscie jest o niebo lepiej (oczywiście moje atrakcje żołądkowe poranne nie odpuszczają niestety). Aga jak na skrzydłach polciała dziś do żłobka więc ja sobie odpoczywam teraz troszkę:)

Daff gratulacje!!! :)

Kamcia trzymam kciuki z pewnością wszystko będzie dobrze. A moja dziewczyna to jeszcze żłobkowa ale już najstarsza grupa:) Anya ale cudny sen miałaś i oby był proroczy!!!:) Agulak udanej imprezki!!! Ptysioch super, ze zadowolona z zakupu jesteś:)

witam mamcie, Anya, Mała Mi głowa do góry - dobrze będzie, trzymajcie się. Jak coś z moczem nie tak to polecam sok żurawinowy już pisałam. Ja tak miała przy pierwszej ciązy, ze z moczem co 2 badanie to coś nie tak.Ale w koncu się wszystko unormowało. Jeny moje dziecko dziś ostatni dzień w żłobku w grupie "Pszczółek" od jutra idzie do starszaków "Biedroneczek". Kupię dziś ciociom bombonierkę ale już wiem że jak będę im dziękować za opiekę nad Agusią to się poryczę (bo ostatnio to płaczę na zawołanie)

Fizia witaj w gronie!!! Pisz jak najwięcej, szybko się wciągniesz:) no i gratuluję wszystkim mamuśkom ruchów, ja jeszcze czekam bo póki co tylko motylki czuję jeszcze.................

witajcie mamcie, Małgosia super niespodziankę małżonek Zrobił!!! Agulak super, że po wizycie wszystko OK:) Fajnie, ze wypad się udał!!! Mała Mi nie denerwuj się. No pewno wszystko jest OK

Kamcia super, ze córeczke widziałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzień doberek mamcie, Dagucha dobrze, ze skurcze odpuściły!! ja już po usg jamy brzusznej i na szczęście wszystkie narządy OK. Morfologia się niewiele poprawiła ale liczę że będzie dobrze:)

Agulak udanego wypoczynku już zyczę:) a ja wróciłam ze szpitala i termin usg jamy brzusznej wyznaczyli mi na............ piątek rano, ten piątek. Aż się zdziwiłam!! Mam ntylko nadzieję, ze wszystko będzie Ok. Ale w poczekalni to chyba z workiem będę siedziec bo to najgorsze dla mnie godziny:(

Ptysioch ja w pierwszej ciązy też miałam cały czas problemy z moczem i piłam duuuużo soku żurawinowego - z początku strasznie mi nie smakował ale z czasem tak go polubiłam że piję non stop. W tej ciązy też piję i mocz elegancki. A co do zapisania pierwszych ruchów dziecka to moja ginka tego nie kazała pilnować bo powiedziała, że różnie się te ruchy czuje, szcuzplutka osóbka wcześniej wyczuje a tęższa później i ona nie powiązuje tego nigdy z przewidywaniem terinu porodu. Ale co lekarz to inna opinia. Ja czystości pochwy nie miałam nigdy robionej, tylko mi napisała, ze następnym razem będzie robić jakiś posiew ale zapomniałam dopytać jaki i na co??

dzień doberek mamcie, Agut Kochana witaj, ale się spotkałyśmy!!!!!!!!!!!!!!!! Super, że Szymuś siostrzyczkę będzie miał. No i trzymaj się Kochana, dbaj o siebie a z tą przepukliną jakoś będzie. Oby córcia w brzuskzu mniej atrakcji dawała niż jak to z Szymusiem było!!! Naprawdę się cieszę!!!!!!!!! Lena super, ze z dzidzią wszystko OK, oby tak dalej!!! Anya szkoda, że recepty od radu nie udało się załatwić. Spacerek dodatkowy będziesz miała jutro. A ja dziś rano zaliczyłam laboratorium i zorbiłam badania krwi. Teraz muszę śmigać do szpitala żeby umówić się na usg jamy brzusznej - ciekawe kiedy termin bedę miała bo mówię lekarce że ma wpisać cito a to nie bo przecież jest wpisane że to ciąża - no więc obym nie musiała latać od judasza do kajfasza po wpis cito. Pogoda piękna znów się robi więc moze dziś z małą na jakiś spacer po żłobku śmigniemy. A i moje dziecię ostatnio z płaczem do żłobka chodzi nie wiem co się jej odmieniło:(