
zanna
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zanna
-
Martyna dzielna kobieta jesteś dasz radę :) u nas noc słaba - katar ma Boguszk i budził się w związku z tym (i nadciągającą kupą) co godzinę... masakra... Mąż mój miał omamy, że dziecko z nami leży i zaczął go w nocy szukać
-
Karolek i jak ten żłobek? widzieliście? drogo u Was kosztuje? my byliśmy na spacerze ale tylko 45 min Synuś się niecierpliwił i padać zaczęło więc wróciliśmy...
-
słuchajcie jak długie drzemki mają Wasze Maluszki w dzień i jak często? Bo ja się dołować zaczynam, że może Bogusz śpi za mało... dziś już jest dobrze tzn. nie widzę symptomów choroby na szczęście tyle, że zasypianie jakoś ciężko... od 6 miesiąca będę go uczyła samodzielnie zasypiać w łóżeczku - na razie to ponad moje siły poza tym kiedy go będę nosiła jak nie teraz? toż już nigdy!!! no i przychylam się do teorii, że wychowanie od pół roku a wcześniej tylko kochanie też by mi ię aerobik przydała ale Mąż boi się sam z dzieckiem zostać po tym jak raz mu histerię urządził... poczekam jeszcze troszkę, co by trauma mu minęła
-
Synuś śpi - po wielkim krzyku i rozpaczy.... boję się, żeby po tych chrzcinach czegoś nie złapał, wszak tylu ludzi go nosiło i przytulało... biedaczek taki był rozdrażniony dzisiaj a wieczorem popłakał się całkiem co mu się już dawno nie zdarzyło na dodatek jak go nosiłam i już prawie spał to ja kichnęłam i tak się przestraszył nieboraczek i zaczął szlochać że aż płakać mi się chciało może to przez przestawienie czasu taki marudny...
-
ja siurka Synusia też nie tykam tzn. nie naciągam ani nic - tego nie można robić, tylko kłopoty można spowodować.
-
co myślicie o tym?? ANTYBAKTERYJNE naturalne Wypelnienie INGEO Feretti (785628220) - Aukcje internetowe Allegro
-
co do kolek to w ostatnim "Mam dziecko" znalazłam coś takiego: Windi - doodbytniczy przyrząd jednorazowego użytku, stanowiący skuteczną pomoc podczas kolki oraz problemów z nagromadzeniem się gazów w układzie jelitowym u dzieci od pierwszego dnia życia.35zł/opak. DiProServa Medical AB nie wiem czy skuteczne ale wiem co to kolki - u mojego Synusia już minęły na szczęście chociaż dalej daję sab simplex 2-3 razy dziennie 15 kropli - jak trwały byłam gotowa wypróbować wszystko i przykro mi, że nikt mi o tym Windi nie powiedział...
-
w butelkachświństwa w szczepionkach też - rtęć - nie wiadomo co robić...oszaleć można... co do laktaorów ja mam TT ale po kilku użyciach zrezygnowałąm, bo dużo szybciej idzie mi ściąganie ręczne czyli dojenie zwyczajne :) butelki mam 3 TT bez trujki i 2 małe z przeźroczystego plastiku czyli pewnie z tym składnikiem podstępnym... a 25 lat temu były już plastikowe butelki, bo moja siostra na takich się wychowała. my po chrzcie :) było spko Synuś najpierw się śmiał a najgorzej się zdenerwował, kiedy trzeba go było przechylić do polania głowy, bo on tylko na pionowo lubi :) jak już ksiądz zaczął polewać wodą było spoko - uwielbia wodę :)
-
czy Wasze pociechy też tak krzyczą? Mój Synuś ostatnio posiadł tę umiejętność i krzyczy, że szok. Piszczy dodadkowo :) i czy też z takim zapałem pochłaniają ręce? Mój ma cały czas obślinione dokładnie, w buzi sobie grzebie bez przerwy. Tzn. z przerwą na sen - przez sen tego nie robi.
-
secondtry w mojej parafi w Warszawie - św. Łukasza Ewangelisty, na bemowie nie powinno być problemów ze chrztem. My mamy ślub ale jak byłam zapisywać Bogusza to ksiądz w tym temacie powiedziała, że jeżeli mamy ślub to datę i parafię żeby podać a jeśli nie no to nie. A dlaczego robiłaś te badania? To jakieś obligatoryjne jest? Ja nie robiłam badania krwi Synusiowi póki co... Macie jakieś przesłanki, żeby żelazo i d3 sprawdzać czy tak same z siebie? Jutro chrzest - mały poganin już będzie chrześcijaninem oby nie padało...
-
dziewczyny w czym kładzieci dzieci spać? i czym przykrywacie? ja zamierzam właśnie pościel kupić, bo do tej pory spał Synuś w śpiworku albo pod kocykiem. Jeśli możecie mi jakąś sprawdzoną pościel polecić będę wdzięczna :)
-
moje dziecko śpi :) ostatnio przed snem daję mu butelkę z mlekiem wyciśniętym lub mieszanką - dziś zjadł 210 ja zasadniczo karmię piersią cały dzień i noc tylko wieczorem po kąpieli Syn mój kochany cyca nie chce i wtedy butelkę mu daję ze swoim mlekiem najczęściej ale czasem ściągniętego nie mam i wtedy mieszankę :) zamierzam wprowadzić mu jabłuszko po 4 miesiącu - może kupy lżejsze będą... już właściwie próbowałam dać mu odrobinę ale wypluł wszystko
-
witam wszystkich :) my po prawie 2 tygodniach u mamy mej próbujemy się odnaleźć w swym własnym domu :) u babci zawsze ktoś był i się kręcił tu siedzimy sami - ja i Syn i czekamy az tata z pracy wróci... pogoda do spacerów nie zachęca... Lidiaro my mamy chustę elastyczną i jest to jedyny pojazd w którym Synuś dłużej niż 15 min wysiedzi czasem nawet i godzinę wcześniej zasypiał mi w chuście od razu teraz rozgląda się ciekawie a jak mu drzemka bliska to woli by go wyjąć :) osobiście bardzo polecam :) już planuję kupno następnej ale jak Mały siedzieć zacznie, żeby na biodrze go nosić :)
-
nam pomógł bobotic, sab simplex i debridat :) teraz wzmocniły się już mu mięśnie brzuszka i gazy łatwiej wychodzą ale kolki i tak się niekiedy zdarzają i to w nocy :) ale wszystko minie w swoim czasie życzę wytrwałości :)
-
och!!!jaka cudowna noc :) Synuś spał od 20 - 2 mało mi cycek nie pękł potem do 6 i o 7 wstaliśmy noc mogłaby być jeszce lepsza gdyby jakiś sex się zdarzył ale padłam jak kawka o 22...
-
skierka wszystko dzieje się w swoim czasie i nie ma co się przejmować :) mój Synuś lubi na brzuszku leżeć do momentu aż się nie zmęczy - wtedy sam już nie wie jak chce być położony ;) no i nie miał zielonego pojęcia jak się na bok przewrócić - ja go łapałam za rączkę i wtedy sam się podciągał a z boku na brzuch już było mu łatwo bo widział cel :) ale jest dość leniwy - woli leżeć i gadać niz się kręcić :) sama go przekręcam i całuję po boczkach wnadziei na łąskotki :) dziś pierwszy raz się śmiał głośno za moją przyczyną a byłam strasznie zazdrosna bo śmiał się tak dotąd tylko do mojej siostry i do ikony na ścianie wiszącej ale wreszcie się udało
-
skierka ja też mam leżaczek fishera - wczoraj przyszedł :) Boguszowi się całkiem podoba - rano siedział ze 20 min. :) wibracje są delikatne i też mu się podobają:) jedyne co to mam zastrzeżenia do melodyjki z zabawki - niezbyt przypadła dziecięciu do gustu :) fakt nasze dzieciczki są na takim etapie, że codziennie coś nowego - wczoraj pisałam do siosty, że Mały umie tylko z boku na brzuch a z pleców na bok niebardzo a tu wieczorem fik i z pleców na bok i na brzuch bez żadnej pomocy i zachęt ucieszyłam się strasznie
-
mummy a na hib nie miała szzepienia?? kurka pojechałam dziś do tesco a biedne dziecko płakało pół godziny, szlochało i zawodziło... Mąż nie mógł go uspokoić... żal mi serce ściska i wyrzut sumienia mam... :( czy Wasze dzieci płaczą wieczorem? mój od kilku dni ma taką jazdę... czasem uda się płacz wyprzedziś, że nie szlocha tylko marudny jest strasznie... nie wiem co robić...
-
wkurzają mnie te reklamy - fora mi zasłaniają!!!
-
Juati trzymajcie się i niech Malutka wraca szybko do zdrowia.
-
dzieci drogie nie chorujcie!!!! :) ja nie daję Boguszowi dodatkowych szczepionek - na krztusiec też jeszcze nie szczepiłam ale teraz wyjeżdżam do mamy, więc zaszcepię po chrzcie dopiero. my mamy dużą gondolę i jeszcze nie ma problemu :) podnosicie dzieciaczkom oparcia? mój Synuś strasznie się w gondoli nudzi, bo widać niewiele ale nie wiem czy można mu podnosić? ostatnio jest strasznie głodny - je przed i po spaniu za to herbatki nie tyka... przed to chyba tylko pije bo tak 3-4min... mam jeszcze pytanie w czym pokarm przechowujecie odciągnięty?
-
ja zamierzam po 4mcu zacząć podawać deserki mimo, że na cycu jest - w grudniu kurs tygodniowy mi się szykuje 8-18 więc chciałabym aby 1 posiłek to była kaszka czy zupka i wdrażać zacznę od listopada:) u nas noce są słabe - pierwszy etap Bogusz śpi dobrze od zaśnięcia do pierwszego karmieni czyli od ok20 do ok 24 potem zaś pośpi godzinę i się rzuca w łóżeczku i stęka i on niby śpi aleja już czuwam czy ok wszystko... kończy sie na tym, że ląduje u nas w łózku - mam go wtedy na oku i wstawać przynajmniej nie muszę...
-
katebe no ja bym się wkurzyła strasznie na męża...
-
ależ mi się dziecko rozwyło... i najgorsze, że nie wiem czemu???? wstał z drzemki trochę lewą nogą ale potem go rozebrałam i się rozweselił - porozmawialiśmy sobie wesoło :) była radosna kąpiel a po kąpieli wrzask... ale jaki!!!!jakby ze skóry go obdzierali!!! głodny nie jest - i cycka i nawet butelkę próbowałam... teraz Mąż go nosi - trochę przycichł tylko co jakiś czas wrzaśnie sobie biedaczek... może uśnie...
-
no i poczytałam o tym napięciu wzmożonym i oceniam, że chyba je moje dziecko ma!!! olaboga - ten internet to samo zło... (prócz forum rzecz jasna;) )... chyba się do lekarza zapisze - niech obejzy dzieciaczka, bo się zamartwię... ostatnio Synuś przy przewijaniu mostek robi tzn. tak się odbija na nogach, że podnosi dupkę aż i przesuwa się do tyłu nawet... katebe z laleczką niezła historia faceci czasami potrafią coś powiedzieć