Skocz do zawartości
Forum

beata_78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata_78

  1. beata_78

    Luty 2012

    no i dzień doberek mamcie, ja już 4 pawie dziś z rana zaliczyłam i jestem wykończona, ledwo co żyję i ledwo co małą do żłobka odstawiłam. Mam nadzieję, ze na dziś koniec atrakcji żołądkowych
  2. beata_78

    Luty 2012

    Aniołek Łysego i Ty dziś wizyta - więc i Tobie powodzenia!!!
  3. beata_78

    Luty 2012

    Gogo-G1Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że pogoda zbyt mocno nie dała Wam się we znaki. Nienawidzę jak pada, nawet się nie chce wychodzić z domu, lecz niestety czasami trzeba. Jutro wieczorem mam wizytę u lekarza. Dopiero pierwszą, bo jak to w sezon urlopowy, trzeba niestety trochę poczekać. Trzymajcie dlatego za mnie kciuki, żeby wszystko było w porządku. Odezwę się i napiszę co i jak, a Wy trzymajcie się ciepło. powodzenia na wizycie i koniecznie melduj co i jak:) asikbGogo-G1 - będziemy trzymać kciuki. Miłych wrażeń z pierwszego podglądania swego maleństwa.Ja też mam dzisiaj wizytę ale u endokrynologa bo lekarzom nie spodobały się moje wyniki z tarczycy. Najwyżej dojdzie mi jeszcze jedna tabletka do połknięcia, już mi to nie robi żadnej różnicy. Wizytę u ginekologa mam zaplanowaną na czwartek. Nigdy wcześniej nie chodziłam tak często. Mam nadzieję że w drugim trymestrze będę chodzić co 3 tygodnie a nie tak jak teraz co 2 albo nawet co tydzień. Pogoda u nas dziś trochę lepsza, nie pada ale okropnie zimno. Ja chcę lato ! witaj Asikb i Tobie tez powodzenia na wizycie, kciuki mocno zaciśnięte żeby wszystko było OK
  4. beata_78

    Luty 2012

    Gosiak udanej podróży życzę :) u nas pogoda masakryczna dziś, leje od nocy jak z cebra, zimno jak cholera - kolejny dzień w domu się zapowiada. Oczywiście obiadu raczej nie uda mi się zrobić, tylko nastawiałam rosół żeby dziecko coś ciepłego zjadło i to już było ponad moje siły bo jak tylko poczyłam zapach zupy to od razu musiałam do kibla lecieć :(
  5. beata_78

    Luty 2012

    Baniolek super wieści polekarzowe, udanego wypoczynku zyczę Aniołek Łysego, Anya- witajcie - super, ze jesteście z nami Małgosia ja takie poranki mam codziennie, mój P to już mówi, ze strasznie mnie mu żal :) Leah bądź dobrej myśli, na pewno wszystko będzie dobrze
  6. beata_78

    Luty 2012

    ale dzis pogoda maskaryczna, zasypiam na stojąco. I dziś pierwszy raz od ho, ho czasu mogłam małą do żłobka zaprowadzić i funkacjonowac normalnie od rana - jakiś cud się zdarzył:)
  7. beata_78

    Luty 2012

    Ptysioch kanapa w pracy mówisz - full wypas, nieźle:)
  8. beata_78

    Luty 2012

    Agaluk witaj:) Baniolek powodzenia u lekarza. Daj znać jak po wizycie!!! Małgosia super taka impreza przedszkolna, fajnie, zę się udała!!! Leah Ty naprawdę po dupsku powinnaś dostać za takie forsowanie się!!! Czytałam o nastrojach Waszych - mnie póki co to nie rusza. Ale jeśli chodzi o zapachy to horror. Obadów gotowac nie umiem bo wszystko dosłownie mi śmierdzi i zaraz gnam do toalety i to obojętnie w której części dnia. Póki co odżywiam się tylko kanapkami i jem wszystko na słodko: makaron na słodko, ryż na słodko itp, itd. Mój P to stwierdził, że kurcze jak tak będzie do końca ciąży to schudnie chyba z 20kg jak obiadków nie będzie jadać :)
  9. beata_78

    Luty 2012

    MagjojoWitajcie dziewczyny, Wrocilam rano ze szpitala, trzydniowy pobyt, skonczylo sie niestety niedobrze :( Zaczelo sie niewinnie od plamienia, skonczylo poronieniem i lyzeczkowaniem. Szok, rozczarowanie, strach, bol. Nie da sie opisac. Dobrze, ze mam juz corke i mialam do kogo wracac. Trzymajcie sie dzielnie i zdrowo, bede czasem do Was zagladac, trzymac w myslach kciuki za Was wszystkie!!! Magjojo bardzo mi przykro. Trzymaj się cieplutko!!!
  10. beata_78

    Luty 2012

    no to uciekam sobie troszkę odpocząc, pa
  11. beata_78

    Luty 2012

    a ja już dziś po atrakcjach żołądkowych odpoczywam (tak jak co dzień rano). Mój P musiał znów dziś odprowadzić małą do żłobka bo siły nie miałam żeby się z nią tarmosić. Dopiero teraz troszkę odpuszcza. Ja mam tylko nadzieję, że te mdłości i wymioty mnie nie będą trzymać do 8 miesiąca tak jak przy pierwszej ciąży :(
  12. beata_78

    Luty 2012

    Ptysioch ale zazdroszczę takiego wyjazdu, też bym sobie gdzieś wybyła z domu:) Dagucha - mam nadzieję, zę jednak odpuściłaś sobie te okna póki co!
  13. beata_78

    Luty 2012

    Leah Kochana trzymaj się. Kciuki mocno za Was zaciskam, myśl pozytywnie i nie rób tak więcej żebyś się tak przemęczała, bo po dupsku dostaniesz!!!!
  14. beata_78

    Luty 2012

    daguchaleah bardzo mi przykro :( ale myśle że jeszcze nie wszystko stracone, u mnie tez tylko pecherzyk bylo widac (pusty), Kochana mysl pozytywnie,trzymaj sie cieplutko ja jestem z Toba, napisz prosze kiedy na kolejne usg?? malagosia ja boje sie nawet apap brac ale chyba nie dam rady bez.... Dagucha Paracetamol możesz śmiało przyjmowac i Apap
  15. beata_78

    Luty 2012

    Leah powodzenia u lekarza!!!
  16. beata_78

    Luty 2012

    pisałyście o porodach a więc ja miałam cesarkę ponieważ odeszły wody płodowe i przez 48h nie było dalszego postępu porodu pomimo podania 2 dawek oksytocyny więc orydnator zadecydował o cesarce ze względu na zagrożenie i dla mnie i dla dziecka. Ale niestety cesarka była pod pełną narkozą więc moje dziecię zobaczyłam dopiero po 2-3 godzinach jak się wybudziłam i zaczęłam jarzyć co i jak i ze dziecię już jest na świecie:)
  17. beata_78

    Luty 2012

    no już przeczytałam wszystkie strony, widzę, że Małgosiu przeżyłaś chwile strachu, ale mam teraz już będzie coraz lepiej. Leah Ty też sporo przeszłaś, ale tym razem musi być wszystko OK my o Agę staraliśmy się 5 lat i w końcu się udało a tym razem to podeszliśmy na luzie jak się pojawi dzidzolek to będzie super a jak nie to trudno. No i niespodzianka się pojawiła, niespodziewanie, ale jestem przeszczęśliwa:) a więc wszystkim życze spokojniej ciąży bez większych atrakcji :)
  18. beata_78

    Luty 2012

    witajcie mamcie,pozwolicie, ze do Was dołączę?? Jestem już mamą 2-letniej Agusi a teraz czekam na kolejną pociechę z terminem na 8.02.2012. Wpadłam do Was dopiero teraz bo tak jak przy pierwszej ciąży tak i ta druga przebiega ze strasznymi mdłościami i wymiotami - jakoś mnie nic nie oszczędza. Leżę plackiem od rana do popołudnia (w niektóre dni) bo jak wstanę to mam takie zawroty głowy, że ściany się muszę trzymać żeby do toalety dojść. Mam nadzieję, że Wy macie lepsze samopoczucie bo przyznam z ręką na sercu, że jeszcze nie zdążyłam sczytać co pisałyście od początku:)
  19. konkurs rewelacyjny - jak zwykle zresztą:)
  20. RedakcjaBeata 28.04.2011 została wysłana do Ciebie nagroda listem poleconym, w poniedziałek sprawdzimy na poczcie o zgłosimy reklamację. Bardzo dziękuję za informację. pozdrawiam:)
  21. witam, wygrałam w konkurskie "Barbie". Wyniki ogłoszone były w połowie kwietnia i niestety pomimo tego, ze przesłałam na wskazany adres e-mailowy moje dane adresowe do dnia dzisiejszego nie doszła do mnie nagroda. Proszę o informację czy mój e-mail do Was nie doszedł czy poprostu nagroy nie były jeszcze rozsyłane. Dziękuję za odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...