zanna

witam:) my mieliśy noc niespokojną - najpierw obudził się Synuś znienacka po 20 (normalnie już śpi) rozdrażniony cały ani do zabawy ani do szybkiego spania... potem obudził się ok północy na mleczko i ok tyle, że potem o 2 znów się obudził - trochę zjadł i zasnął ale snem niespokojnym, bo stękał... po 3 znów się obudził i stękał ponosiłam go trochę w brzuszku jeździło w końcu zasnął na moim brzuchu do 5.45 znów się obudił zjadł ale stękał cały czas i leżałjuż obok mnie co chwila musiałam go uspokajać wytrwaliśmy z łóżku godzinę i nie dało rady... kupa wyszła zaś dopiero o 10...masakra...

pogoda deszczowa Synuś śpi ale marudny był przed tą drzemką, chyba przez pogodę... wczoraj na spacer poszliśmy jak już ciemno było :) Małemu całkiem się podobało :) chyba coraz bardziej lubi wózkiem jeździć :)

Justi jak to ząb?? nie za wcześnie?? przecież to jakaś katastrofa jak zęby już zaczną rosnąc... ledwo kolka trochę uspokojona już zęby?? myślałam, że w 6-7 miesiącu... ja dziś mało mieszkania nie spaliłam - nastawiłam sobie parówki na śniadanie i Synuś się przelał, poszłam go przewijać i zapomniałam!!! na szczęście do pożaru nie doszło tylko się garnek spalił

witam:) mój Synuś ma kłopoty z zaśnięciem od wczoraj - nie wiem co się dzieje... usypiał w wózku sam a teraz nie ma mowy płacze tak rozpaczliwie, że nie mam serca go zostawiać... mam nadzieję, że to przejściowe :)

ja dziś zdążyłam ze 3 ubranka uprasować i Boguszek się obudził... no cóż... :) przekręcają się już wasze maleństwa z pleców na boczek i brzuszek?

mój Synuś też ręce w buzi i palce i całe piąstki jak sobie nieraz 2 palce wepchnie najgłębiej jak się da to odruch wymiotny go ściska :) kupiłam mu nwą herbatkę hipp uspokajającą - zadne tam uspokajanie, poprostu trochę melisy dodali ale smak inny :) czy Wasze dzieci też tak krótko przy cycku w dzień siedżą?ja mam wrażenie, że on się nie najada...ale mleko jest tylko sssać nie chce... ech... nie sądziłam, że to karmienie jest aż tak trudne...

mi też włosy lecą aż się wanna zatyka... boję się, żeby Mały jakiegoś nie połknął... moje dziecko nie chce wieczorem cycka - nie chce i tyle. jak mu wcisną, zassie ze 2 razy i się odrywa i wrzeszczy albo i nie zassie wcale... chce normalnie butelkę i już nie walczę, bo sił nie mam. niech ma butelkę wieczorem co zrobić? zwykle mam naściągany pokarm to go wypija i już - musiałam wyluzować, bo a początku tak mnie to złościło, że prawie na dziecko byłam zła, że nie pije. a czas szybko mija i ani się obejrzymy a frytki będą wcinać :)

ja daję zwykle 12-13 chyba, że karmienie jest częściej niż 2,5 godz. wtedy 8-10 :) w nocy czasem nie daję wcale bo zapominam a nad ranem jak już zwykle ze mną leży Bogusz i pojada sobie cyca też nie daję, bo przysypiam i on też :)

dziewczyny co dzieci z kolką macie- sab smplex dajecie do każdego jedzenia? my też go teraz stosujemy i wiecie co? jedną buteleczkę zamówiłam w czechach w sklepie internetowym a drugą teściowa nam z niemiec przysłała i muszę powiedzieć, że się różnią... może w tych czechach na jakąś felerną trafiłam ale rzadsze jakieś te krople były i buteleczka przeciekała - ciurkiem potrafiło lecieć.. już więcej tam nie zamówię...

moje dziecko śpi już 2 godziny... a poprzednia drzemka była podobnej długości... czyżby jakiś senny dzień? :)

nie wiem którą matę kupić tę: FISHER PRICE RAINFOREST MATA EDUKACYJNA (747658974) - Aukcje internetowe Allegro czy tę Mata Edukacyjna Małpia Wyspa GRATIS Tiny Love W-w (743248636) - Aukcje internetowe Allegro... help... na dodatek tej z fishera nigdzie nie mogę znaleźć na żywo...

ależ się obiadłam - Mąż ulkulał dzieciaczka a ja zjadłam 2 dzwonka pieczonego łososia pyyycha mam tylko nadzieję, że Boguszkowi nie zaszkodzi... dziś wielka impreza - jak wytrzymam do 23 to będzie dobrze Mama jedzie już do wnuka :)

co do pampersów z biedronki to dla mnie były bardzo ok może trochę mniej miękkie niż pampersy ale rozciągliwe boczki miały z tego co pamiętam - bo się skończyły a biedronkiblisko nie mam...

Synuś budzi mi się w nocy zamiast rzadziej to częściej... co 3 godziny ostatnio!!! zasnął o 19.30 do 22.30 potem po 2 i do 3 hasaliśmy bo kupa nocna potem po 5 sią obudził i już go do nas do łóżka zabrałam i jak marudził to dokarmiałam tak, że wstalimy ok7... chyba to jeszcze potrwa zanim zacznie spać z 6 godzin bez przerwy... macie jakiś sposób na przymuszenie lekkie dziecka aby zjadło z cycka więcej? bo ja mam wrażenie, że Bogusz się budzi, bo jest głodny ale zaspokaja tylko pierwszy głód i zasypia i mogę mu potem ten cycek prędzej w ucho niż do buzi wzadzić - jest bużka w ciup i tyle... :) a może jakby więcej zjadł to by dłużej spał?

Katebe a ty jakie masz nosidło? ja na razie noszę w chuście ale niedłogo będę musiała poszukać czegoś szybszego myślałam o tym Nosidełko ergonomiczne ONO mei-tai + GRATIS (733113869) - Aukcje internetowe Allegro Nosidło ergonomiczne ONO natural czarne (733002141) - Aukcje internetowe Allegro ale się zastanawiam jeszcze:) moje dziecko też dopiero od niedawna śpi w śpiworku i bardzo to sobie chwalę - wiem, że jest otulony :) zapas śpiworków mam duży, chyba do roku o ile będzie chciał spać w nich :)

ja niczym nie smaruję... a trzeba smarować? myję główkę płynem do kąpieli lub szamponem dla dzieci spłukuję, wycieram i tyle...

dzień dobry wszystkim:) my po dość udanej nocy - 2 kupy!!! ale gładko poszło, więc to nawet dobrze zastanawiam się jaką matę kupić... tyle jest do wyboru i każda ma inne zalety... może powiecie na co zwrócić szczególną uwagę? no i mogę się pochwalić, że w końcu udało mi się wybrać i dotrzeć do klubu mam na Bemowie było miło z mamami pogadać, tyle, że dzieci raczej większe- Bogusz był najmłodszy dziś też jest spotkanie ale nie wiem czy się wybiorę, bo pranie nastawiłam i prasowanie czeka :) Mały śpi teraz a ja piję poranną kawkę :)

ja chcę wrócić do pracy jak wszystko będzie dobrze :) ale skłaniam się do pół etetu... mój Syn nie przepada za jazdą samochodem - a myślałam, że wszystkie dzieci lubią... ani wózkiem... tzn. jak ma spać to śpi jednak usypia rczej jak wózek stoi niż jedzie a potem śpi ile ma spać i nic go nie przekona do dłuższej drzemki, bo buczy i się trzęsie... mam nadzieję, że jak już będzie siedział to będzie bardziej szczęśliwy na spacerach... :\

mój synuś uwielbia kaaruzelę :) przymocowałam ją przy przewijaku i nadal wzbudza jego wielkie zaciekawienie i skłania go do rozmów :) Bogusz ślinić się strasznie zaczął... dziś aż się zadławił śliną własną - niezłego stracha mieliśmy... na szczęście szybko odzyskał dech w piersiach ale wyląkł się bardzo. fajnego wypadu do Zakopca :) my zaś na spacer - jak się Maluszek wyśpi i zje :)

co do pizzy to ja nie jadam - nawet w ciąży tylko ze 2 kawałki... za to wczoraj najadłam się ryby i teraz obserwuję co się stanie :) myślę, że nocne harce to nie jej efekt, bo chyba za wcześnie...

u nas noc nienajlepsza była... Boguszek ok północy zjadł ślicznie ale potem się obudził już przed drugą ze wzdęciami strasznymi... ja półprzytomna myślałam, że znów głodny - ale nie... płakał biedak... herbatki mu daliśmy i po ok godzinie usnął w naszym łóżku na wielkiej puchowej poduszce... potem już było nieźle, bo spał do 8 z przerwą na 1 karmienie ale ponieważ był obok to nawet nie musiałam wstawać :) a teraz pada ale położyć się nie da - pewnie czuje, że Tata w domu i go ponosi z chęcią :) co do zimy to ja mam na razie gruby śpiwór do wózka lub łóżeczka i sporo ubrań takich jesiennych - grubych dresików itp. na zimę trzeba będzie chyba kombinezon jakiś?

dziewczyny o której kąpiecie dzieci o o której zasypiają na noc?? co do neurologów to faktycznie masakra...

Synuś mi zasnął... ciekawe czy już na noc czy się jeszcze obudzi, bo z kąpielą się nie wyrobiłam - miała być ok 19 .30 a on od 18.30 śpi...

my też palimy lampkę całą noc :)

fifi jak Ty masz z tymi szczepieniami? miałaś na żółtaczkę samo jedno i teraz co dalej - 5w1?czy jakoś inaczej?? ja w nocy czasem odbijam czasem nie zawsze staram się Synusia pionowo postawić ale nie czekam zbyt długo na bekanie... dziś o 3 męczyła go kupa - kiedy to minie?? no więc lataliśmy godzinę, bo dopiero jak zrobił przestał płakać i zasnął...