beata_78

witajcie mamcie, Anika moje dziecię najbardziej się rusza jak ja sobie odpoczywam, rano zanim wstanę albo wieczorem jak już się kładę. Tak w ciągu dnia to leń mały siedzi mi w brzuszku:) Ptysioch super, że domek ma już okna wmontowane. Widac postępy są w pracach. Co do koca dużego to dla Agi nie miałam bo wydawało mi że dla tak małego dzieciaczka to cięzki taki koc. Miałam za to 3 małe kocyki (ale 2 z tego dostała w prezencie). A jeśli chodzi o pieluch tetrowe to miałam 10szt i takich kolorowych 4. I w zupełności wystarczyły a co więcej nawet jakbym się uparła to mogłyby być i dla drugiego dziecka bo zniszczone nie są. Mała Mi współczuję tej rwy, oj namęczysz się bidulko. A szefowa brak słów - ja w pierwszej ciązy to od początku byłam na L4 bo ciąża zaczęła się ciśnieniem 195/120 i ciągle skakało potem no i wymioty silne miałam - tak więc zakaz pracy od początku do końca. Ale widać niektóre kobiety albo tak lekko przechodzą ciąże ale nie pamiętają jak to było

witam się mamcie z rana, Madzina widzisz niepotrzebnie się tak denerwowałaś cały czas. Ale teraz wiesz, że na pewno już wszystko OK. Karoll zdrówka dla córci!!! Oj, szkoda, tak że mąż wyjeżdża bo to tak czas się chyba dłuży samemu u nas nocka fajna ale krótka bo moje dziecię już o 5.30 na nogach była. Mam nadzieję, ze w ciagu dnia nie zasnę:) miłego dzionka życzę:)

Anya szybkiego zakończenia remontu. A dziewczyny mam pytanko: miałam robiony wymaz z szyjki macicy i w wynikach napisali, ze wyhodowano "staphylococcus spp. koagulazoujemy - obfity", i szczerze mówiąc czytałam w necie że to ponoć gronkowiec. Ja mam wizyę w poniedziałek i nie chcę się nakręcać informacjami z netu a sama nie wiem czy czekać z tymi wynikami czy coś należy szybko w tym kierunku robić, jakieś tabsy brać czy co??!!

Lena0Ja po wczorajszej wizycie wszystko ok. Oprócz książkowych ciążowych dolegliwości nic nowego. Dostałam skierowanie na tą glukozę. A i kolejne ankietowe pytanie z mojej strony: macie już linię na brzuchu? Bo ja nie :) Lena ja nie mam lini i w pierwszej ciązy też nie miałam - tak więc nie jest to standardem, ze każda ciężarna ją ma:)

a ja tak nieskromnie to powiem, że lepiej chyba było jak konkursy były bezpośrednio tu na stronce bo szczerze, dużo osób (pomimo, ze fb jest popularny) to nie jest tam zarejestrowanych a takie fajne konkury przechodzą obok nosa:) Czy Redakcja mogłaby to wziąc pod uwagę?? :)

a ja jakoś różnie się czuje, na dodatek na środku brzuszka poniżej pępka zrobił mi się taki jakiś ni to wrzód ni to cholera wiadomo co bo czerwone dookoła i twarde w środku. Zobaczymy na wizycie co ginka powie. Dzidzia tańce i harce sobie w brzuszku urządza oczywiście najczęściej jak ja sobie chcę odpocząć. A pogoda dziś do bani, bleee, tylko spać i czytać książki:) miłego dnia życzę:)

hej mamcie, troszkę Was zaniedbałam, przepraszam:) Lena gratuluję córeczki!!! A co do badań to ja średnio co drugą wizytę robię. Aniołek no niezłe wymiary dzidzia osiąga:) Agulak dzięki za linka, właśnie sobie zamówiełam próbki:) Mała Mi dobrze, ze po wizyce OK. No i jak cesarka wskazana to się przygotujesz na dzidzię bo to już planowany zabieg będzie. Ale będzie dobrze, w końcu najważniejsze Wasze zdrowie Katarzyna no niezła ta Twoja położna:) Witaj w gronie:) Ptysioch najserdeczniejsze życzonka z okazji rocznicy ślubu. I wielu kolejnych w szczęście i ogromnej miłości życzę!!!!!!!!!! Anya i jak zdrówko??

Baniolek gratuluje córci!!!

Anya zdrówka!!!!!!!!!!! Ptysioch super, że łożysko się podosi!!! Oby tak dalej:) Madzinka a wolicie takie nowoczesne imię czy bardziej tradycyjne?? Nam to z P bardziej tradycyjne imiona się podobają i dlatego u nas Krzyś będzie. Ale powiem CI że w ostatnich latach to mode imiona: Maja, Oliwia, Emilia - przynajmniej z Agą do grupy chodzi po kilka dziewczynek o tych imionach

Kamcia i jak kołyska?? Lenka ja nie chodziłam do SR, ale koleżanki 2 były i każda mi inną opinię. Jedna zadowolona bo ta sama położna co prowadziła SR to była przy porodzie a druga kumpela powiedziała ze to porażka bo i tak inaczej się wszystko działo niż mowa była. Co do kawy to mnie jakoś ani rozpuszczalna, ani inka ani fusiasta nie smakuje:) Tak więc sobie od kawusi odpoczywam - choć przed ciążą piłam 2 dziennie Anetka ja dla córci miałam materac kokos-pianka-gryka - tak jak Małagosia pisała i byłam zadowolona, zresztą teraz syn będzie miał go w spadku po siostrzyczce:) dziewczątkom przed którymi badanie glukozy - współczuję. Co do cytrynki to można trochę wcisnąć (ale nie za dużo). Fakt lepiej się troszkę pije ale tę glukozę to i tak czuć dopiero po jakimś czasie po wypiciu

Małagosia zdrówka dla córci, oby sie nic poważnego nie roziwnęło i zeby Was nie zaraziła:) Agulak to hormony szaleją. Będzie dobrze:) Dagucha dobrze, ze romont już dobiega końca, odpoczniesz sobie troszkę:) i dzień doberek mamcie, ja dziś jakoś kijowo poranek zaczęłam, niezbyt dobrze się czuję, jeszcze mała w żłobku focha odstawiła i tak jakoś odólnie te zimno mnie przytłacza miłego dzionka zyczę:)

dzień dobry mamcie, wrrr, zaczęło się skrobanie szyb - blee. No i te grube ciuchy ubierać.

Lena0Jejku, mamuśki, znowu się przeziębiłam - mam cały zawalony nos...a przed ciążą prawie wcale nie chorowałam... :( Lenka zdrówka, kuruj się Kochana!!!

Anya zdrówka obyś szybko doszła do formy Ptysioch Ty to nie do zdarcia jesteś:) A chlebek robisz na zakwasie?? Masz jakiś dobry przepis?? Jak tak to byłabym chętna:) a ja dziś kijowo cały dzień się czułam i dopiero teraz jako takodo formy dochodzę. Mam nadzieję, ze jutro będzie OK.

hej mamcie, Anya zdrówka:) Agulak daj znać po wizycie jakie środki odpornościowe pediatra polecił dla Oskarka (bo mamy dzieci w podobnym wieku) Anika - Kasia to teraz niezbyt często spotykane imię, mnie się bardzo podoba:) Dagucha ja to też mogłabym na okrągło spać. Wieczorem padam szybciej niż moje dwuletnie dziecko:) A spiochem nigdy nie byłam. No i fajnie, ze egzamin przełożony. Ja to już sobie nie wyobrażam bez samochodu istnieć - wygodnicka się zrobiłam, ale to duuuża pomoc - szczególnie przy dzieciach Kamcia i jak wózek?? Gosiak na pewno wszystko będzie dobrze i nawet jak dzidziu śię wcześniej urodzi to teraz medycyna tak poszła w przód że dzieciątko będzie dobrze się rozwijać. Karoll no to weekend imprezowy Ci się szykuje:) No i już trzymam kciuki za badania serduszka córci!

Kamcia niezły ten doktorek, ma poczucie humoru. Super, ze po badaniu wszystko OK Ptysioch fajnie, ze zadowolona jesteś ze spotkania z położną Karoll, Dagucha gratuluję córeczek!! - chyba przewaga dziewcząt będzie a ja dziś jakoś źle spałam i plecy mnie bolą. No i te wiatrzycho mnie dobija, wieje tak że z dzieckiem wyjść na dwór na chwilę się nie da bo łeb chce urwać miłego dzionka życzę:)

no i dzień doberek mamcie:) ja jakoś ostatnio nie siadam do kompa bo ten brzucholek mój mi się często stawia, więc odpoczywam ile się da:) Widzę, ze już zakupy wózkowe, ubraniowe a ja daleko w polu. CO prawda wózek, pościel i takie tam rzeczy mam po Agusi, ciuszki te maleńkie też się znajdą ale kurcze no nic małemu jeszcze nie kupiłam:( Ja na 56 miałam zaledwie kilka sztuk, a potem dokupiłam jak się okazało, ze Aga mała się urodziła i w tych na 62 by się utopiła. miłego dzionka życzę, postaram się jeszcze dziś odezwać:) aaa i poradzcie mi mamcie, bo w naszym powiecie dla dzieci żłobkowych jest program bezpłatnego szczepienia na menigokoki i zastanawiam się czy z niego skorzystać. Co byście zrobiły na moim miejscu, jakie jest Wasze zdanie??

karoll@Witam wszystkie ciezarowki. Czy moge dolaczyc do Waszego grona? Termin 7 luty. Plec niestety nieznana :( Mam juz corcie 7 latke 15 pazdziernika :) Co do badan, dzisiaj odebralam wyniki i w kilku sie nie mieszcze w normach, a glukoze (75) mam po godz. 118 a po dwoch 115. Chyba czyli za duzo :/ ? Kamcia.r Super wozio, ja to tez mam juz kilka wypatrzonych, ale ciezko sie zdecydowac :). Aaa.. przytylam w pierwszej ciazy 21 kg, a teraz nie wiem, ok 5 kg. Wizyte mam 12 pazdziernika, wiec sie dowiem.PS. Przepraszam za brak polskich liter:( , ale ich nie posiadam witaj w gronie:) Pisz jak najwięcej:) agaluk1beata A co Twój lekarz na poród naturalny po cesarce?rozmawiałaś z nim? ja myślę czy nie spróbować tylko musiałąbym zmienić szpital a to mi kompletnie nie pasuje.... Agulak mi ginka powiedziała, ze póki co nie widzi przeciwskazań do porodu naturalnego. Będzie oserwować do końca ciązy i jak szew się nie będzie rozchodził i dziecko nie będzie za duże to cesarka nie jest konieczna daguchahej kochane :)ja tak tylko z doskoku bo u mnie caly czas remontowo i konca nie widac buuuuu ja juz mam dosc :( byłam na wizycie w srode i moj lekarz dotej pory nie jest pewny plci, i odkryl w glowce malenstwa jakas przestrzen z plynem ;/ strasznie mnie to zmartwilo chociaz ten powiedzial ze zajmie sie tym dokladniej za miesiac.....poprostu mi szczena opadla....niewiem co myslec....czy ktoras z wa spotkala sie kiedys z czyms takim??? mimo wszystko postanowilam isc na konsultacje do jakiegos bardziej rozgarnietego lekarza bo ten sie chyba gdzies z powolaniem minal wrrrrr mam nadzieje ze u was wszystko dobrze, nadrobie i napisze wiecej pozdrawiam Dagucha nie martw się, na 100% wszystko jest OK. A dodatkowa konsultacja nie zaszkodzi będziesz spokojniejsza:) anikaDziewczyny ja juz po usg - i bedzie dziewuszka wiec Karolinka bedzie miala siostrzyczke.Dzidzius strasznie ruchliwy trudno bylo co kolwiek zmierzyc ale w koncu udalo sie i wszystko jest wzorcowe :) pozdrawiam cieplutko Anika gratuluję córeczki!!!

a ja wczoraj miałam wizytę kontrolna i niestety do końca ciązy przez skaczące ciśnienie musze być na tabletkach. Dodatkowo erytrocyty w moczu się pojawiły i posiew musiałam robić bakteriologiczny. No i te wymioty. Ale na szczęscie szyjka zamknięta więc się nie nakręcam:) pozdrawiam serdecznie:)

hej mamcie, co do witaminek to ja biorę Falvit mama (najtańszy z wszystkich możliwych) i co drugi dzień. Do tej pory przytyłam 1,5kg. W pierwszej ciązy miałam na + 7kg. No i pierwszy poród cesarka przez brak postępu porodu (tzn odchodziły wody płodowe a pomimo podania 2 dawek oksytocyny na wywołanie nic się nie działo). Przyznam, że mnie uśpili do cesarki i dopiero moje dziecię zobaczyłam po przeszło 2 godzinach. A do tego potem jeszcze jeden dzień cały spałam i mało co widziałam córcię. Żałuję tego czasu no i nie karmiłam jej piersią bo jakoś pokarm mi zanikł i nic nie skutkowało na wznowienie produkcji mleka. WIęc tym razem wolałabym urodzić naturalnie

witajcie mamcie, Anetka gratuluje córuni, i szybkiego powortu małżonka do zdrowia. Mam nadziję, zę to nic poważnego:) Gosiak oj poszałałaś z porządkami. Anika super, że dzidzia dała o sobie znać A co do Waszych pytań, to wydaje mi się że w takim wiaderku ciężko wykąpać noworodka. Lepiej chyba kupić wanienkę (ja polecam) i ew. do tego taką gąbkę do położenia decka. Ale to moje zdanie. Dla mnie wanienka super była. W sprawie śpiworka to użyłam raz i koniec bo Aga w nim spać nie chciała. Oddałam go koleżance i też się nie sprawdził. Lepsza kołderka była albo grubszy koc. Bo mogłasobie frygać nóżkami ile chciała. No i trzecie pieluszki wielorazowe - myślę Gosiak, że nadążyła być na początku z ich praniem i suszeniem. A poza tym nie wiadmo jaki proszek dziecko będzie tolerować. Ja nie miałam i na pampersach nie zbankrutowałam (moje dziecko miało uczulenie na huggisy i inne pieluszki jednorazowe). A zapas pieluszek miałam bo jak ktoś do nas przychodził zobaczyć małą to zamiast pierdółek i ubranek to prosiłam o pakę pieluch. I wszyscy byli zadowoleni. A pieluszki wielorazowe to jak juz dziecko starsze będzie. Ale to były moje opinie, decyzja należy do każdej z nas.

Lena gratuluję córeczki:) DObrze, ze po usg wszystko OK Gosiak super, ze po usg wszystko OK. He, he, dzidzia wstydliwa to moze dziewuszka będzie?? Mam nadzieję, ze następnym razem się ujawni:)

a ja cosik kipesko się dziś czuję, moze dlatego ze wczoraj z mężulkiem aż za bardzo miły wieczór zrobiliśmy?? Mam nadzieję, zę w ciagu dnia mi przejdzie bo na razie jestem nie do życia - ledwo co Agę do żłobka odprowadziłam miłego dzionka życzę chociaż u nas słonko schowane i niezbyt ciepło

Agulak fajna sprawa z tym basenem, ale ja nie umiem pływac i boję sie głębszej wody więc u nas niestety Aga takich atrakcji nie miała i drugie dziecię tez tego nie doświadczy Anika głowa do góry, nie nakręcaj się, na pewno wszystko jest OK. I oczywiście oczekujemy relacji po wizycie:) Ptysioch czarująco brzmią te nazwy farb:) Fajnie tak sobie odświeżyć sypialnię:) Mała Mi gratuluję drugiego synusia!!! Super, ze wszystko OK Anya widzę, ze maleństwo chce Wam niespodzinake zrobi i długo się ukrywa:) Dobrze, ze na tym usg wszystko ok i fajnie, ze ginek taki porzadny i drugie zrobi - godny zaufania taki lekarz:) A co do mojego samopoczucia to niestety bez zmian - wymioty nie odpuszczaja:( Małagosia gratuluję córeczki!!! Ładne imię wybraliście:) No i nie dziwię się że mężulek zadowolony - tylko kobiet w domu mieć!!! Kamcia zdrówka dla córki, a syn ho,ho, widać dba o kobiety, rośnie Ci porządny kawaler:) Będziesz go oganiac przed dziewczynami

Lena super ten kosz wiklinowy Małagosia wow, ale super zakup:) No i ginek się postarał. Swoją drogą to przecież on jako pierwszy by wiedział, że limity ma pokończone - ktoś tu kombinuje. Ale super, ze jednak na nfz się uda. no i paczuszka całkiem, całkiem:) Powodzenia na usg Madzinka już trzymam kciuki za wizytę w szpitalu. Na pewnow szystko będzie OK, a Twoje dziecię to kruszynka będzie i tyle Mała Mi i Tobie również powodzenia na połówkowym usg no i dzień doberek mamcie, my wczoraj z Aga pospacerowałyśmy prawie 3h, super było. Kasztanków pozbierałyśmy i dziś wykałaczki muszę zakupić żeby ludziki robić:) Dziś też ładna pogoda więc moze też wyskoczymy na spacer miłego dzionka życzę:)