Skocz do zawartości
Forum

izzik1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izzik1984

  1. izzik1984

    Marzec 2012

    Lukier plastyczny według przepisu z kotlet.tv i masą maślaną obsmarowałam tort żeby się lukier nie rozpuścił. Barwniki kupiłam i dokupię jeszcze inne kolory, bo do ciast są super!!! Jedyne co kupiłam gotowe to literki do napisu na tort. Właśnie myślałam o allegro, i poszukam klocków i zabawek. Może znajdę coś fajnego i niezbyt drogo:) Tylko że od wczoraj nie da się załączyć allegro :/ Chyba mają jakieś problemy techniczne Netto gdzieś widziałam. Gdzieś w pobliskiej miejscowości, ale nie wiem w której
  2. Ja też się pochwalę:) Torcik na roczek dla córuni!!! Przepyszny był!!! Tak mi się spodobało że będę częściej torty piec. Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url]
  3. izzik1984

    Marzec 2012

    Do przełożenia masa śmietanowa z mascarpone. Pycha!!!! A na dekoracje masa cukrowa, trochę nie wyszła. Ale może następnym razem będzie lepiej. Bo za 10 dni piekę tort na 30 dla mojego Zrobię niedużą formę w kształcie serduszka. Do tego czerwony lukier. Zobaczymy co z tego wyjdzie:) Zazdroszczę pogody bo u nas środek zimy :( Co do klocków myślałam o lego duplo. No ale jeszcze zobaczymy co znajdę. Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url]
  4. izzik1984

    Marzec 2012

    Śnieg pada dzień w dzień. Więc u nas pogoda Bożonarodzeniowa. Ale na szczęście problemów z prądem u nas nie ma. Po Świętach też mam takiego 'niechcieja' że szok. Do tego pogoda dobija, więc już się zupełnie nic nie chce. Chodzę cały dzień przymulona i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Niestety nie ma koło mnie Reala. Musiałabym do Krakowa jechać i to na drugi koniec, więc mi się to nie opłaca. Jutro wybieram się na zakupy. Kupić jej coś za te pieniądze co nazbierała. Jakieś klocki, ubranka. W tesco są pewnie duże obniżki, więc się przejadę i zobaczę. A na allegro poszukam świnki, garnuszka albo tej gąsienicy z fishera. Ale używanych bo nie ma sensu żebym przepłacała za nowe.
  5. izzik1984

    Marzec 2012

    I jak tam dziewczyny po Świętach? Chyba wszyscy zmęczeni bo taka tu cisza. Dopiero dzisiaj mam chwilę czasu by usiąść, odpocząć troszkę i coś napisać. Tyle roboty było przed świętami i tą imprezą że szok! Tata siedział non stop przez dwa dni z Nikolą, a ja biegałam po domu jak szalona. Święta spokojne a impreza urodzinowa udana. Nikola poszła spać po dwunastej w nocy. Chyba za dużo wrażeń na raz :) Z uchem nic poważnego tylko zaczerwienione więc kropelki dajemy do piątku. Co do urodzinek: Tort był przepyszny!!! Masa idealna, bo nie za słodka. Biszkopty różowo fioletowe wyglądały pięknie. Wizualnie mogło by być lepiej, no ale najgorzej też nie było bo dekoracje robione na szybko w niedzielę rano;p Prezentów troszkę było: dwa płaszczyki wiosenne, dwie pary leginsów, polarek, spodnie, bluzeczka, stolik edukacyjny z fisher price (jest świetny, polecam), lalka która się non stop śmieje, a w większości nikola dostała pieniążki, i już się zastanawiam co jej kupić:) dzieci się cieszyły bo po imprezie każde dostało po balonie na patyku z napisami mam 'już roczek" i cyferkami jeden. Podsumowując impreza bardzo udana. Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url] z kuzynostwem (to tylko mała ich część) Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url] Franti a u was jak tam po imprezce? Lenka zadowolona? Królik i jak znajomi przywieźli Meridie? Kuracja rozpoczęta?
  6. izzik1984

    Marzec 2012

    Bejbelaczek współczuje, ale przynajmniej już trochę spokojniejsza jesteś bo wiesz co i jak. Może teraz już będzie tylko lepiej i spokojniejsza noc. MyłyHipek gratuluje "mamy" i "am" pewnie dumna jesteś:) Ja uwielbiam jak mała mówi mama, choć sporadycznie. Aż się cieplej na sercu robi :) My też dzisiaj odwiedziliśmy lekarza bo mała strasznie płakała co jakiś czas i spać nie mogła. Okazało się że ma coś z uszkami, ale pod antybiotyk się jeszcze nie klasyfikuje. Dostała kropelki do uszu. I jeśli się coś pogorszy albo jakaś wydzielina pójdzie z ucha to wtedy mamy się ekspresowo zgłosić na całodobówkę po antybiotyk. Padła godzinę temu wykończona po całym dniu. Biedulka mała. Ja tez padnięta jestem więc mykam spać, bo kto wie ile tego spania będzie. Dobrej nocki dziewczyny:)
  7. izzik1984

    Marzec 2012

    Franti STO LAT I DUŻO, DUŻO ZDRÓWKA DLA LENKI!!! To imprezkę urodzinową robimy w tym samym dniu:) Bejbelaczek U nas Nikola tyle spała jak była chora. Bo normalnie chodzi spać ok 21 i wstaje ok 7 no i w nocy dwa, albo trzy razy je. Przez dzień śpi raz od 14 do 16 i tyle. Dużo piła i nie sikała wogóle przy chorobie. Nie wiem co ci doradzić, ale ja też bym się przejmowała. Więc paranoi nie masz ;) Jeśli masz numer, to może zadzwoń do swojego pediatry i zapytaj. Bo szkoda małą ciągnąc gdziekolwiek jeśli nic jej nie jest, żeby nie złapała czegoś. Ty też masz nieciekawie. Badania powinni Ci jeszcze przed porodem zrobić, żebyś się nie denerwowała i wiedziała co i jak. Ale jak to na naszą służbę zdrowia przystało im się do niczego nie śpieszy. Dbaj o waszą dwójkę:) Katarzyna Dziecko można odliczyć według miesięcy . Nie musi być pełen rok. Coś Cię oszukali na tych pitach. Ale sama i tak byś się nie mogła rozliczyć bo nie masz żadnych dochodów. U nas już znacznie lepiej. Już tak małej nie kaszle i widać że lepiej się czuje. Więc jestem dobrej myśli co do urodzin:) Porządki już zrobione. Zrobiłam listę zakupów i się przeraziłam. Niby nic nie szykuje specjalnie, tylko tort, obiad i coś do przegryzienia. Ale tyle się tego uzbierało, że aż się boję do sklepu jechać.
  8. izzik1984

    Marzec 2012

    U nas mała uwielbia książki. Może siedzieć , oglądać, kartki przewracać pół dnia. Czytałam jej od kąt była malutka, i od kąt zaczęła dobrze widzieć i obrazki oglądać. Czasami nawet sama mi książkę przynosi żebym czytała. Ja czytam jedną, a ona ogląda drugą w tym czasie i czyta po swojemu, jakieś dziwne dźwięki wydaje:) No i byliśmy dzisiaj u lekarza. Jakiś wirus ją złapał, no i gardełko i kaszel. Mam nadzieje że szybko jej przejdzie, i na urodzinki już będzie lepiej. Bejbelaczek ja głosuję za Donatanem, oryginalne, ładne imię :) Franti i jak uszy? nic się nie dzieje? mała nie ciągnie za kolczyki? Bo tego się najbardziej boję, bo moja często się za uszy łapie.
  9. izzik1984

    Marzec 2012

    No właśnie i jak małej mierze i ma 37,3 to w rzeczywistości ma 36,8. Franti ja małej jeszcze nie puszczam bajek, bo słyszałam że dzieci oglądają bajki ze zrozumieniem dopiero ok 3 roku życia. Czasami coś podejrzy jak ja oglądam telewizje, ale to sporadycznie. Nawet jak ja coś oglądam, a ona się bawi to nie patrzy na telewizor. Chyba że zaczynają śpiewać i jakaś muzyka idzie. Wtedy patrzy jak zaczarowana, ale albo wyłączam telewizje, albo wyłączam obraz i zostawiam jej tylko sam dźwięk.
  10. izzik1984

    Marzec 2012

    Królik Spokojnie, nie mam powodów do obrazy, każdy jest inny i każdy reaguje inaczej na diety:) Ja zawsze miałam tak że chudłam powoli, ale później nie było większego problemu z utrzymaniem wagi. Problem mam raczej z tym że uwielbiam słodkości. Jak dla mnie mięso i obiady mogłyby nie istnieć. Wolałabym ciasteczka, czekoladki itd. Nikola znowu dostała żelazo. Podobno anemii już nie ma, ale nie ma żadnych zapasów żelaza w organizmie. Mam jej jeszcze przez miesiąc podawać to żelazo, i później znowu badanie. Najgorsze jest to, że po tej wizycie w ośrodku zaczęła kaszleć. Gorączki nie ma, tylko stan podgorączkowy 37,5. Podaje jej syropek i robiłam nebulizacje. Jak jej się nic nie poprawi, albo jak się coś pogorszy to w poniedziałek do lekarza. Bejbelaczek co do tej temperatury to szwagierki mi powiedziały że jak się mierzy dziecku temperaturę w pupie to powinno się odjąć cztery kreski od tego co pokazuje. Mi lekarka nic nie mówiła na ten temat, ale jeśli tak jest to wychodzi na to że nasze dzieci mają zupełnie normalną temperaturę bo nie 37,2 tylko 36,8. Jak pojadę następnym razem do lekarza to zapytam czy tak rzeczywiście jest.
  11. izzik1984

    Marzec 2012

    Królik ja byłam na Dukanie przed ciążą, schudłam 9 kg w jakieś trzy miesiące. No ale potem ciąża i musiałam zacząć jeść normalnie. Teraz jakoś brak mi motywacji żeby do tego wrócić, no ale może się skusze, na wiosnę jak więcej świeżych warzyw będzie dostępnych.. Bo wiem że rezultaty są :)
  12. izzik1984

    Marzec 2012

    Franti ja okres dostałam w trakcie karmienia jakieś trzy miesiące po porodzie. Karmiłam ją do 9 miesiąca, mając normalny w miarę regularny okres co miesiąc. Królik i jak dowiedziałaś się czegoś o tej meridii? Moja kuzynka po niej nie przytyła, jak schudła tak jej zostało. Bejbelaczek u mnie Nikunia też ma średnio ok 37,3 i tak jest zazwyczaj. Nawet jak jest zdrowa. Jedna czwarta i to ta najgorsza już za Tobą, teraz już z górki będzie bo człowiek już spokojniejszy :) Dzisiaj byliśmy pobrać małej krew na badanie tego żelaza. Ale tyle ludzi do badań, że ponad godzina czekania gwarantowana. Jak to zobaczyłam to małą zabraliśmy i pojechaliśmy zrobić badanie prywatnie. Wolę żeby nie siedziała tyle czasu z chorymi dziećmi i dorosłymi. Już lepiej zapłacić to 16 zł, bo to nie majątek. 5 min bez kolejek i zrobione. Nikola dostała rowerek po kuzynce. Jakby mogła to by go nie odstępowała. Tylko brrrrm, brrrrm mówi i żeby ją wozić. Nie dosięga jeszcze do pedałów, ale rowerek ma barierkę zabezpieczającą więc ją mogę wozić. Rączka z tyłu wygodnie się steruje kierownicą, więc jestem bardzo zadowolona. Zamiast rowerka na roczek to coś innego jej kupie :) Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url]
  13. izzik1984

    Marzec 2012

    No ja też już mam dość tej pogody. Wieczorem śnieg sypie, a przez dzień topnieje i takie błoto wszędzie że masakra. Z dachu tylko non stop kap, kap, kap. Do tego słońca dzisiaj brak, i tak jest ponuro i szaro, że się żyć odechciewa. Aż ciemnawo jest w mieszkaniu od strony północnej. Ja to powinnam w ciepłych krajach mieszkać gdzie jest dużo słońca. Bo ma ono wpływ na mój dobry humor;) Franti i jak uszy? Przekłute? Nikoli już katar przeszedł, ale we czwartek jedziemy na pobrać krew na badanie poziomu żelaza. Więc jak jej nic nie będzie to może w przyszłym tygodniu byśmy podjechali i przebili. Tylko że to zaraz przed urodzinami, i nie wiem czy by nie była marudna. Daj znać jak Lenka znosi przekłucie uszu. Królik Oj to było parę lat temu jak brała te tabletki. I ona i jej siostra. siostra nie mogła właśnie po ciąży schudnąć i dopiero to jej pomogło. Kuzynki są z Dąbrowy właśnie :) Moja koleżanka brała ze dwa lata temu Adipex ma podobny skład do Meridy i takie samo działanie. Schudła w dwa miesiące 8 kg . Ale kupowała przez neta sprowadzany z Cech chyba , bo u nas jest niedozwolony. Ja mam tylko rtęciowe termometry i u nas w pokoju w ciągu dnia jak się pali jest 20 stopni. W zeszłym roku jak jeszcze małej nie było, więc się w nocy nie paliło, to z rana mieliśmy w pokoju nawet 8 stopni!!! Dom jest nieocieplony, więc jak się nie pali to raz dwa się wychładza. Ja palę tak do połowy nocy, więc rano też nie ma jakichś upałów bo jest ok 16 stopni. Teściowa ma w pokoju jeszcze chłodniej niż u nas i jej wiecznie gorąco. Do tego jeśli się nie pali przez noc, to straszna wilgoć wychodzi w domu. Jak palimy mamy spokój, nic nam nie wychodzi, a ja się nie stresuje że dziecko w za dużej wilgoci siedzi. Więc mam gdzieś jej gderanie i tak w nocy do pieca dokładam:)
  14. izzik1984

    Marzec 2012

    No i po weekendzie, a mnie się totalnie nic nie chce. Słoneczka dzisiaj brak i chęci również brak. Zabrała bym się gdzieś, pochodziłabym po sklepach dla poprawy humoru. Ale ani nie ma jak, bo mała, ani nie ma z czym, bo roczek i święta przed nami. Do tego teściowa mnie wkurzyła, bo marudzi że w nocy w piecu pale. Że jej gorąco spać nie może i że węgla szkoda. Niech się cmoknie, niech se okno w pokoju otworzy jak jej gorąco. Bo wczoraj nad ranem było -18, i nie będzie dziecko mi marzło, na jej widzi mi się. Mnie nie interesuje, że jak mieszkała z nią córka z dwójką dzieci, to nie palili w nocy. I skutki był, bo młodszy non stop chorował. I nie interesuje mnie jak ona dzieci chowała bo to było wieki temu i teraz się dużo zmieniło, a już na pewno zmieniły się choroby i odporność dzieci. Jak tylko coś jeszcze na ten temat wspomni to jej powiem co myślę, mam gdzieś czy się na mnie obrazi. Normalnie na początek tygodnia potrafią człowiekowi nerwy zepsuć. Królik ja w trakcie ciąży też przytyłam ponad 20 kg. I z 64 zrobiło się 87!!! Po porodzie wchodziłam w spodnie które teraz są ciasne. Więc nawet nie muszę na wagę wchodzić. Obecnie zostało mi jakieś 12 kg. No i nie ta waga jest taka najgorsza. Tylko bardziej skóra. W ciąży zrobiły mi się rozstępy na brzuchu. Do tego jak schudłam trochę to taka skóra mało elastyczna że szok. normalnie patrzeć na to nie mogę. No ja bym się nie odważyła na takie drastyczne sposoby odchudzania. za bardzo mnie to przeraża, nawet sama myśl o tym . Brrrr Moja kuzynka zafundowała sobie kuracje odchudzająca tabletkami które nazywają się Merida czy jakoś tak. To są podobno tabletki dla osób z baaaardzo duuuużą nadwagą, ale miała znajomego lekarza w pracy i jej wypisywał recepty. Schudła masakrycznie. Ale podobno żadnej kawy, alkoholu, papierosów nic przy tych tabletkach nie można, bo serce może wysiąść. Przynajmniej tak mówiła. Ja wiem że jeśli zaczęła bym pracować to bym schudła. Zawsze tak było. No ale teraz nie ma szans na stałą pracę, dopóki mała do przedszkola nie pójdzie. Czyli jeszcze trochę czasu mi zostało :/
  15. Oliwki używałam jedynie na ciemieniuszke. Nie oliwkowałam małej bo oliwka zatyka pory. Do kąpieli mydełko z oilana, a po kąpieli używamy mleczka z Oilana i nigdy nie miałyśmy problemu ze skórą.
  16. izzik1984

    Marzec 2012

    Królik to widzę że nie tylko ja po porodzie przytyłam zamiast schudnąć:) Nie jem wcale dużo, ale ruchu mam mniej niż przed ciążą i to może to. Ostatnio wzięłam się trochę za siebie, ale czy to poskutkuje to się okaże;p Franti ja też już czekam na spacery bez wózka. Tylko u nas jest jeszcze ten problem że nie ma chodnika. Mieszkamy koło lasu i nawet drogi asfaltowej nie ma tylko taka zwykła. Więc jak jest odwilż, to takie błoto że masakra. Więc zanim obeschnie wszystko po tej odwilży to jakieś dodatkowe dwa tygodnie. Ale za to latem jest pięknie, spokojnie i boskie widoki :) Babcia ostatnio zrobiła Nikoli korale. Na takim grubym sznurku żeby nie zerwała. Mała non stop w nich chodzi. Jak jej nie założę to sobie sama zakłada i paraduje jak modelka. Uploaded with ImageShack.us"] Uploaded with ImageShack.us[/url]
  17. lubię lubisz czekoladki "michałki" :)
  18. izzik1984

    Marzec 2012

    No ja już się nie mogę doczekać kiedy ten tort będę robić :) U nas już wczoraj było tak 5 cm a dzisiaj rano dosypało do jakichś 30 cm śniegu. Odśnieżania było, a odśnieżania, masakra. A ja już się na wiosnę cieszyłam, a tu po wiośnie ani śladu nie zostało;) U was też zima w pełni?
  19. bezradność - smutek - depresja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...