Skocz do zawartości
Forum

beata_78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata_78

  1. 9 miesięcy ciążowego oczekiwania to czas kiedy... czeka się na cud, jeden jedyny w swoim rodzaju. To cudowny czas (choć czasem zmącony zły samopoczuciem) kiedy rozmyślamy jak rozwija się nasze maleństwo. To czas kiedy obserwując nasz brzuszek patrzymy jak cudownie rośnie i już mówimy do dzieciątka: kochanie czekam na Ciebie z utęsknieniem. Czekamy na pierwsze kopniaczki, które sygnalizują obecność maleństwa w brzuszku. Snujemy plany jak będzie wyglądać nasze życie już w większym rodzinnym gronie:) Wiadomo jest to także czas ogromnej troski i ciągłego niepokoju czy maleństwo prawidłowo się rozwija, czy na pewno odpowiednio o nie dbam i nie szkodzę i czy będę dobrą mamą, która będzie umiała prawidłowo zadbać o swoje dziecko i wychować je na wspaniałego człowieka. A więc 9 miesięcy to czas radości i smutku, troski i wesela, cierpienia i ogromnego szczęscia gdy już nasz Skarb pojawi się na świecie:)
  2. beata_78

    Luty 2012

    U nas przywitanie nowego roku spokojnie bez większych ekscesów. Po ostatniej wizycie u ginki mam dbać o siebie bo szyjak zaczyna się skracać i jest bardzo miękka. A Kzyś ma 2200g więc mały smok rośnie:) Anya super pomysł:) a może dałoby się zrobić żeby nasz wątek był prywatne żeby nikt obcy tu nie zaglądał, wtedy będziemy mogły sobie jeszcze spokojniej plotkować??!!
  3. beata_78

    Luty 2012

    witam się i ja:) i pierwsze co przyjmijcie moje spóźnione ale najszczersze życzenia na ten rok: W NOWYM ROKU ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM DUŻO ZDRÓWKA, POMYŚLNOŚCI, MIŁOŚCI, POCIECHY Z DZIECIACZKÓW I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH (NAWET NAJSKRYTSZYCH) MARZEŃ. NO I OCZYWIŚCIE LEKKICH PORODÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, i ja się melduję poświątecznie w dwupaku:) Jakoś po tej bieganinie dojśc do siebie nie mogę, nic mi się nie chce - te święta powinny dłużej trwać. Wstyd się przyznać ale całe święta mogłąbym jeśc tylko sernik i nic więcej - mam nadzieję, ze waga nie poszybowała zbyt wysoko w górę. Jutro wizyta więc się przekonam:) miłęgo dzionka życzę wszystkiem:)
  5. beata_78

    Luty 2012

    Niech ogarnie Was uczucie radości, miłości i szczęścia rozlewając się obfitością łask, które niech Nowonarodzone Dziecię Boże wniesie w nasze życie. Niech składany pokłon u żłóbka wprowadzi w poczucie bezpieczeństwa i pokoju w Nowym 2012 roku dając siłę realizacji Marzeń, o które warto walczyć; Radości, którymi warto się dzielić; Przyjaciół, z którymi warto być i Nadziei bez której nie da się żyć.WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
  6. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, troszkę Was ostatnio zaniedbałam, lanie po dupsku mi się należy jak nic!!!!!!! Aniołek piękna sesja:) Anika fajne zdjecia ja też melduję sie w dwupaku nadal. Jakoś nie miałam ostatnio nastroju na pisanie bo moje wyniki dalej szaleja. No i kolejne badania itd, itp. I lekarka zapowiedziała, że teraz do końca to już będziemy się widywać co 2 tygodnie musowo (bo ciągle to crp ja niepokoi). No i kasy idzie teraz w brud bo każda wizyta 100zł., a te pieniązki mogłabym przeznaczać spokojnie na inny cel. No ale zdrówko małego najważniejsze!!! Ja w tym roku na święta się nie przemęczam bo na Wigilię zaprosili nas moi rodzice ( będą sami i nie przyjęli naszego zaproszenia żebym się nie męczyła i mama powiedziała że Wigilia u nich). W pierwszy dzień do brata małżonka a drugi dzień znów u moich rodziców ale będzie super i gwarno bo ja mam 3 rodzeństwa i każdy ma już swoją rodzinę - tak więc już się doczekać nie mogę:) pozdrawiam Was gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!
  7. beata_78

    Luty 2012

    a tak przy okazji macie jakieś sprawdzone przepisy na pyszne pierniczki??
  8. beata_78

    Luty 2012

    witajcie mamcie, Lena dbaj o siebie!!!!!!!!!!! Karoll dawaj znać co i jak u Ciebie, powodzenia!!!! Katarzyna głowa do góry. Chłopy to czasem takie nierozumne są. Ale ciesz się chwilą i nie wpadaj w deprechę, dzidzi się to na pewno nie podoba!!! Ptysioch ja też się nie przemęczam przed świętami. Super, że ubranka się trafiły:) moje gardło odpuściło ale wszyscy mamy katar. Najgorsze, ze ja jutro idę na badania i obawiam się, ze przez ten katar może znowu być crp podwyższone i znowu ginka będzie się zastanawiać co tu ze mną zrobić
  9. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, cieszę że u wszystkich powizytowo Ok i dzieciątka rosną:) Zdrówka dla chorowitków życzę, mnie coś dziś w nocy zaczęło gardło pobolewać ale mam nadzieję, ze stłamszę to w zarodku. I dzieciaczki zadowolone z Mikołaja - a to najważniejsze:) jakoś ostatnio nie mam weny do pisania bo nocki kijowe, Aga budzi się ok. 2 w nocy wyspana i urzęduje do 3.30 potem oczywiście do żłobka nie mogę się jej dobudzić. A jak już Aga zaśnie to o 5 rano mały w brzuchu tak daje czadu że o leżeniu nie mam mowy bo te kuksańce i przewrotki jego to do mdłości doprowadzają no i oczywiście boli bo tak się pręży a brzuch się bardziej nie naciągnie. miłego dzionka życzę wszystkim:)
  10. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, podczytuwję Was i widzę, ze powizytowo u Was OK - super wieści. Małagosia oszczędzaj się z tym spojeniem to masakra, współczuję bólu Kamcia i już termin ustalony mniej więcej:) Super:) ja na zgagę to migdały jem. U nas wszystko OK. Maleństwo w brzuchu szaleje, spać nie daje (dziś np. pobudka o 5.00 bo tak się zaczął rozpychać). Moja córcia ostatnio dała nam do wiwatu bo od czwartku to soboty rana wymiotowała pomimo że w piątek dostała zastrzyk przeciwwymiotny i nie zadziałał prawidłowo. No to sięgnęłam do metod domowych czyli odgazowana cola i herbatka z suszonymi ogonkami wiśni i czereśni (na problemy trawienne) i na szczęscie pomogło. Tyle że pół kg zjechała z wagi. Mam nadzieję, ze szybko wróci do swojej wagi. No i jakoś zmęczona jestem po tych dniach. W dodatku ta pogoda mnie dobija, już chyba wolałabymzeby choć troszkę śnieżku spadło to człowieka ta szarość i burość na dworze nie zabije. Wiatrzycho takie, ze głowę chce urwać................... no to z rana popisałam, miłego dzionka życzę:)
  11. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, Katarzyna nie denerwuj się na pewno wszystko jest OK!!! ale tu cisza............... żyjecie dziewczątka????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie dziś jakoś kiepsko. Dopiero teraz wracam do formy po porannych wymiotach - a już myślałam, ze się skończyły:( Ale nie planuję nigdzie wychodzić dziś tylko cały dzień siedze w domu i wracam do sił
  12. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, Agulak super, ze tyle ciuszków masz dla bobaska. Ja to po dziewczynce tylko a tu synio będzie więc musze kupowac od nowa (oczywiscie po córci też mam zamiar wykorzystywać ale Aga urodziła się w czerwcu a mały z lutego będzie więc duzo Wogóle ciuchów odpadnie) Ptysioch, Kamcia ależ Wy sny macie, ale na szczęscie to tylko sny. Ja jakoś po weekendzie zmęczona jestem. Wogóle to żyję w napięciu lekkim i czekam na badania które będę robiła w środę czy wyjdą dobrze. Co do kłucia to ja miałam ale po lewej stronie od góry i lekarka powiedziała że to maluch się rozpycha. A te napinania brzucha to często mam ( w pierwszej ciązy pojawiły się późno) ale jak to mówią każda ciąża jest inna.
  13. beata_78

    Luty 2012

    u nas w sumie wszystko OK. Dzś tylko po zakupach tak napiął mi się brzuszek że ani kroku zrobić nie mogłam. Trochę się wystraszyłam bo to dopiero 28 tydzień z hakiem (a w pierwszej ciązy tak nie miałam).
  14. beata_78

    Luty 2012

    witajcie mamcie, Kamcia oj poprawy wyników i dbaj o siebie!!!!!!!!! Anika dobrze, ze po wizycie u położnej OK. A z tym żylakiem to nie pomogę Agulak miłego weekendu, fajne takie przebieranie ciuszków:)
  15. beata_78

    Luty 2012

    hej mamcie, żyjecie????????????????? no tak tu cicho że aż niezdrowo:) Ja wczoraj polekarzowo i oczywiście mnustwo dodatkowych badań przez to podwyższone crp. Dostałam antybiotyk i globulki dopochwowe gdyby to było od dróg rodnych. A jak się wynik do czwartku przyszłego nie poprawi to lekarka chce mnie widzieć na swoim oddziale w szpitalu. Trzymajcie kciuki żeby jednak wyniki się poprawiły. A z dobrych wieści to maluch rośnie, miał wczoraj 1100g i termin porodu 05.02.2012 - tak więc newiele odbiega od pierwotnego:)
  16. beata_78

    Luty 2012

    dzień doberek, Ptysioch super, ze wypad do teatru się trafił. Ja to kurcze mam problem żeby pół godziny wysiedzieć bo mi nogi cierpną i nawet do kina się ostatnio nie wybieramy:( Anika zdrówka!!! Mała Mi super, ze syn potwierdzony, no i waga całkiem, całkiem. Mnie też coś zaczyna się odzywać rana po cesarce:( Szkoda:( Lena ja też brałam Duomox bo miałam zapalenie krtani zaraz na początku ciązy. I lekarka upewniała mnie że ten lek jest 100% bezpieczny dla dziecka!!! Kamcia dobrze, że ktg Cię uspokoiło. Przewijak super!!! Karol no to teraz odetchnij kochana troszkę. I jak wyniki Laury, dobre?? a ja wczoraj odebrałam wyniki i trochę się martwię bo morfologia niezbyt dobra jest no i najgorsze, że CPR (co świadczy o stanie zapalnym w organiźmie) jest norma max do 5 a ja ma 17,3. Martwię się co lekarka dziś powie.......
  17. beata_78

    Luty 2012

    dzień doberek mamcie, Aniołek Ł, wow niezła waga dzidziusia:) SUper, ze po usg wszystko OK:) a mnie coś ostatnio na kręgosłup siada bo mnie potwornie boli. Dziś byłam na badaniu krwi i babka tak mi gmerała w łapie bo niby żyłę widziała gdzie się wkuła a potem ją na ślepo szukała, pół ręki mnie boli:(
  18. beata_78

    Luty 2012

    u mnie w brzuszku tez się mały rozszalał i kurcze w nocy to muszę nawet 4 razy wstawać do toalety. Ale co u mnie najważniejsze: wymioty w końcu odpuściły:) hurra. Córa niestety na antybiotyku siedzi więc pomimo cudnej pogody kisimy się w 4 ścianach:(
  19. beata_78

    Luty 2012

    dzień doberek mamcie, wow widzę, ze zakupy ruszyły u wszystkich pełną parą a ja jeszcze daleko w tyle.................... Karol ja tez po porodze podkładów Belli używałam chociaż czułam się w nich masakrycznie. I podaj linka do tego sprzedawcy z allegro jak ma dobre ceny to mozę też już zacznę pomału kupować:) Agulak super, ze po wizycie wszystko Ok Anya dobrze, ze wyniki glukozy OK, no i oby ćwiczenia pomogły odwrócić się dzidzi:) Kamcia jak tam po wizycie??
  20. beata_78

    Luty 2012

    Katarzyna odzież ciążową to najlepiej na allegro nabyć bo sklepy to ceny mają kosmiczne. Ja za normalne spodnie (nie ogrodniczki, bo nie lubię) zapłaciłam 60zł z przesyłką a w sklepie zapłacisz przeszło 100zł. (tak jak Ptysioch pisała) Ptysioch ja nie pomogę w sprawie rogala, co kobieta to inne zdanie:)
  21. beata_78

    Luty 2012

    Mała Mi zdrówka i udanej imprezki:) u nas też choróbsko, Aga się rozłozyła na gardło, ledwo co mówi - taką chrypę ma. Niestety nie obyło się bez antybiotyku. No i te ostatnie dni pieknej jesieni będziemy w domu siedzieć:(
  22. beata_78

    Luty 2012

    Anika zdrówka dla córki Anya powodzenia z remontem. No i napisz jak po usg:)
  23. beata_78

    Luty 2012

    Mała Mi zdrówka dla synia:) Kamcia ja też często czuję takie kłucie czywręcz parcie na szyjkę. To dzidziol się tak układa i kopie. ale tu cisza ostatnio..................... dzień doberek mamcie (tak na koniec):) ja w poniedziałek miałam wizyte u gina i synuś rośnie jak na drożdżach, ma już 850g, daje w brzuchu czadu jak szalony. Ja niestety mam gronkowca w szyjce macicy (o głowę zachodzę skąd się to tam wzięło, wogóle skąd u mnie gronkowiec??). Póki co dostałam globulki, może coś pomogą. Mam nisko brzuch osadzony więc mam uważać na siebie. No i pani doktor mnie uświadomiła, ze na początku 0 miesiąca będzie podejmowała decyzję czy pozwoli rodzić naturalnie czy zaleci cesarkę:)
  24. he, he, no to ja znam już jedną, któa na bank się załapie do tej 10-tki, prawda Daff??!! Ty bez forum to jak bez prawej ręki:)
  25. beata_78

    Luty 2012

    a u mnie się małżonek rozkłada i już mam nerwy bo znowu Aga się zaraz rozchoruje (ona łapie wszystko zawsze i wszędzie). Ja na szczęscie jako tako się czuję tylko te wymioty i mdłości mnie nadal męczą. No i porządnego obiadu nie umiem ugotować bo mi wszystko śmierdzi - P już narzeka, że w koncu coś dobrego by zjadł na obiad:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...